Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Matusiak i Cracovia

Matusiak i Cracovia

Data: 2011-01-23 07:56:28
Autor: PB
Matusiak i Cracovia
Matusiak rozwiązał kontrakt z ostatnim zespołem Ekstraklasy i związał
się umową z greckim Asterasem Tripolis. Zawodnik musiał długo walczyć
z zarządem krakowskiego zespołu, by ten pozwolił mu odejść. Wcześniej
wiceprezes klubu Jakub Tabisz mówił w wywiadach dla prasy, że gracz
nie zagra w rundzie wiosennej w barwach Pasów, ale równocześnie
działacze nie zamierzają na siłę rozstawać się z piłkarzem...

Okazuje się, że działacze Cracovii zalegają z wypłaceniem pensji i ten
fakt łączą z odejściem Matusiaka. Piłkarz dostał ultimatum, że jeżeli
chce związać się kontraktem z innym klubem musi zrzec się należnych mu
pieniędzy. - W Cracovii byłem szantażowany przez wiceprezesa Jakuba
Tabisza i mam na to dowody oraz świadków. Klub do dziś nie zapłacił mi
za trzy miesiące. Wiceprezes powiedział, że albo zrzeknę się należnych
mi kwot, albo zostanę odsunięty od zespołu i nie będę miał możliwości
gry choćby w Młodej Ekstraklasie - mówi Przeglądowi Sportowemu
Matusiak.

Piłkarz zdecydował się wnieść pozew do władz PZPN, oskarżając swój
klub o niewypełnienie obowiązków kontraktowych. Jednakże, śledztwo,
które wiąże się z różnymi procedurami, trwałoby kilka tygodni..
Najlepszym rozwiązaniem dla piłkarza, było więc przystanie na warunki
"zaproponowane" przez wiceprezesa Tabisza. - Wolałem zrezygnować z
należnych mi pieniędzy, rozwiązać kontrakt i przenieść się do Grecji -
mówi napastnik, który przywołuje szokujące przykłady z działalności
klubu.





he he, tak w kontekście rozmowy o Drumlaku - czemu tak się z nim
spierali, trza było podpisać za niego i spoko :) :)


Swoją drogą jest to przyczynek do dyskusji n/t zwyczajow polksich
klubach w ogóle. Działacze najpierw popełniają błędy podpisując umowy
z lewusami, a potem usiłują się z tych umow ywkręcić na krzywy ryj,
nie mając zamiaru za te swoje błędy odpokutować.......

Data: 2011-01-23 16:13:06
Autor: UGI
Matusiak i Cracovia
PB <batoczir@gmail.com> napisał(a):
he he, tak w kontekście rozmowy o Drumlaku - czemu tak się z nim
spierali, trza było podpisać za niego i spoko :) :)

Ostatnio była mowa o Peszce w kontekście 'klasy' rozstania się z piłkarzami.
Tu kolejny dowód, że polskimi klubami dowodzą idioci, niewychowani idioci. --


Data: 2011-01-23 19:12:58
Autor: Tomek Kańka
Matusiak i Cracovia
UGI <ugi3.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a)
PB <batoczir@gmail.com> napisał(a):
he he, tak w kontekście rozmowy o Drumlaku - czemu tak się z nim
spierali, trza było podpisać za niego i spoko :) :)

Ostatnio była mowa o Peszce w kontekście 'klasy' rozstania się z piłkarzami.
Tu kolejny dowód, że polskimi klubami dowodzą idioci, niewychowani idioci.

A może tylko takich udają, żeby być skutecznymi w zarządzaniu bandą
rozpuszczonych piłkarzyków, którzy uważają się za gwiazdy.

--
Tomek

Data: 2011-01-24 10:13:06
Autor: Przemek Budzyński
Matusiak i Cracovia
W dniu 2011-01-23 20:12, Tomek Kańka pisze:

A może tylko takich udają, żeby być skutecznymi w zarządzaniu bandą
rozpuszczonych piłkarzyków, którzy uważają się za gwiazdy.


jeśli ktoś podpisuje niewłaściwie skonstruowany kontrakt z rozpuszczonym piłkarzykiem, to jest durniem, któremu nie pozwoliłbym wyprowadzić psa na spacer, a co dopiero zarządzać milionami w klubie.

A to, że ktoś jest rozpuszczonym piłkarzykiem, nie zwalnia jego pracodawcy z przestrzegania prawa i podpisanej przez siebie umowy.

Można było podpisać z Matusiakiem kontrakt na zasadzie niskiej pensji, dużych wejściówek i dużych premii za bramki i asysty?

Można było.

Podpisano takowy?
Nie. Podpisano inny, co było błędem.

Bierze się odpowiedzialność za ten błąd? Nie, usiłuje się ją przerzucić na Matusiaka.

GĂłwnozjadztwo i tyle.

Data: 2011-01-24 10:15:49
Autor: Cavallino
Matusiak i Cracovia
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ihjfpm$5k$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-01-23 20:12, Tomek Kańka pisze:

A może tylko takich udają, żeby być skutecznymi w zarządzaniu bandą
rozpuszczonych piłkarzyków, którzy uważają się za gwiazdy.


jeśli ktoś podpisuje niewłaściwie skonstruowany kontrakt z rozpuszczonym piłkarzykiem, to jest durniem, któremu nie pozwoliłbym wyprowadzić psa na spacer, a co dopiero zarządzać milionami w klubie.

A to, że ktoś jest rozpuszczonym piłkarzykiem, nie zwalnia jego pracodawcy z przestrzegania prawa i podpisanej przez siebie umowy.

Można było podpisać z Matusiakiem kontrakt na zasadzie niskiej pensji, dużych wejściówek i dużych premii za bramki i asysty?

Można było.

Podpisano takowy?
Nie. Podpisano inny, co było błędem.

Bierze się odpowiedzialność za ten błąd? Nie, usiłuje się ją przerzucić na Matusiaka.

GĂłwnozjadztwo i tyle.


Dokładnie.
I to samo dotyczy sprawy Peszki - cała wina leży po stronie zarządu Lecha, a jego nerwowe reakcje tylko to jasno dowodzą.

Data: 2011-01-24 11:46:00
Autor: Mane
Matusiak i Cracovia
W dniu 2011-01-24 10:13, Przemek Budzyński pisze:

jeśli ktoś podpisuje niewłaściwie skonstruowany kontrakt z rozpuszczonym
piłkarzykiem, to jest durniem, któremu nie pozwoliłbym wyprowadzić psa
na spacer, a co dopiero zarządzać milionami w klubie.

A to, że ktoś jest rozpuszczonym piłkarzykiem, nie zwalnia jego
pracodawcy z przestrzegania prawa i podpisanej przez siebie umowy.

Można było podpisać z Matusiakiem kontrakt na zasadzie niskiej pensji,
dużych wejściówek i dużych premii za bramki i asysty?

Można było.

Nie można było, ani Matusiak, ani Peszko (z postu niżej) nie podpisali by takiej umowy, nie czarujmy się, maja menadżerów, którzy dobrze wiedza jak doić piłkarzy i kluby.

Data: 2011-01-24 12:19:40
Autor: Cavallino
Matusiak i Cracovia
Użytkownik "Mane" <mane1979pl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ihjlkc$7ri$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-01-24 10:13, Przemek Budzyński pisze:

jeśli ktoś podpisuje niewłaściwie skonstruowany kontrakt z rozpuszczonym
piłkarzykiem, to jest durniem, któremu nie pozwoliłbym wyprowadzić psa
na spacer, a co dopiero zarządzać milionami w klubie.

A to, że ktoś jest rozpuszczonym piłkarzykiem, nie zwalnia jego
pracodawcy z przestrzegania prawa i podpisanej przez siebie umowy.

Można było podpisać z Matusiakiem kontrakt na zasadzie niskiej pensji,
dużych wejściówek i dużych premii za bramki i asysty?

Można było.

Nie można było, ani Matusiak, ani Peszko (z postu niżej) nie podpisali by takiej umowy, nie czarujmy się, maja menadżerów, którzy dobrze wiedza jak doić piłkarzy i kluby.

Ale i Matusiak i Peszko (gdy przychodził do Lecha) to nie były supergwiazdy, które mogą stawiać warunki.
Te transfery największą szansą były właśnie dla nich.
Peszko wykorzystał ją w 100%, Matusiak nie, choć na początku wydawało się, że Lenczyk go pozbiera.

Data: 2011-01-24 18:12:55
Autor: Fidelio
Matusiak i Cracovia
Ale i Matusiak i Peszko (gdy przychodził do Lecha) to nie były supergwiazdy, które mogą stawiać warunki.

Eeee tam, zawsze się znajdą jacyś Grecy (tak jak teraz), albo menago, który odda grajka w turecki jasyr.

Data: 2011-01-24 18:19:20
Autor: Cavallino
Matusiak i Cracovia
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:ihkbup$vjp$1news.onet.pl...
Ale i Matusiak i Peszko (gdy przychodził do Lecha) to nie były supergwiazdy, które mogą stawiać warunki.

Eeee tam, zawsze się znajdą jacyś Grecy (tak jak teraz), albo menago, który odda grajka w turecki jasyr.

Niechby go oddał wprost z Wisły.
Ciekawe czy dzisiaj byłby w tym samym miejscu w którym jest.
BTW: Już Murawski się przekonał, że kasa to jednak nie wszystko.
I zapewne ma świadomość, że w ten sposób karierze swojej nie pomógł.
Zmądrzał po dwóch latach, lepiej późno niż wcale.

Data: 2011-01-25 12:52:34
Autor: Roberto
Matusiak i Cracovia
On 24 Sty, 18:19, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
U ytkownik "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> napisa w wiadomo cinews:ihkbup$vjp$1news.onet.pl...

>> Ale i Matusiak i Peszko (gdy przychodzi do Lecha) to nie by y
>> supergwiazdy, kt re mog stawia warunki.

> Eeee tam, zawsze si znajd jacy Grecy (tak jak teraz), albo menago,
> kt ry odda grajka w turecki jasyr.

Niechby go odda wprost z Wis y.
Ciekawe czy dzisiaj by by w tym samym miejscu w kt rym jest.
BTW: Ju Murawski si przekona , e kasa to jednak nie wszystko.
I zapewne ma wiadomo , e w ten spos b karierze swojej nie pom g .
Zm drza po dw ch latach, lepiej p no ni wcale.

Potem powie w wywiadze, że byłem za słaby...

Data: 2011-01-24 18:08:13
Autor: Przemek Budzyński
Matusiak i Cracovia
W dniu 2011-01-24 11:46, Mane pisze:
W dniu 2011-01-24 10:13, Przemek Budzyński pisze:

jeśli ktoś podpisuje niewłaściwie skonstruowany kontrakt z rozpuszczonym
piłkarzykiem, to jest durniem, któremu nie pozwoliłbym wyprowadzić psa
na spacer, a co dopiero zarządzać milionami w klubie.

A to, że ktoś jest rozpuszczonym piłkarzykiem, nie zwalnia jego
pracodawcy z przestrzegania prawa i podpisanej przez siebie umowy.

Można było podpisać z Matusiakiem kontrakt na zasadzie niskiej pensji,
dużych wejściówek i dużych premii za bramki i asysty?

Można było.

Nie można było, ani Matusiak, ani Peszko (z postu niżej) nie podpisali
by takiej umowy,

o Peszce się nie wypowiadam, ale pardon - po ch.....było w takim razie W OGÓLE podpisywać JAKĄKOLWIEK umowę z Matusiakiem który od kilku sezonów gra koszmarny piach?

Data: 2011-01-23 17:04:19
Autor: babmar
Matusiak i Cracovia
W dniu 2011-01-23 16:56, PB pisze:
Matusiak rozwiązał kontrakt z ostatnim zespołem Ekstraklasy i związał
się umową z greckim Asterasem Tripolis. Zawodnik musiał długo walczyć
z zarządem krakowskiego zespołu, by ten pozwolił mu odejść. Wcześniej
wiceprezes klubu Jakub Tabisz mówił w wywiadach dla prasy, że gracz
nie zagra w rundzie wiosennej w barwach Pasów, ale równocześnie
działacze nie zamierzają na siłę rozstawać się z piłkarzem...

Okazuje się, że działacze Cracovii zalegają z wypłaceniem pensji i ten
fakt łączą z odejściem Matusiaka. Piłkarz dostał ultimatum, że jeżeli
chce związać się kontraktem z innym klubem musi zrzec się należnych mu
pieniędzy. - W Cracovii byłem szantażowany przez wiceprezesa Jakuba
Tabisza i mam na to dowody oraz świadków. Klub do dziś nie zapłacił mi
za trzy miesiące. Wiceprezes powiedział, że albo zrzeknę się należnych
mi kwot, albo zostanę odsunięty od zespołu i nie będę miał możliwości
gry choćby w Młodej Ekstraklasie - mówi Przeglądowi Sportowemu
Matusiak.

Piłkarz zdecydował się wnieść pozew do władz PZPN, oskarżając swój
klub o niewypełnienie obowiązków kontraktowych. Jednakże, śledztwo,
które wiąże się z różnymi procedurami, trwałoby kilka tygodni.
Najlepszym rozwiązaniem dla piłkarza, było więc przystanie na warunki
"zaproponowane" przez wiceprezesa Tabisza. - Wolałem zrezygnować z
należnych mi pieniędzy, rozwiązać kontrakt i przenieść się do Grecji -
mówi napastnik, który przywołuje szokujące przykłady z działalności
klubu.





he he, tak w kontekście rozmowy o Drumlaku - czemu tak się z nim
spierali, trza było podpisać za niego i spoko :) :)


Swoją drogą jest to przyczynek do dyskusji n/t zwyczajow polksich
klubach w ogóle. Działacze najpierw popełniają błędy podpisując umowy
z lewusami, a potem usiłują się z tych umow ywkręcić na krzywy ryj,
nie mając zamiaru za te swoje błędy odpokutować.......
To był chyba najlepszy deal WidzeWa hehehehhe

Data: 2011-01-24 08:34:04
Autor: Roberto
Matusiak i Cracovia
On 23 Sty, 16:56, PB <batoc...@gmail.com> wrote:
I znowu płaczek jest bez winy. A reszta go męczy. Biedak. Jaka praca
tak płaca Panie mister fryz ekstraklasa 2010. Gość wstydu nie ma.

Data: 2011-01-24 18:06:38
Autor: Przemek Budzyński
Matusiak i Cracovia
W dniu 2011-01-24 17:34, Roberto pisze:
On 23 Sty, 16:56, PB<batoc...@gmail.com>  wrote:
I znowu płaczek jest bez winy. A reszta go męczy. Biedak. Jaka praca
tak płaca Panie mister fryz ekstraklasa 2010. Gość wstydu nie ma.


jak praca taka płaca?

Well....hm, pomyślmy.....

Zatem wg Ciebie kontrakt Matusiaka przewidywał wypłate comiesiecznego wynagrodzenia w zależnosci od liczby goli? W zależności od liczby asyst? Przewidywał przepadek wynagrodzenia w przypadku słabej formy? Albo braku zaangażowania na treningach?

Zastanówmy się...
Jak ew zmierzyć takie zaangażowanie? Czy kontrakt zastanawiał się nad litrami potu Matusiaka? Czy kontrakt opiewał cięcia wynagrodzenia ponizej pewnego limitu kilometrów wybieganych Matusiaka?

A może Matusiak nie przychodził na treningi? Spóźniał się na nie???

Roberto - weź Ty się chłopie nie kompromituj.... wystarczy że wała z siebie zrobił Tabisz, który najpierw nie umie skonstruować kontraktu z kiepskim graczem i daje mu kokosy za nic, a potem z tego swojego błędu usiłuje się wykręcić jak MAŁY GÓWNIARZ, tak własnie, jak MAŁY GÓWNIARZ. i mały oszust.

Data: 2011-01-25 12:51:15
Autor: Roberto
Matusiak i Cracovia
On 24 Sty, 18:06, Przemek Budzyński <bat_oc...@gazeta.pl> wrote:
Zastanówmy się...
Jak ew zmierzyć takie zaangażowanie? Czy kontrakt zastanawiał się nad
litrami potu Matusiaka? Czy kontrakt opiewał cięcia wynagrodzenia
ponizej pewnego limitu kilometrów wybieganych Matusiaka?

Nie się co zastanawiać. Nie było ani km ani ml:0
A może Matusiak nie przychodził na treningi? Spóźniał się na nie???

Roberto - weź Ty się chłopie nie kompromituj.... wystarczy że wała z
siebie zrobił Tabisz, który najpierw nie umie skonstruować kontraktu z
kiepskim graczem i daje mu kokosy za nic, a potem z tego swojego błędu
usiłuje się wykręcić jak MAŁY GÓWNIARZ, tak własnie, jak MAŁY GÓWNIARZ.
i mały oszust.

Hehe. A jam myślę że dobrze zrobił. Zresztą te chore pensje to większy
problem w naszej lidze. Bardzo ale to bardzo przepłacone gnojki:)

Data: 2011-01-26 09:52:55
Autor: Przemek Budzyński
Matusiak i Cracovia
W dniu 2011-01-25 21:51, Roberto pisze:

Hehe. A jam myślę że dobrze zrobił.

jasne. Logika prezydenta Nixona "to sk....syn, ale nasz sk....yn" wiecznie żywa.



  Zresztą te chore pensje to większy
problem w naszej lidze.


a kto te pensje ustala? Piłkarze jednostronnie?



Bardzo ale to bardzo przepłacone gnojki:)

bardzo, ale to bardzo kurewscy oszuści potem tym gnojkom nie chcą dotrzymać danego słowa.

Data: 2011-01-28 14:18:09
Autor: Roberto
Matusiak i Cracovia
On 26 Sty, 09:52, Przemek Budzyński <bat_oc...@gazeta.pl> wrote:
W dniu 2011-01-25 21:51, Roberto pisze:

> Hehe. A jam myślę że dobrze zrobił.

jasne. Logika prezydenta Nixona "to sk....syn, ale nasz sk....yn"
wiecznie żywa.

  Zresztą te chore pensje to większy

> problem w naszej lidze.

a kto te pensje ustala? Piłkarze jednostronnie?

>Bardzo ale to bardzo przepłacone gnojki:)

bardzo, ale to bardzo kurewscy oszuści potem tym gnojkom nie chcą
dotrzymać danego słowa.

Oszustami są darmozjady i nieroby

Data: 2011-01-29 08:55:08
Autor: Przemek Budzyński
Matusiak i Cracovia
W dniu 2011-01-28 23:18, Roberto pisze:


Oszustami są darmozjady i nieroby

abstrahując od skrajnego debilizmu prawnego tej wypowiedzi (czy Ty jesteś przedszkolakiem, czy po prostu kibic Cracovii od tegoż kibicowania głupieje, jak Fortuna, i inaczej po prostu być nie może)....

......to na czym polegało nieróbstwo i darmozjadztwo Matusiaka?

Grał gorzej od innych?
Nie, w porównaniu z takim Polczakiem, Wasilukiem czy Radomskim - błyszczał.
Spóźniał się na treningi bądź je opuszczał? Na pewno nie, bo w przeciwnym razie jego sprawa byłaby poprzedzona jakimiś innymi karami dyscyplinarnymi, które wyciekłyby do mediów.

Oczywistym jest, że Matusiak nie był gorszy od innych. Zresztą jest na to dowód - decycja o odsunięciu Matusiaka zapadła POZA Szatałowem, co zresztą sam Szatałow potwierdza.

Nie ma co się kompromitować i rżnąć dalej fortuniastego durnia, Roberto - Matusiak zostal odsunięty z dwu powodów - (1) miał za wysoki kontrakt, który za wszelką cenę należało rozwiązać i (2) zaczynał się za bardzo udzielać w grupie zawodników dopominających się o zaległe wypłaty, premie, etc, etc.

Matusiak jest bardzo przeciętnym zawodnikiem, któremu swemu czasu media i Leo Beenhkaker zrobiły potężną krzywdę, wmawiając mu, że ma szansę na karierę drugiego Bońka. I klub podpisujący z nim umowy musi się liczyć z syndromem wypalenia - ale jak się coś podpisuje, to trzeba potem z zaciśniętymi zębami płacić, a nie zachowywać jak zwykły złodziej.

Jak inaczej nie rozumiesz, kibicu Cracovii, to prosty przykład - to jest tak jakby bank nie zapłacił ci należnych odsetek z lokaty pod pretekstem, że ni myłeś zębów i tym samym działałeś szkodliwie na wizerunek banku jako jego klient :) :) :).

Data: 2011-01-30 11:14:36
Autor: Cavallino
Matusiak i Cracovia
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ii0h3h$264$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-01-28 23:18, Roberto pisze:


Oszustami są darmozjady i nieroby

abstrahując od skrajnego debilizmu prawnego tej wypowiedzi (czy Ty jesteś przedszkolakiem, czy po prostu kibic Cracovii od tegoż kibicowania głupieje, jak Fortuna, i inaczej po prostu być nie może)....

Też odniosłem takie wrażenie.
Normalnie deja vu.

Data: 2011-02-03 06:30:26
Autor: Roberto
Matusiak i Cracovia
On 29 Sty, 08:55, Przemek Budzyński <bat_oc...@gazeta.pl> wrote:
Grał gorzej od innych?
Nie, w porównaniu z takim Polczakiem, Wasilukiem czy Radomskim - błyszczał.
Spóźniał się na treningi bądź je opuszczał? Na pewno nie, bo w
przeciwnym razie jego sprawa byłaby poprzedzona jakimiś innymi karami
dyscyplinarnymi, które wyciekłyby do mediów.


Nie ma co się kompromitować i rżnąć dalej fortuniastego durnia, Roberto
- Matusiak zostal odsunięty z dwu powodów - (1) miał za wysoki kontrakt,
który za wszelką cenę należało rozwiązać i (2) zaczynał się za bardzo
udzielać w grupie zawodników dopominających się o zaległe wypłaty,
premie, etc, etc.


Błuszczał na 100%. Jak wychodził od fryzjera. Możesz pisać co chcesz
ale ja się bardzo cieszę że właśnie on odszedł
Matusiak jest bardzo przeciętnym zawodnikiem, któremu swemu czasu media
i Leo Beenhkaker zrobiły potężną krzywdę, wmawiając mu, że ma szansę na
karierę drugiego Bońka. I klub podpisujący z nim umowy musi się liczyć z
syndromem wypalenia - ale jak się coś podpisuje, to trzeba potem z
zaciśniętymi zębami płacić, a nie zachowywać jak zwykły złodziej.

Krzywdę to on sobie zrobił sam

Jak inaczej nie rozumiesz, kibicu Cracovii, to prosty przykład - to jest
tak jakby bank nie zapłacił ci należnych odsetek z lokaty pod
pretekstem, że ni myłeś zębów i tym samym działałeś szkodliwie na
wizerunek banku jako jego klient :) :) :).

Hmmm. Ale błysko:) I myślisz że co? Padnę przed tobą mądralo??
Sokrates. Ale i tak nie wisz o co chodzi:)

Data: 2011-02-05 05:38:02
Autor: PB
Matusiak i Cracovia
On 3 Lut, 15:30, Roberto <cal...@vp.pl> wrote:
Możesz pisać co chcesz
ale ja się bardzo cieszę że właśnie on odszedł
Krzywdę to on sobie zrobił sam
Hmmm. Ale błysko:) I myślisz że co? Padnę przed tobą mądralo??
Sokrates. Ale i tak nie wisz o co chodzi:)

gościu........jak w ogole coś odpisujesz, to wysil się choć ciut.
Ciut.
Napisz cokowliek z sensem, spróbuj coś udowodnić, poargumentowac, to
grupa dyskusyjna, więc tu się dyskutuje. Używa konkretnych
argumentow.


A takie pieprzenie jak Ty prezentujesz, to jest żenada kwalifikująca
się może od biedy na Onet, ale nie na Usenet.

EOD i na przyszłość pisz tylko wtedy, gdy masz coś naprawdę do
powiedzenia...........

Data: 2011-02-07 06:32:50
Autor: Roberto
Matusiak i Cracovia
On 5 Lut, 14:38, PB <batoc...@gmail.com> wrote:
gościu........jak w ogole coś odpisujesz, to wysil się choć ciut.
Ciut.
Napisz cokowliek z sensem, spróbuj coś udowodnić, poargumentowac, to
grupa dyskusyjna, więc tu się dyskutuje. Używa konkretnych
argumentow.
A co tu udowadniać. Że Matusiak to kawał drania?? Że jak ktoś zarabia
tyle kasy i nie wkłada w to serca to jest cacy. Taki gość powinien
zakopać się pod ziemię i stamtąd nie wychodzić.
A takie pieprzenie jak Ty prezentujesz, to jest żenada kwalifikująca
się może od biedy na Onet, ale nie na Usenet.

EOD i na przyszłość pisz tylko wtedy, gdy masz coś naprawdę do
powiedzenia...........
Pieprzenie, nie pieprzenie, grupa nie grupa ale kolegami to my nie
jesteśmy więc troszkę zmień ton. Nie zgadasz się z moją opinią??? Ok,
twoja sprawa. Dla mnie to płaczka, która pojechało do Palermo i nie
zrobiła nic aby tam coś osiągnąć. W wywiadzie stwierdził, że był
slabszy. Był taki sam jak inny. Nikt mu nic nie zrobiła (a napewno nie
Leo) ani niczego nie obiecywał. Wszystko miał w nogach. I sam wszystko
spaprał. W Cracovii to też była primadonna co słynełą z najlepszych
fryzów. Nie był najlepszy. A co kontraktów. Po pierwsze to nic mnie to
nie obchodzi. Niech mu się wiedzie. Mnie krew zalewała jak takie coś
człapało po boisku za taką kasę. Cięcie etatów??? W Cracovii jest
kliku zawodników którzy zarabiają lepsze pieniądze i są do dziś

EOD zawsze mam coś do powiedzienia:)

Data: 2011-02-07 19:33:58
Autor: Przemek Budzyński
Matusiak i Cracovia
W dniu 2011-02-07 15:32, Roberto pisze:

A co tu udowadniać. Że Matusiak to kawał drania??


bo? Ukradł coś, zabił kogoś?



  Że jak ktoś zarabia
tyle kasy i nie wkłada w to serca to jest cacy.


nie, baranku boży, nie jest cacy, ale to nie znaczy że jak ktoś nie jest cacy to można go OKRAŚĆ. Dociera w końcu czy trzeba tłumaczyć jak przedszkolakowi?



Pieprzenie, nie pieprzenie, grupa nie grupa ale kolegami to my nie
jesteśmy

i chwała za to Wszechmogącemu.......




 Dla mnie to płaczka, która pojechało do Palermo i nie
zrobiła nic aby tam coś osiągnąć


więc można ją okraść?


.. W wywiadzie stwierdził, że był
slabszy. Był taki sam jak inny. Nikt mu nic nie zrobiła (a napewno nie
Leo) ani niczego nie obiecywał.


więc można go okraść?


  Wszystko miał w nogach. I sam wszystko
spaprał.

więć można go okraść i oszukać?


  W Cracovii to też była primadonna co słynełą z najlepszych
fryzów. Nie był najlepszy.

więc można go kraść i oszukać?




Mnie krew zalewała jak takie coś
człapało po boisku za taką kasę.


no i fajnie. Więc można go okraść?


Cięcie etatów??? W Cracovii jest
kliku zawodników którzy zarabiają lepsze pieniądze i są do dziś

np?

Od Twojej moralności i Twoich za przeproszeniem zasad chce mi się zwyczajnie - RZYGAĆ.


EOD.

Data: 2011-02-08 07:09:40
Autor: Roberto
Matusiak i Cracovia
On 7 Lut, 19:33, Przemek Budzyński <bat_oc...@gazeta.pl> wrote:
W dniu 2011-02-07 15:32, Roberto pisze:

> A co tu udowadnia . e Matusiak to kawa drania??

bo? Ukrad co , zabi kogo ?
Nieroby to nie dranie, Więc teraz trzeba zabijać aby być draniem???
nie, baranku bo y, nie jest cacy, ale to nie znaczy e jak kto nie jest
cacy to mo na go OKRA . Dociera w ko cu czy trzeba t umaczy jak
przedszkolakowi?
Już Ci powiedziałem że nie jestem twoim kolegą. Karne wstrzymanie
pensji nie jest okradaniem. Okradaniem jest natomiast obijanie się i
wmawianie wszystkim jak to on pracował.
> Pieprzenie, nie pieprzenie, grupa nie grupa ale kolegami to my nie
> jeste my

i chwa a za to Wszechmog cemu.......

Tez się cieszę
> slabszy. By taki sam jak inny. Nikt mu nic nie zrobi a (a napewno nie
> Leo) ani niczego nie obiecywa .

> fryz w. Nie by najlepszy.

Za to nigdy nie zmieniony jakimkolwiek wysiłkiem:)

> Ci cie etat w??? W Cracovii jest
> kliku zawodnik w kt rzy zarabiaj lepsze pieni dze i s do dzi

np?

Od Twojej moralno ci i Twoich za przeproszeniem zasad chce mi si
zwyczajnie - RZYGA .

To rzygaj. Prawdopodobnie moja moralność i zasady stoją na wyższy
poziomie od twojej. Moja moralność nie pozwala mi się obijać:)

Data: 2011-02-08 10:45:27
Autor: PB
Matusiak i Cracovia
On 8 Lut, 16:09, Roberto <cal...@vp.pl> wrote:

 Karne wstrzymanie
pensji nie jest okradaniem.

no więc po raz kolejny, capie boży, do głowy Ci łopata kładę - JEST.
JEST o ile takiego wstrzymania nie przewiduje kontrakt. To raz.

A dwa, capie boży - to nie bylo wstrzymanie pensji, tylko SZANTAŻ
mający na celu zmuszenie do zrezygnowania z części PODPISANEGO
KONTRAKTU. Wielkimi literami, bo innych Twój mózg nie wychwyci.

Kontrakt Matusiaka nie był uzależniony od od jakości jego gry. NIE
BYŁ. Był uzalezniony wyłacznie od tego, że Matusiak zgodził się
przywdziewać koszulkę Cracovii. I od niczego więcej. Tylko za to
dostawał zgodnie z literą prawa pieniądze. PRAWA, rozumiesz to słowo,
boża krówko? Trudno, jak bylo się tak kompletnym jelopem, że się coś
takiego podpisalo z tak średnim graczem jak Matusiak - trzeba ponosić
jełopstwa konsekwencje.

A nie udawać innego rodzaju jelopa, bo taki inny jełop to już nie
jełop tylko ZŁODZIEJ.

Jak widać znajdujący poparcie u innych jelopów.......


>
Moja moralność nie pozwala mi się obijać:)

Twoje co? Przecież ona nie istnieje.

Data: 2011-02-08 22:04:36
Autor: Roberto
Matusiak i Cracovia
On 8 Lut, 19:45, PB <batoc...@gmail.com> wrote:
On 8 Lut, 16:09, Roberto <cal...@vp.pl> wrote:



>  Karne wstrzymanie
> pensji nie jest okradaniem.

no więc po raz kolejny, capie boży, do głowy Ci łopata kładę - JEST.
JEST o ile takiego wstrzymania nie przewiduje kontrakt. To raz.

A dwa, capie boży - to nie bylo wstrzymanie pensji, tylko SZANTAŻ
mający na celu zmuszenie do zrezygnowania z części PODPISANEGO
KONTRAKTU. Wielkimi literami, bo innych Twój mózg nie wychwyci.

Debil (tylko taka odpowiedź przemawia)
Kontrakt Matusiaka nie był uzależniony od od jakości jego gry. NIE
BYŁ. Był uzalezniony wyłacznie od tego, że Matusiak zgodził się
przywdziewać koszulkę Cracovii. I od niczego więcej. Tylko za to
dostawał zgodnie z literą prawa pieniądze. PRAWA, rozumiesz to słowo,
boża krówko? Trudno, jak bylo się tak kompletnym jelopem, że się coś
takiego podpisalo z tak średnim graczem jak Matusiak - trzeba ponosić
jełopstwa konsekwencje.

A nie udawać innego rodzaju jelopa, bo taki inny jełop to już nie
jełop tylko ZŁODZIEJ.

Jak widać znajdujący poparcie u innych jelopów.......

 >

> Moja moralność nie pozwala mi się obijać:)

Twoje co? Przecież ona nie istnieje.

Po tym co piszesz to można tylko jedno stwierdzić debilu (bo trzeba
się zwracać na twoim poziomie) Czy PB znaczy paralityk Bezmózgowy?
Koniec rozmowy (straty czasu) na poziomie internetowego Uruk-hai

Data: 2011-02-09 13:47:05
Autor: Przemek Budzyński
Matusiak i Cracovia
W dniu 2011-02-09 07:04, Roberto pisze:

<ciach, bo bez sensu...>

a więc mamy Fortunę bis. Tamten był przynajmniej inteligentny i elokwentny, no cóż, prawo Kopernika....

Data: 2011-02-09 06:38:04
Autor: Roberto
Matusiak i Cracovia
On 9 Lut, 13:47, Przemek Budzyński <bat_oc...@gazeta.pl> wrote:
<ciach...>

Data: 2011-01-26 09:40:46
Autor: WOJSAL
Matusiak i Cracovia
W dniu 24.01.2011 18:06, Przemek Budzyński pisze:

i mały oszust.

"Oszust i złodziej. A jak złodziej to pijak, bo każdy pijak to złodziej" :)

A mówiąc poważniej: masz tu dużo racji.

Pozdrawiam,
Wojtek

Matusiak i Cracovia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona