Data: 2010-08-16 16:47:58 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Metamorfozy Ziemkiewicza | |
Zwolenników tezy o wielkim prześladowaniu Jarosława Kaczyńskiego nic nie przekonywało. Dlaczego to się zmienia?
"Cała droga polityczna Jarosława Kaczyńskiego to walka z odrzuceniem i staraniami o wyeliminowanie go z grona ludzi upoważnionych do wpływania na Polskę. Przypomina Kaczyński Wokulskiego uparcie usiłującego wydobyć się, wśród rechotu i szyderstw, z piwnicy, do której został wrzucony" - pisał Rafał Ziemkiewicz, publicysta "Rzeczpospolitej" przed wyborami prezydenckimi. Podobne opinie wypowiadali tacy publicyści jak Piotr Zaremba czy Michał Karnowski z "Polska the Times". Zastanawiałam się wiele razy dlaczego znanym obserwatorom życia politycznego trudno pojąć tę banalną prawdę: jeśli polityk przegrywa wybory, to jest to jego wina, a nie tajemnych sił, które go prześladują. To werdykt wyborców. W roli tajemnych sił jest zazwyczaj obsadzany "salon" oraz "liberalne media" I nie szkodzi, że wbrew "salonowi" w ciągu tych 20 lat swoje chwile chwały przeżywały PSL, Samoobrona, LPR czy wreszcie PiS. więcej: http://wyborcza.pl/1,75968,8256606,Metamorfozy_Ziemkiewicza.html |
|