Data: 2015-07-22 14:04:28 | |
Autor: PiteR | |
Mechanicy (temat ogórkowy) | |
na ** p.m.s ** twistedme pisze tak:
Witajcie, - Jest to do zrobienia, ale nie mam czasu, musiałbym tu wjechać Nie jestem mechanikiem choć naprawiałem samochody ale jestem elekrykiem, miałem do czynienia z klientami i spróbuje Ci wyjaśnić. Wybiera się prace łatwe i dające jak największy zysk. Pracuje się nie po to żeby Ci pomóc i rozwiązać Twój problem tylko po to żeby jak najłatwiej i najszybciej naszarpać kasy do siebie. Do dobrych mechaników jest zawsze kolejka. Do tego dochodzą niezapowiedziani kolesie królika, którym się nie odmawia. Dobry mechanik już na oko wie czy się narobi czy zarobi. Kiedy osiągnie pewien poziom bogactwa to mu się może nie chcieć i przebiera czego się podejmie a czego nie. Nie może Ci powiedzieć wprost bujaj się to Cie zniechęca i zwodzi. Teraz już stałem się biurokratą i nie łaże po fuchach bo mi się nie chce. Zmieniłem telefon żeby nie dzwonili, zabroniłem udostępniac numer ale dzwonią przez rodzinę, znajomych, czasem ktoś spotka na ulicy i zagadnie. Wtedy się mówi nie mam czasu (co należy odebrać mam to w d. odczep się) -- Piter golf mk2 a jak twój samochód będzie jeździł po 28 latach? |
|
Data: 2015-07-24 13:02:43 | |
Autor: quent | |
Mechanicy (temat ogórkowy) | |
On 2015-07-22 14:04, PiteR wrote:
Wybiera się prace łatwe i dające jak największy zysk. Pracuje się nie Otóż to! Czasem opłaca się, np. dla renomy, wytopić troche czasu rozwiązując nietypowy problem ale nie jest to regułą. Krótko mówiąc - nie ma co się dziwić mechanikowi. -- Pozdr. Q www.elipsa.info |
|