Data: 2009-02-23 04:11:09 | |
Autor: blackone | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
Witam:-)
Dzis w nocy wrocilismy z urlopu w Mayrhofen Zillertal w Austrii. Na 7 dni jazdy: - 3 dni z mega-opadami sniegu - poltora dnia slonca (tuz po mega-opadach sniegu:-DDD - reszta mgla i kiepska widocznosc Znajac wczesniej prognoze pogody w ogole nie zabralalismy nart do carvingowania po twardym i to okazalo sie strzalem w "10":-))) Nasza polsko-norwesko ekipa zabrala tylko narty FR - kazdy po 2 pary: jedne FR all-round i drugie o przeznaczeniu na puch bez dna. Pierwszego dnia powitaly nas takie warunki na gorze Penken: http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10001max.jpg (tu zjezdzalismy "lesna" wersja Harakiri) Jakies 50 cm puchu!!!! Zagrozenie lawinowe stopien 3 i 4 wiec pozostalo nam zwiedzac lasy tego dnia... I tu od razu wielkie zdziwienie: pelno puchu w lesie, miedzy trasami, w latwo dostepnych i bezpiecznych od lawin miejscach i ... niemalze nikt nie jezdzi w tym puchu!!! Taaak... za to "wszyscy" walcza na trasach z muldami powiekszajacymi sie w ekspresowym tempie od niemalze bezustannie sypiacego sniegu. Hmm... czyzby w Zillertal nie wiedzieli co to jest puch? ;-) Moi norwescy znajomi nie moga sie nadziwic roznicy w kulturze narciartswa w Zillertall i Norwegii. W Zillertall niemal wszyscy na nartach race mimo powalajacej ilosci puchu (i muld) na trasach i poza nimi, a w Norwegii... niemal wszyscy na nartach FR i poza trasa, zawsze gdy jest tak dobry snieg jak tego dnia. Po dokladnym zwiedzeniu lasow Penken pierwszego dnia, drugiego dnia wybralismy sie do Fugen na gore Spieljoch, gdyz dobiegly nas wiesci, ze tam tez sa fajne tereny do bezpiecznego FR. No i rzeczywiscie: ski-route (oficjalne miejsce do jazdy FR) byl otwarty i ...malo jezdzony. http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10020max.jpg Utknelismy tam na caly dluuugi dzien:-D:-D:-D Dzien 3 - znowu sypie, a raczej snieg wali sie z nieba jak z armatek snieznych!!! Rano odwiedzamy Ahorn i ...stwierdzamy, ze jedyne co tu fajne dla nas, to trasa zjazdowa do dolnej stacji koljeki linowej. Na trasie juz przed godz. 11 utworzyly sie wielkie miekkie muldy - bo snieg ciagle padal i ta lesna trasa miala duzo chetnych tego dnia (ponad granica lasu sie nie dalo jezdzic - NIC nie bylo widac). Moje narty K2 obsethed (pro-model Seth'a Morrison'a) sprawuja sie GENIALNIE w takich warunkach. Im wieksze muldy, im wiecej miekkiego, im wezsza trasa i im bardziej przypominajaca wyslizgany half-pipe - tym wieksza zabawa:-D:-D:-D Te narty maja idealna dynamike do zakrecania, slizgania sie po/miedzy muldami, waskimi przesmykami, itp. - az sie je chce dusic by przyspieszaly i jechaly jeszcze szybciej w takim miejscach. Ktos tu niedawno na grupie porownal carving do odbijania sie od wirtualnych muld - pozyczcie sobie solidne narty FR i sie "poodbijajcie" od prawdziwych muld ...i porownajcie co jest bardziej zabawne;-))) Ja jestem zauroczona wszechstronnoscia tych pojazdow. Okolo godz. 12 postanawiamy zmienic gorke na Penken i pojezdzic pozatrasowo w swiezym puszku po lesie. Jezdzimy miedzy innymi pod gondola Horbergbahn (ta co startuje w Schwendau - Hippach). Gleby wygladaja mniej wiecej tak: http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10030max.jpg Nie, nie, to nie lawina sniezna spadla mi na glowe, to tylko mala gleba podczas ktorej przetestowalam glebokosc sniegu;-) Pod gondola na ostatnim kilometrze zjazdu mimo pozorow glebokiego puchu, niestety niewiele sniegu a sporo kamieni - nasze narty musialy odwiedzic ski-service wieczorem tego dnia. I tu scenka, z ktorej wylismy ze smiechu przez nastepne kilka dni: Miejsce: ski-service "SKI-zone" tuz przy gondoli Penken. Zanosze moje K2 obsethed (nartki z rockerem - bardzo dlugimi dziobami) do serwisu i mowie, zeby mi je naostrzyli i pozaklejali dziury- tu pokazuje spilowane na kamieniach krawedzie i dziure w slizgu. Za plecami w kolejce stoja moi znajomi z rownie zajezdzonymi lopatami.... Pracownik serwisu bierze narty w rece i mowi, ze ...tu nie ma co ostrzyc bo dzioby nart sa ZLAMANE (!!!) - do wyrzucenia i pokazuje na dzioby, ktore jak to w kazdym normalnych nartach FR o nowej konstrukcji maja bardzo charakterystyczny ksztalt. Ja odpowiadam, ze nie sa zlamane, ze to taka konstrukcja i maja mi to naostrzyc. Serwisant dalej uparcie gada swoje, ze narty do wyrzucenia. Ja nadal swoje. Gosciu w koncu odwraca moje obsethed do gory nogami (pietkami w gore) i ... zobaczyl, ze tyly nart wygladaja dokladnie tak samo jak dzioby, ten sam typ zakrzywienia i ... doslownie zrobil sie ze wstydu czerwony jak BURAK - niby taki dobry ski-serwis a nart FR nie wiedzieli!!!!!! W tym momencie slysze choralny wybuch smiechu za plecami, a raczej ryk smiechu w wykonaniu moich znajomych, BUHAHAHAHA :-D-D:-D:-D:-D Biedny serwisant musial przyjac jeszcze 2 kolejne pary "polamanych" nart do ostrzenia:-))))) Yiiipiiii, i pomyslec ze K2 obsethed to jedne z najpopularniejszych nart w naszej lokalnej miejscowce:-)))) Dzien 4 - troche slonca i zwiedzanie lasow na Penken / Horberg - zagrozenie lawinowe nie pozwala sie ruszyc na mocno nachylone tereny ponad granica lasu. Dzien 5 - pogoda IDEALNA, wreszcie widac gory, wiec caly dzien rozjezdzamy puch na Hintertux. Niemal wszystkie off-piste routes sa otwarte i ...prawie nikt ich nie jezdzi oprocz nas:-DDDD To miejsce jest SUPER:-DDD http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10063max.jpg powder- surfing:-)))) http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10046max.jpg Znajomy "testuje" glebokosc sniegu: http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10057max.jpg :-)))) Dzien 6 - szaro buro i ponuro, do tego plaskie swiatlo - znowu zwiedzamy lasy Zillertal. Dzien 7: snieg zasypuje gory!!!! Mega jazda po lesie - chyba najelspzy "lesny" dzien tego urllopu, miedzy trasami i czesciowo po zamuldzonych trasach:-D:-D:-D http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10071max.jpg ....i znajomy dostaje nauczke, ze jezdzac po lesie nie nalezy podjezdzac zbyt blisko wyrosnietych swierkow, bo...mozna wpasc do takiej sniegowej "studni", z ktorej samemu wygrzebac sie jest bardzo trudno: http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10070max.jpg Wkrotce filmik z akcji "ratunkowej" na galerii grupowej PRSZ - to chyba najsmieszniejsze co do tej pory widzialam w temacie narty + jazda w puchu, HAHAHA:-))))) Za pare dni postaram sie zmobilizowac i powstawiam zdjecia do galerii grupowej. pozdrowcia Gosia |
|
Data: 2009-02-23 15:01:02 | |
Autor: Jarek Spirydowicz | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
In article <29d254c1-13c1-40e2-a832-c74afdd4e47f@t13g2000yqc.googlegroups.com>,
blackone <blackone@poczta.onet.pl> wrote: Rano odwiedzamy Ahorn i ...stwierdzamy, ze jedyne co tu Nie napisałem Ci, że na Ahorn szkoda czasu??? Mea culpa... :( -- Jarek To tylko moje prywatne opinie. |
|
Data: 2009-02-23 06:17:35 | |
Autor: blackone | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
On 23 Feb, 15:01, Jarek Spirydowicz <jar...@kurier.szczecin.pl> wrote:
In article Dlugo na Ahorn nie bylismy - chcielismy znalezc cos uzytkowalnego w czasie zlej widocznosci, ale oprocz tej 1 trasy, to nic sie nie nadalo: za gesty las na wycieczki pozatrasowe, a ponadto teren obok tras bardziej nadajacy sie dla ptakow niz narciarzy. W kazdym razie czekolada z rumem w iglo na Ahorn byla dobra:-) Penken okazal sie byc idealnym miejscem na zla widocznosc i duze opady sniegu. pozdrowcia Gosia |
|
Data: 2009-02-24 01:11:23 | |
Autor: Chris | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
Dnia Mon, 23 Feb 2009 06:17:35 -0800 (PST), blackone napisał(a):
Penken okazal sie byc idealnym miejscem na zla widocznosc i duze opady Minusem Zillertal jest właśnie często tam występująca brzydka pogoda. Pewnym wyjściem jest sprawdzenie na kamerkach internetowych, jaka w danym dniu pogoda panuje na poszczególnych stokach. Czasami zdarza się tak, że na Penken jest mgła, a na szczycie Hintertuxer Gletscher jest piękna pogoda. Ale czasem bywa i na odwrót ;) -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2009-02-25 13:11:21 | |
Autor: Jarek Spirydowicz | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
In article <gnvele$irj$1@nemesis.news.neostrada.pl>,
Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> wrote: Dnia Mon, 23 Feb 2009 06:17:35 -0800 (PST), blackone napisał(a): A bywa i tak, że w górnej części trasy jest piękne słoneczko, a w dolnej mgła taka, że czuby nart ledwo widać :) -- Jarek To tylko moje prywatne opinie. |
|
Data: 2009-02-23 15:28:24 | |
Autor: TOMI | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
Uzytkownik "blackone" <blackone@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:29d254c1-13c1-40e2-a832-c74afdd4e47ft13g2000yqc.googlegroups.com... Witam:-) Czy mozesz cos napisac o kosztach pobytu: ile kosztuje karnet, wyzywienie, kwatera itp. tak ogolnikowo byle ceny byly. Przymierzam sie wyperswadowac kolegom wyjazd na Slowacje kosztem Austrii. Walory turystyczno narciarskie Austrii znam, gorzej z aktualnymi cenami. Pozdrawiam TOMI |
|
Data: 2009-02-24 00:32:21 | |
Autor: blackone | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
On 23 Feb, 15:28, "TOMI" <we...@poczta.onet.pl> wrote:
Uzytkownik "blackone" <black...@poczta.onet.pl> napisal w wiadomoscinews:29d254c1-13c1-40e2-a832-c74afdd4e47ft13g2000yqc.googlegroups.com... Karnet: 209 EUR - 7 dni osoba dorosla Nocleg: 32Euro/noc/osoba w pokoju 2-os. pensjonat w centrum, tuz przy stacji kolejki i przystanku skibusow we wszystkich mozliwych kierunkach. http://www.landhausmatthias.com/en_start.htm To jest cena ze sniadaniem - duzym:-) jedzenie: picie, obiad na stoku + obiad wieczorem w restauracji w Mayrhofen = okolo 100 Euro/dzien za 2 osoby. Do jakiej restauracji by nie pojsc, wszedzie takie same jedzenie: pepper steak, wiener snitzel, spagetti i pizza. pozdrawiam Gosia |
|
Data: 2009-02-25 13:16:21 | |
Autor: Jarek Spirydowicz | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
In article <d86d1dfb-9c97-4b48-8e65-fb6d71bf5c58@41g2000yqf.googlegroups.com>,
blackone <blackone@poczta.onet.pl> wrote: On 23 Feb, 15:28, "TOMI" <we...@poczta.onet.pl> wrote:Jeśli zaś kogoś interesuje wersja niskobudżetowa, to noclegi w apartamentach z własną kuchnią w cenie poniżej 20 euro za dobę od osoby znajdzie bez większego kłopotu. Aha - karnet na 7 dni dla dziecka do 12 lat kosztuje 99 euro. Dla nastolatków też są spore zniżki. No i oczywiście można sobie wybrać tańszy region. Mój sąsiad zdecydował się na ofertę z www.snowtrex.pl, za 7 noclegów plus pięciodniowy karnet płacił niecałe 900 zł od osoby. Warunki chwalił. -- Jarek To tylko moje prywatne opinie. |
|
Data: 2009-02-25 05:09:51 | |
Autor: blackone | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
On 25 Feb, 13:16, Jarek Spirydowicz <jar...@kurier.szczecin.pl> wrote:
Jeśli zaś kogoś interesuje wersja niskobudżetowa, to noclegi w Owszem, ale znacznie dalej od wyciagow i centrum Mayrhofen, i na pewno nie w pokoju 2-osobowym, tylko mieszkaniu dla kilku/kilkunastu osob. Na szczescie miejscowosci do wyboru tam nie brakuje - kazdy cos dla siebie znajdzie:-) Ceny noclegow spadaja wraz z powiekszajaca sie odlegloscia od wyciagow/ centrum oraz oczywiscie sa znacznie nizsze w okresach, gdy szansa jezdzenia po dobrym sniegu jest znacznie mniejsza: czyli koniec&poczatek sezonu. pozdrawiam Gosia |
|
Data: 2009-02-25 14:30:11 | |
Autor: Jarek Spirydowicz | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
In article <44b6c580-5eba-46ae-87d1-874792ac58d4@a39g2000yqc.googlegroups.com>,
blackone <blackone@poczta.onet.pl> wrote: On 25 Feb, 13:16, Jarek Spirydowicz <jar...@kurier.szczecin.pl> wrote:http://pl.zillertalinfo.eu/oferta_specjalna/41/122/329/index.html Tak na szybko. Fakt, poniżej 20 euro to nie jest - po odjęciu ceny karnetu wychodzi trochę powyżej 21. Ale ta dolna stacja kolejki o rzut beretem... ;) Na szczescie miejscowosci do wyboru tam nie brakuje - kazdy cos dlaOtóż to :) Ceny noclegow spadaja wraz z powiekszajaca sie odlegloscia od wyciagow/Jest jeszcze okres poświątecznosylwestrowy, a przed głównym sezonem. Też w większości przypadków ceny niższe. -- Jarek To tylko moje prywatne opinie. |
|
Data: 2009-02-25 05:38:00 | |
Autor: blackone | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
On 25 Feb, 14:30, Jarek Spirydowicz <jar...@kurier.szczecin.pl> wrote:
taaaak, nie dosc, ze bez sniadania, to jeszcze w terminie gdzie na normalny snieg trudno liczyc - to jest w terminie: 18.04 do 25.04.2009. A do lodowca Hintertux daleko ze Schwendau, hehe;-) pozdrowcia Gosia |
|
Data: 2009-02-26 12:02:45 | |
Autor: Kuba Radlinski | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
> to jeszcze w terminie gdzie na
normalny snieg trudno liczyc - to jest w terminie: 18.04 do Jeden z lepszych terminów do zjeżdżania gdzieś wyżej w Alpach.... Kuba |
|
Data: 2009-02-26 03:14:41 | |
Autor: blackone | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
On 26 Feb, 12:02, Kuba Radlinski <kuba.radlin...@gmail.com> wrote:
> to jeszcze w terminie gdzie na Jak dla mnie bardzo dobry termin do skiturowania/jezdzenia po wiosennym sniegu w sloneczku i pod blekitnym niebem;-) Tylko, ze najblizsze okolice Schwendau-Hippach (gory: Horberg i Penken) to nie jest "wyzej w Alpach". pozdrowcia Gosia |
|
Data: 2009-02-26 15:11:21 | |
Autor: Jarek Spirydowicz | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
In article <69821c6a-dd82-4918-a2f3-8b57b5ffe385@v19g2000yqn.googlegroups.com>,
blackone <blackone@poczta.onet.pl> wrote: On 25 Feb, 14:30, Jarek Spirydowicz <jar...@kurier.szczecin.pl> wrote:Bo wcześniejsze zajęte. A pokoje ze śniadaniem to są dla bogatych rozpieszczonych Norwegów ;) A do lodowca Hintertux daleko ze Schwendau, hehe;-)No, spod dworca w Mayrhofen to dużo bliżej. Będzie ze 3 kilometry płaskiego (znaczy - jeszcze nie serpentynami pod górę) z jakichś 20 :D -- Jarek To tylko moje prywatne opinie. |
|
Data: 2009-02-26 06:23:41 | |
Autor: blackone | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
On 26 Feb, 15:11, Jarek Spirydowicz <jar...@kurier.szczecin.pl> wrote:
> taaaak, nie dosc, ze bez sniadania, to jeszcze w terminie gdzie na ....i wiecej kosztowalo;-) A pokoje ze śniadaniem to są dla bogatych Hihi, raczej dla GLODNYCH:-DDD > A do lodowca Hintertux daleko ze Schwendau, hehe;-) Jak ktos chce codziennie jezdzic na Tuxie, to nie wybiera dobrowolnie miejsca zamieszkania oddalonego o 50minut jazdy skibusem. Mysmy nie zakladali jazdy codziennie na Hintertux, tylko na Penken: 10 minut z buta od gondoli do dworca badz 2-3 minuty skibusem. widze znaczaca roznice w odleglosci do wyciagow;-) pozdrowcia Gosia |
|
Data: 2009-03-02 14:47:38 | |
Autor: Jarek Spirydowicz | |
Mayrhofen [relacja, dlugie] | |
In article <86e9b071-2e11-44bf-b5ac-b1c60817ebe5@13g2000yql.googlegroups.com>,
blackone <blackone@poczta.onet.pl> wrote: On 26 Feb, 15:11, Jarek Spirydowicz <jar...@kurier.szczecin.pl> wrote:Możliwe :) > A pokoje ze śniadaniem to są dla bogatychNo nie wiem. Gdy sam szukałem, to wyszło, że wyjazd w opcji "pokój ze śniadaniem" będzie zdecydowanie najdroższy. Taniej wyjdzie wersja z dwoma posiłkami (oczywiście nie w pięciogwiazdkowym hotelu :)), najtaniej z własnym wyżywieniem. Oczywiście zdaję sobie sprawę z różnicy pomiędzy wiezieniem zapasów na tydzień w bagażniku a targaniem ich w plecaku :D > > A do lodowca Hintertux daleko ze Schwendau, hehe;-)Ja też widzę - przejście z buta 100 m do gondoli to nawet w butach narciarskich i ze sprzętem całej rodziny na plecach zajmuje mi znacząco mniej niż 10 minut :D -- Jarek To tylko moje prywatne opinie. |
|