Data: 2011-06-14 12:43:50 | |
Autor: matador | |
Mgła opada.. | |
Wiemy, co stało się z materiałami USA ws. Smoleńska
# 30 czerwca ubiegłego roku Polska wystąpiła do władz Stanów Zjednoczonych o udzielenie międzynarodowej pomocy prawnej. Polska postulowała o przekazanie m.in. wszelkich informacji będących w gestii strony amerykańskiej dotyczących okoliczności katastrofy 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku. 11 stycznia br. do WPO wpłynęło pismo wydziału spraw karnych Biura Spraw Międzynarodowych Departamentu Sprawiedliwości USA będące odpowiedzią na wniosek Polski. Strona Polska uznała odpowiedź strony amerykańskiej za niewystarczającą, o czym poinformowano władze amerykańskie pismem 3 lutego 2011. 17 marca 2011 r. do WPO wpłynęła kolejna odpowiedź wydziału spraw karnych - Biura Spraw Międzynarodowych Departamentu Sprawiedliwości USA, w którym strona amerykańska ponownie poinformowała, że "Stany Zjednoczone przekazały agendom rządu polskiego, już w początkowym okresie śledztwa, wszelkie materiały dotyczące katastrofy smoleńskiej, jakimi dysponowały, i w tej chwili władze USA nie posiadają żadnych innych informacji w tym zakresie". Jak powiedział w poniedziałek Rzepa, WPO zwróciła się wtedy do kilku organów i instytucji państwowych, w tym do szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, o przekazanie wszelkich materiałów uzyskanych od organów bądź agend Stanów Zjednoczonych Ameryki związanych z okolicznościami katastrofy. W następstwie tego pisma WPO otrzymała "od jednej z instytucji państwowych pakiet dokumentów niejawnych" - poinformował rzecznik NPW.. Dodał, że dokumenty te dołączono do akt wydzielonych śledztwa. Ponadto uzyskano od Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pakiet materiałów związanych z prowadzonymi we współpracy z organami władz USA oraz producenta badaniami zapisów urządzeń TAWS i FMS, które włączono do akt głównych śledztwa. Innych materiałów nie uzyskano. Jak przyznawał w 2010 r. prokurator generalny Andrzej Seremet wniosek o pomoc do Departamentu Sprawiedliwości USA dotyczył udostępnienia ewentualnie posiadanych przez stronę amerykańską zapisów nasłuchów "rozmów w przestrzeni". Media spekulowały, iż we wniosku prokuratorzy mieli prosić m.in. o sprawdzenie, czy istnieją naukowe i techniczne możliwości "wygenerowania sztucznej mgły", bo chcieli zweryfikować "spiskowe" teorie na temat przyczyn katastrofy Tupolewa. # Arabski, powinien spierdalać gdzie pieprz rośnie bez pakowania maneli. POtem reszta zgrai... http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Tajne-zdjecia-satelitarne-okolic-Smolenska-wiadomo-co-sie-z-nimi-stalo,wid,13508970,wiadomosc.html?ticaid=1c7c5 matador. |
|
Data: 2011-06-14 23:43:09 | |
Autor: Lorn | |
Mgła opada.. | |
W dniu 2011-06-14 21:43, matador pisze:
Arabski, powinien spierdalać gdzie pieprz rośnie bez pakowania maneli. Spierdoli do pierdla jeden prokuratorek za zdradę RP, a wasze chore teorie podlegają pod hospitalizację psychiatryczną. Kołtuńskie anatypolskie matoły... -- Immortal silence gathers illusions inside... |
|
Data: 2011-06-14 23:44:43 | |
Autor: Pit Kowalski albo Nowak | |
Mgła opada.. | |
matador wrote:
Arabski, powinien spierdalać gdzie pieprz rośnie bez pakowania maneli. Arabski? Za co? S*ć powinien chłoptaś z agencji od wewnętrznego spokoju, co przetrzymywał kwity. Jest śledztwo, którego przebieg, prócz wyjaśnienia przyczyn upadku tutki, ma także duże znaczenie dla spokoju wewnętrznego. Chłoptaś był w posiadaniu materiałów, które potwierdzały, że Szanowni: Pan Prezydent Komorowski i Pan Premier Tusk, Pan Minister Radosław Sikorski i Pan Minister Arabski mają, jak sami twierdzą, w smoleńskiej sprawie czyste sumienie, a on, ten chłoptaś od agencji spokoju sumienia, co? Co on robi? Od ponad pół roku przetrzymuje ważne dowody narażając ww. Panów na szykany z każdej strony, na manifestacje PiSiastych faszystów, na kalumnie rzucane przez smarkatych blogerów, na próby wzniecania nienawiści do Szacownych Władz Państwa godzące w jego konstytucyjny porządek. Przetrzymuje dowody, które mogły zapobiec powstawaniu stron, na których urządza się wredne strzelanki do Szanownego Prezydenta RP i namawia się obywateli do buntu przeciw demokratycznie wybranym władzom. Czy tak powinien postępować ktoś, kto z ustawy ma za zadanie zapobiegać powstawaniu czynników, mogących doprowadzić do pogwałcenia domowego miru III RP i wzniecać nienawiść do jej Szacownych Władz? Ustawa z dnia 24 maja 2002 r. wyraźnie mówi co należy do zadań agencji. W art. 5 tejże ustawy jest: 4) uzyskiwanie, analizowanie, przetwarzanie i *przekazywanie* *właściwym* *organom* informacji mogących mieć istotne znaczenie dla ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego państwa i jego *porządku* *konstytucyjnego*; http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20100290154 Chłoptaś nie wiedział, kto prowadzi śledztwo i komu należy przekazać dowody? Pod trybunał gnojka, a nie bogu ducha winnego ministra Arabskiego. -- Pit |
|
Data: 2011-06-15 03:55:47 | |
Autor: cirrus | |
Mgła opada.. | |
Użytkownik "matador" <matadorpikador@gmail.com> napisał w wiadomości news:fe8662ca-9c2d-4509-8760-abe2ed207776c20g2000vbv.googlegroups.com...
Wiemy, co stało się z materiałami USA ws. Smoleńska A hel też opadł? -- stevep |