Data: 2009-03-22 13:08:09 | |
Autor: Miecio. | |
Megane II i uszkodzona przepustnica - koszt naprawy | |
Jarek P. pisze:
Mam na oku megankę, historię chorób znam (źródło pewne) i wiem, że jest w niej (megance, nie historii) do zrobienia przepustnica, ASO podobno wyceniło naprawę na 1,5 - 2kzł. Pytanie do grupowych speców - za ile jest w stanie zrobić to nie ASO, a "pan Kazio, którego wszyscy polecają" (orientacyjnie rzecz jasna) i czy faktycznie wymaga to wymiany całej przepustnicy, czy tego się nie naprawia. U mnie jak ASO chciało wymieniać przepustnice, to "Pan Kazio" wyczyścił ją w benzynie i wszystkie problemy (łącznie z błędami) zniknęły (oszczędziłem 2000zł) |
|
Data: 2009-03-22 13:16:35 | |
Autor: Cavallino | |
Megane II i uszkodzona przepustnica - koszt naprawy | |
Użytkownik "Miecio." <Miecio1@wp.pl> napisał w wiadomości news:
U mnie jak ASO chciało wymieniać przepustnice, to "Pan Kazio" wyczyścił ją w benzynie i wszystkie problemy (łącznie z błędami) zniknęły (oszczędziłem 2000zł) Standard w ASO Renault. U mnie tak samo naprawił się moduł sterujący wieloma rzeczami, np. centralnym zamkiem, wart 1500 zł. Przy czym nawet interwencja pana Kazia była zbędna, wyszechł sam z siebie. W ASO go nawet wyciągali, ale na wysuszenie nie wpadli. Od razu chcieli kasować 1500. Złodzieje i tyle. A to nie był jedyny problem z tym autem. Radzę się od produktów tej firmy trzymać jak najdalej. Dla własnego spokoju i bezpieczeństwa finansowego. |
|
Data: 2009-03-23 10:45:59 | |
Autor: JG | |
Megane II i uszkodzona przepustnica - koszt naprawy | |
Cavallino pisze:
Standard w ASO Renault.(...) Taak, ja miałem w Lagunie hamulce z przodu i tyłu zużyte wg ASO w 80%, wymagały natychmiastowej wymiany (felgi stalowe, więc nie widziałem rantu na tarczach). Kupiłem więc dla nabywcy komplet zamienników za kilkaset złotych - była to też rekompensata za świecącą się kontrolkę ABSu (prawdopodobnie uszkodzona wiązka). Potem dostałem telefon, że w sumie niepotrzebnie to kupowałem, bo po rozebraniu okazało się, że do wymiany były... klocki z przodu. Tyłu w ogóle nie trzeba było ruszać. Mi to w sumie ryba, bo to już i tak nie moje, a gość będzie miał na przyszłość, ale dobitnie pokazuje uczciwość ASO :) pozdrawiam, JG |
|