| Data: 2011-03-06 22:17:55 | |
| Autor: boukun | |
| Miałem straszny przypał | |
|
Synek wyciągnął mnie po obiedzie na basen do Bielawy, odwieźliśmy teściową i pojechaliśmy. Poszedłem do jackuzi... i te pieprzone bomble waliły mi prosto w jaja i mi sie fiut podniósł. W jackuzi były trzy dziewczyny, a ja za chiny nie mogłem wstac i wyjść. Dawidek woła, macha rękami, żeby z nim pójść na ślizgawkę, a ja mu odmachuję, że nie chcę... Mam przchlapane z tą moją popędliwością... Dziewczyny wchodzą, nowe przychodzą, a ja siedzę... Wreszcie nagiąłem fiuta do dołu i ściskam nogami, starałem się rozproszyć myśli, wyłączyć na chwilę i myśleć o różnych sprawach. W końcu troszkę opadł i wstałem z lekko napiętym członkiem i zaraz poszedłem posiedzieć do brodzika obok. W brodziku nikogo nie było, a tam tylko wolno dzieciom do 7 lat. Kobiety to tam siadają chyba po to, żeby orgazmu dostać...
Poszedłem do sauny na 20 minut i się wypociłem i mi przeszło. Pieprzę, już nigdy nie pójdę do jackuzi w miejscu publicznym... boukun |
|
| Data: 2011-03-06 13:55:07 | |
| Autor: Hans Kloss | |
| Miałem straszny przypał | |
|
On 6 Mar, 22:17, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Pieprz , ju nigdy nie p jd do jackuzi w miejscu publicznym... http://www.youtube.com/watch?v=loSILme1cA4 Taka jest miedzy wami różnica że pan Grabowski boukuna jedynie udaje..... J-23 |
|