Data: 2010-04-01 17:06:36 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Miśkowe pułapki | |
to napisał(a):
Dziwne, myślę sobie. Auta przede mną nie przyspieszają, więc jadę sobie spokojnie za nimi. I słusznie, bo kilometr dalej stoi w krzakach "właściwy" radiowóz, już nieoświetlony.Kurna wakacje się zbliżają nie? Skarbonkę trzeba napełnić, z żoną na wczasy wyjechać, dzieciaki na kolonie wysłać. Z czego? Z pensji psa? Nie daleko mnie, wręcz na osiedlu, jest taka sobie krzyżówka ze stopem. To że wszystko widać jak na dłoni i prędkości max 40km/h to nie ważne. Jak tu mieszkam z 10 lat, może ze trzy dzwoneczki były. Wiesz kiedy czają sie z radiowozem i polują na tych ze stopu co w prawo dają? Przed świętami. Ale prawda jest taka, że jest wykroczenie, to jest zatrzymanie. A jak z tego wybrniesz, to juz Twoja inwencja twórcza 8-) -- Krzysiek |
|