Marek najpewniej widział w spadających na Ziemię gwiazdach z Apokalipsy deszcz meteorytĂłw. W Apokalipsie jest napisane:"podobnie jak figowiec wstrząsany silnym wiatrem zrzuca niedojrzałe owoce (..)". Przyszło mi do głowy kiedyś, Ĺźe to moĹźna tłumaczyć zaburzeniem stabilności środka Ziemi, co dla obserwatora da opisany wyĹźej efekt. Skąd opisany skutek to ciekawe pytanie.
  Jest jeszcze o tym, Ĺźe od oblicza Boga uciekły niebo i ziemia, zamiat gadać o miliardach lat, po ktĂłrych to Słońce wybuchnie i pochłonie Ziemię, co k.. jest bardziej niĹź Ĺźałosne, moĹźe ktoś ruszy głową?

W dniu 17.12.2012 06:07, Michał pisze:

  Marek najpewniej widział w spadających na Ziemię gwiazdach z
Apokalipsy deszcz meteorytów. W Apokalipsie jest napisane:"podobnie jak
figowiec wstrząsany silnym wiatrem zrzuca niedojrzałe owoce (..)".
Przyszło mi do głowy kiedyś, że to można tłumaczyć zaburzeniem
stabilności środka Ziemi, co dla obserwatora da opisany wyżej efekt.
Skąd opisany skutek to ciekawe pytanie.
  Jest jeszcze o tym, że od oblicza Boga uciekły niebo i ziemia, zamiat
gadać o miliardach lat, po których to Słońce wybuchnie i pochłonie
Ziemię, co k.. jest bardziej niż żałosne, może ktoś ruszy głową?

1. Jak by ziemia "straciła stabilność środka ziemi (co to hasło ? chyba masz na myśli zanikanie grawitacji, pola magnetycznego)" to słoneczko zdmuchnie atmosferę a to co zostanie nie uduszone to wysmaży na skwarki.

2. Walnięcie "kamyczka" w ziemię jest możliwe, ale mało prawdopodobne, król Jowisz działa jak ćpun, wciąga wszystko :D

3. Słoneczko kiedyś się wypali (nie wybuchnie) jak polskie artystki, i z rozpaczy się roztyje :D

On 17 Gru, 09:27, xan <i...@activsoft.pl> wrote

>   Jest jeszcze o tym, że od oblicza Boga uciekły niebo i ziemia, zamiat
> gadać o miliardach lat, po których to Słońce wybuchnie i pochłonie
> Ziemię, co k.. jest bardziej niż żałosne, może ktoś ruszy głową?

1. Jak by ziemia "straciła stabilność środka ziemi (co to hasło ? chyba
masz na myśli zanikanie grawitacji, pola magnetycznego)" to słoneczko
zdmuchnie atmosferę a to co zostanie nie uduszone to wysmaży na skwarki.

On pewnie liczył na romantyczne wyrzucenie Ziemi z obecnej orbity i
podróż przez galaktykę.

2. Walnięcie "kamyczka" w ziemię jest możliwe, ale mało prawdopodobne,
król Jowisz działa jak ćpun, wciąga wszystko :D

:-)

3. Słoneczko kiedyś się wypali (nie wybuchnie) jak polskie artystki, i z
rozpaczy się roztyje :D

Ale po kolejnych "kilku" latach przejdzie drastyczną kurację
odchudzającą. Również naśladując polskie artystki!
Zaraz dojdziemy do wniosku, że słońce jest jak Maryla Rodowicz.

Pozdro

L'e-szczur

W dniu 2012-12-17 06:07, Michał pisze:

  Marek najpewniej widział w spadających na Ziemię gwiazdach z
Apokalipsy deszcz meteorytĂłw. W Apokalipsie jest napisane:"podobnie jak
figowiec wstrząsany silnym wiatrem zrzuca niedojrzałe owoce (..)".
Przyszło mi do głowy kiedyś, że to można tłumaczyć zaburzeniem
stabilności środka Ziemi, co dla obserwatora da opisany wyżej efekt.
Skąd opisany skutek to ciekawe pytanie.
  Jest jeszcze o tym, Ĺźe od oblicza Boga uciekły niebo i ziemia, zamiat
gadać o miliardach lat, po których to Słońce wybuchnie i pochłonie
Ziemię, co k.. jest bardziej niż żałosne, może ktoś ruszy głową?

Chuj wie co widzial ten najebany wiecznie narkoman

Dnia Mon, 17 Dec 2012 06:07:51 +0100, Michaů napisaů(a):

  Marek najpewniej widziaů w spadajŕcych na Ziemić gwiazdach z Apokalipsy deszcz meteorytów. W Apokalipsie jest napisane:"podobnie jak figowiec wstrzŕsany silnym wiatrem zrzuca niedojrzaůe owoce (..)". Przyszůo mi do gůowy kiedyú, ýe to moýna tůumaczyă zaburzeniem stabilnoúci úrodka Ziemi, co dla obserwatora da opisany wyýej efekt. Skŕd opisany skutek to ciekawe pytanie.
  Jest jeszcze o tym, ýe od oblicza Boga uciekůy niebo i ziemia, zamiat gadaă o miliardach lat, po których to Sůońce wybuchnie i pochůonie Ziemić, co k.. jest bardziej niý ýaůosne, moýe ktoú ruszy gůowŕ?

Po co? Mohery i tak wierzŕ, ýe ktos zabierze ich zywcem do nieba. Bedŕ tam
leýeă do góry brzuchem, obýeraă sić szynkŕ, piă piwo, chlaă gorzaůć, bzykaă
dziewice, dawaă dupy murzynom i nic nie robiă caůe dnie. --

ĽMusimy pamićtaă, ýe aby zwycićýyă, trzeba pamićtaă o maksymie
 Józefa Piůsudskiego  zwycićýyă i spoczŕă na laurach to klćska, byă
 zwycićýonym, a nie ulec to zwycićstwoĄ  - powiedziaů Jarosůaw Kaczyński.

On Mon, 17 Dec 2012 17:55:31 +0100, Przemysław M. wrote:

Dnia Mon, 17 Dec 2012 06:07:51 +0100, Michał napisał(a):

  Marek najpewniej widział w spadających na Ziemię gwiazdach z
Apokalipsy deszcz meteorytĂłw. W Apokalipsie jest napisane:"podobnie jak
figowiec wstrząsany silnym wiatrem zrzuca niedojrzałe owoce (..)".
Przyszło mi do głowy kiedyś, że to można tłumaczyć zaburzeniem
stabilności środka Ziemi, co dla obserwatora da opisany wyżej efekt.
Skąd opisany skutek to ciekawe pytanie.
  Jest jeszcze o tym, Ĺźe od oblicza Boga uciekły niebo i ziemia, zamiat
gadać o miliardach lat, po których to Słońce wybuchnie i pochłonie
Ziemię, co k.. jest bardziej niż żałosne, może ktoś ruszy głową?

Po co? Mohery i tak wierzą, że ktos zabierze ich zywcem do nieba. Bedą
tam leżeć do góry brzuchem, obżerać się szynką, pić piwo, chlać gorzałę,
bzykać dziewice, dawać dupy murzynom i nic nie robić całe dnie.

Podoba mi  się Twoja wizja... no, moĹźe bez tych murzynĂłw:)



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Użytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> napisał w wiadomości news:kant5a$njr$4news.task.gda.pl...

On Mon, 17 Dec 2012 17:55:31 +0100, Przemysław M. wrote:

Dnia Mon, 17 Dec 2012 06:07:51 +0100, Michał napisał(a):

  Marek najpewniej widział w spadających na Ziemię gwiazdach z
Apokalipsy deszcz meteorytĂłw. W Apokalipsie jest napisane:"podobnie jak
figowiec wstrząsany silnym wiatrem zrzuca niedojrzałe owoce (..)".
Przyszło mi do głowy kiedyś, że to można tłumaczyć zaburzeniem
stabilności środka Ziemi, co dla obserwatora da opisany wyżej efekt.
Skąd opisany skutek to ciekawe pytanie.
  Jest jeszcze o tym, Ĺźe od oblicza Boga uciekły niebo i ziemia, zamiat
gadać o miliardach lat, po których to Słońce wybuchnie i pochłonie
Ziemię, co k.. jest bardziej niż żałosne, może ktoś ruszy głową?

Po co? Mohery i tak wierzą, że ktos zabierze ich zywcem do nieba. Bedą
tam leżeć do góry brzuchem, obżerać się szynką, pić piwo, chlać gorzałę,
bzykać dziewice, dawać dupy murzynom i nic nie robić całe dnie.

Podoba mi  się Twoja wizja... no, moĹźe bez tych murzynĂłw:)

Wolisz odwrotnie?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

W dniu 2012-12-17 17:55, Przemysůaw M. pisze:

Dnia Mon, 17 Dec 2012 06:07:51 +0100, Michaů napisaů(a):

   Marek najpewniej widziaů w spadajŕcych na Ziemić gwiazdach z
Apokalipsy deszcz meteorytów. W Apokalipsie jest napisane:"podobnie jak
figowiec wstrzŕsany silnym wiatrem zrzuca niedojrzaůe owoce (..)".
Przyszůo mi do gůowy kiedyú, ýe to moýna tůumaczyă zaburzeniem
stabilnoúci úrodka Ziemi, co dla obserwatora da opisany wyýej efekt.
Skŕd opisany skutek to ciekawe pytanie.
   Jest jeszcze o tym, ýe od oblicza Boga uciekůy niebo i ziemia, zamiat
gadaă o miliardach lat, po których to Sůońce wybuchnie i pochůonie
Ziemić, co k.. jest bardziej niý ýaůosne, moýe ktoú ruszy gůowŕ?

Po co? Mohery i tak wierzŕ, ýe ktos zabierze ich zywcem do nieba. Bedŕ tam
leýeă do góry brzuchem, obýeraă sić szynkŕ, piă piwo, chlaă gorzaůć, bzykaă
dziewice, dawaă dupy murzynom i nic nie robiă caůe dnie.

  Po jajco, nie? Idę sić leczyă.