Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Michał Wolff: portret Mistrza

Michał Wolff: portret Mistrza

Data: 2010-08-07 11:34:26
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 7 Sie, 20:10, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

Z wyrazami szacunku, podziwu i uwielbienia dla Szanowanego Mistrza

Nieźle się nudzimy w sobotę? Nowiutki Raven już się przejadł?
No i coś forma spada Alferze, ostatnim razem z Gladiatorem - to był
jakiś oryginalny pomysł; teraz tylko wybór moich  autoportretów z
dobrych dwóch lat. Się jeździ, się ma zdjęcia :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-08 09:21:25
Autor: Alfer
Michał Wolff: portret Mistrza
Michał Wolff napisał:
Nieźle się nudzimy w sobotę?

Uuu, doprawdy? Mistrzu, współczuję, nie powinieneś trwonić dnia wolnego na nudzenie się.

Nie masz zielonego pojęcia jak _ja_ spędziłem sobotę, choć przy odrobinie sprytu mógłbyś -co-nieco- wydedukować z mojej strony internetowej. Ale i tak liznąłbyś zaledwie wierzchołek góry lodowej :) Cóż za pech, że nie posiadam konta na bikestats, ale wierzę w Ciebie Mistrzu, na dysku D:/ mam plik Excela ze statystykami, może uda Ci się go shakować i odpowiednio ocenić :)

Nowiutki Raven już się przejadł?

Raven nie służy do zabawy w ciągu dnia, skąd ten piramidalnie absurdalny pomysł?

Się jeździ, się ma zdjęcia :))

A ja naiwnie myślałem że tą igiełką rozpęknę Twój balonik. Nie przewidziałem jednego - być może paradoksalnie podniosłem Twoje narcystyczne ego. Też dobrze :) Zatem oczekuję na ciąg dalszy autoportretów, sprawiają mi ogromną przyjemność. A teraz zmykam z domu, a wieczorkiem z nieukrywaną przyjemnością przeczytam Twoją znamienitą i błyskotliwą odpowiedź, Mistrzu!

A.

Data: 2010-08-08 03:01:21
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 09:21, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

Nie masz zielonego pojęcia jak _ja_ spędziłem sobotę

A Ty chyba trochę za poważnie bierzesz do serca mój tekst; to była
uwaga odnośnie czasu jaki poświęciłeś na zrobienie tego obrazka.

choć przy odrobinie
sprytu mógłbyś -co-nieco- wydedukować z mojej strony internetowej..

Chodzi Ci o zdjęcia z owej obrony krzyża? Dla mnie osobiście to prostu
niesmaczne, zwyczajnie brzydzą mnie osoby, którym chce się takim czymś
babrać, których bawi patrzenie i dokumentowanie tego typu protestów;
przypominają mi gapiów z wypadków samochodowych czy powodzi; ale w
pewnych kręgach jest po prostu "cool" pożartować z tego typu ludzi co
owego krzyża bronią, czują się lepsi jak się trochę z tych "ciemnych
wsioków" pośmieją. I nie wyciągaj stąd wniosku, że popieram obronę
owego krzyża, uważam że to całkowicie niepotrzebny spór rozdmuchany
przez obie strony, gdyby nie było deklaracji o jego usuwaniu, tylko
sprzątnięto by go po cichu którejś nocy - nie byłoby żadnej afery;
niestety wiele wskazuje że konfrontacja była na rękę obu stronom.

Raven nie służy do zabawy w ciągu dnia, skąd ten piramidalnie absurdalny
pomysł?

A skąd ten piramidalnie absurdalny pomysł, że ja mówiłem o dniu?
Ponownie tłumaczę jak małemu dziecku - to była przenośnia odnośnie
Twojego czasu jaki poświęciłeś na robienie owego obrazka i wyrażenie
zdziwienia, że chciało Ci się to robić.

A ja naiwnie myślałem że tą igiełką rozpęknę Twój balonik. Nie przewidziałem
jednego - być może paradoksalnie podniosłem Twoje narcystyczne ego.

Tym razem popłynąłeś zdecydowanie za daleko. Nie znasz mnie, nie masz
pojęcia jakim jestem człowiekiem, a robisz tego typu uwagi. Od tego,
że robię wiele autoportretów do oceny o narcystycznym ego - bardzo
daleko. Tego typu zdjęcia wynikają najczęściej po prostu ze stylu
jazdy jaki preferuję - czyli jazdy do konkretnego celu (stąd wiele
zdjęć na tle tablic), jazdy samotnej (często nie ma jak ustawić
aparatu z samowyzwalaczem, a szczególnie komórki, którą robię
większość zdjęć na nie-sakwowych wyjazdach), wreszcie upodobań
fotograficznych (uważam że wiele zdjęć z wyprawy powinno pokazywać jej
uczestników "w akcji", nudzą mnie całe serie pocztówek jakie wielu
ludzi preferuje) - a że jeżdżę często sam, więc najwięcej zdjęć jest
oczywiście mojej osoby, szczególnie zbliżeń, bo samemu bardzo trudno
robić sobie zdjęcie w czasie ruchu z samowyzwalacza (tu widać przewagę
jazdy w 2-4 osoby)

Zatem oczekuję na ciąg dalszy autoportretów, sprawiają mi ogromną
przyjemność.

Możesz na mnie liczyć, na pewno z powodu Twoich uwag swoich gustów
fotograficznych nie zmienię. O opinie innych na ten temat średnio
dbam, o tytuł Mistera Popularności nie zabiegam, na konkursy
fotograficzne też zdjęć nie wysyłam, staram się po prostu przez
fotografię przekazać swój odbiór trasy, swoje wrażenia - także poprzez
liczne zdjęcia mojej fizjonomii, często pokazujące trud podjazdu,
radość z osiągnięcia jakiegoś celu itd.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-08 19:15:14
Autor: Alfer
Michał Wolff: portret Mistrza
Ha, wiedziałem, że na grupie sie nie zawiodę :-)

A Ty chyba trochę za poważnie bierzesz do serca mój tekst; to była
uwaga odnośnie czasu jaki poświęciłeś na zrobienie tego obrazka.

Och, czym jest pół godziny dla osiągnięcia zamierzonego efektu :)

Chodzi Ci o zdjęcia z owej obrony krzyża? Dla mnie osobiście to prostu
niesmaczne, zwyczajnie brzydzą mnie osoby, którym chce się takim czymś
babrać, których bawi patrzenie i dokumentowanie tego typu protestów;
przypominają mi gapiów z wypadków samochodowych czy powodzi

Primo: trzeba być osobą pozbawioną wyobraźni / empatii / zdolności analitycznych aby wrzucać do jednego wora osoby uwieczniające a) religijnych fanatyków i ich oponentów b) trupy na poboczu.
Secundo: Sugerujesz że bawiło mnie patrzenie? Ciekawy wniosek.
Tertio: Niesmacznym, to raczej jest nie dokumentowanie obiektów, a bycie nimi z własnej woli.
Quatro: Skoro niesmaczne to po co oglądałeś? :-)
Quinto: A po co w ogóle zmieniasz temat, skąd w ogóle ten pomysł aby _tutaj_ się na ten temat wypowiadać? Czy ktoś Cię pytał o Twoją ocenę moralną tych zdjęć? Mało masz odpowiednich grup do tego?

Raven nie służy do zabawy w ciągu dnia, skąd ten piramidalnie absurdalny
pomysł?

A skąd ten piramidalnie absurdalny pomysł, że ja mówiłem o dniu?

Drogi Watsonie, ciężko by Ci było mówić o _nocy_ sobotniej pisząc swą odpowiedź jeszcze za dnia na mój post pisany też za dnia :-) (aż gęba mi się śmieje na myśl, jaki wymyślny wywód padnie w odpowiedzi)

Tym razem popłynąłeś zdecydowanie za daleko. Nie znasz mnie, nie masz
pojęcia jakim jestem człowiekiem, a robisz tego typu uwagi.

"Jak cię widzą, tak cię piszą..." - na własne życzenie kreujesz sobie taki wizerunek, Mistrzu! Zresztą kolega Marcus napisał niezależnie coś podobnego. A na priv wysłałem Ci prywatną korespondencję od innych, którejrzecz jasna tu nie wkleję, jak widzisz nie jestem odosobniony.

Oczywiście nie przyznasz się do swego narcyzmu bo byłoby to niezgodne z kolei z wizerunkiem jaki sobie obmyśliłeś.

podróże na rowerze - to moja w pełni świadoma decyzja; tak samo dobra jak posiadanie rodziny, budowanie domu, kariera zawodowa itd. Tylko, że takich osób jest bardzo mało - i to powoduje, że ich pasje nie są rozumiane przez tych, u których proza życia bierze górę.

Po pierwsze: nie jest "tak samo dobra". Nie będę tłumaczył, temat rzeka, kto wie, ten wie. Po drugie: robisz wrażenie osoby, która _chciałaby_ żeby było tak czarnobiało jak właśnie napisałeś, ale przecież tak nie jest. Ale może nawet samo w to uwierzyłeś, kto wie? To nawet jeszcze gorzej.

Odpowiem jeszcze kilku kolegom:

Nie badzo rozumiem o co tutaj chodzi. Moglys rozwinac swoje zale, prosze? Wydajesz sie atakowac kolarza ktoryz robi wiecej km niz 99.9% uzytkownikow tego forum. Dlaczego to robisz?

Bo przekłuwam nadęty balonik z napisem Michał Wolff. Liczba kilometrów tego kolarza nie ma nic do rzeczy. Nawet jak M. Wolff dojedzie w 1 dzień do Osaki, nadal będzie jedynie M. Wolffem... Zresztą sam zobacz jak było kiedyś, do dziś jest tak samo:
http://www.alfer.pl/Wolffismyidoltoo.jpg

Zadroscisz kondycji? Wiec dlaczego bawisz sie w jakies gierki zamiast trenowac?

ROTFL!! :))) _Jemu_ nie zazdroszczę dokładnie _niczego_, z kondycją na czele.

Chłopaki nie skaczcie sobie do oczu. I tak z tego nic nie wyniknie. Są ludzie co i tak wielu rzeczy nie skumają.

Masz oczywiście rację, doskonale wiem że wilcza karawana pojedzie dalej... ale jeśłi choć kilka osób wytęży swoje zwoje mózgowe nawet przez chwilę, to już dla tego warto było sklecić portret Mistrza :)

Ale w poprawę M. W. oczywiście nie wierzę, tak samo jak w zmianę pana Jarosława K.

A.

Data: 2010-08-08 13:08:17
Autor: Marek
Michał Wolff: portret Mistrza
Alfer:

Ha, wiedziałem, że na grupie sie nie zawiodę :-)

W końcu to grupa, w której klimacie sporo testosteronu :).

jeśłi choć kilka osób wytęży swoje zwoje mózgowe nawet przez chwilę, to
już dla tego warto było sklecić portret Mistrza :)

Tylko po to? Masz poczucie misji zbawiania świata?
Każdy kto sam zagra i tak szybko zauważy, że to nie tenisowy debel,
tylko solówka na korcie do squasha.
Tu można się tylko zmęczyć, wyżyć, ale nie wygrać, bo partnerem jest
ściana ;).
Na koniec sentencja, której autora niestety nie pamiętam:
"Ludzie wielcy mówią o problemach,
ludzie średni o wydarzeniach,
ludzie mali - o innych ludziach".

--
nieco zażenowany tym postem
Marek

Data: 2010-08-08 20:55:56
Autor: Krzyś Cierpiętnik
Michał Wolff: portret Mistrza
Marek wrote:

Na koniec sentencja, której autora niestety nie pamiętam:
"Ludzie wielcy mówią o problemach,
ludzie średni o wydarzeniach,
ludzie mali - o innych ludziach".

Great minds discuss ideas;
Average minds discuss events;
Small minds discuss people.
-- Eleanor Roosevelt

--
Krzyś

Data: 2010-08-08 22:34:16
Autor: Alfer
Michał Wolff: portret Mistrza
Marek napisał:
jeśłi choć kilka osób wytęży swoje zwoje mózgowe nawet przez chwilę, to
już dla tego warto było sklecić portret Mistrza :)

Tylko po to? Masz poczucie misji zbawiania świata?

Nie przesadzaj, napisałem tak jak wyżej, bez głębszych podtekstów. Świata dyskusją na preclu się nie zmieni :)

Spokojnie, po "Mistrzu" i tak wszystko spłynie, on nie do takich chwytów językowodemagogicznych tu sięgał. On jest w stanie obalić wszystko i każdego :) Co bynajmniej nie oznacza "przekonać" innych do swojej racji, raczej zmęczyć, zgnieść i wypluć. Jeśli ktoś ma tu "misję" to On.

Tu można się tylko zmęczyć, wyżyć, ale nie wygrać, bo partnerem jest
ściana ;).

Och, to wiadomo niemal od zarania internetu. Przeciwnicy zazwyczaj są tak hardzi że prędzej omdleją niż przyznają rację drugiej stronie. Ale żeby nie było, jeśli uważasz że błądzę w ocenie Mistrza i mi to wytłumaczysz przyjmę godnie Twoje argumenty.

Na koniec sentencja, której autora niestety nie pamiętam:
"Ludzie wielcy mówią o problemach,
ludzie średni o wydarzeniach,
ludzie mali - o innych ludziach".

Ładnie powiedziane. Tylko pytanie czy napisałem o Mistrzu jako "innym człowieku", czy jako o "problemie" (tej grupy) :-) Ot i co.

nieco zażenowany tym postem
Marek

Może nie uwierzysz, ale ja też jestem zażenowany tymi offtopicznymi dyskusjami. Ale raz na jakiś czas nie wytrzymuję jak widzę sposób dyskutowania Mistrza i wbrew swojemu charakterowi piszę w nerwach. Widocznie za mało ziółek łykam :)

Ale ogólnie muszę powiedzieć że grupa trzyma poziom pewnej kultury i raczej nie padają teksty w rodzaju "ty głupi kutafonie". I fajnie. Widzisz, dla Mistrza mam jakiś tam szacun za jego wypady rowerowe. W końcu trenuje, robi wyniki, niejeden nie dałby rady tego przejechać tego co On. Ale cała ta otoczka jaką zresztą sam sobie stworzył swoim pouczaniem powoduje, że (przynajmniej w mojej głowie) zamiast gościa z autorytetem roi się jako (... tu myślę jak Go nazwać)... powiedzmy jako "przemądrzalec".

Pzdr
A.

Data: 2010-08-08 13:30:52
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 19:15, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

Primo: trzeba być osobą pozbawioną wyobraźni / empatii / zdolności
analitycznych aby wrzucać do jednego wora osoby uwieczniające a) religijnych
fanatyków i ich oponentów b) trupy na poboczu.

Jedno i drugie jest to żerowanie na niskich instyktach - szukanie
zabawy tam gdzie jej szukać się nie powinno. Dzięki takim ludziom jak
Ty, tylko pracującym w głównych polskich mediach mamy takie sztuczne
afery na pierwszych stronach gazet, na stronie onetu każdą wypowiedź
kanalii Palikota jako wiadomość dnia, mamy ujadanie paru pisowców,
mamy napuszczanie jednych na drugich przez szukające sensacji
dziennikarzyny

Secundo: Sugerujesz że bawiło mnie patrzenie? Ciekawy wniosek.

A niby po co tam poszedłeś? Z kronikarskiego obowiązku? W firmie Ci
kazali robić te zdjęcia? Było oczywiste że może dojść do ostrego
starcia, nawet bijatyki. Dla mnie to dokładnie to samo co ludzie
fotografujący powódź, gapiący się jak inni worki ustawiają. Zrozumieć
mógłbym tylko tych którzy próbowaliby kogoś rozdzielić, zapobiec
bijatyce - ale gapienie się na takie rzeczy, czy dokumentowanie ich
uważam za zachowanie bardzo płaskie.

Tertio: Niesmacznym, to raczej jest nie dokumentowanie obiektów, a bycie
nimi z własnej woli.

A Ty pewnie dokumentowałeś nie z własnej woli? Cykałeś z bagnetem na
plecach? Moralnie dużo wyżej oceniam ludzi którzy tego krzyża bronią
(choć się z nimi nie zgadzam) - niż tych którzy stoją z boku i z
ironicznym uśmieszkiem cykają fotki i nagrywają na kamerę co bardziej
soczyste kawałki. Tamci przynajmniej w coś wierzą, działają w dobrej
intencji, a nie szukają taniej rozrywki czymś kosztem.

Quatro: Skoro niesmaczne to po co oglądałeś? :-)

Napisałeś że z Twojej strony dowiem się co robiłeś w sobotę - to
spojrzałem. Niesmaczne nie są same zdjęcia, bo w nich nic szokującego
nie ma; tylko cały pomysł na tą galerię.

Quinto: A po co w ogóle zmieniasz temat, skąd w ogóle ten pomysł aby _tutaj_
się na ten temat wypowiadać? Czy ktoś Cię pytał o Twoją ocenę moralną tych
zdjęć?

Już Ci napisałem - sam mnie skłoniłeś do obejrzenia tej galerii,
zaszokowała mnie taka forma rozrywki i dlatego o tym napisałem.
Poza tym tak samo ja mogę napisać - co robi cały ten post na tej
grupie? Skąd pomysł by go tutaj publikować? To oczywiste NTG,
motywowane jedynie prywatną animozją i chęcią dokopania.

Drogi Watsonie, ciężko by Ci było mówić o _nocy_ sobotniej pisząc swą
odpowiedź jeszcze za dnia na mój post pisany też za dnia :-) (aż gęba mi się
śmieje na myśl, jaki wymyślny wywód padnie w odpowiedzi)

Naprawdę tak wolno myślisz, czy udajesz że nie rozumiesz? Pisząc o
Ravenie użyłem go jako PRZENOŚNI, w ogóle nie rozważałem kwestii
praktycznych typu noc/dzień. Chodziło mi o kwestię - czy naprawdę nie
masz ciekawszych zajęć niż produkowanie takich plików, co musiało
zająć niemało roboty.

"Jak cię widzą, tak cię piszą..." - na własne życzenie kreujesz sobie taki
wizerunek, Mistrzu! Zresztą kolega Marcus napisał niezależnie coś podobnego.
A na priv wysłałem Ci prywatną korespondencję od innych, którejrzecz jasna
tu nie wkleję, jak widzisz nie jestem odosobniony.

Nie próbuj wcielać się we wszechwiedzącego ducha precla, jak widzisz
po tym wątku - nie wszyscy podzielają Twoją opinię, nie wszystkich
rozbawił Twój post. Prawda jest taka, że to nie ja - ale Ty założyłeś
wątek tylko i wyłącznie po to żeby mi dokopać, żeby się zabawić moim
kosztem; to Ty nie ja się do tego zniżyłeś. Tak więc analizy moralne
rób także względem Twojej osoby, bo takie teksty trącą z daleka
moralnością Kalego.

Oczywiście nie przyznasz się do swego narcyzmu bo byłoby to niezgodne z
kolei z wizerunkiem jaki sobie obmyśliłeś.

Za dużo chyba telewizji oglądasz. Całym "wizerunkiem jaki sobie
obmyśliłem" - jest naturalność, ja po prostu jestem sobą, nikogo nie
udaję, piszę to co myślę, robię zdjęcia tak jak lubię - a nie tak żeby
się spodobały jak największej liczbie widzów

Po pierwsze: nie jest "tak samo dobra". Nie będę tłumaczył, temat rzeka, kto
wie, ten wie.

W tej sprawie nie masz nic do gadania. Liczy się tylko ocena
podejmującego taką a nie inną decyzję; tutaj demokracja i opinia
większości nie ma NAJMNIEJSZEGO znaczenia. Każdy wybiera taką drogę
jaka dla NIEGO jest słuszna; tylko ludzie słabi kierują się w tym
względzie presją otoczenia; często marnując sobie w ten sposób
życie.A  oceniać, która droga była dobra - będzie dopiero Bóg, więc
nie próbuj wchodzić w jego kompetencje.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-08 23:28:51
Autor: Alfer
Michał Wolff: portret Mistrza
Michał Wolff napisał:
Primo: / >> Secundo: / >> Tertio: / >> Quatro: / >> Quinto:

Naklikałeś się strasznie, nie zgadzam się do końca z tym co napisałeś ale nie mam ochoty robić tu totalnego offtopa. Pogaworz na moim privie lub na prawidłowej grupie, sio paplo!

Naprawdę tak wolno myślisz, czy udajesz że nie rozumiesz?

:-)))) I to jest właśnie Mistrz! Tak, dla Ciebie zbyt wolno myślę. Tak jak większość tutaj. Wyśmienity wybieg, zawsze można powiedzieć że to była jedynie przenośnia, rozmówca nie pojął, odwrócić kota ogonem. Typowe...

jak widzisz po tym wątku - nie wszyscy podzielają Twoją opinię, nie wszystkich rozbawił Twój post.

Ależ to naturalne! Jeszcze się taki nie narodził, co każdemu dogodził. Zresztą byłoby nuuudno gdyby wszyscy przytaknęli. Afryki nie odkryłeś :)

Ty założyłeś wątek tylko i wyłącznie po to żeby mi dokopać, żeby się zabawić moim kosztem

Bo uważam, że bywasz komiczny. A do tego irytujący swoim przemądrzalstwem i protekcyjnym tonem. Bo przejechałeś rowerkiem w jeden dzień do Krakowa czy innego Budapesztu. Wszystko Ci się pomerdało :) Na szczęscie to nie Białoruś i można czasem coś powiedzieć, nawet wbrew Mistrzowi! Nie jesteś ponad wszystkim, w każdym razie jeszcze długo nie. Póki co, to odnoszę wrażenie że czerpiesz jakąś przyjemność z obrażania rozmówców, z jechania po nich, wręcz deptania. To jest chyba sadyzm: "rodzaj zaburzenia seksualnego (parafilii), w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w wyniku zadawaniu partnerowi fizycznego i psychicznego bólu oraz upokarzania go" - hm, pasowałoby jak ulał, gdyby była pewność powyższego podniecenia. Jeśli u Ciebie nie występuje, to zapewne jest to inne zjawisko, niestety nie znam jego nazwy. Ale - mówię serio - coś jest z Tobą nie tak. Takie zachowanie nie jest "normalne".

W tej sprawie nie masz nic do gadania. Liczy się tylko ocena podejmującego taką a nie inną decyzję
Każdy wybiera taką drogę jaka dla NIEGO jest słuszna

No brawo Watsonie! Przepięknie wpadasz we własne sidełko. W końcu to powiedziałeś! (Co nie zmienia postaci rzeczy, że postawienie na równi wycieczek rowerowych i rodziny jest, hm... no szkoda gadać).

Dlatego też, zgodnie z wypowiedzianą przez siebe tezą, bądź konsekwentny i odstosunkuj się od przykładowo Marcusa czy innego Titusa lub innych. Dasz radę? Nieee, trzeba się przyp.... bo TY JEDNAK WIESZ OD NICH LEPIEJ co dla nich jest słuszne. Po każdorazowym wysłaniu takiego posta pewnie ego rośnie, co kwiatuszku? Co Ty odreagowujesz chłopie, jakieś kompleksy czy co? Trzeba po główce pogłaskać i powiedzieć "Michałku, jesteś najlepszy?"? Już lepiej?

Panowie, ja już dziękuję. Wymiękam. Mistrz jest nudny. Mistrz jest nieomylny. Mistrz mnie znowu pokonał. Mistrzowi wolno to, o co u innych się przypieprza (słynna "moralność Kalego", ile to już razy było?). Niech sobie pisze co chce, wszak - powtórzmy wszyscy razem! - MISTRZ MA ZAWSZE JEDYNIE SŁUSZNĄ RACJĘ! Postaram się już nie reagować, najwyżej na priwa mu odpiszę.

Uff, miłej nocki
A.

Data: 2010-08-08 15:14:19
Autor: Michał Wolff
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8 Sie, 23:28, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

:-)))) I to jest właśnie Mistrz! Tak, dla Ciebie zbyt wolno myślę.. Tak jak
większość tutaj. Wyśmienity wybieg, zawsze można powiedzieć że to była
jedynie przenośnia, rozmówca nie pojął, odwrócić kota ogonem. Typowe...

Nie wysilaj się. Czepiasz się mnie jak opętany, wyładowujesz
publicznie swoją frustrację względem mojej osoby- i oczekujesz, że
będę pisał do Ciebie jak do pensjonarki? Oczekujesz trochę za wiele....

Bo uważam, że bywasz komiczny. A do tego irytujący swoim przemądrzalstwem i
protekcyjnym tonem.

I dlatego postanowiłeś się poskarżyć się grupie? Prawdziwy mężczyzna!

Bo przejechałeś rowerkiem w jeden dzień do Krakowa czy
innego Budapesztu. Wszystko Ci się pomerdało :)

To, że od kilkunastu lat regularnie jeżdżę na rowerze - powoduje że
zebrałem naprawdę duże doświadczenie. Czy Ci się to podoba czy nie -
mam wiedzę na tematy rowerowe dużo większą od wielu grupowiczów, a
język ostry.

Nie jesteś ponad
wszystkim, w każdym razie jeszcze długo nie.

Puknij się w główkę - i zastanów się o czym piszesz. Wytworzyłeś sobie
w swoim mózgu demoniczny obraz mojej osoby i cały czas o tym obrazie
piszesz, płynąc na coraz głębsze wody.

To jest chyba sadyzm: "rodzaj zaburzenia seksualnego (parafilii),
w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w wyniku zadawaniu
partnerowi fizycznego i psychicznego bólu oraz upokarzania go" - hm,
pasowałoby jak ulał, gdyby była pewność powyższego podniecenia. Jeśli u
Ciebie nie występuje, to zapewne jest to inne zjawisko, niestety nie znam
jego nazwy. Ale - mówię serio - coś jest z Tobą nie tak. Takie zachowanie
nie jest "normalne".

Szkoda słów, tym tekstem tak naprawdę mówisz o swoich frustracjach,
nie o mnie.

(Co nie zmienia postaci rzeczy, że postawienie na równi
wycieczek rowerowych i rodziny jest, hm... no szkoda gadać).

Nie wycieczek rowerowych - tylko stylu całego życia. Jakbyś trochę
podróżował po prawdziwym świecie, szczególnie po krajach biednych - a
nie kolorowych wysepkach i kurortach, gdzie serwują drinki z
parasoleczkami, to byś spotykał na trasie tego typu podróżników, dla
których życie w codziennym kieracie robota-dzieci-żona już dawno
straciło sens. Ale Ty bezpieczniej czujesz się w swoim świecie, gdzie
hierarchia wartości jest jedna i niezmienna, gdzie posiadanie rodziny
pozwala Ci się czuć kimś lepszym; bo tak ocenia to otoczenie; to Twoją
dewizą jest już kilka razy prezentowany tekst "jak Cię piszą tak Cię
widzą" Na szczęście ja o otoczenie i jego oceny średnio dbam, taka
zabawna poprawność polityczna jaką prezentujesz to nie dla mnie; ja
mogę tylko krzyża bronić lub nie uczestniczyć w ogóle w tym
wydarzeniu; cykać fotek ze świetnie bawiącego się tłumu gapiów na
pewno nie będę (dla Twojej informacji to jest PRZENOŚNIA)

najwyżej na priwa mu odpiszę.

Niestety nie mam przyjemności pisania z Tobą; jak to się kiedyś mówiło
"od dziś może mi się Pan nie kłaniać". Całym tym wątkiem popłynąłeś
zdecydowanie za daleko, mam nadzieję że dobrze się bawiłeś...
EOT
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-08-09 09:33:41
Autor: bans
Michał Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-09 00:14, Michał Wolff pisze:

To, że od kilkunastu lat regularnie jeżdżę na rowerze - powoduje że
zebrałem naprawdę duże doświadczenie. Czy Ci się to podoba czy nie -
mam wiedzę na tematy rowerowe dużo większą od wielu grupowiczów,

To się trzymaj _tylko_ tematów rowerowych.

--
bans

Data: 2010-08-09 13:06:50
Autor: Titus Atomicus
Michał Wolff: portret Mistrza
In article <i3ob6n$dgr$1@mx1.internetia.pl>, bans <goc@o2.pl> wrote:

W dniu 2010-08-09 00:14, Michał Wolff pisze:

> To, że od kilkunastu lat regularnie jeżdżę na rowerze - powoduje że
> zebrałem naprawdę duże doświadczenie. Czy Ci się to podoba czy nie -
> mam wiedzę na tematy rowerowe dużo większą od wielu grupowiczów,

To się trzymaj _tylko_ tematów rowerowych.

No, ale na pustyni nie byl.
Nawet Bledowskiej. Wiec takie tematy tez bym wykluczyl.

TA

Data: 2010-08-09 09:41:27
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> napisał w wiadomości news:a17f0b7a-8db6-4fd3-8e3f-792f426a9fb5e15g2000yqo.googlegroups.com...

To, że od kilkunastu lat regularnie jeżdżę na rowerze - powoduje że
zebrałem naprawdę duże doświadczenie. Czy Ci się to podoba czy nie -
mam wiedzę na tematy rowerowe dużo większą od wielu grupowiczów, a
język ostry.
========

Ta, np wymiana łożysk maszynowych w piastach wymaga specjalistycznych narzędzi i serwisu etc.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.

Data: 2010-08-09 04:07:40
Autor: Titus Atomicus
Michał Wolff: portret Mistrza
In article <i3n7ii$e8$1@newsread1.aster.pl>,
 "Alfer" <alferbezspamu@mp.pl> wrote:


Dlatego też, zgodnie z wypowiedzianą przez siebe tezą, bądź konsekwentny i odstosunkuj się od przykładowo Marcusa czy innego Titusa lub innych. Dasz radę? Nieee, trzeba się przyp.... bo TY JEDNAK WIESZ OD NICH LEPIEJ co dla nich jest słuszne. Po każdorazowym wysłaniu takiego posta pewnie ego rośnie, co kwiatuszku?

Czuje sie wywolany.
Co do mnie, do niech tam sobie pisze, i niech mu rosnie na zdrowie.
Mam to gleboko w... KFie.
Jak juz tu pisalem, wyczyny kol. Wolffa nie robia na mnie wrazenia.
Tak, jakby w cyrku ogladac faceta zonglujacego pochodniami i jednoczesnie podskakujacego na unicyklu.
Czy ja musze mu jakos zazdroscic, albo czy on ma byc dla mnie wzorem do nasladowania?
Zwlaszcza, ze temu facetowi wydaje sie, ze w zwiazku z tego jego umiejetnoscia, jest autorytetem nie tylko w zonglerce na unicyklu, ale kazdej innej dziedzinie. Ba, nawet autorytetem moralnym.

Panowie, ja już dziękuję. Wymiękam. Mistrz jest nudny. Mistrz jest nieomylny. Mistrz mnie znowu pokonał. Mistrzowi wolno to, o co u innych się przypieprza (słynna "moralność Kalego", ile to już razy było?). Niech sobie pisze co chce, wszak - powtórzmy wszyscy razem! - MISTRZ MA ZAWSZE JEDYNIE SŁUSZNĄ RACJĘ! Postaram się już nie reagować, najwyżej na priwa mu odpiszę.

Ale po co na priv? Przeciez to niczego nie zmienia przeciez.
Kol. Wolff zawzial sie, zeby zostac Czakiem Norisem PRECLA.

Sorry, to ostatni moj glos w tym watku.

TA

Data: 2010-08-09 21:13:53
Autor: Protogenes
Michał Wolff: portret Mistrza
Alfer wrote:

Bo uważam, że bywasz komiczny. A do tego irytujący swoim przemądrzalstwem i protekcyjnym tonem. Bo przejechałeś rowerkiem w jeden dzień do Krakowa czy innego Budapesztu. Wszystko Ci się pomerdało :) Na szczęscie to nie Białoruś i można czasem coś powiedzieć, nawet wbrew Mistrzowi! Nie jesteś ponad wszystkim, w każdym razie jeszcze długo nie. Póki co, to odnoszę wrażenie że czerpiesz jakąś przyjemność z obrażania rozmówców, z jechania po nich, wręcz deptania. To jest chyba sadyzm: "rodzaj zaburzenia seksualnego (parafilii), w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w wyniku zadawaniu partnerowi fizycznego i psychicznego bólu oraz upokarzania go" - hm, pasowałoby jak ulał, gdyby była pewność powyższego podniecenia. Jeśli u Ciebie nie występuje, to zapewne jest to inne zjawisko, niestety nie znam jego nazwy. Ale - mówię serio - coś jest z Tobą nie tak. Takie zachowanie nie jest "normalne".



No brawo Watsonie! Przepięknie wpadasz we własne sidełko. W końcu to powiedziałeś! (Co nie zmienia postaci rzeczy, że postawienie na równi wycieczek rowerowych i rodziny jest, hm... no szkoda gadać).

Dlatego też, zgodnie z wypowiedzianą przez siebe tezą, bądź konsekwentny i odstosunkuj się od przykładowo Marcusa czy innego Titusa lub innych. Dasz radę? Nieee, trzeba się przyp.... bo TY JEDNAK WIESZ OD NICH LEPIEJ co dla nich jest słuszne. Po każdorazowym wysłaniu takiego posta pewnie ego rośnie, co kwiatuszku? Co Ty odreagowujesz chłopie, jakieś kompleksy czy co? Trzeba po główce pogłaskać i powiedzieć "Michałku, jesteś najlepszy?"? Już lepiej?

Panowie, ja już dziękuję. Wymiękam. Mistrz jest nudny. Mistrz jest nieomylny. Mistrz mnie znowu pokonał. Mistrzowi wolno to, o co u innych się przypieprza (słynna "moralność Kalego", ile to już razy było?). Niech sobie pisze co chce, wszak - powtórzmy wszyscy razem! - MISTRZ MA ZAWSZE JEDYNIE SŁUSZNĄ RACJĘ! Postaram się już nie reagować, najwyżej na priwa mu odpiszę.

Uff, miłej nocki
A.

Ty, Alfer, weź sobie zwal konia/znajdź dziewczynę/idź na rower. Rozładuj w ten sposób napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj. Wygłupiłeś się już nawet nie tą marną wprawką w "fotoszopie" ale kolejnymi mailami.

Prot

Data: 2010-08-10 09:47:45
Autor: Alfer_z_pracy
Michał Wolff: portret Mistrza
Protogenes napisał:
Ty, Alfer, weź sobie zwal konia/znajdź dziewczynę/idź na rower. Rozładuj w ten sposób napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj. Wygłupiłeś się już nawet nie tą marną wprawką w "fotoszopie" ale kolejnymi mailami.

Protogenesie, obawiam się że w tym układzie poradę o "dziewczynie" powinieneś skierować do mojego oponenta :-) Którego z pewnością Twój post wielce ucieszył. Jak dobrze, że mamy taką różnorodność na preclu - prawdziwa demokracja!

Inna sprawa że akurat _Twoje_ zdanie (no zupełnie nie wiem kim Ty jesteś) ani mnie ziębi, ani grzeje. Ale mimo wszystko dzięki za troskę o moje ciśnienie, choć akurat jest bardzo w porządku.

Zdrówka życzę!
A.

Data: 2010-08-10 17:23:46
Autor: szufla
Michał Wolff: portret Mistrza

Zdrówka życzę!
A.

Sobie zycz, bo niestety masz cos z glowa !

sz.

Data: 2010-08-11 18:03:41
Autor: Titus Atomicus
Michał Wolff: portret Mistrza
In article <i3pk1b$nit$1@news.onet.pl>,
 Protogenes <protogenes@poczta.onet.pl> wrote:
 
Ty, Alfer, weź sobie zwal konia/znajdź dziewczynę/idź na rower. Rozładuj w ten sposób napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj. Wygłupiłeś się już nawet nie tą marną wprawką w "fotoszopie" ale kolejnymi mailami.

No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil.
Rozumiem, ze ta sprawa az tak cie zbulwersowala, ze odczules potrzebe wypowiedzenia sie?
Bo jakos rzadko sie odzywasz
http://preview.tinyurl.com/36d724n
No to 'rozładuj napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj.'

A teraz do KFa.
Pa.
TA

Data: 2010-08-12 11:07:02
Autor: Hokan Ashir
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-

No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil.
Rozumiem, ze ta sprawa az tak cie zbulwersowala, ze odczules potrzebe
wypowiedzenia sie?
Bo jakos rzadko sie odzywasz
http://preview.tinyurl.com/36d724n
No to 'rozładuj
napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak
ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj.'


Zupełnie na marginesie, to że ktoś mało pisze na grupie wcale nie oznacza iż jej nie śledzi i nie może mieć swojego zdania na dany temat.
Do tego kolega Protegenes ma takie samo prawo do wyrażenia swojej opinii na grupie jak Ty i inni grupowicze, chyba że coś się zmieniło i można pisać tylko wtedy, kiedy ma się rocznie minimum 500 postów.

Jesli chodzi o sam topik, to pomijając wzajemne animozje Panów i odchodząc zupełnie od tego kto ma rację, zadałem sobie pytanie czemu ten topik miał służyć?
Śmieszny nie jest, merytoryczny też nie, autor zdolnościami obsługi programu graficznego nie błysnął, ba, gdyby Michał był jeszcze seksowną Michaliną to bym zrozumiał intencje Alfera w promocji fajnej dziewczyny a tak?
W mojej ocenie klasyczne trollowanie, przecież Alfer mógł to wszystko napisać na priv a nie zaśmiecać grupę, ale jak widać wybrał igrzyska, bardzo "tanie" imo.

Pozdrawiam obu Panów i życzę powrotu do formy, tej grupowej, bo kolarska pewnie jest.
Ksywa Alfer do czegoś zobowiązuje, bo Alf momentami miał kapitalne występy, tutaj ich zabrakło :).

HA

Data: 2010-08-12 11:14:09
Autor: bans
Michał Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-12 11:07, Hokan Ashir pisze:

Ksywa Alfer do czegoś zobowiązuje, bo Alf momentami miał kapitalne
występy, tutaj ich zabrakło :).

A ciebie do czego nick zobowiązuje? Odezwał się, nekromanta... :)

--
bans

Data: 2010-08-12 12:26:22
Autor: Hokan Ashir
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości news:i40e76$hct$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2010-08-12 11:07, Hokan Ashir pisze:

Ksywa Alfer do czegoś zobowiązuje, bo Alf momentami miał kapitalne
występy, tutaj ich zabrakło :).

A ciebie do czego nick zobowiązuje? Odezwał się, nekromanta... :)


Toś mnie zaskoczył brachu, niewiele osób kojarzy :).
Z drugiej strony troszkę zbyt szybko się wyrwałem, powinienem odkopać topik tak za min. 2 latka żeby nekromancji pełną gęba doświadczyć :).

Pozdrawiam
HA

Data: 2010-08-12 12:48:55
Autor: bans
Michał Wolff: portret Mistrza
W dniu 2010-08-12 12:26, Hokan Ashir pisze:

Toś mnie zaskoczył brachu, niewiele osób kojarzy :).


Litości, podłożyłeś się, to sprawdziłem w wikipedii.
Ja już jakieś 15 lat temu wyrosłem z takich zabaw :P


--
bans

Data: 2010-08-12 13:40:03
Autor: Hokan Ashir
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości news:i40jos$888$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2010-08-12 12:26, Hokan Ashir pisze:

Toś mnie zaskoczył brachu, niewiele osób kojarzy :).


Litości, podłożyłeś się, to sprawdziłem w wikipedii.
Ja już jakieś 15 lat temu wyrosłem z takich zabaw :P


Cheater :)

Pozdrawiam
HA

Data: 2010-08-12 11:22:01
Autor: Alfer_z_pracy
Michał Wolff: portret Mistrza
Hokan Ashir napisał:
W mojej ocenie klasyczne trollowanie, przecież Alfer mógł to wszystko napisać na priv a nie zaśmiecać grupę, ale jak widać wybrał igrzyska, bardzo "tanie" imo.

Hokanie Ashir, popieram Twoje zdanie w 100%! A nawet w 101!

A.

P.S. Dyplomatycznie uznajmy, że najważniejszym z plusów tego wątku jest możliwość zaciekawienia się, a tym samym zmotywowania do zapoznania z życiorysami osób historycznych lub fikcyjnych w rodzaju Protogenes czy Hokan Ashir. W każdej sytuacji należy doszukiwać się pozytywów :-)

Data: 2010-08-12 12:27:21
Autor: Hokan Ashir
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4c63bd5e$0$22800$65785112news.neostrada.pl...


P.S. Dyplomatycznie uznajmy, że najważniejszym z plusów tego wątku jest możliwość zaciekawienia się, a tym samym zmotywowania do zapoznania z życiorysami osób historycznych lub fikcyjnych w rodzaju Protogenes czy Hokan Ashir. W każdej sytuacji należy doszukiwać się pozytywów :-)

A przy okazji wspomnieć klasyków takich jak Alf :).

Pozdrawiam
HA

Data: 2010-08-13 03:53:39
Autor: Titus Atomicus
Michał Wolff: portret Mistrza
In article <4c63b9b6$0$21001$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Hokan Ashir" <hokan.ashir@gmail.com> wrote:

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-
>
> No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil.
> Rozumiem, ze ta sprawa az tak cie zbulwersowala, ze odczules potrzebe
> wypowiedzenia sie?
> Bo jakos rzadko sie odzywasz
> http://preview.tinyurl.com/36d724n
> No to 'rozładuj
> napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak
> ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj.'
>

Zupełnie na marginesie, to że ktoś mało pisze na grupie wcale nie oznacza iż jej nie śledzi i nie może mieć swojego zdania na dany temat.
Do tego kolega Protegenes ma takie samo prawo do wyrażenia swojej opinii na grupie jak Ty i inni grupowicze, chyba że coś się zmieniło i można pisać tylko wtedy, kiedy ma się rocznie minimum 500 postów.

Oczywiscie, ze ma do tego prawo.
Tylko ze...
Na preclu czesto pojawiaja sie bardziej kontrowersyjne tematy. A on, chcesz powiedziec, tylko czyta i nagle ten wlasnie temat go zainteresowal i zbulwersowal do tego stopnia, ze postanowil sie odezwac.

Jakos nie brzmi to wiarygodnie.

Jakos wszystko wskazuje na to, ze zarowno on jak i ty byc moze i ty albo nalezycie do sympatykow, albo nawet i znajomych kol. Wolffa.
To w sumie nic wstydliwego, naprawde.
W kazdym razie nie az tak, zeby zmieniac nicki...

TA

Data: 2010-08-16 10:20:59
Autor: Hokan Ashir
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-F426D6.03533913082010news.onet.pl...


Oczywiscie, ze ma do tego prawo.
Tylko ze...
Na preclu czesto pojawiaja sie bardziej kontrowersyjne tematy. A on,
chcesz powiedziec, tylko czyta i nagle ten wlasnie temat go
zainteresowal i zbulwersowal do tego stopnia, ze postanowil sie odezwac.

Jakos nie brzmi to wiarygodnie.


A ile widziałeś topików powiedzmy w ostatnim roku, które zostały założone tylko po to żeby z kogoś pożartować?
Jeśli Protegenes zna Michała to wcale się nie dziwię, że zareagował, jeśli nie zna to też mógł zwrócić uwagę, bo topik jest dosyć charakterystyczny.

Jakos wszystko wskazuje na to, ze zarowno on jak i ty byc moze i ty albo
nalezycie do sympatykow, albo nawet i znajomych kol. Wolffa.
To w sumie nic wstydliwego, naprawde.
W kazdym razie nie az tak, zeby zmieniac nicki...


Michała znam a i owszem, z jego relacji, które chętnie czytam, bo dla kolesia takiego jak ja (czytaj z chronicznym brakiem czasu) są one bardzo ciekawe.
Tak się składa, że jestem starszy od Michała i czytając jego relacje widzę ile ze wspólnej pasji mi uciekło, cóż... nie można mieć wszystkiego jak powiadają.
Osobiście nie miałem okazji Michała poznać (może kiedyś), ale rozumiem że jeśli moje zdanie w jakiś sposób go wspiera, to na pewno mamy do czynienia z koterią.
Co do zmiany nicków, którą sugerujesz, to polecam zapoznać się z archiwum grupy pl.rec.gry.komputerowe (tak 5 lat wstecz, bo potem zbrakło czasu).
Tak sobie myślę, że przebiegłe ze mnie bydlę, bo już wtedy urabiałem sobie "alibi". :)

Życzę miłego dnia

HA

Data: 2010-08-26 23:15:48
Autor: Protogenes
Michał Wolff: portret Mistrza
Oczywiscie, ze ma do tego prawo.
Tylko ze...
Na preclu czesto pojawiaja sie bardziej kontrowersyjne tematy. A on, chcesz powiedziec, tylko czyta i nagle ten wlasnie temat go zainteresowal i zbulwersowal do tego stopnia, ze postanowil sie odezwac.

Jakos nie brzmi to wiarygodnie.

Jakos wszystko wskazuje na to, ze zarowno on jak i ty byc moze i ty albo nalezycie do sympatykow, albo nawet i znajomych kol. Wolffa.
To w sumie nic wstydliwego, naprawde.
W kazdym razie nie az tak, zeby zmieniac nicki...

TA

Taaaaa, a świstak zawija te swoje sreberka i zawija i zawija...

Naprawdę nie widzisz róznicy pomiędzy kontrowersyjnym tematem, a próbą dowalenia komuś? Na wielu grupach toczą się wojny w setkach najróżniejszych wątków gdzie ludzie (gdyby mogli) pozabijali się - niekoniecznie wirtualnie - spierając o techniczne detale czegoś tam.

Tu masz zaś czysty przykład gdy jakiś przygłup próbuje zdyskredytować innego człowieka. I to nie w ferworze jakiejś dyskusji tylko zdaje się ot tak. Zgodzić sie z tym nie mogę i tyle.

Zresztą odpowiedź Alfera na mój post, z idiotycznymi podtekstami na temat p. Michała Wolffa jest juz skrajnie żenująca.

Prot

PS. Celowo napisałem "per Pan" o Michale Wolffie ponieważ osobiscie go nie znam (co z kolei ty sugerujesz). Ale w sumie po co ja to napisałem?
Przeciez Ty i tak wiesz swoje lepiej.

Data: 2010-08-27 09:57:43
Autor: Alfer_z_pracy
Michał Wolff: portret Mistrza
Protogenes napisał:
Tu masz zaś czysty przykład gdy jakiś przygłup próbuje zdyskredytować innego człowieka.

E tam, od razu przygłup. Wysil się żeby było choć deczko merytorycznie.

Ale chwali Ci się że walczysz jak Zawisza o imię innych ludzi, takich coraz mniej mamy.

A.

Data: 2010-08-27 13:51:04
Autor: kml
Michał Wolff: portret Mistrza

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4c776ff8$0$27041$65785112news.neostrada.pl...
Protogenes napisał:
Tu masz zaś czysty przykład gdy jakiś przygłup próbuje zdyskredytować innego człowieka.

E tam, od razu przygłup. Wysil się żeby było choć deczko merytorycznie.

Ale chwali Ci się że walczysz jak Zawisza o imię innych ludzi, takich coraz mniej mamy.

A.

Coraz więcej bym rzekł. I nie koniecznie o imię a np. o symbole religijne.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

Data: 2010-08-26 22:59:48
Autor: Protogenes
Michał Wolff: portret Mistrza
No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil.
Rozumiem, ze ta sprawa az tak cie zbulwersowala, ze odczules potrzebe wypowiedzenia sie?
Bo jakos rzadko sie odzywasz
http://preview.tinyurl.com/36d724n

Bystrzak, patrzcie tylko. Śledze tę grupę dłużej niż tobie włosy na jajach rosną więc daruj sobie te wprawki z Googlem. Zamiast pierdolić co ślina na język przyniesie, a palec na klawiaturę, skup się na meritum sprawy.

No to 'rozładuj napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj.'

A teraz do KFa.

Tak dzidzia, tak. Zapisz sobie mój email w zeszyciku.

Prot

Data: 2010-08-26 21:34:20
Autor: Jan Srzednicki
Michał Wolff: portret Mistrza
On 2010-08-26, Protogenes wrote:
No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil.
Rozumiem, ze ta sprawa az tak cie zbulwersowala, ze odczules potrzebe wypowiedzenia sie?
Bo jakos rzadko sie odzywasz
http://preview.tinyurl.com/36d724n

Bystrzak, patrzcie tylko. Śledze tę grupę dłużej niż tobie włosy na jajach rosną więc daruj sobie te wprawki z Googlem.

Czy śledzisz również sąsiadów, ślimaki bądź maszyny rolnicze samobieżne?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-08-26 23:57:51
Autor: szufla
Michał Wolff: portret Mistrza

Czy śledzisz również sąsiadów, ślimaki bądź maszyny rolnicze samobieżne?

Jestes na haju czy sie chciales popisac ?

sz.

Data: 2010-08-26 21:59:52
Autor: Jan Srzednicki
Michał Wolff: portret Mistrza
On 2010-08-26, szufla wrote:

Czy śledzisz również sąsiadów, ślimaki bądź maszyny rolnicze samobieżne?

Jestes na haju czy sie chciales popisac ?

Również jesteś z klubu śledzących precla nim Alferowi włosy na jajach
wyrosły?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-08-27 00:15:49
Autor: szufla
Michał Wolff: portret Mistrza

Również jesteś z klubu śledzących precla nim Alferowi włosy na jajach
wyrosły?

Nie, jestem ze Stowarzyszenia Rodzin, Opiekunow i Przyjaciol Osob Psychicznie Chorych. Moge ci pomoc, zadzwon:
tel. 61 852 95 67, 61 852 94 68

sz.

Data: 2010-08-27 00:12:54
Autor: Protogenes
Michał Wolff: portret Mistrza
szufla wrote:
Czy śledzisz również sąsiadów, ślimaki bądź maszyny rolnicze samobieżne?

Jestes na haju czy sie chciales popisac ?


No dzięki, że mnie wyręczyłeś :-) Właśnie zastanawiałem się co on pali i czy mu to czasem nie szkodzi

Prot

Data: 2010-08-08 23:36:15
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Michał Wolff: portret Mistrza
Kali bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
jak widzisz
po tym wątku - nie wszyscy podzielają Twoją opinię, nie wszystkich
rozbawił Twój post. Prawda jest taka, że to nie ja - ale Ty założyłeś
wątek tylko i wyłącznie po to żeby mi dokopać, żeby się zabawić moim
kosztem; to Ty nie ja się do tego zniżyłeś. Tak więc analizy moralne
rób także względem Twojej osoby, bo takie teksty trącą z daleka
moralnością Kalego.


<fa2f55dc-849a-482c-a8b1-5449629a843f@i31g2000yqm.googlegroups.com>


--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-09 08:12:28
Autor: zly
Michał Wolff: portret Mistrza
Dnia Sun, 8 Aug 2010 13:30:52 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):

Sory, że tak się wcinam między wódkę, a zakąskę, ale to nie moja wina, że
nie załatwiacie tego na prv

Jedno i drugie jest to żerowanie na niskich instyktach - szukanie
zabawy tam gdzie jej szukać się nie powinno.

Na podobnej zasadzie nie powinno się chodzić do kina ani do teatru?
Przecież to też zaspokajanie niskich instynktów, zwłaszcza na komediach :)
Przecież to jest cyrk i nie widzę powodu dla którego złem miałoby być
śmianie się z ciemnych wsioków.
--
marcin

Data: 2010-08-09 13:56:21
Autor: Coaster
Michał Wolff: portret Mistrza
On 8/9/10 8:12 AM, zly wrote:
Dnia Sun, 8 Aug 2010 13:30:52 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):

Sory, że tak się wcinam między wódkę, a zakąskę, ale to nie moja wina, że
nie załatwiacie tego na prv

Jedno i drugie jest to żerowanie na niskich instyktach - szukanie
zabawy tam gdzie jej szukać się nie powinno.

Na podobnej zasadzie nie powinno się chodzić do kina ani do teatru?

Zalezy od kontekstu. W czasie okupacji "tylko swinie siedzialy w kinie". Czyzbys nie widzial roznicy?

[...]nie widzę powodu dla którego złem miałoby być
śmianie się z ciemnych wsioków.

Wsiokiem tu jest ten, ktory sie smieje.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-08-09 14:44:24
Autor: zly
Michał Wolff: portret Mistrza
Dnia Mon, 09 Aug 2010 13:56:21 +0200, Coaster napisał(a):

[...]nie widzę powodu dla którego złem miałoby być
śmianie się z ciemnych wsioków.
Wsiokiem tu jest ten, ktory sie smieje.

Kto kogo przezywa sam się tak nazywa? To w piaskownicy takie argumenty były
:) Ale masz trochę racji, chorych ludzi należy leczyć, a nie się z nich
śmiać.
--
marcin

Data: 2010-08-08 09:46:27
Autor: Rowerex
Michał Wolff: portret Mistrza
On 7 Sie, 19:34, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
On 7 Sie, 20:10, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

> Z wyrazami szacunku, podziwu i uwielbienia dla Szanowanego Mistrza

Nieźle się nudzimy w sobotę? Nowiutki Raven już się przejadł?
No i coś forma spada Alferze, ostatnim razem z Gladiatorem - to był
jakiś oryginalny pomysł; teraz tylko wybór moich  autoportretów z
dobrych dwóch lat. Się jeździ, się ma zdjęcia :))

Hehe, Wy tak co roku macie i to o tej samej porze co ciekawe. Że aż
przypomnę co wymyśliłem i napisałem niemal dokładnie rok temu, 6
sierpnia 2009, gdy kłóciliście się w wątku dotyczącym TdP w TVP (jak
zawsze zresztą ;-) A leciało to tak:

"Tur de Poloń 2015

- Witamy państwa serdecznie z trasy xx etapu wyścigu Tur de Poloń
- Tur jak wiadomo występuje w lesie, he he he
- Raczej występował drogi Alferze, gdyż wyginął w XVII wieku, a
ostatnie na świecie tury żyły właśnie w Polsce.
- No tak, a więc nazwa Tur de Poloń nie jest wcale przypadkowa! Wróćmy
jednak do kolartwa. Dzisiejszy etap komentują dla Państwa: Michał
Wolff
- I Alfer z pracy
- No, tym razem Alfer ze studia, drogi Michale
- A faktyczne, Alfer ze studia, he he he
- A wiec trasa dzisiejszego etapu... "

;o)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2010-08-08 20:39:14
Autor: Alfer
Michał Wolff: portret Mistrza
Rowerex napisał:
"Tur de Poloń 2015

- Witamy państwa serdecznie z trasy xx etapu wyścigu Tur de Poloń
- Tur jak wiadomo występuje w lesie, he he he
- Raczej występował drogi Alferze, gdyż wyginął w XVII wieku, a
ostatnie na świecie tury żyły właśnie w Polsce.
- No tak, a więc nazwa Tur de Poloń nie jest wcale przypadkowa! Wróćmy
jednak do kolartwa. Dzisiejszy etap komentują dla Państwa: Michał
Wolff
- I Alfer z pracy
- No, tym razem Alfer ze studia, drogi Michale
- A faktyczne, Alfer ze studia, he he he
- A wiec trasa dzisiejszego etapu... "

Muszę przyznać że to było piękne. Oczywiście zrozumiałe tylko dla wielbicieli Wyrzykowskiego & Co. Pierwyj sort!

Pzdr
A.

Data: 2010-08-08 20:49:05
Autor: MadMan
Michał Wolff: portret Mistrza
Dnia Sun, 8 Aug 2010 09:46:27 -0700 (PDT), Rowerex napisał(a):

"Tur de Poloń 2015

- Witamy państwa serdecznie z trasy xx etapu wyścigu Tur de Poloń
- Tur jak wiadomo występuje w lesie, he he he
- Raczej występował drogi Alferze, gdyż wyginął w XVII wieku, a
ostatnie na świecie tury żyły właśnie w Polsce.
- No tak, a więc nazwa Tur de Poloń nie jest wcale przypadkowa! Wróćmy
jednak do kolartwa. Dzisiejszy etap komentują dla Państwa: Michał
Wolff
- I Alfer z pracy
- No, tym razem Alfer ze studia, drogi Michale
- A faktyczne, Alfer ze studia, he he he
- A wiec trasa dzisiejszego etapu... "

;o)


10/10

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-08-08 23:56:44
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Michał Wolff: portret Mistrza
Rowerex bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
"Tur de Poloń 2015

- Witamy państwa serdecznie z trasy xx etapu wyścigu Tur de Poloń
- Tur jak wiadomo występuje w lesie, he he he
- Raczej występował drogi Alferze, gdyż wyginął w XVII wieku, a
ostatnie na świecie tury żyły właśnie w Polsce.
- No tak, a więc nazwa Tur de Poloń nie jest wcale przypadkowa! Wróćmy
jednak do kolartwa. Dzisiejszy etap komentują dla Państwa: Michał
Wolff
- I Alfer z pracy
- No, tym razem Alfer ze studia, drogi Michale
- A faktyczne, Alfer ze studia, he he he
- A wiec trasa dzisiejszego etapu... "

;o)

:D
ROTFL :D

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-10 18:27:25
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Michał Wolff: portret Mistrza
Michał Wolff pisze:
On 7 Sie, 20:10, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

Z wyrazami szacunku, podziwu i uwielbienia dla Szanowanego Mistrza

Nieźle się nudzimy w sobotę? Nowiutki Raven już się przejadł?
No i coś forma spada Alferze, ostatnim razem z Gladiatorem - to był
jakiś oryginalny pomysł; teraz tylko wybór moich  autoportretów z
dobrych dwóch lat. Się jeździ, się ma zdjęcia :))

A co to za miejsce, fota 2 rząd, pierwsza z prawej, pod krakowem?

Seco

Data: 2010-08-10 21:16:30
Autor: Mariusz
Michał Wolff: portret Mistrza
A co to za miejsce, fota 2 rząd, pierwsza z prawej, pod krakowem?

Meteory, pod (też na K) Kalambaką.

Mariusz

Michał Wolff: portret Mistrza

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona