Grupy dyskusyjne

Michael [niemiecki]

	Data: 2012-10-15 08:31:53
Autor: Größe
Michael [niemiecki]
W dniu 2012-10-10 19:24, Habeck Colibretto pisze: http://www.imdb.com/title/tt1906426/ http://www.filmweb.pl/film/Michael-2011-617933 Półroczny kawałek z życia zwykłego, wręcz nudnego faceta. Jedyna jego niezwykłość polega na tym, że trzyma w zamkniętej piwnicy - tak na oko - 10-letniego chłopca. I go używa. Mocne kino. Bez fajerwerków. Prawie dokumentalne. Może nudzić, ale ogląda się z jakąś chorą fascynacją zastanawiając się ile takich domów może się znajdować... w niemieckojęzycznym świecie. Ogólnie polecam. Dałem mu 6/10 choć wiele osób może powiedzieć, że to mocno na wyrost (szczególnie biorąc pod uwagę prostotę scenariusza). Co ciekawe aktor ma na imię jak główny bohater. Jakoś nigdy nie mogłem się zmusić do obejrzenia tego filmu i wiedząc o co w nim chodzi jakoś nie bardzo mogę znaleźć w nim jakieś wartości poznawcze. Ale tak dla równowagi polecam "Hard Candy", a w kwestii traktowania kobiet "Alexandra's Project". Na mnie zrobiły dość spore wrażenie.

	Data: 2012-10-18 22:10:01
Autor: Habeck Colibretto
Michael [niemiecki]
Dnia 15.10.2012, o godzinie 08.31.53, na pl.rec.film, Größe napisał(a): W dniu 2012-10-10 19:24, Habeck Colibretto pisze: http://www.imdb.com/title/tt1906426/ http://www.filmweb.pl/film/Michael-2011-617933 Półroczny kawałek z życia zwykłego, wręcz nudnego faceta. Jedyna jego niezwykłość polega na tym, że trzyma w zamkniętej piwnicy - tak na oko - 10-letniego chłopca. I go używa. Mocne kino. Bez fajerwerków. Prawie dokumentalne. Może nudzić, ale ogląda się z jakąś chorą fascynacją zastanawiając się ile takich domów może się znajdować... w niemieckojęzycznym świecie. Ogólnie polecam. Dałem mu 6/10 choć wiele osób może powiedzieć, że to mocno na wyrost (szczególnie biorąc pod uwagę prostotę scenariusza). Co ciekawe aktor ma na imię jak główny bohater. Jakoś nigdy nie mogłem się zmusić do obejrzenia tego filmu i wiedząc o co w nim chodzi jakoś nie bardzo mogę znaleźć w nim jakieś wartości poznawcze. Ale tak dla równowagi polecam "Hard Candy", a w kwestii traktowania kobiet "Alexandra's Project". Na mnie zrobiły dość spore wrażenie. HC jest mocne i dobrze się ogląda. Alexandra's Project - nie widziałem. -- Pozdrawiam, Habeck /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach