Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Mgla

Mgla

Data: 2010-12-23 10:46:10
Autor: Tomasz Pyra
Mgla
W dniu 2010-12-23 10:29, J.F. pisze:
Jak proponujecie sie zachowac gdy zblizacie sie/wpadniecie w gestniejaca
mgle ?

Spotkałem się z tym w tym roku już dwa razy - temperatura w okolicach -10C, nagle mgła i na drodze od razu lodowisko.
  To chyba dość dziwne zjawisko przy silnym mrozie.

Data: 2010-12-23 11:01:44
Autor: Myjk
Mgla
2010-12-23 10:46:10 Tomasz Pyra

Spotkałem się z tym w tym roku już dwa razy - temperatura w okolicach
-10C, nagle mgła i na drodze od razu lodowisko.   To chyba dość
dziwne zjawisko przy silnym mrozie.

Bardzo dziwne! Ruskie testują u nas nowe technologie w razie
gdyby BK postanowił się przerzucić na samochody rządowe
podczas podrózy do Rosji. ;)

Poważniej -- dwa lata temu na Jaworzynie (Krynica)
w ciągu paru chwil temperatura spadła o kilka stopni (też jakoś koło -10 było), przy tym pojawiła się bardzo gęsta mgła (w zasadzie to siąpiło) i woda natychmiast zamarzała jak się czegoś dotknęła. Niesamowite zjawisko.

Dwa zjazdy i cały byłem oblepiony lodem o grubości 1-2mm.
Szkoda, że nie miałem wtedy aparatu -- komicznie wyglądałem.

--
Pozdor Myjk

Data: 2010-12-23 15:13:36
Autor: Sebastian Kaliszewski
Mgla
Myjk wrote:
2010-12-23 10:46:10 Tomasz Pyra

Spotkałem się z tym w tym roku już dwa razy - temperatura w okolicach
-10C, nagle mgła i na drodze od razu lodowisko.   To chyba dość
dziwne zjawisko przy silnym mrozie.

Bardzo dziwne! Ruskie testują u nas nowe technologie w razie
gdyby BK postanowił się przerzucić na samochody rządowe
podczas podrózy do Rosji. ;)

Poważniej -- dwa lata temu na Jaworzynie (Krynica)
w ciągu paru chwil temperatura spadła o kilka stopni (też jakoś koło -10 było), przy tym pojawiła się bardzo gęsta mgła (w zasadzie to siąpiło) i woda natychmiast zamarzała jak się czegoś dotknęła. Niesamowite zjawisko.

Typowe dla lotników  (ale bardzo nie lubiane przez nich).

Z powietrza wytrącają się przechłodzone kropelki a te po osadzeniu się na jakiejś powierzchni (i zlaniu w wwarstwę czy większe krople) od razu zamarazają. Taka już ta woda wredna że miksroskopijne kropelki bez problemu ulegają przechłodzeniu nawet o kilkadziesiąt stopni. A im krople większe tym trudniej się przechładzają. Chmury średnie (wasrtawa chmur typowo na małych kilku kilomatrach) jakie mamy zwykle nad głową to właśnie mieszanina kropelek wody i kryształków lodu -- przy ok -15C to o ile pamiętam jest fifty-fifty lód i woda. Takie cóś gdy tylko coś spowoduje tego zlepienie w grubsze krople / w warstwę (np kontrakt z powierzchnią czegoś stałego) od razu marźnie.


Dwa zjazdy i cały byłem oblepiony lodem o grubości 1-2mm.
Szkoda, że nie miałem wtedy aparatu -- komicznie wyglądałem.


pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2010-12-23 11:41:55
Autor: Dominik
Mgla
W dniu 2010-12-23 10:46, Tomasz Pyra pisze:

Spotkałem się z tym w tym roku już dwa razy - temperatura w okolicach
-10C, nagle mgła i na drodze od razu lodowisko.
To chyba dość dziwne zjawisko przy silnym mrozie.

Absolutnie normalne :)
Później piękna szadź na drzewach zostaje ;)

--
Dominik

Data: 2010-12-23 15:05:14
Autor: Sebastian Kaliszewski
Mgla
Tomasz Pyra wrote:
W dniu 2010-12-23 10:29, J.F. pisze:
Jak proponujecie sie zachowac gdy zblizacie sie/wpadniecie w gestniejaca
mgle ?

Spotkałem się z tym w tym roku już dwa razy - temperatura w okolicach -10C, nagle mgła i na drodze od razu lodowisko.
 To chyba dość dziwne zjawisko przy silnym mrozie.

Nie takie dziwne. Przy nagłym obniżeniu temperatury z powietrza wytrąca się woda -- w temperaturach ujemnych często pod postacią przechłodzonej cieczy -- aż do ok -15, a nawet bodaj -30C nie ma najmniejszego problemu by mikroskopijne kropelki były kropelkami a nie kryształkami lodu. A im zimniej tym przy mniejszej ilości wody w powietrzu to się dzieje. W nocy, zwłaszcza przy bezchmurnym niebie powierzchnia ziemi może stygnąć szybciej niż powietrze (np. na terenach polarnych zimą powstaje inwersja temperaturowa w troposferze i to całkiem pokaźna)  i ta zimna powierzchnia dopiero schładza przypowierzchniowe powietrze -- to standardowy sposób powstawania przypowierzchniowej mgły -- działa i latem i zimą.

Drugi przypadek to jak masz np. rzekę której jeszcze lód nie skuł (do końca). Woda ma ok 0C a powietrze np. -15. Woda paruje w sposób właściwy dla swojej temperatury (0C) a w powietrzu mieści się jej tyle ile może się zmieścić przy -15C i się robi mgła. Przejdź się kiedyś nad dużą rzekę podczas niezbyt wietrznej pogody połączonej ze sporym mrozem, ale kiedy ta rzeka jeszcze nie całkiem zamarzła -- zobaczysz nad rzeką kłęby pary (mgły), jakby była gorąca.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Mgla

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona