Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Metoda "na autostrady": wycyckani podwykonawcy placza w sejmie

Metoda "na autostrady": wycyckani podwykonawcy placza w sejmie

Data: 2012-05-16 22:10:56
Autor: pacman
Metoda "na autostrady": wycyckani podwykonawcy placza w sejmie
„Sprzedałem firmę, zostałem bez niczego” – podwykonawcy w dramatycznej sytuacji
 Zostałem z długami, jestem 150 tys. ludziom winien, nie mam nawet domu! – tak po sejmowej komisji infrastruktury krzyczał zrozpaczony przedsiębiorca. Dariusz Smukowski z firmy Terpol z Płońska jest jednym z podwykonawców, którzy pracowali dla spółki DSS na budowie autostrady A2. Firma ogłosiła upadłość, a podwykonawcy zostali z niczym.  Podczas posiedzenia komisji podwykonawca mówił, że GDDKiA przysłała do niego pismo zawiadamiające o tym, że jego firma nie jest objęta zabezpieczeniem oraz, że na własną rękę może złożyć zażalenie do DSS. – Skąd ja mam wziąć pieniądze? Skąd ja mam wziąć tyle na zapłacenie, na sprawę, na adwokata, jak ja nie mam w tej chwili na chleb? – pytał z wyrzutem właściciel firmy Terpol.

Podwykonawca mówił, że pierwsza niezapłacona faktura była przez niego wystawiona jeszcze 22 listopada. – Ja już zapłaciłem podatki, VAT zapłaciłem z tych 360 tys. zł, których nie otrzymałem – informuje.

Po posiedzeniu komisji infrastruktury do Internetu trafiło nagranie z dramatycznym apelem podwykonawcy, któremu grozi bankructwo. – Sprzedałem całą firmę swoją i zostałem bez niczego – krzyczy w nim Smukowski. – Ja wykonałem usługi transportowe, wszystko się zgadza, dokumenty mam, faktury, przewozy. I nie mam pieniędzy! – żalił się przedsiębiorca do słuchających go posłów.

Ja się nie boję, bo ja nie mam nic do stracenia! Jestem goły i wesoły! Co ja mam powiedzieć w domu żonie i dzieciom?! Mam za granicę wyjechać?! Tu się urodziłem, tu chcę pracować i tu chcę żyć! – krzyczy.

– Od 2 mln zł, których DSS mi nie wypłaca od pół roku, do 18 maja mam zapłacić kilkaset tysięcy złotych w urzędzie skarbowym. Już jestem wezwany w charakterze sprawcy wykroczenia skarbowego. Z czego ja mam te 800 tys. zł oddać? Nie mam tych pieniędzy. W grudniu ubiegłego roku miałem w pracy 200 ludzi, dzisiaj zostało mi 20 i podejrzewam, że za miesiąc nie zostanie mi już nikt. A ja mogę trafić do więzienia jako przestępca karno-skarbowy – wyjaśnia przedsiębiorca.

Sejmowa komisja infrastruktury dyskutowała w czwartek nad rezolucją wzywającą ministra transportu do podjęcia zdecydowanych działań, które zapewnią bezpieczeństwo podwykonawcom budującym drogi i autostrady. – Sprawą zajmujemy się od dawna, natomiast na skutek podniesionego protestu przez podwykonawców, który odbył się w marcu tego roku posłowie mojego klubu podjęli zdecydowane działania, których celem jest wsparcie w tej trudnej sytuacji przedsiębiorców – mówił poseł PiS Andrzej Adamczyk.


--


Metoda "na autostrady": wycyckani podwykonawcy placza w sejmie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona