Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Meble warte miliony

Meble warte miliony

Data: 2014-02-26 01:41:44
Autor: Mark Woydak
Meble warte miliony

Meble warte miliony

Resort dyplomacji. Niektóre luksusowe sprzęty kupowano na prośbę ministra.

„Ustalenia kontroli uzasadniają krytyczną ocenę celowości i gospodarności
niektórych zakupów wyposażenia dokonanych przez MSZ" – piszą kontrolerzy
KPRM w sprawozdaniu podpisanym przez ministra Jacka Cichockiego.

Ich zdaniem resort dyplomacji, kupując w latach 2009–2013 luksusowe meble,
nie kierował się zasadą „uzyskania najlepszych efektów z nakładów środków
publicznych".

Z częścią zarzutów MSZ się nie zgadza. – Procentowy udział średniorocznych
wydatków na meble w średniorocznych wydatkach budżetowych wyniósł 0,3 proc.
Nie jest to duża skala zakupów – odpowiada rzecznik resortu Marcin
Wojciechowski.

Pełne magazyny

Jednak kontrolerzy mieli również inne uwagi. Twierdzą, że resort m.in.
kupował nowe wyposażenie, choć duża liczba starszych mebli wciąż zalegała w
magazynie.

W samym 2012 roku mebli „nieocenionych pod względem stanu" znajdowało się w
magazynie ponad tysiąc sztuk. W tym roku nowych sprzętów kupiono aż 1,6
tys.

1,02 mln zł miał zapłacić resort dyplomacji za luksusowe meble zakupione w
2012 roku – wynika z kontroli Kancelarii Premiera

Rzecznik MSZ tłumaczy „Rz", że część mebli z magazynu została później
„uznana przez komisję do spraw oceny przydatności jako całkowicie zużyte".
– Jednocześnie MSZ wystosowało pismo do innych jednostek budżetowych
zawierające wykaz możliwych do nieodpłatnego przekazania składników –
tłumaczy.

Zdaniem KPRM prace nad rozdysponowaniem sprzętów zostały jednak
„zintensyfikowane dopiero w toku kontroli". W 2013 r. znajdował się tam
m.in. ekspres do kawy, który kosztował 7 tys. złotych.

325 tys. zł tyle zdaniem KPRM niegospodarnie wydano na luksusowe meble w
MSW

Kontrolerzy zwracają też uwagę na koszty składowania. Stół prezydialny,
kupiony na potrzeby polskiej prezydencji w UE w 2011 roku za 174 tys. zł
(MSZ twierdzi, że mebla o takim wymiarze nie dało się wypożyczyć)
wykorzystano 19 razy. Trafił do magazynu, podobnie jak inne meble na
potrzeby prezydencji. Do czerwca 2013 roku magazynowanie kosztowało 55 tys.
zł.

Kto odpowiadał za drogie zakupy? „Dokonywano ich na podstawie jednostkowych
wniosków komórek organizacyjnych w formie ustnej i pisemnej" – piszą
kontrolerzy. Stylowe meble trafiały m.in. do gabinetu Radosława Sikorskiego
i jednego z wiceministrów. Wyjątkowo często zmieniano aranżację gabinetu
dyrektora generalnego.

W 2010 r., gdy stanowisko to zajmował Rafał Wiśniewski, gabinet doposażono
o meble luksusowe za 65 tys. zł. Kolejne za 56 tys.  kupiono w 2013 roku,
gdy dyrektorem był już Mirosław Gajewski. Zamówiono też projekt aranżacji
gabinetu. „Decyzje w sprawie zmiany aranżacji miały istotne następstwa
finansowe" – głosi raport.

Marka Polska

Kontrola wykazała, że o zakupie foteli Aeron firmy Herman Miller w cenie
8,5 tys. złotych za sztukę zdecydował sam minister Radosław Sikorski.
„Decyzja wynikała z zamiaru poprawy warunków pracy pracowników MSZ" – piszą
kontrolerzy.

Zauważają, że MSZ kupował nawet meble na potrzeby budynku, wobec którego
toczyło się postępowanie dotyczące zwrotu dawnym właścicielom.

– MSZ jest intensywnie modernizowany, co wiąże się z zakupami wyposażenia.
Stosujemy także zasadę jakości i trwałości za dobrą cenę, tak by elementy
wyposażenia godnie i spójnie wizerunkowo reprezentowały Rzeczpospolitą i
promowały markę Polska – tłumaczy Wojciechowski.

Jednak Julia Pitera z PO mówi o konieczności wyciągnięcia odpowiedzialności
wobec urzędników. – Dobrze, że w końcu przeprowadzono kompleksową kontrolę,
bo w resorcie nie powinny dziać się rzeczy obciążające reputację ministra –
mówi.

Szczególnie że to nie pierwszy niepokojący sygnał o zamówieniach w MSZ. W
sierpniu ubiegłego roku ujawniliśmy w „Rz" raport NIK na temat m.in. foteli
kupionych w 2012 roku. W styczniu 2013 roku w innym raporcie Izba
skrytykowała MSZ za niezagospodarowanie mebli kupionych na potrzeby
prezydencji.

Krytycznej opinii na temat resortu nie kryje opozycja. – Grosz publiczny
powinien być wydawany na potrzeby publiczne, a nie zachcianki. Dyplomacji
nie prowadzi się meblami, ale kompetencją. Jak widać, w MSZ jest niedobór
kompetencji, za to mebli aż nadto – komentuje poseł PiS Krzysztof
Szczerski.

Data: 2014-02-26 10:07:29
Autor: Dieudonne
Meble warte miliony
W dniu 2/26/2014 1:41 AM, Mark Woydak pisze:

Kontrola wykazała, że o zakupie foteli Aeron firmy Herman Miller w cenie
8,5 tys. złotych za sztukę zdecydował sam minister Radosław Sikorski.
„Decyzja wynikała z zamiaru poprawy warunków pracy pracowników MSZ" – piszą
kontrolerzy.

Nie pojmuję tego oburzenia, ostatecznie tak wybitną europejską dupę jaką posiada hrabia z Chobielina, nie można posadzić na zwykłym krześle za 100 złotych, kto tego nie rozumie, niech się nie zabiera za rządzenie. Wczoraj u Olejnik ten genialny polityk powiedział coś wartego zapamiętania - Głosujcie na PO albo wszyscy zginiecie.

Data: 2014-02-26 19:10:40
Autor: MarkWoydak
Meble warte miliony

Użytkownik "Dieudonne" <Dieudonne@die.fr> napisał w wiadomości news:lel3fu$7ne$1speranza.aioe.org...
W dniu 2/26/2014 1:41 AM, Mark Woydak pisze:

Kontrola wykazała, że o zakupie foteli Aeron firmy Herman Miller w cenie
8,5 tys. złotych za sztukę zdecydował sam minister Radosław Sikorski.
„Decyzja wynikała z zamiaru poprawy warunków pracy pracowników MSZ" – piszą
kontrolerzy.

Nie pojmuję tego oburzenia, ostatecznie tak wybitną europejską dupę jaką posiada hrabia z Chobielina, nie można posadzić na zwykłym krześle za 100 złotych, kto tego nie rozumie, niech się nie zabiera za rządzenie. Wczoraj u Olejnik ten genialny polityk powiedział coś wartego zapamiętania - Głosujcie na PO albo wszyscy zginiecie.


PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru
denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly
calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego
ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich
chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze
starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten
posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i
znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry!
Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest
niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy
modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w
opiece jego bliskich!

MW

Data: 2014-02-26 16:25:15
Autor: MarkWoydak
Meble warte miliony
PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru
denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly
calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego
ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich
chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze
starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten
posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i
znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry!
Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest
niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy
modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w
opiece jego bliskich!

MW

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:11zard3d3noi5$.227jzg85wig6.dlg40tude.net...

Meble warte miliony

Resort dyplomacji. Niektóre luksusowe sprzęty kupowano na prośbę ministra.

„Ustalenia kontroli uzasadniają krytyczną ocenę celowości i gospodarności
niektórych zakupów wyposażenia dokonanych przez MSZ" – piszą kontrolerzy
KPRM w sprawozdaniu podpisanym przez ministra Jacka Cichockiego.

Ich zdaniem resort dyplomacji, kupując w latach 2009–2013 luksusowe meble,
nie kierował się zasadą „uzyskania najlepszych efektów z nakładów środków
publicznych".

Z częścią zarzutów MSZ się nie zgadza. – Procentowy udział średniorocznych
wydatków na meble w średniorocznych wydatkach budżetowych wyniósł 0,3 proc.
Nie jest to duża skala zakupów – odpowiada rzecznik resortu Marcin
Wojciechowski.

Pełne magazyny

Jednak kontrolerzy mieli również inne uwagi. Twierdzą, że resort m.in.
kupował nowe wyposażenie, choć duża liczba starszych mebli wciąż zalegała w
magazynie.

W samym 2012 roku mebli „nieocenionych pod względem stanu" znajdowało się w
magazynie ponad tysiąc sztuk. W tym roku nowych sprzętów kupiono aż 1,6
tys.

1,02 mln zł miał zapłacić resort dyplomacji za luksusowe meble zakupione w
2012 roku – wynika z kontroli Kancelarii Premiera

Rzecznik MSZ tłumaczy „Rz", że część mebli z magazynu została później
„uznana przez komisję do spraw oceny przydatności jako całkowicie zużyte".
– Jednocześnie MSZ wystosowało pismo do innych jednostek budżetowych
zawierające wykaz możliwych do nieodpłatnego przekazania składników –
tłumaczy.

Zdaniem KPRM prace nad rozdysponowaniem sprzętów zostały jednak
„zintensyfikowane dopiero w toku kontroli". W 2013 r. znajdował się tam
m.in. ekspres do kawy, który kosztował 7 tys. złotych.

325 tys. zł tyle zdaniem KPRM niegospodarnie wydano na luksusowe meble w
MSW

Kontrolerzy zwracają też uwagę na koszty składowania. Stół prezydialny,
kupiony na potrzeby polskiej prezydencji w UE w 2011 roku za 174 tys. zł
(MSZ twierdzi, że mebla o takim wymiarze nie dało się wypożyczyć)
wykorzystano 19 razy. Trafił do magazynu, podobnie jak inne meble na
potrzeby prezydencji. Do czerwca 2013 roku magazynowanie kosztowało 55 tys.
zł.

Kto odpowiadał za drogie zakupy? „Dokonywano ich na podstawie jednostkowych
wniosków komórek organizacyjnych w formie ustnej i pisemnej" – piszą
kontrolerzy. Stylowe meble trafiały m.in. do gabinetu Radosława Sikorskiego
i jednego z wiceministrów. Wyjątkowo często zmieniano aranżację gabinetu
dyrektora generalnego.

W 2010 r., gdy stanowisko to zajmował Rafał Wiśniewski, gabinet doposażono
o meble luksusowe za 65 tys. zł. Kolejne za 56 tys.  kupiono w 2013 roku,
gdy dyrektorem był już Mirosław Gajewski. Zamówiono też projekt aranżacji
gabinetu. „Decyzje w sprawie zmiany aranżacji miały istotne następstwa
finansowe" – głosi raport.

Marka Polska

Kontrola wykazała, że o zakupie foteli Aeron firmy Herman Miller w cenie
8,5 tys. złotych za sztukę zdecydował sam minister Radosław Sikorski.
„Decyzja wynikała z zamiaru poprawy warunków pracy pracowników MSZ" – piszą
kontrolerzy.

Zauważają, że MSZ kupował nawet meble na potrzeby budynku, wobec którego
toczyło się postępowanie dotyczące zwrotu dawnym właścicielom.

– MSZ jest intensywnie modernizowany, co wiąże się z zakupami wyposażenia.
Stosujemy także zasadę jakości i trwałości za dobrą cenę, tak by elementy
wyposażenia godnie i spójnie wizerunkowo reprezentowały Rzeczpospolitą i
promowały markę Polska – tłumaczy Wojciechowski.

Jednak Julia Pitera z PO mówi o konieczności wyciągnięcia odpowiedzialności
wobec urzędników. – Dobrze, że w końcu przeprowadzono kompleksową kontrolę,
bo w resorcie nie powinny dziać się rzeczy obciążające reputację ministra –
mówi.

Szczególnie że to nie pierwszy niepokojący sygnał o zamówieniach w MSZ. W
sierpniu ubiegłego roku ujawniliśmy w „Rz" raport NIK na temat m.in. foteli
kupionych w 2012 roku. W styczniu 2013 roku w innym raporcie Izba
skrytykowała MSZ za niezagospodarowanie mebli kupionych na potrzeby
prezydencji.

Krytycznej opinii na temat resortu nie kryje opozycja. – Grosz publiczny
powinien być wydawany na potrzeby publiczne, a nie zachcianki. Dyplomacji
nie prowadzi się meblami, ale kompetencją. Jak widać, w MSZ jest niedobór
kompetencji, za to mebli aż nadto – komentuje poseł PiS Krzysztof
Szczerski.

Data: 2014-02-26 19:14:02
Autor: stevep
Meble warte miliony
W dniu .02.2014 o 08:41 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:


Do budy kundlu.


--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Meble warte miliony

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona