Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Mechanicy (temat og贸rkowy)

Mechanicy (temat og贸rkowy)

Data: 2015-07-22 13:45:26
Autor: J.F.
Mechanicy (temat og贸rkowy)
U偶ytkownik "twistedme"  napisa艂 w wiadomo艣ci
Zacz臋艂o mi co艣 lekko "chrz臋艣ci膰" w lewym kole przy prawie maksymalnie skr臋conych ko艂ach. Pierwsze kroki skierowa艂em do stacji kontroli pojazd贸w w mojej mie艣cinie, sprawdzili na szarpakach i niby wszystko ok, czeka膰 a偶 si臋 nasili, bo nie bardzo teraz wiadomo, mechanik si臋 przejecha艂 "dla mnie wszystko ok" :)
Jako艣 nie by艂em przekonany do tego "czeka膰 a偶 si臋 nasili", bo wol臋, 偶eby si臋 nie "nasili艂o" w trasie i 偶ebym nie musia艂 wraca膰 do domu lawet膮...

Ta, mnie tak chrzescilo, nawet niezbyt mocno, a potem niemal laweta - na szczescie nie w trasie tylko blisko domu i warsztatow ... nie wolno skrecac w lewo przy zbyt malej luce w autach z przeciwka :-)

Wi臋c kolega poleci艂 mi faceta, kt贸rego okre艣li艂 jako "dobrego specjalist臋 od zawieszenia", by艂 u niego i jest zadowolony.

IMO, to Ty po zlych miejscach jezdzisz.
Objawy sugeruja przegub, a ty zawieszenia, szarpaki - oni ogladaja, szarpia i nie ma sie co dziwic, ze nie widza.

Tzn miejsca dobre, tylko opis moze zly ...

M贸wi臋, 偶e przy skr臋caniu kierownic膮 jest moment, 偶e co艣 chrz臋艣ci, jakby ociera艂 metal o metal, czu膰 to na kierownicy i sprz臋gle, a najbardziej objawia si臋 jak zje偶d偶am z kraw臋偶nika przy skr臋conych ko艂ach i jak ruszam ze skrzy偶owania ze skr臋conymi ko艂ami, jak ju偶 wyprostuj臋 ko艂a i jad臋 szybko to jest ok.
- Jest to do zrobienia, ale nie mam czasu, musia艂bym tu wjecha膰 (co艣 jeszcze pomrucza艂), a jaki to samoch贸d? Ooo jeszcze teren贸wka, to problematyczna sprawa, po niedzieli, bo teraz nie mam czasu.
Pr贸bowa艂em go przycisn膮膰, 偶e mo偶e jednak. Oczywi艣cie 偶adnej kolejki nie by艂o, kilka aut na placu, nie wiem czemu facet odrzuca tak 艂atw膮 kas臋?

Kto go tam wie - moze musi przejrzec swoj samochod przed weekendem, moze zakupy zrobic ...

Pewnie w p贸艂 godziny max m贸g艂by przynajmniej wytypowa膰 jakie to mog膮 by膰 elementy i czy b臋dzie to w stanie naprawi膰, bo przek艂adni raczej mi nie zregeneruje. No ale nie wnika艂em ju偶.
Pytam czy mam dzwoni膰, czy umawiamy si臋 na jaki艣 konkretny termin ju偶 teraz? - Dowiadywa膰 si臋 po niedzieli. Ok.
Przyjecha艂em, a go艣膰 do mnie, 偶e nie ma czasu, nie ma kiedy i 偶e "w tym samochodzie, 偶eby zdiagnozowa膰 takie stuki, to czasem trzeba ze 2 dni sp臋dzi膰" No i on nie ma kiedy... I mina sugeruj膮ca, 偶e mam "oddali膰 si臋 w raczej szybkim tempie" i nie zawraca膰 gitary i nie wraca膰.

No coz, moze ma doswiadczenie i wie ile to trwa, moze nie ma ... i bedzie trwalo jeszcze dluzej.
Moze ma doswiadczenie z takimi kierowcami - przyjedzie taki, marudzi, uslyszy ze dwa tysiace trzeba wydac to pojedzie i za diagnoze nie zaplaci, albo co gorsza kaze naprawic, potem powie "ale dalej cos chrzesci, to ja nie place za te naprawy, skoro nic nie naprawily" :-)

Co to - pieniedzy ma za malo ? Odmowi, przyjedziesz jeszcze raz, to bedzie wiadomo co naprawiac, nie bedziesz na ceny czesci narzekal i wyjedziesz zadowolony :-)

W jaki spos贸b szukacie mechanik贸w? Ja g艂贸wnie pytam znajomych - wtedy s膮

Hm, jak mialem sierre, to nie musialem szukac i bylem zadowolony :-)
I troche mi tak zostalo - unikam jak moge :-)

Nie mam ju偶 koncepcji. Zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e to brzmi jakbym urodzi艂 si臋 wczoraj, ale z poprzednim autem nie mia艂em problem贸w i te mo偶e 2 powa偶niejsze awarie jakie mia艂em by艂y bardzo oczywiste i wtedy gadka jako艣 by艂a inna.

Bylo sobie kupic golfa. Golfa kazdy zna i naprawia :-)

Po pr贸bie skorzystania lub skorzystaniu z us艂ug prawie 10 warsztat贸w w ostatnim czasie spotka艂y mnie takie przygody:
- nie mam czasu i nie wiem kiedy b臋d臋 mia艂

Bywa. Nie bardzo rozumiem ... ale moze "do soboty mamy prace, pewnie nie wszystko zrobimy, a w poniedzialek i tak przyjada nowe".

- przejrz膮 mo偶e po艂ow臋 z tego co by艂o zlecone

brak notatek ?Presja czasu ? Klientow, co to chwila przyjezdzaja bo cos im chrzesci podejrzanie ?
Z tym, ze z takiego przegladu, to niewiele wynika ... malo usterek jest widocznych na pierwszy rzut oka.

- nie wymieniaj膮 tego, co twierdz膮, 偶e wymienili

No ba, zarobic a nie narobic sie - kazdy by tak chcial :-)
Jeszcze tak ku przestrodze - zlecasz szefowi, robi pracownik. Ma mowic, ze nie zdazyl zrobic ?

- wszystko jest ok! je藕dzi膰! Jak nie b臋dzie jednak ok, to przyjecha膰 b臋dziemy patrze膰 dalej.

To akurat rozumiem - usterka slabo zauwazalna jest trudna do namierzenia ...

Gdzie le偶y problem? Jako艣 z budowla艅cami te偶 by艂o ci臋偶ko si臋 dogada膰, ale dawa艂em rad臋 :), a tu nie mam poj臋cia co zrobi膰 poza wybudowaniem w艂asnego kana艂u i samodzieln膮 napraw膮 auta.

Podniesc dach i wstawic podnosnik, a nie kanal - kanal malo wygodny.

J.

Mechanicy (temat og贸rkowy)

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona