Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Miaa by zielona wyspa

Miaa by zielona wyspa

Data: 2014-05-17 19:01:14
Autor: Rafa Lepudruk
Miaa by zielona wyspa


Miała być zielona wyspa, a jest stoczniowe złomowisko. Czy tak też będzie z
„Gryfią”?

Skutki zaniechań, za których bezpośrednią odpowiedzialność ponosi koalicja
rządząca PO-PSL, w sposób szczególny odczuwalne są na Pomorzu Zachodnim i
ziemi lubuskiej. To właśnie tutaj mamy jeden z najwyższych współczynników
bezrobocia w kraju (18%), sięgający w niektórych powiatach 30%
(białogardzki, choszczeński, myśliborski, strzelecko-drezdenecki) oraz
jedną z najwyższych w kraju krotną bezrobocia wśród młodych ludzi (dla
grupy wiekowej 25-34 lata wynosi ono 35%). Rząd zlikwidował Stocznię
Szczecińską Nowa, dającą zatrudnienie tylko w samym zakładzie 6 tys.
pracowników. Do zamknięcia została już przeznaczona Elektrownia Dolna Odra
– niezwykle ważny pracodawca oraz strategiczny zakład energetyczny na
Pomorzu Zachodnim. To jest prawdziwy, rzeczywisty bilans rządu kolacji
PO-PSL w naszych województwach, na tym jednak działalność D. Tuska niestety
się nie kończy.

W pierwszej połowie kwietnia br., w ślad za przedstawicielami pracowników,
alarmowałem o bardzo trudnej sytuacji Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”,
mieszczącej się w Szczecinie oraz Świnoujściu. O okoliczności tej
informowałem media lokalne i ogólnopolskie, w tym portal „wpolityce.pl” –
„Apel do premiera w obronie Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” S.A.-
ostatniej stoczni na Pomorzu Zachodnim”. W liście otwartym z tamtego okresu
zażądałem od D. Tuska podjęcia natychmiastowych działań naprawczych,
których skutkiem będzie uratowanie ostatniej na Pomorzu Zachodnim stoczni
przed upadłością. Odpowiedź co prawda otrzymałem, jednakże jej treści nawet
nie warto komentować. Można tylko zaznaczyć, że premier ani słowem nie
odniósł się do wskazanych w piśmie zarzutów, a jedynie na trzech stronach
zrobił to, co w czym rzeczywiście jest najlepszy – zaprezentował nachalną
propagandę sukcesu. Tymczasem sytuacja w stoczni „Gryfia” ulega
pogorszeniu, a na jaw wychodzą kolejne okoliczności, które mogą budzić
poważne wątpliwości, wymagające stosownego wyjaśnienia.

Kurcząca się stocznia Gryfia, a zarząd w świetnym humorze

Przede wszystkim okazało się, że zarząd stoczni zdecydował o sprzedaży na
rzecz obcej spółki bardzo dochodowego dla zakładu Wydziału Obróbki
Skrawaniem, który w zeszłym roku przyniósł znaczącą część dochodów stoczni
z działalności podstawowej (produkcyjnej). Prowadzi to do sytuacji, w
której za raczej mizerne pieniądze sprzedaje się przysłowiową „kurę
znoszącą złote jaja” tylko po to, aby w ramach outsourcingu, kupować tę
samą usługę, która dla dotychczas macierzystego zakładu może być już jednak
dużo droższa. W tym kontekście powstaje bardzo proste pytanie – czy tak ma
wyglądać rozwój zakładu? Czy w ten sposób dba się o dobrą koniunkturę w
działalności przedsiębiorstwa, wyprzedając jeden z najistotniejszych i
najbardziej dochodowych wydziałów? Do prawdy, logika decyzji podejmowanych
przez zarząd stoczni musi w tych okolicznościach budzić zdumienie,
„rozwija” on bowiem działalność stoczni, poprzez wyprzedaż jej części
składowych!

Sprzedaż Wydziału Obróbki Skrawaniem to oczywiście nie jedyna sytuacja,
która budzi wątpliwości i wymaga należytego sprawdzenia. Jakiś czas temu
opublikowano dane, z których wynika, że w 2013 r. zdecydowano o sprzedaży
terenów dotychczas zajmowanych przez stocznię. Jej majątek zmniejszył się w
ciągu roku z 40 do 6 ha. Już teraz eksperci z dziedziny produkcji
stoczniowej oraz sami pracownicy zakładu wskazują, że nie da się prowadzić
efektywnej działalności stoczniowej tylko na 6 ha, nie mówiąc już o rozwoju
przedsiębiorstwa. Władze stoczni zdają się jednak z tą świadomością czuć
bardzo dobrze i podnoszą argument, że przecież przedsiębiorstwo wypracowało
za zeszły rok zysk w wysokości ponad 1 mln. złotych. Nie chcą jednak
pamiętać, że jest on wynikiem tej właśnie wyprzedaży ziemi, która jedynie
na papierze poprawiła działalność stoczni.

Wniosek do Prokuratora Generalnego o zbadanie zależności osobowych

Badając sytuację w Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” natknąłem się na
bardzo ważne informacje, których trudno niestety szukać w mediach głównego
nurtu. Mogą one budzić wątpliwości, które w imię interesu publicznego
wymagają rzetelnego wyjaśnienia, szczególnie w kontekście ewentualnego
istnienia konfliktu interesów. Chodzi tu o powiązania osobowe, istniejące
pomiędzy władzami stoczni „Gryfia”, spółki Bilfinger Crist Offshore, która
nabyła w 2013 r. od tej pierwszej grunty oraz państwową spółką - Agencją
Rozwoju Przemysłu, pośredniego większościowego właściciela stoczni
„Gryfia”. Chcąc, aby te wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione,
zdecydowałem o wystąpieniu do Prokuratora Generalnego z wnioskiem o
przeprowadzenie kontroli przestrzegania prawa przez niektórych członków
władz wyżej przywołanych spółek.

Treść tego wniosku znajduje się poniżej:

Szczecin, dnia 15 maja 2014 r. Nasz znak: MEP/VII/53/14

Szanowny Pan Andrzej Seremet, Prokurator Generalny

Szanowny Panie Prokuratorze,

w oparciu o dyspozycję art. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. o
prokuraturze (t.j. – Dz. U. z 2011 r., Nr 270, poz. 1599) zwracam się z
wnioskiem o przeprowadzenie kontroli przestrzegania przepisów ustawy z dnia
15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (t.j. – Dz. U. z 2013 r., poz.
1030) oraz ustawy  z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia
działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (t.j. -
Dz. U. z 2006 r., Nr 216, poz. 1584) - przez osoby zasiadające we władzach
Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” S.A. w Szczecinie, Bilfinger Crist
Offshore sp. z o.o. w Szczecinie oraz Prezesa Zarządu Agencji Rozwoju
Przemysłu S.A.

Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” S.A. w Szczecinie jest własnością
Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego MARS. Jego certyfikaty, w 99,4%
przynależą z kolei do państwowej spółki celowej – Agencji Rozwoju Przemysłu
S.A. w Warszawie. Agencja ta, za pośrednictwem Funduszu Inwestycyjnego
Zamkniętego MARS, posiada 35,67% udziałów w Bilfinger Crist Offshore sp. z
o.o. w Szczecinie. Zgodnie z odpisem z Krajowego Rejestru Sądowego Pan
Szymon Ruta, będący przewodniczącym rady nadzorczej Morskiej Stoczni
Remontowej „Gryfia” S.A. w Szczecinie, jest jednocześnie członkiem Zarządu
Bilfinger Crist Offshore sp. z o.o. w Szczecinie. Ponadto, Pan Wojciech
Dąbrowski, który sprawuje funkcję prezesa zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu
S.A. w Warszawie jest równocześnie członkiem rady nadzorczej Bilfinger
Crist Offshore sp. z o.o. w Szczecinie.

Opisane wyżej powiązania personalne i kapitałowe wymagają należytej
weryfikacji w kontekście transakcji, jakie miały miejsce w ostatnim czasie.
Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” S.A. w Szczecinie zbyła bowiem na rzecz
Bilfinger Crist Offshore sp. z o.o. w Szczecinie istotną część swojego
majątku w postaci nieruchomości gruntowych. Niezbędne jest zatem
sprawdzenie, czy transakcje te mieściły się w granicach prawa, w
szczególności, czy były one działaniami podjętymi w interesie gospodarczym
Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” S.A. w Szczecinie. Poważne
zaniepokojenie opinii publicznej, werbalizowane w listach otwartych
przedstawicieli pracowników Stoczni „Gryfia”, identyfikowane jest również w
sferze powiązań osobowych powyżej wskazanych trzech spółek, co może budzić
szereg wątpliwości dotyczących ewentualnego konfliktu interesów pomiędzy
spółkami.

Mając powyższe na uwadze, uprzejmie proszę Pana Prokuratora Generalnego o
zainteresowanie się przedmiotową sprawą, dogłębne i wszechstronne zbadanie
okoliczności wskazanych w niniejszym piśmie, a nadto poinformowanie o
zajętym w sprawie stanowisku.

Miaa by zielona wyspa

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona