W dniu .02.2014 o 19:47 abc <abc@wp.pl> pisze:

To jest perfidna akcja prowadzona w sposób skoordynowany na całym  świecie.
Nie możemy dać się na to nabrać.

Prawdą jest, że w USA i w innych krajach miały miejsce gorszące przypadki
pedofilii wśród katolickich księży. Jednak jest też prawdą, że w  stosunku do
ilości księży były one niezmiernie rzadkie.

W USA w przypadku katolickich księży jest to 2 promile (0, 2 procenta).  Dla
porównania, w przypadku nauczycieli szkół publicznych jest to 5%, a  średnia
dla USA wynosi 3%. (Źródło Philip Jenkins, Pedophiles and Priests:  Anatomy
of a Contemporary Crisis (Oxford University Press, 2001). ISBN
0-19-514597-6.

Aby "dołożyć" Kościołowi, w sposób przemyślany skumulowano przypadki z
kilkudziesięciu lat, w tym samym czasie złożono do sądów pozwy odnośnie
wszystkich przypadków z kilkudziesięciu lat i podniesiono wielką wrzawę
medialną o rzekomo masowej pedofilii wśród katolickich księży.

Dla wzmocnienia efektu medialnego złożono także wiele nagłaśnianych przez
media pozwów z fałszywymi oskarżeniami, a które potem sądy oddaliły, ale
pożądany przez oszczerców efekt już został osiągnięty poprzez medialne
zlinczowanie niewinnych ludzi.

Chcesz wierzyć w duchy to wierz, ale sprzeciwianie się papierzowi  Franciszkowi, który twierdzi, że pedofilia w kościele jest powążnym  problemem to już schizma.

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Chcesz wierzyć w duchy to wierz, ale sprzeciwianie się papierzowi
Franciszkowi, który twierdzi, że pedofilia w kościele jest powążnym
problemem to już schizma.

Każdy pojedynczy przypadek pedofilii w Kościele to poważny problem.  Rzecz w
tym, że manipulatorzy, kłamliwie stwarzając wrażenie masowości zjawiska,
dokonują fałszywych uogólnień.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu .02.2014 o 08:20 abc <abc@wp.pl> pisze:

Chcesz wierzyć w duchy to wierz, ale sprzeciwianie się papierzowi
Franciszkowi, który twierdzi, że pedofilia w kościele jest powążnym
problemem to już schizma.

Każdy pojedynczy przypadek pedofilii w Kościele to poważny problem.   Rzecz w
tym, że manipulatorzy, kłamliwie stwarzając wrażenie masowości zjawiska,
dokonują fałszywych uogólnień.

A ty wolałbyś, żeby co drugi ksądz był pedofilem, wtedy miałbyś masowość?  Relatywizowanie tego zjawiska to ciąg dalszy ukrywania przypadków  pedofilii.

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

stevep <stevep011@invalid.tkdami.net> pisze:

W dniu .02.2014 o 08:20 abc <abc@wp.pl> pisze:

Chcesz wierzyć w duchy to wierz, ale sprzeciwianie się papierzowi
Franciszkowi, który twierdzi, że pedofilia w kościele jest powążnym
problemem to juĹź schizma.

Każdy pojedynczy przypadek pedofilii w Kościele to poważny problem.
Rzecz w tym, że manipulatorzy, kłamliwie stwarzając wrażenie masowości zjawiska,
dokonują fałszywych uogólnień.

A ty wolałbyś, żeby co drugi ksądz był pedofilem, wtedy miałbyś
masowość? Relatywizowanie tego zjawiska to ciąg dalszy ukrywania
przypadkĂłw pedofilii.

KRzyK _dalej_ ukrywa?  No to więcej jest księży pedofilii czy nauczycieli pedofilii? [w liczbach i procentach]

KRzyK ukrywał (pozwał na trwanie) pedofilię wśrĂłd księży w sposĂłb prowadzący do kolejnych naduĹźyć, wygląda Ĺźe z tym skończył.  Jakoś szeroko ludzie nie będą mu współczuć Ĺźe teraz płaci za przeszłe (?) grzechy.  Tylko Ĺźe nadmierne "przeginanie pały" moĹźe doprowadzić do tego Ĺźe za powiedzmy 10 lat to KRzyK będzie postrzegany jako ofiara nagonki a abc okaĹźe się "wczesnym prekursorem" takiego przedstawiania sprawy.

Bo paroma postami to abc gówno (z małej litery) zmieni.

--
A. Filip
Wielcy jednego narodu nie zawsze są wielkimi wśród innych ludów. (Przysłowie arabskie)