W dniu 2019-09-19 o 20:53, Trefniś pisze:

Cześć!

"Dwie akcje-kompromitacje odpaliło POKO i choćby nie wiem jak się starać, nie da się uniknąć skojarzeń z kampanią ,,Bronka", która przeszła już do klasyki politycznej kompromitacji."

Wobec zbliżającego się kryzysu gospodarczego staranie się PO by wygrać wybory byłoby typowym strzałek w kolano. Inflacja galopuje, PO styczniu kiedy wzrosną ceny prądu wystrzeli w kosmos, a to oznacza niezły dym i wywiezienie PiS-u na taczkach.


--
Runt

W dniu .09.2019 o 09:42 Runt <runt@anakumena.org> pisze:

W dniu 2019-09-19 o 20:53, Trefniś pisze:

Cześć!

"Dwie akcje-kompromitacje odpaliło POKO i choćby nie wiem jak się  starać, nie da się uniknąć skojarzeń z kampanią ,,Bronka", która  przeszła już do klasyki politycznej kompromitacji."

Wobec zbliżającego się kryzysu gospodarczego staranie się PO by wygrać  wybory byłoby typowym strzałek w kolano. Inflacja galopuje, PO styczniu  kiedy wzrosną ceny prądu wystrzeli w kosmos, a to oznacza niezły dym i  wywiezienie PiS-u na taczkach.

Po raz pierwszy PO wykazuje resztki rozsądku.
Zakładają, że PiS ma szanse przejść przez kryzys - niewielkie, ale jednak  ma.
PO wyraźnie pogodziło się ze swoim nieudacznictwem zwłaszcza, że teraz  Niemcy pewnie nie będą ich wspomagać, bo i po co...

--
Trefniś

To ze bedzie swiatowy kryzys jest wrozeniem z palca. Ale jak by byl to dobrze zarzadzana Polska moze bardzo lagodnie go odczuc. Polska to duzy kraj. Mamy stosunkowo nieduze dlugi. Jestesmy niezalezni energetycznie. Braki wynikajace z zalamania eksportu mozemy w duzej czesci pokryc popytem wewnetrznym.

W dniu .09.2019 o 18:35 Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> pisze:

To ze bedzie swiatowy kryzys jest wrozeniem z palca. Ale jak by byl to  dobrze zarzadzana Polska moze bardzo lagodnie go odczuc. Polska to duzy  kraj. Mamy stosunkowo nieduze dlugi. Jestesmy niezalezni energetycznie..  Braki wynikajace z zalamania eksportu mozemy w duzej czesci pokryc  popytem wewnetrznym.

Ależ światowy kryzys można bezkarnie prognozować zawsze w trakcie wzrostu.  Bo taki też _zawsze_ następuje.
Nie istnieje zjawisko bezkońcowego wzrostu. Za badania nad cyklami  koniunkturalnymi Nobla z ekonomii otrzymali Prescott i Kydland.

Można jedynie mówić o sztucznym tworzeniu cykli, przez generowanie  kolejnych baniek spekulacyjnych.
Obecnie wg ekonomistów mamy na horyzoncie trzy bańki - Bitcoin, handel  przez internet i bankową.
To lekko dyskusyjne, widzę większe problemy tylko zahaczające o ekonomię.

--
Trefniś

Jesli przychodzi kryzys to najwazniejsze jest utrzymanie stanu posiadania. Czy banka finansowa zwiazana z kryptowalutami moze nas wylozyc? Nie moze bo to za mala skala. Do tego w kryptowaluty wdali sie spekulanci. Jesli bedzie przepadal majatek to bedzie to prywatny majatek. Czy handel minternetowy moze nas wykonczyc w kryzysie. On nam moze pomoc przetrwac trudny okres bo opiera sie na minimalnej ilosci posrednikow . Do tego jest tanszy od stacjonarnego. A jego najwazniejsza cecha jest to ze najczesciej zaplata nastepuje przed otrzymaniem towaru. Dystrybutor i producent ma w ten sposob dostep do ktrotkoterminowego nie oprocentowanego kredytu. Oczywiscie w sytuacji kryzysu  do rzadu nalezy takie zorganizowanie handlu zeby w minimalnym stopniu opieral sie na imporcie. W kryzysie nalezy przede wszystkim dbac zeby wlasny pieniadz nie opuszczal kraju. Handel internetowy to w dalszym ciagu handel. Nie podoba sie bankom i dotychczasowym posrednikom bo eliminuje posrednikow a banki sprowadza jedynie do taniego posrednictwa w obrocie pienieznym. Jedyne co o ograniczonym zakresie zaszkodzic to wysoka cena ropy podnoszaca koszty transportu. Energetycznie jestesmy samowystarczalni. Zywnosciowo tez nikt nam nie podskoczy bo wlasnego gazu mamy wiecej niz potrzeba do produkcji nawozow sztucznych. Poza tym ile moze zdrozec ropa? Sto procent? To dojdzie do poziomu na jakim juz byla i nic sie nie zawalilo. Jesli tylko bedziemy dobrze zarzadzani, co wyklucza rzady czerwonej bandy i stworzonej i oplacanej przez nich opozycji to nic nam nie grozi i po kazdym swiatowym kryzysie bedziemy coraz mocniejsi.

W dniu 21.09.2019 o 21:56, Zenek Kapelinder pisze:

Czy banka finansowa zwiazana z kryptowalutami moze nas wylozyc? Nie moze bo to za mala skala. Do tego w kryptowaluty wdali sie spekulanci. Jesli bedzie przepadal majatek to bedzie to prywatny majatek.

ale ale to samo było n.p. w przypadku Amber G. jest spora grupa naganiaczy reklamujących kryptowaluty, jak i sporo użytecznych idiotów uważających kryptowaluty za zbawienie świata, liczy się skala zjawiska, jak oszuka się dziesiątki tysięcy osób to będzie zwykła afera, a jak setki tysięcy to powstanie nowa sekta religijna:)

--
I love love

Bamber gold i kryptowaluty w Polsce to nie ta skala co by zachwiala gospodarka i doprowadzila do kryzysu. Poza tym rola panstwa jest zabezpieczenie ciulaczy zeby im spekulanci kasy nie ukradli, panstwo nie znosi konkurencji. Ludzie glupi jak buty i szybko zapominaja. Na 10 lat nauki po bamber gold wystarczy. Za 10 lat moze byc po wojnie atomowej, moga obcy wyladowac, moze byc po epidemi co zabije 95% ludzi. Mam wyjebane co bedzie za 10 lat bo nie mam na to zadnego wplywu. Chwilowo spie we wlasnym lozki i jem codziennie minimum trzy posilki. Mam lepiej niz 1/3 ludzi na Ziemi. Na dodatek nikt do mnie nie strzela. I to ostatnie jest najwazniejsze. Spokojnie moge zrezygnowac z jednego posilku zeby tylko nikt do mnie nie strzelal. W zyciu najwazniejsze nie sa pieniadze a ze sie zyje.

W dniu 22.09.2019 o 00:33, Zenek Kapelinder pisze:

Bamber gold i kryptowaluty w Polsce to nie ta skala co by zachwiala gospodarka i doprowadzila do kryzysu.

no wiesz, takich bamber g. za pełomafii było sporo, a John Vincent R. bez pesel bezradnie rozkładał rynce i mówił, piniędzy ni było, ni ma i nie byndzie:)))))))

--
I love love

Nalezy sie cieszyc ze chwilowo takich vincentow nie ma. Smucic ze w pierdlach nie siedza.

W dniu .09.2019 o 00:33 Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> pisze:

Bamber gold i kryptowaluty w Polsce to nie ta skala co by zachwiala  gospodarka i doprowadzila do kryzysu.

(...)

Polska nie jest wyizolowana z gospodarki światowej, zatem domniemana bańka  będzie miała wpływ także na nas. Do tego nie jesteśmy w stanie się bronić.
Zwłaszcza, że za kryptowaluty biorą się ogólnoświatowe korporacje:
Libra - kryptowaluta Facebooka;
Litecoin - druga po bitcoin, powołana przez byłego pracownika google;
chainlink - wspierana przez google kryptowluta do tworzenia aplikacji  blockchain/cloud,
CryptoKit - SDK na iOS do obsługi kryptowalut;

--
Trefniś

W dniu .09.2019 o 21:56 Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> pisze:

Jesli przychodzi kryzys to najwazniejsze jest utrzymanie stanu  posiadania. Czy banka finansowa zwiazana z kryptowalutami moze nas

(...)

Wycinam, bo to droga na manowce.
Pisałem, że to wg ekonomistów, którzy moim zdaniem mają mocno zawężony  ogląd całości.
Dlatego dodałem "to lekko dyskusyjne, widzę większe problemy tylko  zahaczające o ekonomię."

Moim zdaniem stoimy w głębokim kryzysie cywilizacyjnym, którego ważnym  elementem jest degradacja demokracji. Bańki finansowe, w dużym stopniu  IMHO świadomie sterowane, tylko nałożą się na przetasowania, których  jesteśmy świadkami.
Niestety, finanse są po stronie próbujących "poprawiać" cywilizację.

--
Trefniś

użytkownik Runt napisał:

Wobec zbliżającego się kryzysu gospodarczego staranie się PO by wygrać wybory byłoby typowym strzałek w kolano.

W takim razie głosujta na Kaczora, niech i on posmakuje kryzysa w 2020r.
Pisy + kryzys = jakaś szansa dla peło:)


Masz łeb i chuj to kombinuj.
(przysłowie nowozelandzkie)

W dniu .09.2019 o 12:14 Ukryty kontemplator <detlef.detlefruser@gmail.com>  pisze:

użytkownik Runt napisał:

Wobec zbliżającego się kryzysu gospodarczego staranie się PO by wygrać
wybory byłoby typowym strzałek w kolano.

W takim razie głosujta na Kaczora, niech i on posmakuje kryzysa w 2020r.
Pisy + kryzys = jakaś szansa dla peło:)

Spokojnie. I tak zagłosują.

Masz łeb i chuj to kombinuj.
(przysłowie nowozelandzkie)

Nieprawda. To staropolskie przysłowie (w wersji "głowę i chuj"), pewien  sierżant LWP powtarzał do znudzenia - on pewnie nie wiedział nawet, gdzie  Nowa Zelandia leży.

Powtarzał też inne przysłowie:
"Słabej tancerce to i kutas w tańcu przeszkadza" - zaskakująco prawdziwe!

--
Trefniś