Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II

Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II

Data: 2009-07-07 18:13:46
Autor: boukun
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Wraz ze śmiercią Michaela Jacksona czujęjakby umierał powoli cały świat. Teraz dopiero czuję, że wszyscy powoli umieramy i nic nas już ciekawego nie trzyma przy zyciu. Michael Jackson był królem, królem nie tylko popu, ale królem całego świata ziemskiego.
Ponoś ponad milion fanów ma wziąc dzisiaj udział w uroczystym pogrzebie Michaela Jacksona.


Nie płakałem po papieżu (bo i niby czemu po jakimś starcze odchodzącym z powodu swojej starości), ale po Michaelu jacksonie, świetlanej postaci epoki socjalizmu chce się płakać, a przynajmniej łza się w oku kręci, że wraz z Michaelem jacksonem odchodzi cała ziemska młodość i uciecha.

Cześć tego wielkiego człowieka pamięci!

boukun

Data: 2009-07-07 18:19:51
Autor: konserwator
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:h2vssv$796$1nemesis.news.neostrada.pl...
Wraz ze śmiercią Michaela Jacksona czujęjakby umierał powoli cały świat. Teraz dopiero czuję, że wszyscy powoli umieramy i nic nas już ciekawego nie trzyma przy zyciu. Michael Jackson był królem, królem nie tylko popu, ale królem całego świata ziemskiego.
Ponoś ponad milion fanów ma wziąc dzisiaj udział w uroczystym pogrzebie Michaela Jacksona.



beda go wystawiali jak lenina w formalinie?

Data: 2009-07-07 18:24:05
Autor: boukun
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II

Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał w wiadomości news:h2vsn7$nv7$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:h2vssv$796$1nemesis.news.neostrada.pl...
Wraz ze śmiercią Michaela Jacksona czujęjakby umierał powoli cały świat. Teraz dopiero czuję, że wszyscy powoli umieramy i nic nas już ciekawego nie trzyma przy zyciu. Michael Jackson był królem, królem nie tylko popu, ale królem całego świata ziemskiego.
Ponoś ponad milion fanów ma wziąc dzisiaj udział w uroczystym pogrzebie Michaela Jacksona.



beda go wystawiali jak lenina w formalinie?

Na pewno nie, jak papieża skonanego w bólu i z grymasem starczej śmierci na twarzy, wystawionego na widok publiczny, ku uciesze zidiociałych narodów, że powstaniemy młodzi...

boukun

Data: 2009-07-07 20:39:38
Autor: konserwator
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:h2vtga$897$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał w wiadomości news:h2vsn7$nv7$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:h2vssv$796$1nemesis.news.neostrada.pl...
Wraz ze śmiercią Michaela Jacksona czujęjakby umierał powoli cały świat. Teraz dopiero czuję, że wszyscy powoli umieramy i nic nas już ciekawego nie trzyma przy zyciu. Michael Jackson był królem, królem nie tylko popu, ale królem całego świata ziemskiego.
Ponoś ponad milion fanów ma wziąc dzisiaj udział w uroczystym pogrzebie Michaela Jacksona.



beda go wystawiali jak lenina w formalinie?

Na pewno nie, jak papieża skonanego w bólu i z grymasem starczej śmierci na twarzy, wystawionego na widok publiczny, ku uciesze zidiociałych narodów, że powstaniemy młodzi...


no pewnie, ze to gorzej wyglada jak seksualne pastwienie sie doroslego faceta (z defektem umyslowym) nad dzieckiem i jego konwulsje narkotykowe

Data: 2009-07-07 23:21:41
Autor: boukun
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II

Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał w wiadomości news:h304tg$dd9$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:h2vtga$897$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał w wiadomości news:h2vsn7$nv7$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:h2vssv$796$1nemesis.news.neostrada.pl...
Wraz ze śmiercią Michaela Jacksona czujęjakby umierał powoli cały świat. Teraz dopiero czuję, że wszyscy powoli umieramy i nic nas już ciekawego nie trzyma przy zyciu. Michael Jackson był królem, królem nie tylko popu, ale królem całego świata ziemskiego.
Ponoś ponad milion fanów ma wziąc dzisiaj udział w uroczystym pogrzebie Michaela Jacksona.



beda go wystawiali jak lenina w formalinie?

Na pewno nie, jak papieża skonanego w bólu i z grymasem starczej śmierci na twarzy, wystawionego na widok publiczny, ku uciesze zidiociałych narodów, że powstaniemy młodzi...


no pewnie, ze to gorzej wyglada jak seksualne pastwienie sie doroslego faceta (z defektem umyslowym) nad dzieckiem i jego konwulsje narkotykowe

Nie przesadzajmy, z tym pastwieniem to nic nieudowodnionego, a co więcej, ostatnio jeden z byłych pomawiaczy, Jordan zeznał, że rodzice go namówili, żeby wyjść z biedy...

boukun

Data: 2009-07-07 23:27:47
Autor: boukun
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:h30eg3$5bd$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał w wiadomości news:h304tg$dd9$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:h2vtga$897$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał w wiadomości news:h2vsn7$nv7$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:h2vssv$796$1nemesis.news.neostrada.pl...
Wraz ze śmiercią Michaela Jacksona czujęjakby umierał powoli cały świat. Teraz dopiero czuję, że wszyscy powoli umieramy i nic nas już ciekawego nie trzyma przy zyciu. Michael Jackson był królem, królem nie tylko popu, ale królem całego świata ziemskiego.
Ponoś ponad milion fanów ma wziąc dzisiaj udział w uroczystym pogrzebie Michaela Jacksona.



beda go wystawiali jak lenina w formalinie?

Na pewno nie, jak papieża skonanego w bólu i z grymasem starczej śmierci na twarzy, wystawionego na widok publiczny, ku uciesze zidiociałych narodów, że powstaniemy młodzi...


no pewnie, ze to gorzej wyglada jak seksualne pastwienie sie doroslego faceta (z defektem umyslowym) nad dzieckiem i jego konwulsje narkotykowe

Nie przesadzajmy, z tym pastwieniem to nic nieudowodnionego, a co więcej, ostatnio jeden z byłych pomawiaczy, Jordan zeznał, że rodzice go namówili, żeby wyjść z biedy...

Nic udowodnionego miało być...

boukun

Data: 2009-07-07 18:29:57
Autor: Jerzy Tabortowski
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
beda go wystawiali jak lenina w formalinie?

może w smalcu, butcherowi bardziej by się podobało.

Data: 2009-07-08 03:05:41
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
boukun wrote:

Nie płakałem po papieżu (bo i niby czemu po jakimś starcze odchodzącym z
powodu swojej starości),

Ja też nie płakałem, ale z całkiem odmiennego niż Ty powodu.
Jak mój dziadek umarł też nie płakałem. Kochałem dziadka i owszem brakowało
mi jego opowiadań, ale nie płakałem jak odszedł.

ale po Michaelu jacksonie, świetlanej postaci epoki socjalizmu chce się płakać, a przynajmniej łza się w oku kręci, że
wraz z Michaelem jacksonem odchodzi cała ziemska młodość i uciecha.

Co Ty pitolisz boukun? Czyżby Jackson zabrał do grobu wszystkie swoje płyty?
Cały swój dorobek artystyczny?
--
Pit

Data: 2009-07-08 10:29:18
Autor: boukun
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości news:h30r4s$uh9$1news.onet.pl...
boukun wrote:

Nie płakałem po papieżu (bo i niby czemu po jakimś starcze odchodzącym z
powodu swojej starości),

Ja też nie płakałem, ale z całkiem odmiennego niż Ty powodu.
Jak mój dziadek umarł też nie płakałem. Kochałem dziadka i owszem brakowało
mi jego opowiadań, ale nie płakałem jak odszedł.

ale po Michaelu jacksonie, świetlanej postaci
epoki socjalizmu chce się płakać, a przynajmniej łza się w oku kręci, że
wraz z Michaelem jacksonem odchodzi cała ziemska młodość i uciecha.

Co Ty pitolisz boukun? Czyżby Jackson zabrał do grobu wszystkie swoje płyty?
Cały swój dorobek artystyczny?
-- Pit

Wszyscy czekaliśmy na Come Back to my King.

boukun

Data: 2009-07-08 11:19:27
Autor: jadrys
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
boukun pisze:

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości news:h30r4s$uh9$1news.onet.pl...
boukun wrote:

Nie płakałem po papieżu (bo i niby czemu po jakimś starcze odchodzącym z
powodu swojej starości),

Ja też nie płakałem, ale z całkiem odmiennego niż Ty powodu.
Jak mój dziadek umarł też nie płakałem. Kochałem dziadka i owszem brakowało
mi jego opowiadań, ale nie płakałem jak odszedł.

ale po Michaelu jacksonie, świetlanej postaci
epoki socjalizmu chce się płakać, a przynajmniej łza się w oku kręci, że
wraz z Michaelem jacksonem odchodzi cała ziemska młodość i uciecha.

Co Ty pitolisz boukun? Czyżby Jackson zabrał do grobu wszystkie swoje płyty?
Cały swój dorobek artystyczny?
-- Pit

Wszyscy czekaliśmy na Come Back to my King.

boukun

Co to znaczy wszyscy? Ja wcale nie czekałem.. Czekam za to od lat za powrotem Waters-a do Floyd- ów i wspólnego ich koncertu..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-09 13:20:28
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
jadrys wrote:

Wszyscy czekaliśmy na Come Back to my King.

boukun

Co to znaczy wszyscy? Ja wcale nie czekałem.. Czekam za to od lat za
powrotem Waters-a do Floyd- ów i wspólnego ich koncertu..

Ha! To podobnie jak ja. :)
--
Pit

Data: 2009-07-09 14:14:52
Autor: jadrys
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Pit Kowalski albo Nowak pisze:
jadrys wrote:

 
Wszyscy czekaliśmy na Come Back to my King.

boukun
     
Co to znaczy wszyscy? Ja wcale nie czekałem.. Czekam za to od lat za
powrotem Waters-a do Floyd- ów i wspólnego ich koncertu..
   

Ha! To podobnie jak ja. :)
 

Myślisz że jest jeszcze szansa na to żeby stworzyli coś razem ??

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-09 14:20:14
Autor: Vic
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Pit Kowalski albo Nowak wrote:
Co to znaczy wszyscy? Ja wcale nie czekałem.. Czekam za to od lat za
powrotem Waters-a do Floyd- ów i wspólnego ich koncertu..

Ha! To podobnie jak ja. :)

Troche jestescie chlopcy nie na czasie.
Trzy lata temu Gilmour stwierdzil, ze skonczyl z Pink Floyd. A do tego rok temu umarl Wright.

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

Data: 2009-07-09 15:14:36
Autor: jadrys
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Vic pisze:
Pit Kowalski albo Nowak wrote:
Co to znaczy wszyscy? Ja wcale nie czekałem.. Czekam za to od lat za
powrotem Waters-a do Floyd- ów i wspólnego ich koncertu..

Ha! To podobnie jak ja. :)

Troche jestescie chlopcy nie na czasie.
Trzy lata temu Gilmour stwierdzil, ze skonczyl z Pink Floyd. A do tego rok temu umarl Wright.


Faktycznie zapomniałem.. Czy doczekamy wogóle jakiegoś zespołu który nagra coś na miarę "Dark side of the moon"?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-10 05:17:32
Autor: Antenka
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Może być  "Dark side of the sun"? ;-)


Antenka

Data: 2009-07-10 14:26:28
Autor: jadrys
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Antenka pisze:
Może być  "Dark side of the sun"? ;-)


Antenka
 

Może być również - "Dark side of the Łazarz"..  :-P

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-10 05:46:15
Autor: Antenka
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II

Akurat! My, tutaj na Św. Łazarzu nie mamy takich ciemnych stron, z
których słynie Wilda :-P


Antenka


P.s. Uwaga  na ulicę Sikorskiego, Prądzyńskiego, Kosińskiego!!! Bardzo
mroczne zaułki...Biją i kradną!!! :DDD

Data: 2009-07-10 15:20:27
Autor: Vic
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Antenka wrote:
P.s. Uwaga  na ulicę Sikorskiego, Prądzyńskiego, Kosińskiego!!! Bardzo
mroczne zaułki...Biją i kradną!!! :DDD

I gwalca...

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

Data: 2009-07-10 11:27:54
Autor: Antenka
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II

No...A skąd wiesz? :D

Antenka

Data: 2009-07-13 14:08:45
Autor: Vic
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Antenka wrote:
No...A skąd wiesz? :D

Ja czlowiek bywaly w swiecie jestem ;)

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

Data: 2009-07-10 18:24:53
Autor: jadrys
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Antenka pisze:
Akurat! My, tutaj na Św. Łazarzu nie mamy takich ciemnych stron, z
których słynie Wilda :-P


Antenka


P.s. Uwaga  na ulicę Sikorskiego, Prądzyńskiego, Kosińskiego!!! Bardzo
mroczne zaułki...Biją i kradną!!! :DDD
 

Podobno jest plan odgrodzenia Łazarza murem od reszty miasta..  :-P

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-09 16:31:44
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Vic wrote:

Pit Kowalski albo Nowak wrote:
Co to znaczy wszyscy? Ja wcale nie czekałem.. Czekam za to od lat za
powrotem Waters-a do Floyd- ów i wspólnego ich koncertu..

Ha! To podobnie jak ja. :)

Troche jestescie chlopcy nie na czasie.
Trzy lata temu Gilmour stwierdzil, ze skonczyl z Pink Floyd. A do tego
rok temu umarl Wright.

Tak, wiem i pamiętam ten ból, ale pomarzyć zawsze można.
Lenin, Elvis, Michael wiecznie żywi, to co? Wright nie może? :)
--
Pit

Data: 2009-07-09 22:28:29
Autor: Vic
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Pit Kowalski albo Nowak wrote:
Tak, wiem i pamiętam ten ból, ale pomarzyć zawsze można.
Lenin, Elvis, Michael wiecznie żywi, to co? Wright nie może? :)

Ale zajebiscie (wybaczcie sformulowanie, ale jest tutaj niezbedne)
wymiatali na Live8 w pelnym skladzie :)

Wright, choc swietny klawisz, nie jest niezastapialny :) Ale wydaje mi sie, ze Gilmour i Waters nie sa juz w stanie razem grac...

BTW, ktory Floyd bardziej wam pasuje - gilmourowaty czy watersowaty? Ja uwielbiam "A Momentary Lapse Of Reason" (czyli czolowa plyte nurtu 'gilmourowatego'), ale 'The Final Cut' (czyli czolowa plyte nurtu 'watersowatego) tez wielbie. Nie jestem w stanie poowiedziec co lepsze :)))

--
plazoVic

Data: 2009-07-10 13:45:59
Autor: jadrys
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Vic pisze:
Pit Kowalski albo Nowak wrote:
Tak, wiem i pamiętam ten ból, ale pomarzyć zawsze można.
Lenin, Elvis, Michael wiecznie żywi, to co? Wright nie może? :)

Ale zajebiscie (wybaczcie sformulowanie, ale jest tutaj niezbedne)
wymiatali na Live8 w pelnym skladzie :)

Wright, choc swietny klawisz, nie jest niezastapialny :)

Ale jednak zastępstwo kimś innym po latach się nie sprawdza..  Przykładem chociażby "Led Zeppelin"..  Bez "bonzo" są po prostu żałośni..

Ale wydaje mi sie, ze Gilmour i Waters nie sa juz w stanie razem grac...

Mało prawdopodobne.. ale może jakiś kryzys finansowy mógłby ich do tego skłonić.



BTW, ktory Floyd bardziej wam pasuje - gilmourowaty czy watersowaty? Ja uwielbiam "A Momentary Lapse Of Reason" (czyli czolowa plyte nurtu 'gilmourowatego'), ale 'The Final Cut' (czyli czolowa plyte nurtu 'watersowatego) tez wielbie. Nie jestem w stanie poowiedziec co lepsze :)))

-- plazoVic

Oczywiście że "watersowaty"..  A najlepsza płyta to  - "ciemna strona" , choć "A Momentary Lapse Of Reason" też jest super.. szczególnie utwór  - "Learning to Fly"..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-10 13:58:39
Autor: jadrys
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
jadrys pisze:
Vic pisze:
Pit Kowalski albo Nowak wrote:
Tak, wiem i pamiętam ten ból, ale pomarzyć zawsze można.
Lenin, Elvis, Michael wiecznie żywi, to co? Wright nie może? :)

Ale zajebiscie (wybaczcie sformulowanie, ale jest tutaj niezbedne)
wymiatali na Live8 w pelnym skladzie :)

Wright, choc swietny klawisz, nie jest niezastapialny :)

Ale jednak zastępstwo kimś innym po latach się nie sprawdza..  Przykładem chociażby "Led Zeppelin"..  Bez "bonzo" są po prostu żałośni..

Ale wydaje mi sie, ze Gilmour i Waters nie sa juz w stanie razem grac...

Mało prawdopodobne.. ale może jakiś kryzys finansowy mógłby ich do tego skłonić.



BTW, ktory Floyd bardziej wam pasuje - gilmourowaty czy watersowaty? Ja uwielbiam "A Momentary Lapse Of Reason" (czyli czolowa plyte nurtu 'gilmourowatego'), ale 'The Final Cut' (czyli czolowa plyte nurtu 'watersowatego) tez wielbie. Nie jestem w stanie poowiedziec co lepsze :)))

-- plazoVic

Oczywiście że "watersowaty"..  A najlepsza płyta to  - "ciemna strona" , choć "A Momentary Lapse Of Reason" też jest super.. szczególnie utwór  - "Learning to Fly"..

http://www.youtube.com/watch?v=xb-Nacm-pKc


--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-10 14:12:09
Autor: Vic
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
jadrys wrote:
Ale jednak zastępstwo kimś innym po latach się nie sprawdza..  Przykładem chociażby "Led Zeppelin"..  Bez "bonzo" są po prostu żałośni..

Z tym "zalosni" to przesadziles. Roznice bylo slychac, ale to dlatego, ze Bonham byl absolutnie genialny. Przy czym jego syn Jason radzil sobie, moim zdaniem, swietnie.
Wright zas byl bardzo dobrym klawiszowcem, ale nie byl zadnym geniuszem...

Oczywiście że "watersowaty"..  A najlepsza płyta to  - "ciemna strona" , choć "A Momentary Lapse Of Reason" też jest super.. szczególnie utwór  - "Learning to Fly"..

Ciarki mnie przechodzily, gdy jako nastolatek sluchalem w nocy Signs of Life, ktore pozniej przechodzi w Learning to Fly. Learning to Fly - jeden z moich ulubionych kaskow Floydow :)

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

Data: 2009-07-10 14:30:50
Autor: jadrys
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Vic pisze:
jadrys wrote:
Ale jednak zastępstwo kimś innym po latach się nie sprawdza..  Przykładem chociażby "Led Zeppelin"..  Bez "bonzo" są po prostu żałośni..

Z tym "zalosni" to przesadziles. Roznice bylo slychac, ale to dlatego, ze Bonham byl absolutnie genialny. Przy czym jego syn Jason radzil sobie, moim zdaniem, swietnie.
Wright zas byl bardzo dobrym klawiszowcem, ale nie byl zadnym geniuszem...

Oczywiście że "watersowaty"..  A najlepsza płyta to  - "ciemna strona" , choć "A Momentary Lapse Of Reason" też jest super.. szczególnie utwór  - "Learning to Fly"..

Ciarki mnie przechodzily, gdy jako nastolatek sluchalem w nocy Signs of Life, ktore pozniej przechodzi w Learning to Fly. Learning to Fly - jeden z moich ulubionych kaskow Floydow :)


A mi na dodatek kojarzy się z czymś bardzo miłym.. Ten utwór będę pamiętał do końca życia.. a może i dłużej.. ;-)

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-10 05:48:02
Autor: Antenka
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
A z czym? Powiedz...nie wstydź się please!  Zostałeś przyjęty do
wildeckiej eki? :DD

Antenka

Data: 2009-07-10 15:22:09
Autor: Vic
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Antenka wrote:
A z czym? Powiedz...nie wstydź się please!  Zostałeś przyjęty do
wildeckiej eki? :DD

Podobno mialas isc do kuchni...

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

Data: 2009-07-10 18:24:36
Autor: jadrys
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
Antenka pisze:
A z czym? Powiedz...nie wstydź się please!  Zostałeś przyjęty do
wildeckiej eki? :DD

Antenka
 

Żaden tam wstyd.. Po prostu  - pierwsza moja kobieta mi się oświadczyła jak "leciała" ta piosenka..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-13 14:09:26
Autor: Vic
Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II
jadrys wrote:
Żaden tam wstyd.. Po prostu  - pierwsza moja kobieta mi się oświadczyła jak "leciała" ta piosenka..

Postepowcy...

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

Michael Jackson popularniejszy od Papieża JP II

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona