Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Michał Wolff: portret Mistrza

Michał Wolff: portret Mistrza

Data: 2010-08-07 20:10:24
Autor: Alfer
Michał Wolff: portret Mistrza
"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą."

Spokojnie, jeszcze nie odszedł, ale już teraz zawczasu należy Go wielbić i doceniać. Oto powstał portret uwielbianego na tym forum naszego Mistrza, Szanowanego Michała Wolffa. Teraz wystarczy ściągnąć ten jeden plik i czerpać, czerpać, rozkoszować się i smakować...

Z wyrazami szacunku, podziwu i uwielbienia dla Szanowanego Mistrza:
http://www.alfer.pl/Wolff.jpg

(uwaga, 4 MB)

Nisko się kłaniam!
A.

Data: 2010-08-07 11:34:26
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 7 Sie, 20:10, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

Z wyrazami szacunku, podziwu i uwielbienia dla Szanowanego Mistrza

Nieźle się nudzimy w sobotę? Nowiutki Raven już się przejadł?
No i coś forma spada Alferze, ostatnim razem z Gladiatorem - to był
jakiś oryginalny pomysł; teraz tylko wybór moich  autoportretów z
dobrych dwóch lat. Się jeździ, się ma zdjęcia :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-08 09:21:25
Autor: Alfer
Michał Wolff: portret Mistrza
Michał Wolff napisał:
Nieźle się nudzimy w sobotę?

Uuu, doprawdy? Mistrzu, współczuję, nie powinieneś trwonić dnia wolnego na nudzenie się.

Nie masz zielonego pojęcia jak _ja_ spędziłem sobotę, choć przy odrobinie sprytu mógłbyś -co-nieco- wydedukować z mojej strony internetowej. Ale i tak liznąłbyś zaledwie wierzchołek góry lodowej :) Cóż za pech, że nie posiadam konta na bikestats, ale wierzę w Ciebie Mistrzu, na dysku D:/ mam plik Excela ze statystykami, może uda Ci się go shakować i odpowiednio ocenić :)

Nowiutki Raven już się przejadł?

Raven nie służy do zabawy w ciągu dnia, skąd ten piramidalnie absurdalny pomysł?

Się jeździ, się ma zdjęcia :))

A ja naiwnie myślałem że tą igiełką rozpęknę Twój balonik. Nie przewidziałem jednego - być może paradoksalnie podniosłem Twoje narcystyczne ego. Też dobrze :) Zatem oczekuję na ciąg dalszy autoportretów, sprawiają mi ogromną przyjemność. A teraz zmykam z domu, a wieczorkiem z nieukrywaną przyjemnością przeczytam Twoją znamienitą i błyskotliwą odpowiedź, Mistrzu!

A.

Data: 2010-08-08 03:01:21
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 09:21, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

Nie masz zielonego pojęcia jak _ja_ spędziłem sobotę

A Ty chyba trochę za poważnie bierzesz do serca mój tekst; to była
uwaga odnośnie czasu jaki poświęciłeś na zrobienie tego obrazka.

choć przy odrobinie
sprytu mógłbyś -co-nieco- wydedukować z mojej strony internetowej..

Chodzi Ci o zdjęcia z owej obrony krzyża? Dla mnie osobiście to prostu
niesmaczne, zwyczajnie brzydzą mnie osoby, którym chce się takim czymś
babrać, których bawi patrzenie i dokumentowanie tego typu protestów;
przypominają mi gapiów z wypadków samochodowych czy powodzi; ale w
pewnych kręgach jest po prostu "cool" pożartować z tego typu ludzi co
owego krzyża bronią, czują się lepsi jak się trochę z tych "ciemnych
wsioków" pośmieją. I nie wyciągaj stąd wniosku, że popieram obronę
owego krzyża, uważam że to całkowicie niepotrzebny spór rozdmuchany
przez obie strony, gdyby nie było deklaracji o jego usuwaniu, tylko
sprzątnięto by go po cichu którejś nocy - nie byłoby żadnej afery;
niestety wiele wskazuje że konfrontacja była na rękę obu stronom.

Raven nie służy do zabawy w ciągu dnia, skąd ten piramidalnie absurdalny
pomysł?

A skąd ten piramidalnie absurdalny pomysł, że ja mówiłem o dniu?
Ponownie tłumaczę jak małemu dziecku - to była przenośnia odnośnie
Twojego czasu jaki poświęciłeś na robienie owego obrazka i wyrażenie
zdziwienia, że chciało Ci się to robić.

A ja naiwnie myślałem że tą igiełką rozpęknę Twój balonik. Nie przewidziałem
jednego - być może paradoksalnie podniosłem Twoje narcystyczne ego.

Tym razem popłynąłeś zdecydowanie za daleko. Nie znasz mnie, nie masz
pojęcia jakim jestem człowiekiem, a robisz tego typu uwagi. Od tego,
że robię wiele autoportretów do oceny o narcystycznym ego - bardzo
daleko. Tego typu zdjęcia wynikają najczęściej po prostu ze stylu
jazdy jaki preferuję - czyli jazdy do konkretnego celu (stąd wiele
zdjęć na tle tablic), jazdy samotnej (często nie ma jak ustawić
aparatu z samowyzwalaczem, a szczególnie komórki, którą robię
większość zdjęć na nie-sakwowych wyjazdach), wreszcie upodobań
fotograficznych (uważam że wiele zdjęć z wyprawy powinno pokazywać jej
uczestników "w akcji", nudzą mnie całe serie pocztówek jakie wielu
ludzi preferuje) - a że jeżdżę często sam, więc najwięcej zdjęć jest
oczywiście mojej osoby, szczególnie zbliżeń, bo samemu bardzo trudno
robić sobie zdjęcie w czasie ruchu z samowyzwalacza (tu widać przewagę
jazdy w 2-4 osoby)

Zatem oczekuję na ciąg dalszy autoportretów, sprawiają mi ogromną
przyjemność.

Możesz na mnie liczyć, na pewno z powodu Twoich uwag swoich gustów
fotograficznych nie zmienię. O opinie innych na ten temat średnio
dbam, o tytuł Mistera Popularności nie zabiegam, na konkursy
fotograficzne też zdjęć nie wysyłam, staram się po prostu przez
fotografię przekazać swój odbiór trasy, swoje wrażenia - także poprzez
liczne zdjęcia mojej fizjonomii, często pokazujące trud podjazdu,
radość z osiągnięcia jakiegoś celu itd.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-08 19:15:14
Autor: Alfer
Michał Wolff: portret Mistrza
Ha, wiedziałem, że na grupie sie nie zawiodę :-)

A Ty chyba trochę za poważnie bierzesz do serca mój tekst; to była
uwaga odnośnie czasu jaki poświęciłeś na zrobienie tego obrazka.

Och, czym jest pół godziny dla osiągnięcia zamierzonego efektu :)

Chodzi Ci o zdjęcia z owej obrony krzyża? Dla mnie osobiście to prostu
niesmaczne, zwyczajnie brzydzą mnie osoby, którym chce się takim czymś
babrać, których bawi patrzenie i dokumentowanie tego typu protestów;
przypominają mi gapiów z wypadków samochodowych czy powodzi

Primo: trzeba być osobą pozbawioną wyobraźni / empatii / zdolności analitycznych aby wrzucać do jednego wora osoby uwieczniające a) religijnych fanatyków i ich oponentów b) trupy na poboczu.
Secundo: Sugerujesz że bawiło mnie patrzenie? Ciekawy wniosek.
Tertio: Niesmacznym, to raczej jest nie dokumentowanie obiektów, a bycie nimi z własnej woli.
Quatro: Skoro niesmaczne to po co oglądałeś? :-)
Quinto: A po co w ogóle zmieniasz temat, skąd w ogóle ten pomysł aby _tutaj_ się na ten temat wypowiadać? Czy ktoś Cię pytał o Twoją ocenę moralną tych zdjęć? Mało masz odpowiednich grup do tego?

Raven nie służy do zabawy w ciągu dnia, skąd ten piramidalnie absurdalny
pomysł?

A skąd ten piramidalnie absurdalny pomysł, że ja mówiłem o dniu?

Drogi Watsonie, ciężko by Ci było mówić o _nocy_ sobotniej pisząc swą odpowiedź jeszcze za dnia na mój post pisany też za dnia :-) (aż gęba mi się śmieje na myśl, jaki wymyślny wywód padnie w odpowiedzi)

Tym razem popłynąłeś zdecydowanie za daleko. Nie znasz mnie, nie masz
pojęcia jakim jestem człowiekiem, a robisz tego typu uwagi.

"Jak cię widzą, tak cię piszą..." - na własne życzenie kreujesz sobie taki wizerunek, Mistrzu! Zresztą kolega Marcus napisał niezależnie coś podobnego. A na priv wysłałem Ci prywatną korespondencję od innych, którejrzecz jasna tu nie wkleję, jak widzisz nie jestem odosobniony.

Oczywiście nie przyznasz się do swego narcyzmu bo byłoby to niezgodne z kolei z wizerunkiem jaki sobie obmyśliłeś.

podróże na rowerze - to moja w pełni świadoma decyzja; tak samo dobra jak posiadanie rodziny, budowanie domu, kariera zawodowa itd. Tylko, że takich osób jest bardzo mało - i to powoduje, że ich pasje nie są rozumiane przez tych, u których proza życia bierze górę.

Po pierwsze: nie jest "tak samo dobra". Nie będę tłumaczył, temat rzeka, kto wie, ten wie. Po drugie: robisz wrażenie osoby, która _chciałaby_ żeby było tak czarnobiało jak właśnie napisałeś, ale przecież tak nie jest. Ale może nawet samo w to uwierzyłeś, kto wie? To nawet jeszcze gorzej.

Odpowiem jeszcze kilku kolegom:

Nie badzo rozumiem o co tutaj chodzi. Moglys rozwinac swoje zale, prosze? Wydajesz sie atakowac kolarza ktoryz robi wiecej km niz 99.9% uzytkownikow tego forum. Dlaczego to robisz?

Bo przekłuwam nadęty balonik z napisem Michał Wolff. Liczba kilometrów tego kolarza nie ma nic do rzeczy. Nawet jak M. Wolff dojedzie w 1 dzień do Osaki, nadal będzie jedynie M. Wolffem... Zresztą sam zobacz jak było kiedyś, do dziś jest tak samo:
http://www.alfer.pl/Wolffismyidoltoo.jpg

Zadroscisz kondycji? Wiec dlaczego bawisz sie w jakies gierki zamiast trenowac?

ROTFL!! :))) _Jemu_ nie zazdroszczę dokładnie _niczego_, z kondycją na czele.

Chłopaki nie skaczcie sobie do oczu. I tak z tego nic nie wyniknie. Są ludzie co i tak wielu rzeczy nie skumają.

Masz oczywiście rację, doskonale wiem że wilcza karawana pojedzie dalej... ale jeśłi choć kilka osób wytęży swoje zwoje mózgowe nawet przez chwilę, to już dla tego warto było sklecić portret Mistrza :)

Ale w poprawę M. W. oczywiście nie wierzę, tak samo jak w zmianę pana Jarosława K.

A.

Data: 2010-08-08 13:08:17
Autor: Marek
Michał Wolff: portret Mistrza
Alfer:

Ha, wiedziałem, że na grupie sie nie zawiodę :-)

W końcu to grupa, w której klimacie sporo testosteronu :).

jeśłi choć kilka osób wytęży swoje zwoje mózgowe nawet przez chwilę, to
już dla tego warto było sklecić portret Mistrza :)

Tylko po to? Masz poczucie misji zbawiania świata?
Każdy kto sam zagra i tak szybko zauważy, że to nie tenisowy debel,
tylko solówka na korcie do squasha.
Tu można się tylko zmęczyć, wyżyć, ale nie wygrać, bo partnerem jest
ściana ;).
Na koniec sentencja, której autora niestety nie pamiętam:
"Ludzie wielcy mówią o problemach,
ludzie średni o wydarzeniach,
ludzie mali - o innych ludziach".

--
nieco zażenowany tym postem
Marek

Data: 2010-08-08 20:55:56
Autor: Krzyś Cierpiętnik
Michał Wolff: portret Mistrza
Marek wrote:

Na koniec sentencja, której autora niestety nie pamiętam:
"Ludzie wielcy mówią o problemach,
ludzie średni o wydarzeniach,
ludzie mali - o innych ludziach".

Great minds discuss ideas;
Average minds discuss events;
Small minds discuss people.
-- Eleanor Roosevelt

--
Krzyś

Data: 2010-08-08 22:34:16
Autor: Alfer
Michał Wolff: portret Mistrza
Marek napisał:
jeśłi choć kilka osób wytęży swoje zwoje mózgowe nawet przez chwilę, to
już dla tego warto było sklecić portret Mistrza :)

Tylko po to? Masz poczucie misji zbawiania świata?

Nie przesadzaj, napisałem tak jak wyżej, bez głębszych podtekstów. Świata dyskusją na preclu się nie zmieni :)

Spokojnie, po "Mistrzu" i tak wszystko spłynie, on nie do takich chwytów językowodemagogicznych tu sięgał. On jest w stanie obalić wszystko i każdego :) Co bynajmniej nie oznacza "przekonać" innych do swojej racji, raczej zmęczyć, zgnieść i wypluć. Jeśli ktoś ma tu "misję" to On.

Tu można się tylko zmęczyć, wyżyć, ale nie wygrać, bo partnerem jest
ściana ;).

Och, to wiadomo niemal od zarania internetu. Przeciwnicy zazwyczaj są tak hardzi że prędzej omdleją niż przyznają rację drugiej stronie. Ale żeby nie było, jeśli uważasz że błądzę w ocenie Mistrza i mi to wytłumaczysz przyjmę godnie Twoje argumenty.

Na koniec sentencja, której autora niestety nie pamiętam:
"Ludzie wielcy mówią o problemach,
ludzie średni o wydarzeniach,
ludzie mali - o innych ludziach".

Ładnie powiedziane. Tylko pytanie czy napisałem o Mistrzu jako "innym człowieku", czy jako o "problemie" (tej grupy) :-) Ot i co.

nieco zażenowany tym postem
Marek

Może nie uwierzysz, ale ja też jestem zażenowany tymi offtopicznymi dyskusjami. Ale raz na jakiś czas nie wytrzymuję jak widzę sposób dyskutowania Mistrza i wbrew swojemu charakterowi piszę w nerwach. Widocznie za mało ziółek łykam :)

Ale ogólnie muszę powiedzieć że grupa trzyma poziom pewnej kultury i raczej nie padają teksty w rodzaju "ty głupi kutafonie". I fajnie. Widzisz, dla Mistrza mam jakiś tam szacun za jego wypady rowerowe. W końcu trenuje, robi wyniki, niejeden nie dałby rady tego przejechać tego co On. Ale cała ta otoczka jaką zresztą sam sobie stworzył swoim pouczaniem powoduje, że (przynajmniej w mojej głowie) zamiast gościa z autorytetem roi się jako (... tu myślę jak Go nazwać)... powiedzmy jako "przemądrzalec".

Pzdr
A.

Data: 2010-08-08 13:30:52
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 19:15, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

Primo: trzeba być osobą pozbawioną wyobraźni / empatii / zdolności
analitycznych aby wrzucać do jednego wora osoby uwieczniające a) religijnych
fanatyków i ich oponentów b) trupy na poboczu.

Jedno i drugie jest to żerowanie na niskich instyktach - szukanie
zabawy tam gdzie jej szukać się nie powinno. Dzięki takim ludziom jak
Ty, tylko pracującym w głównych polskich mediach mamy takie sztuczne
afery na pierwszych stronach gazet, na stronie onetu każdą wypowiedź
kanalii Palikota jako wiadomość dnia, mamy ujadanie paru pisowców,
mamy napuszczanie jednych na drugich przez szukające sensacji
dziennikarzyny

Secundo: Sugerujesz że bawiło mnie patrzenie? Ciekawy wniosek.

A niby po co tam poszedłeś? Z kronikarskiego obowiązku? W firmie Ci
kazali robić te zdjęcia? Było oczywiste że może dojść do ostrego
starcia, nawet bijatyki. Dla mnie to dokładnie to samo co ludzie
fotografujący powódź, gapiący się jak inni worki ustawiają. Zrozumieć
mógłbym tylko tych którzy próbowaliby kogoś rozdzielić, zapobiec
bijatyce - ale gapienie się na takie rzeczy, czy dokumentowanie ich
uważam za zachowanie bardzo płaskie.

Tertio: Niesmacznym, to raczej jest nie dokumentowanie obiektów, a bycie
nimi z własnej woli.

A Ty pewnie dokumentowałeś nie z własnej woli? Cykałeś z bagnetem na
plecach? Moralnie dużo wyżej oceniam ludzi którzy tego krzyża bronią
(choć się z nimi nie zgadzam) - niż tych którzy stoją z boku i z
ironicznym uśmieszkiem cykają fotki i nagrywają na kamerę co bardziej
soczyste kawałki. Tamci przynajmniej w coś wierzą, działają w dobrej
intencji, a nie szukają taniej rozrywki czymś kosztem.

Quatro: Skoro niesmaczne to po co oglądałeś? :-)

Napisałeś że z Twojej strony dowiem się co robiłeś w sobotę - to
spojrzałem. Niesmaczne nie są same zdjęcia, bo w nich nic szokującego
nie ma; tylko cały pomysł na tą galerię.

Quinto: A po co w ogóle zmieniasz temat, skąd w ogóle ten pomysł aby _tutaj_
się na ten temat wypowiadać? Czy ktoś Cię pytał o Twoją ocenę moralną tych
zdjęć?

Już Ci napisałem - sam mnie skłoniłeś do obejrzenia tej galerii,
zaszokowała mnie taka forma rozrywki i dlatego o tym napisałem.
Poza tym tak samo ja mogę napisać - co robi cały ten post na tej
grupie? Skąd pomysł by go tutaj publikować? To oczywiste NTG,
motywowane jedynie prywatną animozją i chęcią dokopania.

Drogi Watsonie, ciężko by Ci było mówić o _nocy_ sobotniej pisząc swą
odpowiedź jeszcze za dnia na mój post pisany też za dnia :-) (aż gęba mi się
śmieje na myśl, jaki wymyślny wywód padnie w odpowiedzi)

Naprawdę tak wolno myślisz, czy udajesz że nie rozumiesz? Pisząc o
Ravenie użyłem go jako PRZENOŚNI, w ogóle nie rozważałem kwestii
praktycznych typu noc/dzień. Chodziło mi o kwestię - czy naprawdę nie
masz ciekawszych zajęć niż produkowanie takich plików, co musiało
zająć niemało roboty.

"Jak cię widzą, tak cię piszą..." - na własne życzenie kreujesz sobie taki
wizerunek, Mistrzu! Zresztą kolega Marcus napisał niezależnie coś podobnego.
A na priv wysłałem Ci prywatną korespondencję od innych, którejrzecz jasna
tu nie wkleję, jak widzisz nie jestem odosobniony.

Nie próbuj wcielać się we wszechwiedzącego ducha precla, jak widzisz
po tym wątku - nie wszyscy podzielają Twoją opinię, nie wszystkich
rozbawił Twój post. Prawda jest taka, że to nie ja - ale Ty założyłeś
wątek tylko i wyłącznie po to żeby mi dokopać, żeby się zabawić moim
kosztem; to Ty nie ja się do tego zniżyłeś. Tak więc analizy moralne
rób także względem Twojej osoby, bo takie teksty trącą z daleka
moralnością Kalego.

Oczywiście nie przyznasz się do swego narcyzmu bo byłoby to niezgodne z
kolei z wizerunkiem jaki sobie obmyśliłeś.

Za dużo chyba telewizji oglądasz. Całym "wizerunkiem jaki sobie
obmyśliłem" - jest naturalność, ja po prostu jestem sobą, nikogo nie
udaję, piszę to co myślę, robię zdjęcia tak jak lubię - a nie tak żeby
się spodobały jak największej liczbie widzów

Po pierwsze: nie jest "tak samo dobra". Nie będę tłumaczył, temat rzeka, kto
wie, ten wie.

W tej sprawie nie masz nic do gadania. Liczy się tylko ocena
podejmującego taką a nie inną decyzję; tutaj demokracja i opinia
większości nie ma NAJMNIEJSZEGO znaczenia. Każdy wybiera taką drogę
jaka dla NIEGO jest słuszna; tylko ludzie słabi kierują się w tym
względzie presją otoczenia; często marnując sobie w ten sposób
życie.A  oceniać, która droga była dobra - będzie dopiero Bóg, więc
nie próbuj wchodzić w jego kompetencje.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-08 23:28:51
Autor: Alfer
Michał Wolff: portret Mistrza
Michał Wolff napisał:
Primo: / >> Secundo: / >> Tertio: / >> Quatro: / >> Quinto:

Naklikałeś się strasznie, nie zgadzam się do końca z tym co napisałeś ale nie mam ochoty robić tu totalnego offtopa. Pogaworz na moim privie lub na prawidłowej grupie, sio paplo!

Naprawdę tak wolno myślisz, czy udajesz że nie rozumiesz?

:-)))) I to jest właśnie Mistrz! Tak, dla Ciebie zbyt wolno myślę. Tak jak większość tutaj. Wyśmienity wybieg, zawsze można powiedzieć że to była jedynie przenośnia, rozmówca nie pojął, odwrócić kota ogonem. Typowe...

jak widzisz po tym wątku - nie wszyscy podzielają Twoją opinię, nie wszystkich rozbawił Twój post.

Ależ to naturalne! Jeszcze się taki nie narodził, co każdemu dogodził. Zresztą byłoby nuuudno gdyby wszyscy przytaknęli. Afryki nie odkryłeś :)

Ty założyłeś wątek tylko i wyłącznie po to żeby mi dokopać, żeby się zabawić moim kosztem

Bo uważam, że bywasz komiczny. A do tego irytujący swoim przemądrzalstwem i protekcyjnym tonem. Bo przejechałeś rowerkiem w jeden dzień do Krakowa czy innego Budapesztu. Wszystko Ci się pomerdało :) Na szczęscie to nie Białoruś i można czasem coś powiedzieć, nawet wbrew Mistrzowi! Nie jesteś ponad wszystkim, w każdym razie jeszcze długo nie. Póki co, to odnoszę wrażenie że czerpiesz jakąś przyjemność z obrażania rozmówców, z jechania po nich, wręcz deptania. To jest chyba sadyzm: "rodzaj zaburzenia seksualnego (parafilii), w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w wyniku zadawaniu partnerowi fizycznego i psychicznego bólu oraz upokarzania go" - hm, pasowałoby jak ulał, gdyby była pewność powyższego podniecenia. Jeśli u Ciebie nie występuje, to zapewne jest to inne zjawisko, niestety nie znam jego nazwy. Ale - mówię serio - coś jest z Tobą nie tak. Takie zachowanie nie jest "normalne".

W tej sprawie nie masz nic do gadania. Liczy się tylko ocena podejmującego taką a nie inną decyzję
Każdy wybiera taką drogę jaka dla NIEGO jest słuszna

No brawo Watsonie! Przepięknie wpadasz we własne sidełko. W końcu to powiedziałeś! (Co nie zmienia postaci rzeczy, że postawienie na równi wycieczek rowerowych i rodziny jest, hm... no szkoda gadać).

Dlatego też, zgodnie z wypowiedzianą przez siebe tezą, bądź konsekwentny i odstosunkuj się od przykładowo Marcusa czy innego Titusa lub innych. Dasz radę? Nieee, trzeba się przyp.... bo TY JEDNAK WIESZ OD NICH LEPIEJ co dla nich jest słuszne. Po każdorazowym wysłaniu takiego posta pewnie ego rośnie, co kwiatuszku? Co Ty odreagowujesz chłopie, jakieś kompleksy czy co? Trzeba po główce pogłaskać i powiedzieć "Michałku, jesteś najlepszy?"? Już lepiej?

Panowie, ja już dziękuję. Wymiękam. Mistrz jest nudny. Mistrz jest nieomylny. Mistrz mnie znowu pokonał. Mistrzowi wolno to, o co u innych się przypieprza (słynna "moralność Kalego", ile to już razy było?). Niech sobie pisze co chce, wszak - powtórzmy wszyscy razem! - MISTRZ MA ZAWSZE JEDYNIE SŁUSZNĄ RACJĘ! Postaram się już nie reagować, najwyżej na priwa mu odpiszę.

Uff, miłej nocki
A.

Data: 2010-08-08 15:14:19
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 23:28, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

:-)))) I to jest właśnie Mistrz! Tak, dla Ciebie zbyt wolno myślę.. Tak jak
większość tutaj. Wyśmienity wybieg, zawsze można powiedzieć że to była
jedynie przenośnia, rozmówca nie pojął, odwrócić kota ogonem. Typowe...

Nie wysilaj się. Czepiasz się mnie jak opętany, wyładowujesz
publicznie swoją frustrację względem mojej osoby- i oczekujesz, że
będę pisał do Ciebie jak do pensjonarki? Oczekujesz trochę za wiele....

Bo uważam, że bywasz komiczny. A do tego irytujący swoim przemądrzalstwem i
protekcyjnym tonem.

I dlatego postanowiłeś się poskarżyć się grupie? Prawdziwy mężczyzna!

Bo przejechałeś rowerkiem w jeden dzień do Krakowa czy
innego Budapesztu. Wszystko Ci się pomerdało :)

To, że od kilkunastu lat regularnie jeżdżę na rowerze - powoduje że
zebrałem naprawdę duże doświadczenie. Czy Ci się to podoba czy nie -
mam wiedzę na tematy rowerowe dużo większą od wielu grupowiczów, a
język ostry.

Nie jesteś ponad
wszystkim, w każdym razie jeszcze długo nie.

Puknij się w główkę - i zastanów się o czym piszesz. Wytworzyłeś sobie
w swoim mózgu demoniczny obraz mojej osoby i cały czas o tym obrazie
piszesz, płynąc na coraz głębsze wody.

To jest chyba sadyzm: "rodzaj zaburzenia seksualnego (parafilii),
w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w wyniku zadawaniu
partnerowi fizycznego i psychicznego bólu oraz upokarzania go" - hm,
pasowałoby jak ulał, gdyby była pewność powyższego podniecenia. Jeśli u
Ciebie nie występuje, to zapewne jest to inne zjawisko, niestety nie znam
jego nazwy. Ale - mówię serio - coś jest z Tobą nie tak. Takie zachowanie
nie jest "normalne".

Szkoda słów, tym tekstem tak naprawdę mówisz o swoich frustracjach,
nie o mnie.

(Co nie zmienia postaci rzeczy, że postawienie na równi
wycieczek rowerowych i rodziny jest, hm... no szkoda gadać).

Nie wycieczek rowerowych - tylko stylu całego życia. Jakbyś trochę
podróżował po prawdziwym świecie, szczególnie po krajach biednych - a
nie kolorowych wysepkach i kurortach, gdzie serwują drinki z
parasoleczkami, to byś spotykał na trasie tego typu podróżników, dla
których życie w codziennym kieracie robota-dzieci-żona już dawno
straciło sens. Ale Ty bezpieczniej czujesz się w swoim świecie, gdzie
hierarchia wartości jest jedna i niezmienna, gdzie posiadanie rodziny
pozwala Ci się czuć kimś lepszym; bo tak ocenia to otoczenie; to Twoją
dewizą jest już kilka razy prezentowany tekst "jak Cię piszą tak Cię
widzą" Na szczęście ja o otoczenie i jego oceny średnio dbam, taka
zabawna poprawność polityczna jaką prezentujesz to nie dla mnie; ja
mogę tylko krzyża bronić lub nie uczestniczyć w ogóle w tym
wydarzeniu; cykać fotek ze świetnie bawiącego się tłumu gapiów na
pewno nie będę (dla Twojej informacji to jest PRZENOŚNIA)

najwyżej na priwa mu odpiszę.

Niestety nie mam przyjemności pisania z Tobą; jak to się kiedyś mówiło
"od dziś może mi się Pan nie kłaniać". Całym tym wątkiem popłynąłeś
zdecydowanie za daleko, mam nadzieję że dobrze się bawiłeś...
EOT
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-09 09:33:41
Autor: bans
Michał Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-09 00:14, Michał Wolff pisze:

To, że od kilkunastu lat regularnie jeżdżę na rowerze - powoduje że
zebrałem naprawdę duże doświadczenie. Czy Ci się to podoba czy nie -
mam wiedzę na tematy rowerowe dużo większą od wielu grupowiczów,

To się trzymaj _tylko_ tematów rowerowych.

--
bans

Data: 2010-08-09 13:06:50
Autor: Titus Atomicus
Michał Wolff: portret Mistrza
In article <i3ob6n$dgr$1@mx1.internetia.pl>, bans <goc@o2.pl> wrote:

W dniu 2010-08-09 00:14, Michał Wolff pisze:

> To, że od kilkunastu lat regularnie jeżdżę na rowerze - powoduje że
> zebrałem naprawdę duże doświadczenie. Czy Ci się to podoba czy nie -
> mam wiedzę na tematy rowerowe dużo większą od wielu grupowiczów,

To się trzymaj _tylko_ tematów rowerowych.

No, ale na pustyni nie byl.
Nawet Bledowskiej. Wiec takie tematy tez bym wykluczyl.

TA

Data: 2010-08-09 09:41:27
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> napisał w wiadomości news:a17f0b7a-8db6-4fd3-8e3f-792f426a9fb5e15g2000yqo.googlegroups.com...

To, że od kilkunastu lat regularnie jeżdżę na rowerze - powoduje że
zebrałem naprawdę duże doświadczenie. Czy Ci się to podoba czy nie -
mam wiedzę na tematy rowerowe dużo większą od wielu grupowiczów, a
język ostry.
========

Ta, np wymiana łożysk maszynowych w piastach wymaga specjalistycznych narzędzi i serwisu etc.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.

Data: 2010-08-09 04:07:40
Autor: Titus Atomicus
Michał Wolff: portret Mistrza
In article <i3n7ii$e8$1@newsread1.aster.pl>,
 "Alfer" <alferbezspamu@mp.pl> wrote:


Dlatego też, zgodnie z wypowiedzianą przez siebe tezą, bądź konsekwentny i odstosunkuj się od przykładowo Marcusa czy innego Titusa lub innych. Dasz radę? Nieee, trzeba się przyp.... bo TY JEDNAK WIESZ OD NICH LEPIEJ co dla nich jest słuszne. Po każdorazowym wysłaniu takiego posta pewnie ego rośnie, co kwiatuszku?

Czuje sie wywolany.
Co do mnie, do niech tam sobie pisze, i niech mu rosnie na zdrowie.
Mam to gleboko w... KFie.
Jak juz tu pisalem, wyczyny kol. Wolffa nie robia na mnie wrazenia.
Tak, jakby w cyrku ogladac faceta zonglujacego pochodniami i jednoczesnie podskakujacego na unicyklu.
Czy ja musze mu jakos zazdroscic, albo czy on ma byc dla mnie wzorem do nasladowania?
Zwlaszcza, ze temu facetowi wydaje sie, ze w zwiazku z tego jego umiejetnoscia, jest autorytetem nie tylko w zonglerce na unicyklu, ale kazdej innej dziedzinie. Ba, nawet autorytetem moralnym.

Panowie, ja już dziękuję. Wymiękam. Mistrz jest nudny. Mistrz jest nieomylny. Mistrz mnie znowu pokonał. Mistrzowi wolno to, o co u innych się przypieprza (słynna "moralność Kalego", ile to już razy było?). Niech sobie pisze co chce, wszak - powtórzmy wszyscy razem! - MISTRZ MA ZAWSZE JEDYNIE SŁUSZNĄ RACJĘ! Postaram się już nie reagować, najwyżej na priwa mu odpiszę.

Ale po co na priv? Przeciez to niczego nie zmienia przeciez.
Kol. Wolff zawzial sie, zeby zostac Czakiem Norisem PRECLA.

Sorry, to ostatni moj glos w tym watku.

TA

Data: 2010-08-09 21:13:53
Autor: Protogenes
Michał Wolff: portret Mistrza
Alfer wrote:

Bo uważam, że bywasz komiczny. A do tego irytujący swoim przemądrzalstwem i protekcyjnym tonem. Bo przejechałeś rowerkiem w jeden dzień do Krakowa czy innego Budapesztu. Wszystko Ci się pomerdało :) Na szczęscie to nie Białoruś i można czasem coś powiedzieć, nawet wbrew Mistrzowi! Nie jesteś ponad wszystkim, w każdym razie jeszcze długo nie. Póki co, to odnoszę wrażenie że czerpiesz jakąś przyjemność z obrażania rozmówców, z jechania po nich, wręcz deptania. To jest chyba sadyzm: "rodzaj zaburzenia seksualnego (parafilii), w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w wyniku zadawaniu partnerowi fizycznego i psychicznego bólu oraz upokarzania go" - hm, pasowałoby jak ulał, gdyby była pewność powyższego podniecenia. Jeśli u Ciebie nie występuje, to zapewne jest to inne zjawisko, niestety nie znam jego nazwy. Ale - mówię serio - coś jest z Tobą nie tak. Takie zachowanie nie jest "normalne".



No brawo Watsonie! Przepięknie wpadasz we własne sidełko. W końcu to powiedziałeś! (Co nie zmienia postaci rzeczy, że postawienie na równi wycieczek rowerowych i rodziny jest, hm... no szkoda gadać).

Dlatego też, zgodnie z wypowiedzianą przez siebe tezą, bądź konsekwentny i odstosunkuj się od przykładowo Marcusa czy innego Titusa lub innych. Dasz radę? Nieee, trzeba się przyp.... bo TY JEDNAK WIESZ OD NICH LEPIEJ co dla nich jest słuszne. Po każdorazowym wysłaniu takiego posta pewnie ego rośnie, co kwiatuszku? Co Ty odreagowujesz chłopie, jakieś kompleksy czy co? Trzeba po główce pogłaskać i powiedzieć "Michałku, jesteś najlepszy?"? Już lepiej?

Panowie, ja już dziękuję. Wymiękam. Mistrz jest nudny. Mistrz jest nieomylny. Mistrz mnie znowu pokonał. Mistrzowi wolno to, o co u innych się przypieprza (słynna "moralność Kalego", ile to już razy było?). Niech sobie pisze co chce, wszak - powtórzmy wszyscy razem! - MISTRZ MA ZAWSZE JEDYNIE SŁUSZNĄ RACJĘ! Postaram się już nie reagować, najwyżej na priwa mu odpiszę.

Uff, miłej nocki
A.

Ty, Alfer, weź sobie zwal konia/znajdź dziewczynę/idź na rower. Rozładuj w ten sposób napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj. Wygłupiłeś się już nawet nie tą marną wprawką w "fotoszopie" ale kolejnymi mailami.

Prot

Data: 2010-08-10 09:47:45
Autor: Alfer_z_pracy
Michał Wolff: portret Mistrza
Protogenes napisał:
Ty, Alfer, weź sobie zwal konia/znajdź dziewczynę/idź na rower. Rozładuj w ten sposób napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj. Wygłupiłeś się już nawet nie tą marną wprawką w "fotoszopie" ale kolejnymi mailami.

Protogenesie, obawiam się że w tym układzie poradę o "dziewczynie" powinieneś skierować do mojego oponenta :-) Którego z pewnością Twój post wielce ucieszył. Jak dobrze, że mamy taką różnorodność na preclu - prawdziwa demokracja!

Inna sprawa że akurat _Twoje_ zdanie (no zupełnie nie wiem kim Ty jesteś) ani mnie ziębi, ani grzeje. Ale mimo wszystko dzięki za troskę o moje ciśnienie, choć akurat jest bardzo w porządku.

Zdrówka życzę!
A.

Data: 2010-08-10 17:23:46
Autor: szufla
Michał Wolff: portret Mistrza

Zdrówka życzę!
A.

Sobie zycz, bo niestety masz cos z glowa !

sz.

Data: 2010-08-11 18:03:41
Autor: Titus Atomicus
Michał Wolff: portret Mistrza
In article <i3pk1b$nit$1@news.onet.pl>,
 Protogenes <protogenes@poczta.onet.pl> wrote:
 
Ty, Alfer, weź sobie zwal konia/znajdź dziewczynę/idź na rower. Rozładuj w ten sposób napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj. Wygłupiłeś się już nawet nie tą marną wprawką w "fotoszopie" ale kolejnymi mailami.

No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil.
Rozumiem, ze ta sprawa az tak cie zbulwersowala, ze odczules potrzebe wypowiedzenia sie?
Bo jakos rzadko sie odzywasz
http://preview.tinyurl.com/36d724n
No to 'rozładuj napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj.'

A teraz do KFa.
Pa.
TA

Data: 2010-08-12 11:07:02
Autor: Hokan Ashir
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-

No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil.
Rozumiem, ze ta sprawa az tak cie zbulwersowala, ze odczules potrzebe
wypowiedzenia sie?
Bo jakos rzadko sie odzywasz
http://preview.tinyurl.com/36d724n
No to 'rozładuj
napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak
ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj.'


Zupełnie na marginesie, to że ktoś mało pisze na grupie wcale nie oznacza iż jej nie śledzi i nie może mieć swojego zdania na dany temat.
Do tego kolega Protegenes ma takie samo prawo do wyrażenia swojej opinii na grupie jak Ty i inni grupowicze, chyba że coś się zmieniło i można pisać tylko wtedy, kiedy ma się rocznie minimum 500 postów.

Jesli chodzi o sam topik, to pomijając wzajemne animozje Panów i odchodząc zupełnie od tego kto ma rację, zadałem sobie pytanie czemu ten topik miał służyć?
Śmieszny nie jest, merytoryczny też nie, autor zdolnościami obsługi programu graficznego nie błysnął, ba, gdyby Michał był jeszcze seksowną Michaliną to bym zrozumiał intencje Alfera w promocji fajnej dziewczyny a tak?
W mojej ocenie klasyczne trollowanie, przecież Alfer mógł to wszystko napisać na priv a nie zaśmiecać grupę, ale jak widać wybrał igrzyska, bardzo "tanie" imo.

Pozdrawiam obu Panów i życzę powrotu do formy, tej grupowej, bo kolarska pewnie jest.
Ksywa Alfer do czegoś zobowiązuje, bo Alf momentami miał kapitalne występy, tutaj ich zabrakło :).

HA

Data: 2010-08-12 11:14:09
Autor: bans
Michał Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-12 11:07, Hokan Ashir pisze:

Ksywa Alfer do czegoś zobowiązuje, bo Alf momentami miał kapitalne
występy, tutaj ich zabrakło :).

A ciebie do czego nick zobowiązuje? Odezwał się, nekromanta... :)

--
bans

Data: 2010-08-12 12:26:22
Autor: Hokan Ashir
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości news:i40e76$hct$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2010-08-12 11:07, Hokan Ashir pisze:

Ksywa Alfer do czegoś zobowiązuje, bo Alf momentami miał kapitalne
występy, tutaj ich zabrakło :).

A ciebie do czego nick zobowiązuje? Odezwał się, nekromanta... :)


Toś mnie zaskoczył brachu, niewiele osób kojarzy :).
Z drugiej strony troszkę zbyt szybko się wyrwałem, powinienem odkopać topik tak za min. 2 latka żeby nekromancji pełną gęba doświadczyć :).

Pozdrawiam
HA

Data: 2010-08-12 12:48:55
Autor: bans
Michał Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-12 12:26, Hokan Ashir pisze:

Toś mnie zaskoczył brachu, niewiele osób kojarzy :).


Litości, podłożyłeś się, to sprawdziłem w wikipedii.
Ja już jakieś 15 lat temu wyrosłem z takich zabaw :P


--
bans

Data: 2010-08-12 13:40:03
Autor: Hokan Ashir
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości news:i40jos$888$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2010-08-12 12:26, Hokan Ashir pisze:

Toś mnie zaskoczył brachu, niewiele osób kojarzy :).


Litości, podłożyłeś się, to sprawdziłem w wikipedii.
Ja już jakieś 15 lat temu wyrosłem z takich zabaw :P


Cheater :)

Pozdrawiam
HA

Data: 2010-08-12 11:22:01
Autor: Alfer_z_pracy
Michał Wolff: portret Mistrza
Hokan Ashir napisał:
W mojej ocenie klasyczne trollowanie, przecież Alfer mógł to wszystko napisać na priv a nie zaśmiecać grupę, ale jak widać wybrał igrzyska, bardzo "tanie" imo.

Hokanie Ashir, popieram Twoje zdanie w 100%! A nawet w 101!

A.

P.S. Dyplomatycznie uznajmy, że najważniejszym z plusów tego wątku jest możliwość zaciekawienia się, a tym samym zmotywowania do zapoznania z życiorysami osób historycznych lub fikcyjnych w rodzaju Protogenes czy Hokan Ashir. W każdej sytuacji należy doszukiwać się pozytywów :-)

Data: 2010-08-12 12:27:21
Autor: Hokan Ashir
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4c63bd5e$0$22800$65785112news.neostrada.pl...


P.S. Dyplomatycznie uznajmy, że najważniejszym z plusów tego wątku jest możliwość zaciekawienia się, a tym samym zmotywowania do zapoznania z życiorysami osób historycznych lub fikcyjnych w rodzaju Protogenes czy Hokan Ashir. W każdej sytuacji należy doszukiwać się pozytywów :-)

A przy okazji wspomnieć klasyków takich jak Alf :).

Pozdrawiam
HA

Data: 2010-08-13 03:53:39
Autor: Titus Atomicus
Michał Wolff: portret Mistrza
In article <4c63b9b6$0$21001$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Hokan Ashir" <hokan.ashir@gmail.com> wrote:

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-
>
> No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil.
> Rozumiem, ze ta sprawa az tak cie zbulwersowala, ze odczules potrzebe
> wypowiedzenia sie?
> Bo jakos rzadko sie odzywasz
> http://preview.tinyurl.com/36d724n
> No to 'rozładuj
> napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak
> ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj.'
>

Zupełnie na marginesie, to że ktoś mało pisze na grupie wcale nie oznacza iż jej nie śledzi i nie może mieć swojego zdania na dany temat.
Do tego kolega Protegenes ma takie samo prawo do wyrażenia swojej opinii na grupie jak Ty i inni grupowicze, chyba że coś się zmieniło i można pisać tylko wtedy, kiedy ma się rocznie minimum 500 postów.

Oczywiscie, ze ma do tego prawo.
Tylko ze...
Na preclu czesto pojawiaja sie bardziej kontrowersyjne tematy. A on, chcesz powiedziec, tylko czyta i nagle ten wlasnie temat go zainteresowal i zbulwersowal do tego stopnia, ze postanowil sie odezwac.

Jakos nie brzmi to wiarygodnie.

Jakos wszystko wskazuje na to, ze zarowno on jak i ty byc moze i ty albo nalezycie do sympatykow, albo nawet i znajomych kol. Wolffa.
To w sumie nic wstydliwego, naprawde.
W kazdym razie nie az tak, zeby zmieniac nicki...

TA

Data: 2010-08-16 10:20:59
Autor: Hokan Ashir
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-F426D6.03533913082010news.onet.pl...


Oczywiscie, ze ma do tego prawo.
Tylko ze...
Na preclu czesto pojawiaja sie bardziej kontrowersyjne tematy. A on,
chcesz powiedziec, tylko czyta i nagle ten wlasnie temat go
zainteresowal i zbulwersowal do tego stopnia, ze postanowil sie odezwac.

Jakos nie brzmi to wiarygodnie.


A ile widziałeś topików powiedzmy w ostatnim roku, które zostały założone tylko po to żeby z kogoś pożartować?
Jeśli Protegenes zna Michała to wcale się nie dziwię, że zareagował, jeśli nie zna to też mógł zwrócić uwagę, bo topik jest dosyć charakterystyczny.

Jakos wszystko wskazuje na to, ze zarowno on jak i ty byc moze i ty albo
nalezycie do sympatykow, albo nawet i znajomych kol. Wolffa.
To w sumie nic wstydliwego, naprawde.
W kazdym razie nie az tak, zeby zmieniac nicki...


Michała znam a i owszem, z jego relacji, które chętnie czytam, bo dla kolesia takiego jak ja (czytaj z chronicznym brakiem czasu) są one bardzo ciekawe.
Tak się składa, że jestem starszy od Michała i czytając jego relacje widzę ile ze wspólnej pasji mi uciekło, cóż... nie można mieć wszystkiego jak powiadają.
Osobiście nie miałem okazji Michała poznać (może kiedyś), ale rozumiem że jeśli moje zdanie w jakiś sposób go wspiera, to na pewno mamy do czynienia z koterią.
Co do zmiany nicków, którą sugerujesz, to polecam zapoznać się z archiwum grupy pl.rec.gry.komputerowe (tak 5 lat wstecz, bo potem zbrakło czasu).
Tak sobie myślę, że przebiegłe ze mnie bydlę, bo już wtedy urabiałem sobie "alibi". :)

Życzę miłego dnia

HA

Data: 2010-08-26 23:15:48
Autor: Protogenes
Michał Wolff: portret Mistrza
Oczywiscie, ze ma do tego prawo.
Tylko ze...
Na preclu czesto pojawiaja sie bardziej kontrowersyjne tematy. A on, chcesz powiedziec, tylko czyta i nagle ten wlasnie temat go zainteresowal i zbulwersowal do tego stopnia, ze postanowil sie odezwac.

Jakos nie brzmi to wiarygodnie.

Jakos wszystko wskazuje na to, ze zarowno on jak i ty byc moze i ty albo nalezycie do sympatykow, albo nawet i znajomych kol. Wolffa.
To w sumie nic wstydliwego, naprawde.
W kazdym razie nie az tak, zeby zmieniac nicki...

TA

Taaaaa, a świstak zawija te swoje sreberka i zawija i zawija...

Naprawdę nie widzisz róznicy pomiędzy kontrowersyjnym tematem, a próbą dowalenia komuś? Na wielu grupach toczą się wojny w setkach najróżniejszych wątków gdzie ludzie (gdyby mogli) pozabijali się - niekoniecznie wirtualnie - spierając o techniczne detale czegoś tam.

Tu masz zaś czysty przykład gdy jakiś przygłup próbuje zdyskredytować innego człowieka. I to nie w ferworze jakiejś dyskusji tylko zdaje się ot tak. Zgodzić sie z tym nie mogę i tyle.

Zresztą odpowiedź Alfera na mój post, z idiotycznymi podtekstami na temat p. Michała Wolffa jest juz skrajnie żenująca.

Prot

PS. Celowo napisałem "per Pan" o Michale Wolffie ponieważ osobiscie go nie znam (co z kolei ty sugerujesz). Ale w sumie po co ja to napisałem?
Przeciez Ty i tak wiesz swoje lepiej.

Data: 2010-08-27 09:57:43
Autor: Alfer_z_pracy
Michał Wolff: portret Mistrza
Protogenes napisał:
Tu masz zaś czysty przykład gdy jakiś przygłup próbuje zdyskredytować innego człowieka.

E tam, od razu przygłup. Wysil się żeby było choć deczko merytorycznie.

Ale chwali Ci się że walczysz jak Zawisza o imię innych ludzi, takich coraz mniej mamy.

A.

Data: 2010-08-27 13:51:04
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4c776ff8$0$27041$65785112news.neostrada.pl...
Protogenes napisał:
Tu masz zaś czysty przykład gdy jakiś przygłup próbuje zdyskredytować innego człowieka.

E tam, od razu przygłup. Wysil się żeby było choć deczko merytorycznie.

Ale chwali Ci się że walczysz jak Zawisza o imię innych ludzi, takich coraz mniej mamy.

A.

Coraz więcej bym rzekł. I nie koniecznie o imię a np. o symbole religijne.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

Data: 2010-08-26 22:59:48
Autor: Protogenes
Michał Wolff: portret Mistrza
No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil.
Rozumiem, ze ta sprawa az tak cie zbulwersowala, ze odczules potrzebe wypowiedzenia sie?
Bo jakos rzadko sie odzywasz
http://preview.tinyurl.com/36d724n

Bystrzak, patrzcie tylko. Śledze tę grupę dłużej niż tobie włosy na jajach rosną więc daruj sobie te wprawki z Googlem. Zamiast pierdolić co ślina na język przyniesie, a palec na klawiaturę, skup się na meritum sprawy.

No to 'rozładuj napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj.'

A teraz do KFa.

Tak dzidzia, tak. Zapisz sobie mój email w zeszyciku.

Prot

Data: 2010-08-26 21:34:20
Autor: Jan Srzednicki
Michał Wolff: portret Mistrza
On 2010-08-26, Protogenes wrote:
No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil.
Rozumiem, ze ta sprawa az tak cie zbulwersowala, ze odczules potrzebe wypowiedzenia sie?
Bo jakos rzadko sie odzywasz
http://preview.tinyurl.com/36d724n

Bystrzak, patrzcie tylko. Śledze tę grupę dłużej niż tobie włosy na jajach rosną więc daruj sobie te wprawki z Googlem.

Czy śledzisz również sąsiadów, ślimaki bądź maszyny rolnicze samobieżne?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-08-26 23:57:51
Autor: szufla
Michał Wolff: portret Mistrza

Czy śledzisz również sąsiadów, ślimaki bądź maszyny rolnicze samobieżne?

Jestes na haju czy sie chciales popisac ?

sz.

Data: 2010-08-26 21:59:52
Autor: Jan Srzednicki
Michał Wolff: portret Mistrza
On 2010-08-26, szufla wrote:

Czy śledzisz również sąsiadów, ślimaki bądź maszyny rolnicze samobieżne?

Jestes na haju czy sie chciales popisac ?

Również jesteś z klubu śledzących precla nim Alferowi włosy na jajach
wyrosły?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-08-27 00:15:49
Autor: szufla
Michał Wolff: portret Mistrza

Również jesteś z klubu śledzących precla nim Alferowi włosy na jajach
wyrosły?

Nie, jestem ze Stowarzyszenia Rodzin, Opiekunow i Przyjaciol Osob Psychicznie Chorych. Moge ci pomoc, zadzwon:
tel. 61 852 95 67, 61 852 94 68

sz.

Data: 2010-08-27 00:12:54
Autor: Protogenes
Michał Wolff: portret Mistrza
szufla wrote:
Czy śledzisz również sąsiadów, ślimaki bądź maszyny rolnicze samobieżne?

Jestes na haju czy sie chciales popisac ?


No dzięki, że mnie wyręczyłeś :-) Właśnie zastanawiałem się co on pali i czy mu to czasem nie szkodzi

Prot

Data: 2010-08-08 23:36:15
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Michał Wolff: portret Mistrza
Kali bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
jak widzisz
po tym wątku - nie wszyscy podzielają Twoją opinię, nie wszystkich
rozbawił Twój post. Prawda jest taka, że to nie ja - ale Ty założyłeś
wątek tylko i wyłącznie po to żeby mi dokopać, żeby się zabawić moim
kosztem; to Ty nie ja się do tego zniżyłeś. Tak więc analizy moralne
rób także względem Twojej osoby, bo takie teksty trącą z daleka
moralnością Kalego.


<fa2f55dc-849a-482c-a8b1-5449629a843f@i31g2000yqm.googlegroups.com>


--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-09 08:12:28
Autor: zly
Michał Wolff: portret Mistrza
Dnia Sun, 8 Aug 2010 13:30:52 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):

Sory, że tak się wcinam między wódkę, a zakąskę, ale to nie moja wina, że
nie załatwiacie tego na prv

Jedno i drugie jest to żerowanie na niskich instyktach - szukanie
zabawy tam gdzie jej szukać się nie powinno.

Na podobnej zasadzie nie powinno się chodzić do kina ani do teatru?
Przecież to też zaspokajanie niskich instynktów, zwłaszcza na komediach :)
Przecież to jest cyrk i nie widzę powodu dla którego złem miałoby być
śmianie się z ciemnych wsioków.
--
marcin

Data: 2010-08-09 13:56:21
Autor: Coaster
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8/9/10 8:12 AM, zly wrote:
Dnia Sun, 8 Aug 2010 13:30:52 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):

Sory, że tak się wcinam między wódkę, a zakąskę, ale to nie moja wina, że
nie załatwiacie tego na prv

Jedno i drugie jest to żerowanie na niskich instyktach - szukanie
zabawy tam gdzie jej szukać się nie powinno.

Na podobnej zasadzie nie powinno się chodzić do kina ani do teatru?

Zalezy od kontekstu. W czasie okupacji "tylko swinie siedzialy w kinie". Czyzbys nie widzial roznicy?

[...]nie widzę powodu dla którego złem miałoby być
śmianie się z ciemnych wsioków.

Wsiokiem tu jest ten, ktory sie smieje.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-08-09 14:44:24
Autor: zly
Michał Wolff: portret Mistrza
Dnia Mon, 09 Aug 2010 13:56:21 +0200, Coaster napisał(a):

[...]nie widzę powodu dla którego złem miałoby być
śmianie się z ciemnych wsioków.
Wsiokiem tu jest ten, ktory sie smieje.

Kto kogo przezywa sam się tak nazywa? To w piaskownicy takie argumenty były
:) Ale masz trochę racji, chorych ludzi należy leczyć, a nie się z nich
śmiać.
--
marcin

Data: 2010-08-08 09:46:27
Autor: Rowerex
Michał Wolff: portret Mistrza
On 7 Sie, 19:34, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
On 7 Sie, 20:10, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

> Z wyrazami szacunku, podziwu i uwielbienia dla Szanowanego Mistrza

Nieźle się nudzimy w sobotę? Nowiutki Raven już się przejadł?
No i coś forma spada Alferze, ostatnim razem z Gladiatorem - to był
jakiś oryginalny pomysł; teraz tylko wybór moich  autoportretów z
dobrych dwóch lat. Się jeździ, się ma zdjęcia :))

Hehe, Wy tak co roku macie i to o tej samej porze co ciekawe. Że aż
przypomnę co wymyśliłem i napisałem niemal dokładnie rok temu, 6
sierpnia 2009, gdy kłóciliście się w wątku dotyczącym TdP w TVP (jak
zawsze zresztą ;-) A leciało to tak:

"Tur de Poloń 2015

- Witamy państwa serdecznie z trasy xx etapu wyścigu Tur de Poloń
- Tur jak wiadomo występuje w lesie, he he he
- Raczej występował drogi Alferze, gdyż wyginął w XVII wieku, a
ostatnie na świecie tury żyły właśnie w Polsce.
- No tak, a więc nazwa Tur de Poloń nie jest wcale przypadkowa! Wróćmy
jednak do kolartwa. Dzisiejszy etap komentują dla Państwa: Michał
Wolff
- I Alfer z pracy
- No, tym razem Alfer ze studia, drogi Michale
- A faktyczne, Alfer ze studia, he he he
- A wiec trasa dzisiejszego etapu... "

;o)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2010-08-08 20:39:14
Autor: Alfer
Michał Wolff: portret Mistrza
Rowerex napisał:
"Tur de Poloń 2015

- Witamy państwa serdecznie z trasy xx etapu wyścigu Tur de Poloń
- Tur jak wiadomo występuje w lesie, he he he
- Raczej występował drogi Alferze, gdyż wyginął w XVII wieku, a
ostatnie na świecie tury żyły właśnie w Polsce.
- No tak, a więc nazwa Tur de Poloń nie jest wcale przypadkowa! Wróćmy
jednak do kolartwa. Dzisiejszy etap komentują dla Państwa: Michał
Wolff
- I Alfer z pracy
- No, tym razem Alfer ze studia, drogi Michale
- A faktyczne, Alfer ze studia, he he he
- A wiec trasa dzisiejszego etapu... "

Muszę przyznać że to było piękne. Oczywiście zrozumiałe tylko dla wielbicieli Wyrzykowskiego & Co. Pierwyj sort!

Pzdr
A.

Data: 2010-08-08 20:49:05
Autor: MadMan
Michał Wolff: portret Mistrza
Dnia Sun, 8 Aug 2010 09:46:27 -0700 (PDT), Rowerex napisał(a):

"Tur de Poloń 2015

- Witamy państwa serdecznie z trasy xx etapu wyścigu Tur de Poloń
- Tur jak wiadomo występuje w lesie, he he he
- Raczej występował drogi Alferze, gdyż wyginął w XVII wieku, a
ostatnie na świecie tury żyły właśnie w Polsce.
- No tak, a więc nazwa Tur de Poloń nie jest wcale przypadkowa! Wróćmy
jednak do kolartwa. Dzisiejszy etap komentują dla Państwa: Michał
Wolff
- I Alfer z pracy
- No, tym razem Alfer ze studia, drogi Michale
- A faktyczne, Alfer ze studia, he he he
- A wiec trasa dzisiejszego etapu... "

;o)


10/10

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-08 23:56:44
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Michał Wolff: portret Mistrza
Rowerex bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
"Tur de Poloń 2015

- Witamy państwa serdecznie z trasy xx etapu wyścigu Tur de Poloń
- Tur jak wiadomo występuje w lesie, he he he
- Raczej występował drogi Alferze, gdyż wyginął w XVII wieku, a
ostatnie na świecie tury żyły właśnie w Polsce.
- No tak, a więc nazwa Tur de Poloń nie jest wcale przypadkowa! Wróćmy
jednak do kolartwa. Dzisiejszy etap komentują dla Państwa: Michał
Wolff
- I Alfer z pracy
- No, tym razem Alfer ze studia, drogi Michale
- A faktyczne, Alfer ze studia, he he he
- A wiec trasa dzisiejszego etapu... "

;o)

:D
ROTFL :D

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-10 18:27:25
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Michał Wolff: portret Mistrza
Michał Wolff pisze:
On 7 Sie, 20:10, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

Z wyrazami szacunku, podziwu i uwielbienia dla Szanowanego Mistrza

Nieźle się nudzimy w sobotę? Nowiutki Raven już się przejadł?
No i coś forma spada Alferze, ostatnim razem z Gladiatorem - to był
jakiś oryginalny pomysł; teraz tylko wybór moich  autoportretów z
dobrych dwóch lat. Się jeździ, się ma zdjęcia :))

A co to za miejsce, fota 2 rząd, pierwsza z prawej, pod krakowem?

Seco

Data: 2010-08-10 21:16:30
Autor: Mariusz
Michał Wolff: portret Mistrza
A co to za miejsce, fota 2 rząd, pierwsza z prawej, pod krakowem?

Meteory, pod (też na K) Kalambaką.

Mariusz

Data: 2010-08-07 21:06:02
Autor: biodarek
Michał Wolff: portret Mistrza
Alfer pisze:
"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą."

Zgadza się. Byłem dziś na pogrzebie kolegi z klasy :(
Biorą już z mojego rocznika ;(

Z wyrazami szacunku, podziwu i uwielbienia dla Szanowanego Mistrza:
http://www.alfer.pl/Wolff.jpg

Wybacz, że nie kliknąłem, choć zawsze to robię kiedy serwujesz nową galerię (a ostatnio nawet zachęcając znajomych do Gór Izerskich posługiwałem się Twoimi galeriami - "Kto nie ma zdjęcia z dziurą w ziemi, ten fujara"), ale doświadczenie odnośnie ciągu znaków "Wolff" pokonało ciekawość.

(uwaga, 4 MB)

Uwaga dla modemowców :)

Nisko się kłaniam!

Jeszcze niżej odkłaniam!

A.

--
biodarek

Data: 2010-08-07 12:28:38
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 7 Sie, 21:06, biodarek <darkm_usu...@poczta.onet.pl> wrote:

ale doświadczenie odnośnie ciągu znaków "Wolff"
pokonało ciekawość.

Na przyszłość byłbym wdzięczny za nie wycieranie sobie gęby moim
nazwiskiem. Z Alferem wiele razy się spierałem i dyskutowałem, więc
żart zrozumiały. Ale ktoś taki jak "biodarek" to dla mnie totalna
"tabula rasa". Chcesz się czepiać - podpisz się imieniem i nazwiskiem,
a nie poszczekujesz zza swojego pseudonimu jak kundelek zza płota.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-07 16:08:16
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
Postanowiłem się zabawić i ja, próbując sił z X muzą
Zapraszam na krótki filmik w którym główne role grają Alfer, Marek
Karweta i moja skromna osoba

http://sendables.jibjab.com/view/PFnSTBXgETBI3jMi

Czyje dzieło lepsze zostawiam do oceny publiczności
:)))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-08 01:46:22
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Michał Wolff: portret Mistrza
Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić):
Czyje dzieło lepsze zostawiam do oceny publiczności

IMO spieprzyłeś sprawę. Trzeba było wywlec dwa zdjęcia z moich
zeszłorocznych wyjazdów (może być o to ciężko, bo nie wożę aparatu), dwa z
wyjazdów Alfera i złożyć do kupy. To by się nazywało "kpina". A tak wyszło
szczeniactwo.
BTW, niezły tam mam tors, dzięki! :-P

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-08 02:25:02
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 01:46, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

IMO spieprzyłeś sprawę. Trzeba było wywlec dwa zdjęcia z moich
zeszłorocznych wyjazdów (może być o to ciężko, bo nie wożę aparatu), dwa z
wyjazdów Alfera i złożyć do kupy. To by się nazywało "kpina". A tak wyszło
szczeniactwo.

Teksty o szczeniactwie w wykonaniu kolesia, który namiętnie pisze na
pręgierzu są "z letka" zabawne. Żeby wiedzieć kto zachowuje się jak
szczeniak wystarczy poczytać Twój blog na bikestats i całą serię
totalnie dziecinnych tytułów wpisów. Ale jak widzę filmik wywołał na
Tobie pewne wrażenie, włącznie ze straszeniem mnie prawem autorskim.
Jak Ci napisałem w odpowiedzi na maila - poczucie humoru oceniamy po
tym jak kto odbiera żarty na swój temat; mi to, że Alfer bez mojej
zgody wykorzystuje moje zdjęcia do takiego celu - nie przeszkadza.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-08 12:52:23
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Michał Wolff: portret Mistrza
Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić):
Teksty o szczeniactwie w wykonaniu kolesia, który namiętnie pisze na
pręgierzu

Mhm. Bo tak jak każdy rowerzysta to wariat i samobójca, tak każdy kto pisze
na Pręgierz to troll. Tak, tak, Michał. Znajdź sobie może jakieś życie.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-08 04:26:58
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 12:52, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Mhm. Bo tak jak każdy rowerzysta to wariat i samobójca, tak każdy kto pisze
na Pręgierz to troll.

Tak - każdy kto pisze na pręgierz to troll, bo taka jest natura tej
grupy, tamte dyskusje są wiecznym pluciem, do niczego nie prowadzą,
służą wylewaniu frustracji. Nie chodzi tu zresztą tylko o sam fakt
pisania - ale o to CO tam piszesz. Czytałem kiedyś tam kilka Twoich
wypowiedzi - były po prostu ŻAŁOSNE, bardzo często sprowadzały się po
prostu do samych obelg.

Tak, tak, Michał. Znajdź sobie może jakieś życie.


Człowiek doświadczony życiem wziął się za dawanie rad :))))
Nie rozśmieszaj mnie, z Twoich tekstów jasno wynika że jesteś ciągle
dzieckiem, studentem na utrzymaniu rodziców, dorosłym (w sensie
wieku)  facetem, który nawet nie umie zarobić na własne wakacje. Ty
chcesz mi dawać rady życiowe? Daj je sobie, weź się do roboty, to nie
będziesz musiał płakać że masz 54 grosze, bo Ci rodzice kasę odcieli.
Umiejętność samodzielnego utrzymania się - to jeden z podstawowych
wyznaczników dorosłości, a Tobie do tego daleko - zamiast pracować,
wolisz narzekać, że nie masz kasy.

Ja pomysł na swoje życie mam i nie narzekam, podróże na rowerze - to
moja w pełni świadoma decyzja; tak samo dobra jak posiadanie rodziny,
budowanie domu, kariera zawodowa itd. Tylko, że takich osób jest
bardzo mało - i to powoduje, że ich pasje nie są rozumiane przez tych,
u których proza życia bierze górę.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-08 13:44:16
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Michał Wolff: portret Mistrza
Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić):
Tak

Przez wzgląd na naruszenie tzw. tajemnicy korespondencji oświadczam, że nie
zamierzam z Tobą dyskutować publicznie o czymkolwiek.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-08 05:07:10
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 13:44, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Przez wzgląd na naruszenie tzw. tajemnicy korespondencji oświadczam, że nie
zamierzam z Tobą dyskutować publicznie o czymkolwiek.

Uff!
Nareszcie...

I nie wciskaj łzawych historii, że to o naruszenie tajemnicy Ci chodzi
(jednym słowem napisanie o Twoich komicznych pogróżkach o prawie
autorskim - bo ośmieliłem się wkleić Twoją fotkę do komicznego
filmiku) - bo na post w którym to napisałem jakoś odpowiedziałeś i Ci
to nie przeszkodziło.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-08 12:02:13
Autor: wojek
Michał Wolff: portret Mistrza
Znając życie to ten link będzie kiedyś wyskakiwał na pierwszym miejscu w google jak się wpisze wasze nazwiska. I będzie oglądany przez potencjalnych pracodawców przed rozmową o pracę ;).

pozdr.
w.

Data: 2010-08-08 09:24:14
Autor: Alfer
Michał Wolff: portret Mistrza
biodarek napisał:
ostatnio nawet zachęcając znajomych do Gór Izerskich posługiwałem się Twoimi galeriami - "Kto nie ma zdjęcia z dziurą w ziemi, ten fujara"

O przepraszam, tam było "Kto nie ma zdjęcia z Wielką Dziurą, ten trąba."
http://www.alfer.pl/Szklarska2007/imagepages/image24.html

To nie jest jakaś tam dziura, to jest Wielka Dziura :-)

Pzdr
A.

Data: 2010-08-08 14:02:37
Autor: szaman
Michał Wolff: portret Mistrza
On 08/07/2010 08:10 PM, Alfer wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą."

Uff, bom się przestraszył...

Spokojnie, jeszcze nie odszedł, ale już teraz zawczasu należy Go wielbić
i doceniać. Oto powstał portret uwielbianego na tym forum naszego
Mistrza, Szanowanego Michała Wolffa. Teraz wystarczy ściągnąć ten jeden
plik i czerpać, czerpać, rozkoszować się i smakować...

Z wyrazami szacunku, podziwu i uwielbienia dla Szanowanego Mistrza:
http://www.alfer.pl/Wolff.jpg

Miesiąc bez precla - brakowało mi tego:P
(teraz kolejny...)

Pozdrawiam serdecznie i Alfera i Michała!

Bartek Piekaruś:)

Data: 2010-08-08 05:10:36
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 14:02, szaman <pieka...@op.pl> wrote:

Miesiąc bez precla - brakowało mi tego:P
(teraz kolejny...)

No ja na szczęście tez już długo tu nie zabawię, wyprawa się zbliża,
we wrześniu sobie odpocznę, przecież muszę Alferowi trochę świeżego
towaru do analizy mojego narcyzmu dostarczyć :))

Pozdrawiam serdecznie i Alfera i Michała!

Pozdrawiam również!
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-08 05:56:45
Autor: AndrzejM
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 14:10, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
On 8 Sie, 14:02, szaman <pieka...@op.pl> wrote:

> Miesiąc bez precla - brakowało mi tego:P
> (teraz kolejny...)

No ja na szczęście tez już długo tu nie zabawię, wyprawa się zbliża,
we wrześniu sobie odpocznę, przecież muszę Alferowi trochę świeżego
towaru do analizy mojego narcyzmu dostarczyć :))

> Pozdrawiam serdecznie i Alfera i Michała!

Pozdrawiam również!
-- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

A wydawać by się mogło, że rowerzyści to taki spokojny naród. Chłopaki
nie skaczcie sobie do oczu. I tak z tego nic nie wyniknie. Są ludzie
co i tak wielu rzeczy nie skumają.

Data: 2010-08-08 22:12:32
Autor: keramp z Pyrlandii
Michał Wolff: portret Mistrza
Użytkownik "Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl>
Pozdrawiam serdecznie i Alfera i Michała!
Pozdrawiam również!

Witam
A ja się wtracę z takim zapytaniem jesli mogę do Pana Michała Wolffa. Panie Michale na zdjeciach z eskapad widzę że ma Pan opaski uciskowe na kolanach, w jakim celu? Jakies problemy z kolanami?
Zdrówka

Data: 2010-08-08 13:40:05
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 22:12, "keramp z Pyrlandii" <ker...@interia.pl> wrote:

Witam
A ja się wtracę z takim zapytaniem jesli mogę do Pana Michała Wolffa. Panie
Michale na zdjeciach z eskapad widzę że ma Pan opaski uciskowe na kolanach,
w jakim celu? Jakies problemy z kolanami?
Zdrówka

Niestety tak, od dawna mam problemy z kolanami, w opaskach muszę
jeździć cały czas. Od paru lat omijają mnie poważniejsze kontuzje,
bardzo wiele pomaga odpowiednia pozycja na siodełku - to jest klucz do
uniknięcia powąznych problemów. Ale i opaski stosuję profilaktycznie,
w jeździe nic nie przeszkadzają; tak się do nich już przyzwyczaiłem,
że bez nich nie czuję się w pełni ubrany na rower :))

W każdym razie każdemu kto ma problemy z kolanami - polecam
natychmiastową zmianę pozycji i szukanie tej właściwej metodą prób i
błędów, bo niewłaściwe ustawienie potęgowane przez tysiące obrotów w
tej samej pozycji prowadzi do ciężkich kontuzji. Różne rzeczy mają
wpływ - przede wszystkim wysokość i przesunięcie w poziomie siodła,
ale też długość mostka, kąt siodła itd.
Np. wiele osób popełnia spory błąd przy problemach z drętwieniem rąk -
i bierze się za wymianę gripów (a to walka ze skutkami, nie
przyczynami); natomiast problem leży w ucisku nerwów w kroku, pomaga
na to przede wszystkim ustawienie siodła w taki sposób by jego koniec
był zauważalnie wyżej niż początek.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-09 08:33:28
Autor: Jan Srzednicki
Michał Wolff: portret Mistrza
On 2010-08-08, Michał Wolff wrote:
Np. wiele osób popełnia spory błąd przy problemach z drętwieniem rąk -
i bierze się za wymianę gripów (a to walka ze skutkami, nie
przyczynami); natomiast problem leĹźy w ucisku nerwĂłw w kroku, pomaga
na to przede wszystkim ustawienie siodła w taki sposób by jego koniec
był zauważalnie wyżej niż początek.

Zaraz zaraz. Ucisk nerwów w kroku powoduje drętwienie rąk?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-08-09 01:57:49
Autor: AndrzejM
Michał Wolff: portret Mistrza
On 9 Sie, 10:33, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote:
On 2010-08-08, Michał Wolff wrote:

> Np. wiele osób popełnia spory błąd przy problemach z drętwieniem rąk -
> i bierze się za wymianę gripów (a to walka ze skutkami, nie
> przyczynami); natomiast problem leży w ucisku nerwów w kroku, pomaga
> na to przede wszystkim ustawienie siodła w taki sposób by jego koniec
> był zauważalnie wyżej niż początek.

Zaraz zaraz. Ucisk nerwów w kroku powoduje drętwienie rąk?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet ::http://wrzask.pl/

Nigdy w życiu. Ucisk kroku może powodować drętwienie dolnych kończyn i
to rzadko. Drętwienie rąk może być spowodowane pospolitym uciskiem
nerwu dłoni albo jeśli już to po dłuższej jeździe zmęczenie więzadeł
kręgosłupa na odcinku szyjnym. Nawet lekkie przesuniecie się kręgów
uciska nerw kończyny górnej i powoduje właśnie w pierwszej kolejności
drętwienie grzbietu dłoni. Jest jeszcze inna teoria. W przypadku
odwodnienia i braku paliwa następuje zamykanie krańcowych naczyń
krwionośnych w celu zabezpieczenia przez organizm organów potrzebnych
do przeżycia.

Data: 2010-08-15 07:46:20
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 9 Sie, 10:57, AndrzejM <a...@plusnet.pl> wrote:

Nigdy w życiu. Ucisk kroku może powodować drętwienie dolnych kończyn i
to rzadko. Drętwienie rąk może być spowodowane pospolitym uciskiem
nerwu dłoni albo jeśli już to po dłuższej jeździe zmęczenie więzadeł
kręgosłupa na odcinku szyjnym.

Niespecjalnie mnie interesują medyczne teorie, jaki konkretnie nerw za
co odpowiada, czy rzeczywiście to ucisk nerwu w kroku powoduje tą
kontuzję pewien nie jestem  - natomiast ważny jest skutek, ustawienie
siodła skośne usuwa ten problem całkowicie. Napisałem jak jest w moim
przypadku, znam także co najmniej kilka osób którym takie ustawienie
siodła jak opisałem od razu pomogło. I w moim przypadku nie jest to
tak, że to "może" pomaga, że nie jestem pewien czy to akurat ta zmiana
coś dała (jak to często się zdarza przy rozmaitych bólach kolana).. W
tym przypadku - skutek jest natychmiastowy, po zmianie ustawienia
siodła nawet poważne drętwienie ustępuje w 15min, po powrocie do
płaskiego siodła - od razu powraca. Oczywiście takie ustawienie (tył
wyranie wyżej) ma wiele innych minusów, ale na drętwienie dłoni bardzo
pomaga.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-16 12:43:29
Autor: Jan Cytawa
Michał Wolff: portret Mistrza
Michał Wolff napisał:

siodła nawet poważne drętwienie ustępuje w 15min, po powrocie do
płaskiego siodła - od razu powraca. Oczywiście takie ustawienie (tył
wyranie wyżej) ma wiele innych minusów, ale na drętwienie dłoni bardzo
pomaga.


Wyglada to sensownie. MZ jednak przyczyna jest cofniecie sie nieco do
tylu. Im dalej w stosunku do pedalow sie siedzi tym mniej obciazone sa
dlonie. Moze przez podniesienie przodu siodelka automatycznie siada sie
dalej. Na pewno jesli siodlo jest opuszczone z przodu to sie ma
tendencje do spadania z siodla i trzeba sie mocniej podpierac rekami. Ja
gdy mam siodlo podniesione z przodu to cierpie na dretwienie innych
waznych organow ui czuje dyskomfort w czasie jazdy.

NIe mniej jednak trzeba probowac roznych rozwiazan i szukac wlasciwego
polozenia pedalow, siodla i kierownicy.

Jan Cytawa

Data: 2010-08-16 09:16:19
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 16 Sie, 12:43, Jan Cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Wyglada to sensownie. MZ jednak przyczyna jest cofniecie sie nieco do
tylu. Im dalej w stosunku do pedalow sie siedzi tym mniej obciazone sa
dlonie. Moze przez podniesienie przodu siodelka automatycznie siada sie
dalej. Na pewno jesli siodlo jest opuszczone z przodu to sie ma
tendencje do spadania z siodla i trzeba sie mocniej podpierac rekami.

Chyba nie doczytałeś. Pisałem, że na drętwienie pomaga podniesienie
tyłu, a nie przodu siodła, tak więc jak sam zauważyłeś raczej się
zjeżdża w kierunku kierownicy niż od niej oddala. A mimo to na
drętwienie to pomaga, stąd mój wniosek że drętwienie powoduje nacisk
na jakiś nerw w kroczu, bo tył siodła do góry zmniejsza nacisk na te
okolice.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-17 01:26:37
Autor: Mariusz
Michał Wolff: portret Mistrza
A mi odwrotnie, trochę mniej drętwieją ręce po podniesieniu przodu siodła, a w połączeniu z minimalną korektą jego wysokości (3-4 mm) praktycznie ustąpił ból w kręgosłupie - czy to znaczy, że pomógł mi większy ucisk w kroczu? :-). Z rękami muszę sobie radzić szukając dla nich innego chwytu na kierownicy.

Mariusz

Data: 2010-08-17 10:00:53
Autor: Jan Cytawa
Michał Wolff: portret Mistrza
Michał Wolff napisał:

Chyba nie doczytałeś. Pisałem, że na drętwienie pomaga podniesienie
tyłu, a nie przodu siodła, tak więc jak sam zauważyłeś raczej się


W takim razie przepraszam. Szybko sie czyta i trudno sledzic posty do
tylu. Nie mniej jednak ustawianie siodla to bardzo indywidualna i
skomplikowana sprawa i warto znac wiele aspektow sprawy i trzeba
probowac. Bo mysle, ze zawsze istnieje ta jedyna wygodna pozycja dajaca
komfort jazdy. I jeszcze mam przeczucie, ze ustawienie siodla zalezy od
wzglednej wysokosci kierownicy.

Jan Cytawa

Data: 2010-08-17 03:12:38
Autor: AndrzejM
Michał Wolff: portret Mistrza
On 17 Sie, 10:00, Jan Cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:
Michał Wolff napisał:

> Chyba nie doczytałeś. Pisałem, że na drętwienie pomaga podniesienie
> tyłu, a nie przodu siodła, tak więc jak sam zauważyłeś raczej się

W takim razie przepraszam. Szybko sie czyta i trudno sledzic posty do
tylu. Nie mniej jednak ustawianie siodla to bardzo indywidualna i
skomplikowana sprawa i warto znac wiele aspektow sprawy i trzeba
probowac. Bo mysle, ze zawsze istnieje ta jedyna wygodna pozycja dajaca
komfort jazdy. I jeszcze mam przeczucie, ze ustawienie siodla zalezy od
wzglednej wysokosci kierownicy.

Jan Cytawa

Dodaj jeszcze kształt siodełka. Zgadzam się, że teoria medyczna to
medyczna a doświadczenie to co innego. Jest proste wytłumaczenie.
Wystarczy poprosić kogoś lub ustawić aparat na statywie i zrobić sobie
kilka fotek z profilu siedząc na rowerze w różnych pozycjach
kierownicy, siodełka, wysokości itd. Widać wtedy jak układa się
kręgosłup a do tego układ całego tułowia w stosunku do roweru i
napędu. Ja tak właśnie zrobiłem i naprawdę poprawiłem sobie sylwetkę
na rowerze. Niestety drętwienie kończyn pojawia się tak jak pisałem
dopiero w przypadku spadku poziomu cukru we krwi. Wniosek: każdy z nas
jest swoistym indywiduum.

Data: 2010-08-17 03:27:14
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 17 Sie, 10:00, Jan Cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:
Nie mniej jednak ustawianie siodla to bardzo indywidualna i
skomplikowana sprawa i warto znac wiele aspektow sprawy i trzeba
probowac.

To na pewno - sprawa jest bardzo indywidualna, nie ma jednego gotowego
wzoru na prawidłową sylwetkę. Jeden ma np. trochę dłuższe nogi, inny
ma jedną nogę krótszą od drugiej o milimetr - i już wszystko wygląda
inaczej. Niemniej daje się zauważyć pewne prawidłowości, które będą
miały zastosowanie wobec większości rowerzystów (aczkolwiek nie
wszystkich). I myślę, że to co pisałem o tym drętwieniu - zalicza się
do takich prawidłowości, już u paru rowerzystów których znam się to
sprawdza, podobnie jest też np. z najbardziej typowym bólem kolana -
na dole pod rzepką, na który pomaga podniesienie siodła, ewentualnie
danie go mocniej w tył.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-09 09:28:15
Autor: keramp z Pyrlandii
Michał Wolff: portret Mistrza

Niestety tak, od dawna mam problemy z kolanami, w opaskach muszę
jeździć cały czas. Od paru lat omijają mnie poważniejsze kontuzje,
bardzo wiele pomaga odpowiednia pozycja na siodełku - to jest klucz do
uniknięcia powąznych problemów. Ale i opaski stosuję profilaktycznie,
w jeździe nic nie przeszkadzają; tak się do nich już przyzwyczaiłem,
że bez nich nie czuję się w pełni ubrany na rower :))
W każdym razie każdemu kto ma problemy z kolanami - polecam
natychmiastową zmianę pozycji i szukanie tej właściwej metodą prób i
błędów

Troche się osmielę nie zgodzić, nie zawsze opaska uciskowa na kolanie pomaga a bywa że wrecz szkodzi. Sam to znam po sobie. Jesli w kolanie nastepuje proces zapalny i powstaje wysiek wtedy opaska potrafi "niejako wycisnąć" ze stawu w okoliczne mięśnie. Powstać wtedy mogą ogniska zapalne w mięśniach ścięgnach czy sąsiednich stawach :( Jednak to skrajnosć taka prawie. Zazwyczaj ruch w stawie może nawet doprowadzic do nawet wchłonięcia "płynu".
 A z tym o zmianie pozycji to świete słowa ;)
Zdrówka

Data: 2010-08-09 18:25:44
Autor: Mariusz
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> napisał w wiadomości news:1d508226-5f35-4ff2-9b8a-71fb08667368x21g2000yqa.googlegroups.com...
On 8 Sie, 22:12, "keramp z Pyrlandii" <ker...@interia.pl> wrote:

Np. wiele osób popełnia spory błąd przy problemach z drętwieniem rąk -
i bierze się za wymianę gripów (a to walka ze skutkami, nie
przyczynami); natomiast problem leży w ucisku nerwów w kroku

A skąd ten pomysł? Mogę prosić coś więcej na ten temat?

Mariusz

Data: 2010-08-26 08:52:21
Autor: Paweł Suwiński
pytanie o opaski na kolana [było Re: Michał Wolff: (...)]
Dnia nie, 08 sie 2010 tako rzecze Michał Wolff:

A  ja się  wtracę z  takim zapytaniem  jesli mogę  do Pana  Michała
Wolffa. Panie Michale na zdjeciach z eskapad widzę że ma Pan opaski
uciskowe na kolanach, w jakim celu? Jakies problemy z kolanami?

Niestety tak, od dawna mam problemy z kolanami, w opaskach muszę
jeździć cały czas. Od paru lat omijają mnie poważniejsze kontuzje,
(...)
Ale   i  opaski   stosuję   profilaktycznie,  w   jeździe  nic   nie
przeszkadzają; tak się  do nich już przyzwyczaiłem, że  bez nich nie
czuję się w pełni ubrany na rower :))

A z czego są te opaski? Jakiej firmy? Jaki model? Czy nie robi  się z tego mokry kompres po  jakimś czasie jazdy? Jeżeli
tak, to w  lato ten kompres jeszcze będzie ciepły,  ale na jesieni już
nie i wpływ  na kolana mógłby być odwrotny niż  zamierzony (?). Trochę
jeździłem z neopranową opaską i takie  coś zauważyłem. Czy takie coś w
Twoim przypadku występuje i jak sobie z tym ewentualnie radzisz?

--
Pozdrawiam
Paweł Suwiński

Data: 2010-08-26 04:00:28
Autor: Michał Wolff
pytanie o opaski na kolana [było Re: Michał Wo lff: (...)]
On 26 Sie, 08:52, Paweł Suwiński <drac...@wp.pl> wrote:

A z czego są te opaski? Jakiej firmy? Jaki model?

Firma Select, zwykłe z bawełny z elastycznymi włóknami

Czy nie robi  się z tego mokry kompres po  jakimś czasie jazdy? Jeżeli
tak, to w  lato ten kompres jeszcze będzie ciepły,  ale na jesieni już
nie i wpływ  na kolana mógłby być odwrotny niż  zamierzony (?). Trochę
jeździłem z neopranową opaską i takie  coś zauważyłem. Czy takie coś w
Twoim przypadku występuje i jak sobie z tym ewentualnie radzisz?

Neopren to zupełnie inna sprawa, znacznie gorzej oddycha i na rower
się raczej nie nadaje. Z tymi moimi nie ma takich problemów, może na
wielkim upale trochę przeszkadzają, w zimie są jak znalazł.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-08 22:26:05
Autor: R.Madejski
Michał Wolff: portret Mistrza
keramp z Pyrlandii wrote:
Użytkownik "Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl>
Pozdrawiam serdecznie i Alfera i Michała!
Pozdrawiam również!

Witam
A ja się wtracę z takim zapytaniem jesli mogę do Pana Michała Wolffa. Panie Michale na zdjeciach z eskapad widzę że ma Pan opaski uciskowe na kolanach, w jakim celu? Jakies problemy z kolanami?
Zdrówka

Ja również skorzystam z okazji. Czy mógłby Pan napisać coś o swoim treningu do takich eskapad? Mam wrażenie, że codzienne dojazdy do pracy to za mało. Ewentualnie, czy trenował Pan jakiś sport wyczynowy kiedyś i teraz łatwiej Panu znieść kilkusetkilometrowe etapy, nierzadko w górach.

Będę wdzięczny za możliwie obszerne rozwinięcie tematu.

RM

Data: 2010-08-08 14:01:19
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 22:26, "R.Madejski" <rmadej...@a-- -- co.com> wrote:

Ja również skorzystam z okazji. Czy mógłby Pan napisać coś o swoim
treningu do takich eskapad? Mam wrażenie, że codzienne dojazdy do pracy
to za mało. Ewentualnie, czy trenował Pan jakiś sport wyczynowy kiedyś i
teraz łatwiej Panu znieść kilkusetkilometrowe etapy, nierzadko w górach.

Nigdy jakoś specjalnie nie trenowałem. Ale oczywiście kondycji się nie
zbuduje na samych dojazdach do pracy, szczególnie tak krótkich jak
moje. W moim przypadku - to przede wszystkim turystyka, regularnie w
sezonie przejeżdżałem jakieś 5-7 tys km i zaliczałem jedną długa
wyprawę. Długo jeździłem trasy w przedziale 100-140km; większy progres
nastąpił wraz z zakupem roweru szosowego - zacząłem jeździć regularnie
po 200km, potem zaliczałem nawet dłuższe trasy, dystnase roczne
wyraźnie się zwiększyły. Aczkolwiek oczywiście to nie jest tak że to
dzięki szosówce więcej jeżdżę - po prostu ten zakup mnie zachęcił do
dłuższych wyjazdów i szybko polubiłem takie wyzwania jak naprawdę
ekstremalne trasy ponad 300-400km, mimo że bardzo męczące - dają masę
satysfakcji. A swoją drogą, myślę że pewien wpływ (aczkolwiek na pewno
nie decydujący) na preferencje do sportów wytrzymałościowych ma budowa
ciała. Ja jestem naturalnie chudy, wręcz bardzo chudy - podobnie
wygląda wielu kolarzy czy tym bardziej biegaczy długodystansowych,
widać taka budowa ciała sprawdza się przy takim typie wysiłku,
zupełnie co innego niż np. sprinterzy którzy są mocno umięśnieni.

A za niecałe dwa tygodnie mam zamiar wystartować w najdłuższym polskim
wyścigu Bałtyk-Bieszczady 1008km (wspaniała trasa przez calutką
Polskę, ze Świnoujścia do Ustrzyk Górnych), ukończenie tego
ultramaratonu będzie ogromnym wyzwaniem, nie wiem czy się nie
przeliczę z siłami - ale to można sprawdzić tylko "w boju" (oczywiście
wyścig to raczej z nazwy, celem większości zawodników jest ukończenie
trasy w limicie 72h); zainteresowanych zapraszam na stronę tego
wyścigu - podobno ma być jakaś forma relacji on-line:
http://1008.pl

I warto spojrzeć na listę startową i daty urodzenia zawodników, widać
po niej że wytrzymałość przychodzi z wiekiem, dominują raczej 40-
latkowie; najstarszy uczestnik ma aż 65 lat! To najlepiej pokazuje
jakie możliwości drzemią w ludzkim ciele; myślę że przy regularnej
jeździe na coraz dłuższych dystansach - po paru latach każdy mógłby
spróbować się z takim wyzwaniem
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-10 21:22:48
Autor: R.Madejski
Michał Wolff: portret Mistrza
Michał Wolff wrote:
Nigdy jakoś specjalnie nie trenowałem.
[..ciach..]

Dziękuję za bardzo obszerną odpowiedź! Życzę wytrwałości, wielu interesujących wyjazdów i równie interesujących relacji!

RM

Data: 2010-08-08 17:45:06
Autor: Iguan007
Michał Wolff: portret Mistrza

"Alfer" <alferbezspamu@mp.pl> wrote in message news:i3k7ii$lqe$1newsread1.aster.pl...
"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą."

Spokojnie, jeszcze nie odszedł, ale już teraz zawczasu należy Go wielbić i doceniać. Oto powstał portret uwielbianego na tym forum naszego Mistrza, Szanowanego Michała Wolffa. Teraz wystarczy ściągnąć ten jeden plik i czerpać, czerpać, rozkoszować się i smakować...


Z punktu widzenia oserwatora. Nie badzo rozumiem o co tutaj chodzi. Moglys rozwinac swoje zale, prosze? Wydajesz sie atakowac kolarza ktoryz robi wiecej km niz 99.9% uzytkownikow tego forum. Dlaczego to robisz?
Macie jakies osobiste porachunki? Wiec dlaczego wywlekasz to tutaj? Zadroscisz kondycji? Wiec dlaczego bawisz sie w jakies gierki zamiast trenowac?

Pozdrawiam,
Iguan,


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

Data: 2010-08-08 12:56:44
Autor: szufla
Michał Wolff: portret Mistrza

Z punktu widzenia oserwatora. Nie badzo rozumiem o co tutaj chodzi.

Odnosze podobne wrazenie. Kolega Alfer pojechal chyba troche za daleko.

sz.

Data: 2010-08-08 13:32:48
Autor: Tomek Banach
Michaďż˝ Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-08 09:45, Iguan007 pisze:
Wydajesz sie atakowac kolarza ktoryz robi wiecej km niz 99.9% uzytkownikow tego forum.

hmm a co do tego ma ilość wykręconych kilometrów ?

--
Tomek

Data: 2010-08-08 13:50:35
Autor: xcmaniac
Michaďż˝ Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-08 09:45, Iguan007 pisze:
"Alfer"<alferbezspamu@mp.pl>  wrote in message
news:i3k7ii$lqe$1newsread1.aster.pl...
"�pieszmy si� kocha� ludzi, tak szybko odchodz�."

Spokojnie, jeszcze nie odszed�, ale ju� teraz zawczasu nale�y Go wielbi� i
doceniaďż˝. Oto powstaďż˝ portret uwielbianego na tym forum naszego Mistrza,
Szanowanego Micha�a Wolffa. Teraz wystarczy �ci�gn�� ten jeden plik i
czerpaďż˝, czerpaďż˝, rozkoszowaďż˝ siďż˝ i smakowaďż˝...


Z punktu widzenia oserwatora. Nie badzo rozumiem o co tutaj chodzi.

Ja też nie rozumiem i nie bardzo mnie to interesuje. W internecie widziałem takie idiotyzmy, że już nic mnie nie dziwi.
Michała Wolffa nie znam osobiście, jedynie wirtualnie i osobiście nic do niego nie mam. Lubię czytać jego relacje z wypraw i oglądać zdjęcia (i nie potrzebuje do tego jakiegoś idiotycznego zlepionego portretu). Co więcej: podziwiam go że od dawna zlewa docinki i głupawe prztyczki (wynikające nie wiadomo skąd) pod jego adresem, ze strony kilku osób na tej grupie (do której to grupy zdaje się dołączył Alfer - do którego tez nic nie mam, żeby nie było).

Data: 2010-08-08 18:18:25
Autor: Titus Atomicus
Michał Wolff: portret Mistrza
In article <i3ln9u$p27$1@news.onet.pl>,
 "Iguan007" <iguan007@poczta.onet.pl> wrote:

"Alfer" <alferbezspamu@mp.pl> wrote in message news:i3k7ii$lqe$1newsread1.aster.pl...
> "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą."
>
> Spokojnie, jeszcze nie odszedł, ale już teraz zawczasu należy Go wielbić i > doceniać. Oto powstał portret uwielbianego na tym forum naszego Mistrza, > Szanowanego Michała Wolffa. Teraz wystarczy ściągnąć ten jeden plik i > czerpać, czerpać, rozkoszować się i smakować...
>

Z punktu widzenia oserwatora. Nie badzo rozumiem o co tutaj chodzi. Moglys rozwinac swoje zale, prosze?
Ale o co sie tobie rozchodzi?

Wydajesz sie atakowac kolarza ktoryz robi wiecej km niz 99.9% uzytkownikow tego forum. Dlaczego to robisz?
Macie jakies osobiste porachunki? Wiec dlaczego wywlekasz to tutaj? Zadroscisz kondycji?

Ale kolega Alfer nie atakuje tylko, wyrazil szacun.
:-(

Wiec dlaczego bawisz sie w jakies gierki zamiast trenowac?

Jakie znowu gierki i czy kazdy musi trenowac?
Dlaczego nie trenujesz, tylko wpieprzasz sie tu na precla i bawisz sie w jakis gierki?

TA

Data: 2010-08-08 20:29:15
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Iguan007" <iguan007@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i3ln9u$p27$1news.onet.pl...

Z punktu widzenia oserwatora. Nie badzo rozumiem o co tutaj chodzi. Moglys rozwinac swoje zale, prosze? Wydajesz sie atakowac kolarza ktoryz robi wiecej km niz 99.9% uzytkownikow tego forum. Dlaczego to robisz?
Macie jakies osobiste porachunki? Wiec dlaczego wywlekasz to tutaj? Zadroscisz kondycji? Wiec dlaczego bawisz sie w jakies gierki zamiast trenowac?

Archiwum grupy zawiera odpowiedź na pytanie o co tutaj chodzi. Posty pana W. zawierają wszystko co potrzebne żeby zrozumiec sens fotografii Alfera.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.

Data: 2010-08-09 08:03:40
Autor: Mariusz Kruk
Michał Wolff: portret Mistrza
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Alfer"
Spokojnie, jeszcze nie odszedł, ale już teraz zawczasu należy Go wielbić i doceniać. Oto powstał portret uwielbianego na tym forum naszego Mistrza, Szanowanego Michała Wolffa. Teraz wystarczy ściągnąć ten jeden plik i czerpać, czerpać, rozkoszować się i smakować...

Alfer, nudzi Ci się?
(O prawach autorskich nie wspominając).
--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2010-08-09 08:28:59
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości news:slrni5v6hs.1od.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Alfer"
Spokojnie, jeszcze nie odszedł, ale już teraz zawczasu należy Go wielbić i
doceniać. Oto powstał portret uwielbianego na tym forum naszego Mistrza,
Szanowanego Michała Wolffa. Teraz wystarczy ściągnąć ten jeden plik i
czerpać, czerpać, rozkoszować się i smakować...

Alfer, nudzi Ci się?
(O prawach autorskich nie wspominając).

Takie naruszenie prawa, że wystarczy podać na zdjęciu źródło pochodzenia i już po krzyku :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.

Data: 2010-08-09 08:41:51
Autor: Mariusz Kruk
Michał Wolff: portret Mistrza
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kml"
Spokojnie, jeszcze nie odszedł, ale już teraz zawczasu należy Go wielbić i
doceniać. Oto powstał portret uwielbianego na tym forum naszego Mistrza,
Szanowanego Michała Wolffa. Teraz wystarczy ściągnąć ten jeden plik i
czerpać, czerpać, rozkoszować się i smakować...
Alfer, nudzi Ci się?
(O prawach autorskich nie wspominając).
Takie naruszenie prawa, że wystarczy podać na zdjęciu źródło pochodzenia i już po krzyku :)

Ale pewien jesteś? Czy powtarzasz zasłyszane "skasuj po 24 godzinach"?

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2010-08-09 09:19:35
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości news:slrni5v8pf.1od.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kml"
Spokojnie, jeszcze nie odszedł, ale już teraz zawczasu należy Go wielbić i
doceniać. Oto powstał portret uwielbianego na tym forum naszego Mistrza,
Szanowanego Michała Wolffa. Teraz wystarczy ściągnąć ten jeden plik i
czerpać, czerpać, rozkoszować się i smakować...
Alfer, nudzi Ci się?
(O prawach autorskich nie wspominając).
Takie naruszenie prawa, że wystarczy podać na zdjęciu źródło pochodzenia i
już po krzyku :)

Ale pewien jesteś? Czy powtarzasz zasłyszane "skasuj po 24 godzinach"?

Ja u siebie na stronie tak zrobilem jak brałem fote z cyclingnews. Podałem źródło i po sprawie.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.

Data: 2010-08-09 09:41:35
Autor: Mariusz Kruk
Michał Wolff: portret Mistrza
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kml"
Spokojnie, jeszcze nie odszedł, ale już teraz zawczasu należy Go wielbić i
doceniać. Oto powstał portret uwielbianego na tym forum naszego Mistrza,
Szanowanego Michała Wolffa. Teraz wystarczy ściągnąć ten jeden plik i
czerpać, czerpać, rozkoszować się i smakować...
Alfer, nudzi Ci się?
(O prawach autorskich nie wspominając).
Takie naruszenie prawa, że wystarczy podać na zdjęciu źródło pochodzenia i
już po krzyku :)
Ale pewien jesteś? Czy powtarzasz zasłyszane "skasuj po 24 godzinach"?
Ja u siebie na stronie tak zrobilem jak brałem fote z cyclingnews. Podałem źródło i po sprawie.

Co rozumiesz przez "po sprawie"?
Bo na stronie jest:
"6. CONTENT: The copyright in all material contained on, in, or
available through the Website including all information, data, text,
music, sound, photographs, graphics and video messages, the selection
and arrangement thereof, and all source code, software compilations and
other material (?Material?) is owned by or licensed to Future or its
group companies. All rights are reserved. You can view, print or
download extracts of the Material for your own personal use but you
cannot otherwise copy, edit, vary, reproduce, publish, display,
distribute, store, transmit, commercially exploit, disseminate in any
form whatsoever or use the Material (other than Content posted by you)
without Future?s express permission."

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2010-08-09 09:45:27
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości news:slrni5vc9f.1od.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

Co rozumiesz przez "po sprawie"?
Bo na stronie jest:
"6. CONTENT: The copyright in all material contained on, in, or
available through the Website including all information, data, text,
music, sound, photographs, graphics and video messages, the selection
and arrangement thereof, and all source code, software compilations and
other material (?Material?) is owned by or licensed to Future or its
group companies. All rights are reserved. You can view, print or
download extracts of the Material for your own personal use but you
cannot otherwise copy, edit, vary, reproduce, publish, display,
distribute, store, transmit, commercially exploit, disseminate in any
form whatsoever or use the Material (other than Content posted by you)
without Future?s express permission."

To, że ze swojej strony zrobiłem wszystko żeby było wiadomo skąd dokładnie pochodzi zdjęcie i kto jest jego autorem. Komercyjnie nie użyłem tej foty bo pieniędzy z tego nie mam żadnych :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.

Data: 2010-08-09 09:48:57
Autor: Mariusz Kruk
Michał Wolff: portret Mistrza
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kml"
Co rozumiesz przez "po sprawie"?
Bo na stronie jest:
"6. CONTENT: The copyright in all material contained on, in, or
available through the Website including all information, data, text,
music, sound, photographs, graphics and video messages, the selection
and arrangement thereof, and all source code, software compilations and
other material (?Material?) is owned by or licensed to Future or its
group companies. All rights are reserved. You can view, print or
download extracts of the Material for your own personal use but you
cannot otherwise copy, edit, vary, reproduce, publish, display,
distribute, store, transmit, commercially exploit, disseminate in any
form whatsoever or use the Material (other than Content posted by you)
without Future?s express permission."
To, że ze swojej strony zrobiłem wszystko żeby było wiadomo skąd dokładnie pochodzi zdjęcie i kto jest jego autorem.

Brawo. Zatem nie naruszasz autorskich praw osobistych. Ale naruszasz
majątkowe.

Komercyjnie nie użyłem tej foty bo pieniędzy z tego nie mam żadnych :)

Co nie zmienia faktu, że nie masz prawa bez zgody dysponenta praw
autorskich rozpowszechniać cudzych dzieł. I tyle.

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \  Kruk@epsilon.eu.org   / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Data: 2010-08-09 09:51:11
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości

Co nie zmienia faktu, że nie masz prawa bez zgody dysponenta praw
autorskich rozpowszechniać cudzych dzieł. I tyle.

Wiesz, napisz do nich że użyłem ich foty bez ich zgody. Jestem ciekaw czy zareagują ;)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.

Data: 2010-08-09 10:01:42
Autor: Mariusz Kruk
Michał Wolff: portret Mistrza
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kml"
Co nie zmienia faktu, że nie masz prawa bez zgody dysponenta praw
autorskich rozpowszechniać cudzych dzieł. I tyle.
Wiesz, napisz do nich że użyłem ich foty bez ich zgody. Jestem ciekaw czy zareagują ;)

Wiesz, to, że w sobotę Straży Miejskiej w okolicach Legii nie
uświadczyłeś nie oznacza, że zastawianie chodników i trawników
samochodami jest zgodne z przepisami.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / |  Kruk@epsilon.eu.org   | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2010-08-09 10:03:55
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości news:slrni5vdf6.1od.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kml"
Co nie zmienia faktu, że nie masz prawa bez zgody dysponenta praw
autorskich rozpowszechniać cudzych dzieł. I tyle.
Wiesz, napisz do nich że użyłem ich foty bez ich zgody. Jestem ciekaw czy
zareagują ;)

Wiesz, to, że w sobotę Straży Miejskiej w okolicach Legii nie
uświadczyłeś nie oznacza, że zastawianie chodników i trawników
samochodami jest zgodne z przepisami.

Mój drogi Mariuszu a cóż to za porównanie!?  Ja pisałem poważnie a sam nie napisałem do nich bo po prostu nie miałem czasu na to, ale nie wykluczone że to kiedyś zrobię. Chociażby dla spokojnego sumienia.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.

Data: 2010-08-09 10:21:03
Autor: Mariusz Kruk
Michał Wolff: portret Mistrza
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kml"
Co nie zmienia faktu, że nie masz prawa bez zgody dysponenta praw
autorskich rozpowszechniać cudzych dzieł. I tyle.
Wiesz, napisz do nich że użyłem ich foty bez ich zgody. Jestem ciekaw czy
zareagują ;)
Wiesz, to, że w sobotę Straży Miejskiej w okolicach Legii nie
uświadczyłeś nie oznacza, że zastawianie chodników i trawników
samochodami jest zgodne z przepisami.
Mój drogi Mariuszu a cóż to za porównanie!?

Normalnie - to, że (jeszcze) nikt się nie przypierniczył nie oznacza, że
wszystko jest w porządku w sensie prawnym.


--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b  Kruk@epsilon.eu.org   d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Data: 2010-08-09 10:27:22
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości news:slrni5vejf.1od.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

Normalnie - to, że (jeszcze) nikt się nie przypierniczył nie oznacza, że
wszystko jest w porządku w sensie prawnym.

Nadal uważam, że porównanie było bez sensu :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.

Data: 2010-08-09 10:09:51
Autor: Tomek Banach
Michał Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-09 10:01, Mariusz Kruk pisze:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done<  "kml"
Co nie zmienia faktu, Ĺźe nie masz prawa bez zgody dysponenta praw
autorskich rozpowszechniać cudzych dzieł. I tyle.
Wiesz, napisz do nich że użyłem ich foty bez ich zgody. Jestem ciekaw czy
zareagują ;)

Wiesz, to, że w sobotę Straży Miejskiej w okolicach Legii nie
uświadczyłeś nie oznacza, że zastawianie chodników i trawników
samochodami jest zgodne z przepisami.

skoro sobie naruszamy tematykę grupy to dalej pociągnę.
Dobrze pamiętam, że jeżeli zgłoszę coś takiego do straży miejskiej z dokumentacja fotograficzną (czyli e-mail z załącznikiem) to muszą się zając sprawą ?
Bo mieszkam koło stadionu, od dawna darzę kibiców gorącym uczuciem i chyba przed następnym meczem naładuję baterie do aparatu i doszkolę się z zasad prawidłowego parkowania.

--
Tomek

Data: 2010-08-09 10:12:58
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Tomek Banach" <banciur_nospam_@banciur.org> napisał w wiadomości news:i3od4o$a3n$1inews.gazeta.pl...

skoro sobie naruszamy tematykę grupy to dalej pociągnę.
Dobrze pamiętam, że jeżeli zgłoszę coś takiego do straży miejskiej z dokumentacja fotograficzną (czyli e-mail z załącznikiem) to muszą się zając sprawą ?
Bo mieszkam koło stadionu, od dawna darzę kibiców gorącym uczuciem i chyba przed następnym meczem naładuję baterie do aparatu i doszkolę się z zasad prawidłowego parkowania.

OIDP to tak. Zdaje się była strona gdzie ktoś zamieszczał zdjęcia a emalią wysyłał do SM zgłoszenie z linkiem do zdjęć. O ile mnie pamięć nie myli to działa to wyśmienicie ;)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.

Data: 2010-08-10 00:51:54
Autor: Tomek Banach
Michał Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-09 10:12, kml pisze:


OIDP to tak. Zdaje się była strona gdzie ktoś zamieszczał zdjęcia a
emalią wysyłał do SM zgłoszenie z linkiem do zdjęć. O ile mnie pamięć
nie myli to działa to wyśmienicie ;)

oo drżyjcie kibice w końcu wezmę odwet za darcie pod sklepem i nocne spiewy o legiuni

--
Tomek

Data: 2010-08-10 09:05:12
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Tomek Banach" <banciur_nospam_@banciur.org> napisał w wiadomości news:i3q0qj$37v$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-08-09 10:12, kml pisze:


OIDP to tak. Zdaje się była strona gdzie ktoś zamieszczał zdjęcia a
emalią wysyłał do SM zgłoszenie z linkiem do zdjęć. O ile mnie pamięć
nie myli to działa to wyśmienicie ;)

oo drżyjcie kibice w końcu wezmę odwet za darcie pod sklepem i nocne spiewy o legiuni

Nie żebym specjalnie siał złą wibrację, ale mam nadzieje że masz dobry obiektyw tele bo z bliska to chyba im nie będziesz zdjęć robił co :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.

Data: 2010-08-10 23:30:00
Autor: Tomek Banach
Michał Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-10 09:05, kml pisze:
Nie żebym specjalnie siał złą wibrację, ale mam nadzieje że masz dobry
obiektyw tele bo z bliska to chyba im nie będziesz zdjęć robił co :)

nie no jak mecz jest to wszyscy kibice na stadionie przecież :) Chyba że rozpocznę regularna krucjatę to faktycznie pewnie zaczną się zaczajać ;)


--
Tomek

Data: 2010-08-09 09:26:55
Autor: Alfer_z_pracy
Michał Wolff: portret Mistrza
Mariusz Kruk napisał:
Alfer, nudzi Ci się?

Przenigdy! Ależ się uparliście na "nudę" :-)

(O prawach autorskich nie wspominając).

Zdecydowanie masz fioła na tym punkcie. Nawet sam Michał przyjął to na zasadzie żartu. Ale jeśli sądzisz, że przydałby się pokazowy proces - nie krępuj się.

Mariusz, nudzi Ci się? :-)

Pzdr
A.

Data: 2010-08-09 09:39:31
Autor: Mariusz Kruk
Michał Wolff: portret Mistrza
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Alfer_z_pracy"
(O prawach autorskich nie wspominając).
Zdecydowanie masz fioła na tym punkcie.

Mam ;-)

Nawet sam Michał przyjął to na zasadzie żartu.

A to zupełnie inna sprawa. Co nie zmienia faktu, że często po prostu
ludzie nie są świadomi tego co robią.


--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2010-08-09 09:56:58
Autor: Alfer_z_pracy
Michał Wolff: portret Mistrza
Mariusz Kruk napisał:
A to zupełnie inna sprawa. Co nie zmienia faktu, że często po prostu
ludzie nie są świadomi tego co robią.

Jestem świadomy, nawet byłem ciekaw czy sam Mistrz nie podniesie tego argumentu. Póki co to jego Marcus napadł za montaż teledysku :) A co ciekawe, jako że nie znam marcusa, to nawet nie wiem który to on z tych pozostałych mordek :)

A.

Data: 2010-08-09 09:16:08
Autor: bans
Michał Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-07 20:10, Alfer pisze:

Z wyrazami szacunku, podziwu i uwielbienia dla Szanowanego Mistrza:
http://www.alfer.pl/Wolff.jpg

1. Srogi.

2. Oj, tam, też pstrykam sobie takie "słit focie", dzięki temu od 8 lat obserwuję, jak mi się coraz bardziej "kostium marszczy pod oczami" ;)

3. Niepotrzebne, toto, tylko go nakręcisz w ten sposób.




--
bans

Data: 2010-08-09 12:45:49
Autor: MichałG
Michał Wolff: portret Mistrza
Alfer pisze:



(uwaga, 4 MB)


Macie juz zespół napiecia przedwyprawowego?
Bo coś jedziecie po bandzie...

Odreagujcie. To pomaga. Wczoraj zaliczyłem 1100m przewyższenia i dzisiaj bolą mnie .. ręce!


W końcu czym byłby precel bez wszystkowiedzy mojego imiennika? ;) ;) ;)


pozdrawiam poniedziałkowo
Michał

Data: 2010-08-09 12:49:32
Autor: bans
Michał Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-09 12:45, MichałG pisze:

Wczoraj zaliczyłem 1100m przewyższenia

Ja 965 :)
Ale przyznaję, że z 200m z tego to było pchanie ;)


--
bans

Michał Wolff: portret Mistrza

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona