Data: 2009-09-03 15:09:29 | |
Autor: witek | |
Meldunek przy niepelnej wlasnosci mieszkania... | |
NaTHaNiEL666 wrote:
Witam mieszkasz tam? a pozostale moj ojciec z ktorym jestem skonfliktowany i nie mieszka w tym lokalu od jakiegos czasu jak rowniez nie przyczynia sie do remontow etc. moge zameldowac kogos z kim zyje? ta osoba tam mieszka? Jezeli nie jakie poniose ew. konsekwencje jezeli moja partnerka bedzie mieszkac bez meldunku a ojciec bedzie staral sie oponowac? Mozna starac sie obejsc jakos ten problem? generalnie jeśli ty tam mieszkasz, to masz prawo zameldować dowolną osobę która z tobą mieszka (no powiedzmy). Jeżeli dodatkowo masz własność lokalu, niewanze w jakim procencie, to nikt nie bedzie robił problemów. jeśli ona tam mieszka, a ty nie, to urzędnik może robić problemy, że ty nie mieszkasz i że probujesz domeldować kogoś kto faktycznie nie mieszka do ojca, który wg urzednikow moze tam mieszkac i takie tam podobne bzudry. generalnie poproszenie o odmowe pisemna zalatwia problem. jesli chodzi o kary, to od karania jest policja. mozna zarobic do 1000 zl grzywny jesli ona mieszka i z byle powodu policja ja tam wylegitymuje to moze zarobic mandat, ze sie nie zameldowala. dziala to tez w druga stone, jesli wlasciciel lokalu wie ze osoba mieszkajaca sie nie zameldowala sie tez moze zarobic mandat. kij ma dwa konce, wiec oponujacy ojciec tez moze zarobic mandat, ze wiedzial, ze osoba mieszka bez meldunku i nie zglosil tego. w praktyce. wszystkim lacznie z urzednikami meldunek coraz bardziej zwisa i slusznie. karanie mandatami za brak meldunku sluzy policji zwykle w stosunku do zbyt glosno imprezujacych studentow w wynajetych mieszkaniach. po prostu maja dobry argument, zeby lupnac studenta po kieszeni za to ze nie chce byc cicho. pozostalych zwykle sie nie czepiaja, chyba ze ktos podskakuje. |
|
Data: 2009-09-03 22:52:45 | |
Autor: NaTHaNiEL666 | |
Meldunek przy niepelnej wlasnosci mieszkania... | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:h7p7pp$p3b$6inews.gazeta.pl...
NaTHaNiEL666 wrote: Od urodzenia mieszkam i jestem zameldowany. ta osoba tam mieszka? Chwilowo nie. Waham sie bo nie chce komus przyspozyc problemow. Wole miec w 100% jasno okreslona sytuacje a wiem ze "umawiajac sie" z ojcem miec jej nigdy nie bede podobnie jak spokojnego snu. generalnie jeśli ty tam mieszkasz, to masz prawo zameldować dowolną osobę która z tobą mieszka (no powiedzmy). Jeżeli dodatkowo masz własność lokalu, niewanze w jakim procencie, to nikt nie bedzie robił problemów. Dochodzi do tego jeszcze czynnik tego czy ojciec (ktory od pol roku tu nie mieszka a czy bedzie tego nie wiem.. prawdopodobnie tak..) moze nie wyrazic zgody na sprowadzenie kogos "pod swoj dach" gdzie ma 45% wlasnosci. jesli ona mieszka i z byle powodu policja ja tam wylegitymuje to moze zarobic mandat, ze sie nie zameldowala. To wiem a po ojcu spodziewam sie przeroznych sensacji wiec wole tego uniknac i byc w 100% kryty. -- Nathaniel |
|
Data: 2009-09-03 17:03:18 | |
Autor: witek | |
Meldunek przy niepelnej wlasnosci mieszkania... | |
NaTHaNiEL666 wrote:
Formalnie ma trzy dni na zameldowanie się. Najproście będzie tak. Bierze ciebie, ty akt własności, swoj dowód i idziecie do biura meldunkowego. Ona wypełnia druczek, na odwrocie jest miejsce na podpis właściciela lokalu (formalnie osoby posiadającej tytuł prawny do lokalu), wsmarowujesz sie tam, pokazujesz dowod, akt własności i na tym koniec.
Własnośc ma się do tego nijak. Jeżeli ty zajmujesz 100% mieszkania (domu) to jesteś POSIADACZEM 100% mieszkania domu i fakt własności nie ma nic do tego. Gdyby ojciec chciał się tam wprowadzić, a nie miał tam swojego kąta to nie za bardzo ma się do czego wprowadzać. masz prawo go nawet nie wpuścić do mieszkania (formalnie) " którym on nie włada". prawo własności jest rzeczą odrębną od prawa posiadania. Właścicielem samochodów w leasingu, tudziez na kredyt pozostaje bank, leasingodawca, co nie znacza, że w każdej chwili może przyjść zażądać kluczyków i powiedzieć, że jedzie sobie "swoim" samochodem na zakupy. Samochód był w jego posiadania tak długo jak długo ci go nie dał w posiadania. Ty jesteś posiadaczem, on jest włascicielem. Załapałeś? |
|
Data: 2009-09-03 23:48:17 | |
Autor: przypadek | |
Meldunek przy niepelnej wlasnosci mieszkania... | |
On 4 Wrz, 00:03, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
Kodeks nie zna czego¶ takiego jak "prawo posiadania", zna tylko posiadanie jako stan faktyczny. Z prawem w³asno¶ci wi±¿± siê pewne prawa, a mianowicie prawo korzystania i rozporz±dzania rzecz±. Wnioski, które wyci±gn±³e¶ wynikaj± nie z ¿adnego "prawa posiadania" ale z posiadania jako takiego i jego ochrony (nawet gdy nie stoi za nim ¿adne prawo). Ojciec ma prawo, na drodze s±dowej (a nastêpnie z komornikiem), domagaæ siê umo¿liwienia wspó³posiadania lokalu.
Mylisz prawa ograniczone rzeczowe z posiadaniem. W przyk³adzie z leasingiem mamy do czynienia z prawem rzeczowym ograniczonym, w przeciwieñstwie do sytuacji z ojcem. Coby by³a jasno¶æ: praktyczne wnioski s± te same. |
|
Data: 2009-09-04 08:54:19 | |
Autor: NaTHaNiEL666 | |
Meldunek przy niepelnej wlasnosci mieszkania... | |
Kodeks nie zna czego¶ takiego jak "prawo posiadania", zna tylko Zgadza sie i jest to oczywiste a ja majac te swoje "metry" w ilosci 25% moge sprowadzic pod dach i zameldowac kogo chce bez zgody wspolwlasciciela? ...ze jeszcze raz ponowie pytanie :-) -- Nathaniel |
|
Data: 2009-09-04 00:17:40 | |
Autor: przypadek | |
Meldunek przy niepelnej wlasnosci mieszkania... | |
On 4 Wrz, 08:54, "NaTHaNiEL666" <nathaniel...@onet.eu> wrote:
> Kodeks nie zna czego¶ takiego jak "prawo posiadania", zna tylko Je¶li chodzi o prawo to: Art. 206. Ka¿dy ze wspó³w³a¶cicieli jest uprawniony do wspó³posiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje siê pogodziæ ze wspó³posiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozosta³ych wspó³w³a¶cicieli. Tyle prawo. Ale dochodziæ ewentualnych eksmisji czy immisji mo¿na jedynie s±downie, wiêc posiadacz jest tymczasowo gór±. Meldunek jest funkcj± miejsca zamieszkania, a nie ¿adnego prawa lub jego braku. Wbijcie sobie ludzie to do g³owy. |
|
Data: 2009-09-04 00:17:50 | |
Autor: przypadek | |
Meldunek przy niepelnej wlasnosci mieszkania... | |
On 4 Wrz, 08:54, "NaTHaNiEL666" <nathaniel...@onet.eu> wrote:
> Kodeks nie zna czego¶ takiego jak "prawo posiadania", zna tylko Je¶li chodzi o prawo to: Art. 206. Ka¿dy ze wspó³w³a¶cicieli jest uprawniony do wspó³posiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje siê pogodziæ ze wspó³posiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozosta³ych wspó³w³a¶cicieli. Tyle prawo. Ale dochodziæ ewentualnych eksmisji czy immisji mo¿na jedynie s±downie, wiêc posiadacz jest tymczasowo gór±. Meldunek jest funkcj± miejsca zamieszkania, a nie ¿adnego prawa lub jego braku. Wbijcie sobie ludzie to do g³owy. |
|
Data: 2009-09-04 08:25:36 | |
Autor: witek | |
Meldunek przy niepelnej wlasnosci mieszkania... | |
NaTHaNiEL666 wrote:
Kodeks nie zna czego¶ takiego jak "prawo posiadania", zna tylko Nie jest istotne ile tych metrów masz we w³asno¶ci tylko po ilu masz prawo "fizycznie chodziæ". Osoby wynajmuj±ce mieszkanie maj± 0% metrów, a jednak zameldowanie kogo¶ trzeciego na podstawie umowy najmu nie stanowi problemu, bo maj± 100% powierzchni w posiadaniu. |
|
Data: 2009-09-04 08:34:57 | |
Autor: NaTHaNiEL666 | |
Meldunek przy niepelnej wlasnosci mieszkania... | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:h7pef6$p3b$11inews.gazeta.pl...
NaTHaNiEL666 wrote: A nieformalnie cale lata :-) Z tym ze w tym przypadku wole nie byc na bakier z niczym.... :-) Własnośc ma się do tego nijak. Nie jestem tak do konca tego pewny i az na takie udry isc nie chce. Ojciec moze przestawic papier i tak tez zrobi ze jest w 45% wlascicielem mieszkania, ma w ni meldunek i nie posiada innego miejsca zamieszkania. Gdzie mieszka? Szczerze nie wiem bo nie spowiadamy sie sobie i nie specjalnie mnie to interesuje. Bardziej zawila sprawa. Prawodopodobnie jakis hotel ew. wynajem. prawo własności jest rzeczą odrębną od prawa posiadania. IHMO Calkowicie odmienna sprawa. -- Nathaniel |
|
Data: 2009-09-04 15:10:07 | |
Autor: witek | |
Meldunek przy niepelnej wlasnosci mieszkania... | |
NaTHaNiEL666 wrote:
To, że jest właścicielem jest bez znaczenia. Nie mieszka tam i nie włada mieszkaniem Złóż wniosek o wymeldowanie go. |
|
Data: 2009-09-03 22:58:32 | |
Autor: NaTHaNiEL666 | |
Meldunek przy niepelnej wlasnosci mieszkania... | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:h7p7pp$p3b$6inews.gazeta.pl...
NaTHaNiEL666 wrote: Cos jeszcze. Ojciec gdyby nie wyrazil zgody (o ile moze takie cos zrobic?) na zamieszkanie kogos w tym lokum, wiem ze powie z racji tego ze winny mi jest spora kwote pieniezna ze chce w ten sposob splacic mnie sprzedajac duze mieszkanie i kupujac sobie kawalerke i mi kolejna. Na to nie chce sie w zadnym wypadku zgodzic bo mam powody mu nie ufac. Nie stac mnie tez modernizowac nowego mieszkania i z tego co sie orientuje nie musze sie na takie cos godzic. Czy jestem w bledzie? -- Nathaniel |