Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   [rec] Metro strachu - spoiler inside

[rec] Metro strachu - spoiler inside

Data: 2009-08-21 11:22:57
Autor: rs
[rec] Metro strachu - spoiler inside
On Fri, 21 Aug 2009 14:41:09 +0200, abelincoln
<abelincoln@poczta.onet.pl> wrote:


Metro strachu   (The Taking of Pelham 1 2 3), USA 2009

Moja ocena 3/10

trudno sie nie zgodzic, ale polecam orginal z 1974ego z naprawde
krwistymi postaciami, do ktorych sie mozna przywiazac w czasie
ogladania filmu. <rs>

Data: 2009-08-23 19:00:13
Autor: Malkontent
[rec] Metro strachu - spoiler inside
Dnia Fri, 21 Aug 2009 11:22:57 -0400, rs <no.address@no.spam.pl>
napisał:


trudno sie nie zgodzic, ale polecam orginal z 1974ego z naprawde
krwistymi postaciami, do ktorych sie mozna przywiazac w czasie
ogladania filmu. <rs>


Skuszony Twoją opinią postanowiłem obejrzeć ten oryginał z 1974.
Niestety moje odczucia są całkowicie odmienne od Twoich. Film
nakręcony w stylistyce większości filmów z tamtych czasów, czyli
wczesne Starsky i Hutch, Aniołki czy wczesne Calahany (bez urazy).
Mathau, według mnie, dość przeciętny. Poziom trzyma Martin Balsam,
notabene nie lubiany przeze mnie. Ogólnie film raczej prosty i nawet
powiedziałbym, że postaci nie są krwiste, a raczej papierowe.
Ale oczywiście de gustibus...

--

 Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/
Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/
USUŃmalkont@go2.pl_/_/_/_/_/

Data: 2009-08-23 15:10:12
Autor: rs
[rec] Metro strachu - spoiler inside
On Sun, 23 Aug 2009 19:00:13 +0200, Malkontent <malkontUSUŃ@go2.pl>
wrote:

Dnia Fri, 21 Aug 2009 11:22:57 -0400, rs <no.address@no.spam.pl>
napisał:


trudno sie nie zgodzic, ale polecam orginal z 1974ego z naprawde
krwistymi postaciami, do ktorych sie mozna przywiazac w czasie
ogladania filmu. <rs>


Skuszony Twoją opinią postanowiłem obejrzeć ten oryginał z 1974.
Niestety moje odczucia są całkowicie odmienne od Twoich. Film
nakręcony w stylistyce większości filmów z tamtych czasów, czyli
wczesne Starsky i Hutch, Aniołki czy wczesne Calahany (bez urazy).
Mathau, według mnie, dość przeciętny. Poziom trzyma Martin Balsam,
notabene nie lubiany przeze mnie. Ogólnie film raczej prosty i nawet
powiedziałbym, że postaci nie są krwiste, a raczej papierowe.
Ale oczywiście de gustibus...

zapewne tak i sadze, ze definicji okreslen "krwisty", "papierowy"
mozemy miec diametralnie rozne. <rs>

[rec] Metro strachu - spoiler inside

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona