Data: 2012-03-01 08:44:12 | |
Autor: DysoN | |
Matka Boska Lewandowska | |
Ja to juz sie chyba wyzbylem resztek emocji zwiazanych z kibicowaniem
reprezentacji narodowej :( Juz bardziej mnie ruszal niedawny ligowy mecz Milan - Juventus. Ja wiem ze to tylko sparing, ale nawet gdyby to byl mecz o stawke to wiem ze i tak bym sie jaral tylko troche wiecej. Mecz ogladnalem glownie by zobaczyc jak wyglada stadion i to musze przynac bylo jak najbardziej w porzadku (ogladalem na TVP HD). Moze sama realizacja telewizyjna meczu nie byla na najwyzszym poziomie ale dalo sie na to patrzec :) Doping byl beznadziejny, ale brak synchornizacji to nie wszystko. Po prostu nie ma prawie zadnych przyspiewek na meczach narodowej. Jest hymn, "Polska Bialo-Czerwoni" i to chyba wszystko ? Nie licze "my chcemy gola" czy "jebac pzpn". Mimo wszystko brawa dla tych co probowali organizwac doping, jakies proby na dwie strony byly ("kto wygra mecz?") ale wiecej nie kojarze. Gra pilkarzy jakas zla nie byla, potrafili nawet wymienic kilka podan ale zastanawiam sie jak to bedzie wygladac jak przeciwnik krocej pokryje srodek boiska i bedzie gral bardziej twardo. Portugalia zdecydowanie za duzo pozwalala w srodku pola. -- |
|