Data: 2010-08-07 11:34:26 | |
Autor: Michał Wolff | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
On 7 Sie, 20:10, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:
Z wyrazami szacunku, podziwu i uwielbienia dla Szanowanego Mistrza Nieźle się nudzimy w sobotę? Nowiutki Raven już się przejadł? No i coś forma spada Alferze, ostatnim razem z Gladiatorem - to był jakiś oryginalny pomysł; teraz tylko wybór moich autoportretów z dobrych dwóch lat. Się jeździ, się ma zdjęcia :)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-08-08 09:21:25 | |
Autor: Alfer | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Michał Wolff napisał:
Nieźle się nudzimy w sobotę? Uuu, doprawdy? Mistrzu, współczuję, nie powinieneś trwonić dnia wolnego na nudzenie się. Nie masz zielonego pojęcia jak _ja_ spędziłem sobotę, choć przy odrobinie sprytu mógłbyś -co-nieco- wydedukować z mojej strony internetowej. Ale i tak liznąłbyś zaledwie wierzchołek góry lodowej :) Cóż za pech, że nie posiadam konta na bikestats, ale wierzę w Ciebie Mistrzu, na dysku D:/ mam plik Excela ze statystykami, może uda Ci się go shakować i odpowiednio ocenić :) Nowiutki Raven już się przejadł? Raven nie służy do zabawy w ciągu dnia, skąd ten piramidalnie absurdalny pomysł? Się jeździ, się ma zdjęcia :)) A ja naiwnie myślałem że tą igiełką rozpęknę Twój balonik. Nie przewidziałem jednego - być może paradoksalnie podniosłem Twoje narcystyczne ego. Też dobrze :) Zatem oczekuję na ciąg dalszy autoportretów, sprawiają mi ogromną przyjemność. A teraz zmykam z domu, a wieczorkiem z nieukrywaną przyjemnością przeczytam Twoją znamienitą i błyskotliwą odpowiedź, Mistrzu! A. |
|
Data: 2010-08-08 03:01:21 | |
Autor: Michał Wolff | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
On 8 Sie, 09:21, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:
Nie masz zielonego pojęcia jak _ja_ spędziłem sobotę A Ty chyba trochę za poważnie bierzesz do serca mój tekst; to była uwaga odnośnie czasu jaki poświęciłeś na zrobienie tego obrazka. choć przy odrobinie Chodzi Ci o zdjęcia z owej obrony krzyża? Dla mnie osobiście to prostu niesmaczne, zwyczajnie brzydzą mnie osoby, którym chce się takim czymś babrać, których bawi patrzenie i dokumentowanie tego typu protestów; przypominają mi gapiów z wypadków samochodowych czy powodzi; ale w pewnych kręgach jest po prostu "cool" pożartować z tego typu ludzi co owego krzyża bronią, czują się lepsi jak się trochę z tych "ciemnych wsioków" pośmieją. I nie wyciągaj stąd wniosku, że popieram obronę owego krzyża, uważam że to całkowicie niepotrzebny spór rozdmuchany przez obie strony, gdyby nie było deklaracji o jego usuwaniu, tylko sprzątnięto by go po cichu którejś nocy - nie byłoby żadnej afery; niestety wiele wskazuje że konfrontacja była na rękę obu stronom. Raven nie służy do zabawy w ciągu dnia, skąd ten piramidalnie absurdalny A skąd ten piramidalnie absurdalny pomysł, że ja mówiłem o dniu? Ponownie tłumaczę jak małemu dziecku - to była przenośnia odnośnie Twojego czasu jaki poświęciłeś na robienie owego obrazka i wyrażenie zdziwienia, że chciało Ci się to robić. A ja naiwnie myślałem że tą igiełką rozpęknę Twój balonik. Nie przewidziałem Tym razem popłynąłeś zdecydowanie za daleko. Nie znasz mnie, nie masz pojęcia jakim jestem człowiekiem, a robisz tego typu uwagi. Od tego, że robię wiele autoportretów do oceny o narcystycznym ego - bardzo daleko. Tego typu zdjęcia wynikają najczęściej po prostu ze stylu jazdy jaki preferuję - czyli jazdy do konkretnego celu (stąd wiele zdjęć na tle tablic), jazdy samotnej (często nie ma jak ustawić aparatu z samowyzwalaczem, a szczególnie komórki, którą robię większość zdjęć na nie-sakwowych wyjazdach), wreszcie upodobań fotograficznych (uważam że wiele zdjęć z wyprawy powinno pokazywać jej uczestników "w akcji", nudzą mnie całe serie pocztówek jakie wielu ludzi preferuje) - a że jeżdżę często sam, więc najwięcej zdjęć jest oczywiście mojej osoby, szczególnie zbliżeń, bo samemu bardzo trudno robić sobie zdjęcie w czasie ruchu z samowyzwalacza (tu widać przewagę jazdy w 2-4 osoby) Zatem oczekuję na ciąg dalszy autoportretów, sprawiają mi ogromną Możesz na mnie liczyć, na pewno z powodu Twoich uwag swoich gustów fotograficznych nie zmienię. O opinie innych na ten temat średnio dbam, o tytuł Mistera Popularności nie zabiegam, na konkursy fotograficzne też zdjęć nie wysyłam, staram się po prostu przez fotografię przekazać swój odbiór trasy, swoje wrażenia - także poprzez liczne zdjęcia mojej fizjonomii, często pokazujące trud podjazdu, radość z osiągnięcia jakiegoś celu itd. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-08-08 19:15:14 | |
Autor: Alfer | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Ha, wiedziałem, że na grupie sie nie zawiodę :-)
A Ty chyba trochę za poważnie bierzesz do serca mój tekst; to była Och, czym jest pół godziny dla osiągnięcia zamierzonego efektu :) Chodzi Ci o zdjęcia z owej obrony krzyża? Dla mnie osobiście to prostu Primo: trzeba być osobą pozbawioną wyobraźni / empatii / zdolności analitycznych aby wrzucać do jednego wora osoby uwieczniające a) religijnych fanatyków i ich oponentów b) trupy na poboczu. Secundo: Sugerujesz że bawiło mnie patrzenie? Ciekawy wniosek. Tertio: Niesmacznym, to raczej jest nie dokumentowanie obiektów, a bycie nimi z własnej woli. Quatro: Skoro niesmaczne to po co oglądałeś? :-) Quinto: A po co w ogóle zmieniasz temat, skąd w ogóle ten pomysł aby _tutaj_ się na ten temat wypowiadać? Czy ktoś Cię pytał o Twoją ocenę moralną tych zdjęć? Mało masz odpowiednich grup do tego? Raven nie służy do zabawy w ciągu dnia, skąd ten piramidalnie absurdalny Drogi Watsonie, ciężko by Ci było mówić o _nocy_ sobotniej pisząc swą odpowiedź jeszcze za dnia na mój post pisany też za dnia :-) (aż gęba mi się śmieje na myśl, jaki wymyślny wywód padnie w odpowiedzi) Tym razem popłynąłeś zdecydowanie za daleko. Nie znasz mnie, nie masz "Jak cię widzą, tak cię piszą..." - na własne życzenie kreujesz sobie taki wizerunek, Mistrzu! Zresztą kolega Marcus napisał niezależnie coś podobnego. A na priv wysłałem Ci prywatną korespondencję od innych, którejrzecz jasna tu nie wkleję, jak widzisz nie jestem odosobniony. Oczywiście nie przyznasz się do swego narcyzmu bo byłoby to niezgodne z kolei z wizerunkiem jaki sobie obmyśliłeś. podróże na rowerze - to moja w pełni świadoma decyzja; tak samo dobra jak posiadanie rodziny, budowanie domu, kariera zawodowa itd. Tylko, że takich osób jest bardzo mało - i to powoduje, że ich pasje nie są rozumiane przez tych, u których proza życia bierze górę. Po pierwsze: nie jest "tak samo dobra". Nie będę tłumaczył, temat rzeka, kto wie, ten wie. Po drugie: robisz wrażenie osoby, która _chciałaby_ żeby było tak czarnobiało jak właśnie napisałeś, ale przecież tak nie jest. Ale może nawet samo w to uwierzyłeś, kto wie? To nawet jeszcze gorzej. Odpowiem jeszcze kilku kolegom: Nie badzo rozumiem o co tutaj chodzi. Moglys rozwinac swoje zale, prosze? Wydajesz sie atakowac kolarza ktoryz robi wiecej km niz 99.9% uzytkownikow tego forum. Dlaczego to robisz? Bo przekłuwam nadęty balonik z napisem Michał Wolff. Liczba kilometrów tego kolarza nie ma nic do rzeczy. Nawet jak M. Wolff dojedzie w 1 dzień do Osaki, nadal będzie jedynie M. Wolffem... Zresztą sam zobacz jak było kiedyś, do dziś jest tak samo: http://www.alfer.pl/Wolffismyidoltoo.jpg Zadroscisz kondycji? Wiec dlaczego bawisz sie w jakies gierki zamiast trenowac? ROTFL!! :))) _Jemu_ nie zazdroszczę dokładnie _niczego_, z kondycją na czele. Chłopaki nie skaczcie sobie do oczu. I tak z tego nic nie wyniknie. Są ludzie co i tak wielu rzeczy nie skumają. Masz oczywiście rację, doskonale wiem że wilcza karawana pojedzie dalej... ale jeśłi choć kilka osób wytęży swoje zwoje mózgowe nawet przez chwilę, to już dla tego warto było sklecić portret Mistrza :) Ale w poprawę M. W. oczywiście nie wierzę, tak samo jak w zmianę pana Jarosława K. A. |
|
Data: 2010-08-08 13:08:17 | |
Autor: Marek | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Alfer:
Ha, wiedziałem, że na grupie sie nie zawiodę :-) W końcu to grupa, w której klimacie sporo testosteronu :). jeśłi choć kilka osób wytęży swoje zwoje mózgowe nawet przez chwilę, to Tylko po to? Masz poczucie misji zbawiania świata? Każdy kto sam zagra i tak szybko zauważy, że to nie tenisowy debel, tylko solówka na korcie do squasha. Tu można się tylko zmęczyć, wyżyć, ale nie wygrać, bo partnerem jest ściana ;). Na koniec sentencja, której autora niestety nie pamiętam: "Ludzie wielcy mówią o problemach, ludzie średni o wydarzeniach, ludzie mali - o innych ludziach". -- nieco zażenowany tym postem Marek |
|
Data: 2010-08-08 20:55:56 | |
Autor: KrzyĹ CierpiÄtnik | |
MichaĹ Wolff: portret Mistrza | |
Marek wrote:
Na koniec sentencja, ktĂłrej autora niestety nie pamiÄtam: Great minds discuss ideas; Average minds discuss events; Small minds discuss people. -- Eleanor Roosevelt -- KrzyĹ |
|
Data: 2010-08-08 22:34:16 | |
Autor: Alfer | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Marek napisał:
jeśłi choć kilka osób wytęży swoje zwoje mózgowe nawet przez chwilę, to Nie przesadzaj, napisałem tak jak wyżej, bez głębszych podtekstów. Świata dyskusją na preclu się nie zmieni :) Spokojnie, po "Mistrzu" i tak wszystko spłynie, on nie do takich chwytów językowodemagogicznych tu sięgał. On jest w stanie obalić wszystko i każdego :) Co bynajmniej nie oznacza "przekonać" innych do swojej racji, raczej zmęczyć, zgnieść i wypluć. Jeśli ktoś ma tu "misję" to On. Tu można się tylko zmęczyć, wyżyć, ale nie wygrać, bo partnerem jest Och, to wiadomo niemal od zarania internetu. Przeciwnicy zazwyczaj są tak hardzi że prędzej omdleją niż przyznają rację drugiej stronie. Ale żeby nie było, jeśli uważasz że błądzę w ocenie Mistrza i mi to wytłumaczysz przyjmę godnie Twoje argumenty. Na koniec sentencja, której autora niestety nie pamiętam: Ładnie powiedziane. Tylko pytanie czy napisałem o Mistrzu jako "innym człowieku", czy jako o "problemie" (tej grupy) :-) Ot i co. nieco zażenowany tym postem Może nie uwierzysz, ale ja też jestem zażenowany tymi offtopicznymi dyskusjami. Ale raz na jakiś czas nie wytrzymuję jak widzę sposób dyskutowania Mistrza i wbrew swojemu charakterowi piszę w nerwach. Widocznie za mało ziółek łykam :) Ale ogólnie muszę powiedzieć że grupa trzyma poziom pewnej kultury i raczej nie padają teksty w rodzaju "ty głupi kutafonie". I fajnie. Widzisz, dla Mistrza mam jakiś tam szacun za jego wypady rowerowe. W końcu trenuje, robi wyniki, niejeden nie dałby rady tego przejechać tego co On. Ale cała ta otoczka jaką zresztą sam sobie stworzył swoim pouczaniem powoduje, że (przynajmniej w mojej głowie) zamiast gościa z autorytetem roi się jako (... tu myślę jak Go nazwać)... powiedzmy jako "przemądrzalec". Pzdr A. |
|
Data: 2010-08-08 13:30:52 | |
Autor: Michał Wolff | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
On 8 Sie, 19:15, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:
Primo: trzeba być osobą pozbawioną wyobraźni / empatii / zdolności Jedno i drugie jest to żerowanie na niskich instyktach - szukanie zabawy tam gdzie jej szukać się nie powinno. Dzięki takim ludziom jak Ty, tylko pracującym w głównych polskich mediach mamy takie sztuczne afery na pierwszych stronach gazet, na stronie onetu każdą wypowiedź kanalii Palikota jako wiadomość dnia, mamy ujadanie paru pisowców, mamy napuszczanie jednych na drugich przez szukające sensacji dziennikarzyny Secundo: Sugerujesz że bawiło mnie patrzenie? Ciekawy wniosek. A niby po co tam poszedłeś? Z kronikarskiego obowiązku? W firmie Ci kazali robić te zdjęcia? Było oczywiste że może dojść do ostrego starcia, nawet bijatyki. Dla mnie to dokładnie to samo co ludzie fotografujący powódź, gapiący się jak inni worki ustawiają. Zrozumieć mógłbym tylko tych którzy próbowaliby kogoś rozdzielić, zapobiec bijatyce - ale gapienie się na takie rzeczy, czy dokumentowanie ich uważam za zachowanie bardzo płaskie. Tertio: Niesmacznym, to raczej jest nie dokumentowanie obiektów, a bycie A Ty pewnie dokumentowałeś nie z własnej woli? Cykałeś z bagnetem na plecach? Moralnie dużo wyżej oceniam ludzi którzy tego krzyża bronią (choć się z nimi nie zgadzam) - niż tych którzy stoją z boku i z ironicznym uśmieszkiem cykają fotki i nagrywają na kamerę co bardziej soczyste kawałki. Tamci przynajmniej w coś wierzą, działają w dobrej intencji, a nie szukają taniej rozrywki czymś kosztem. Quatro: Skoro niesmaczne to po co oglądałeś? :-) Napisałeś że z Twojej strony dowiem się co robiłeś w sobotę - to spojrzałem. Niesmaczne nie są same zdjęcia, bo w nich nic szokującego nie ma; tylko cały pomysł na tą galerię. Quinto: A po co w ogóle zmieniasz temat, skąd w ogóle ten pomysł aby _tutaj_ Już Ci napisałem - sam mnie skłoniłeś do obejrzenia tej galerii, zaszokowała mnie taka forma rozrywki i dlatego o tym napisałem. Poza tym tak samo ja mogę napisać - co robi cały ten post na tej grupie? Skąd pomysł by go tutaj publikować? To oczywiste NTG, motywowane jedynie prywatną animozją i chęcią dokopania. Drogi Watsonie, ciężko by Ci było mówić o _nocy_ sobotniej pisząc swą Naprawdę tak wolno myślisz, czy udajesz że nie rozumiesz? Pisząc o Ravenie użyłem go jako PRZENOŚNI, w ogóle nie rozważałem kwestii praktycznych typu noc/dzień. Chodziło mi o kwestię - czy naprawdę nie masz ciekawszych zajęć niż produkowanie takich plików, co musiało zająć niemało roboty. "Jak cię widzą, tak cię piszą..." - na własne życzenie kreujesz sobie taki Nie próbuj wcielać się we wszechwiedzącego ducha precla, jak widzisz po tym wątku - nie wszyscy podzielają Twoją opinię, nie wszystkich rozbawił Twój post. Prawda jest taka, że to nie ja - ale Ty założyłeś wątek tylko i wyłącznie po to żeby mi dokopać, żeby się zabawić moim kosztem; to Ty nie ja się do tego zniżyłeś. Tak więc analizy moralne rób także względem Twojej osoby, bo takie teksty trącą z daleka moralnością Kalego. Oczywiście nie przyznasz się do swego narcyzmu bo byłoby to niezgodne z Za dużo chyba telewizji oglądasz. Całym "wizerunkiem jaki sobie obmyśliłem" - jest naturalność, ja po prostu jestem sobą, nikogo nie udaję, piszę to co myślę, robię zdjęcia tak jak lubię - a nie tak żeby się spodobały jak największej liczbie widzów Po pierwsze: nie jest "tak samo dobra". Nie będę tłumaczył, temat rzeka, kto W tej sprawie nie masz nic do gadania. Liczy się tylko ocena podejmującego taką a nie inną decyzję; tutaj demokracja i opinia większości nie ma NAJMNIEJSZEGO znaczenia. Każdy wybiera taką drogę jaka dla NIEGO jest słuszna; tylko ludzie słabi kierują się w tym względzie presją otoczenia; często marnując sobie w ten sposób życie.A oceniać, która droga była dobra - będzie dopiero Bóg, więc nie próbuj wchodzić w jego kompetencje. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-08-08 23:28:51 | |
Autor: Alfer | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Michał Wolff napisał:
Primo: / >> Secundo: / >> Tertio: / >> Quatro: / >> Quinto: Naklikałeś się strasznie, nie zgadzam się do końca z tym co napisałeś ale nie mam ochoty robić tu totalnego offtopa. Pogaworz na moim privie lub na prawidłowej grupie, sio paplo! Naprawdę tak wolno myślisz, czy udajesz że nie rozumiesz? :-)))) I to jest właśnie Mistrz! Tak, dla Ciebie zbyt wolno myślę. Tak jak większość tutaj. Wyśmienity wybieg, zawsze można powiedzieć że to była jedynie przenośnia, rozmówca nie pojął, odwrócić kota ogonem. Typowe... jak widzisz po tym wątku - nie wszyscy podzielają Twoją opinię, nie wszystkich rozbawił Twój post. Ależ to naturalne! Jeszcze się taki nie narodził, co każdemu dogodził. Zresztą byłoby nuuudno gdyby wszyscy przytaknęli. Afryki nie odkryłeś :) Ty założyłeś wątek tylko i wyłącznie po to żeby mi dokopać, żeby się zabawić moim kosztem Bo uważam, że bywasz komiczny. A do tego irytujący swoim przemądrzalstwem i protekcyjnym tonem. Bo przejechałeś rowerkiem w jeden dzień do Krakowa czy innego Budapesztu. Wszystko Ci się pomerdało :) Na szczęscie to nie Białoruś i można czasem coś powiedzieć, nawet wbrew Mistrzowi! Nie jesteś ponad wszystkim, w każdym razie jeszcze długo nie. Póki co, to odnoszę wrażenie że czerpiesz jakąś przyjemność z obrażania rozmówców, z jechania po nich, wręcz deptania. To jest chyba sadyzm: "rodzaj zaburzenia seksualnego (parafilii), w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w wyniku zadawaniu partnerowi fizycznego i psychicznego bólu oraz upokarzania go" - hm, pasowałoby jak ulał, gdyby była pewność powyższego podniecenia. Jeśli u Ciebie nie występuje, to zapewne jest to inne zjawisko, niestety nie znam jego nazwy. Ale - mówię serio - coś jest z Tobą nie tak. Takie zachowanie nie jest "normalne". W tej sprawie nie masz nic do gadania. Liczy się tylko ocena podejmującego taką a nie inną decyzję No brawo Watsonie! Przepięknie wpadasz we własne sidełko. W końcu to powiedziałeś! (Co nie zmienia postaci rzeczy, że postawienie na równi wycieczek rowerowych i rodziny jest, hm... no szkoda gadać). Dlatego też, zgodnie z wypowiedzianą przez siebe tezą, bądź konsekwentny i odstosunkuj się od przykładowo Marcusa czy innego Titusa lub innych. Dasz radę? Nieee, trzeba się przyp.... bo TY JEDNAK WIESZ OD NICH LEPIEJ co dla nich jest słuszne. Po każdorazowym wysłaniu takiego posta pewnie ego rośnie, co kwiatuszku? Co Ty odreagowujesz chłopie, jakieś kompleksy czy co? Trzeba po główce pogłaskać i powiedzieć "Michałku, jesteś najlepszy?"? Już lepiej? Panowie, ja już dziękuję. Wymiękam. Mistrz jest nudny. Mistrz jest nieomylny. Mistrz mnie znowu pokonał. Mistrzowi wolno to, o co u innych się przypieprza (słynna "moralność Kalego", ile to już razy było?). Niech sobie pisze co chce, wszak - powtórzmy wszyscy razem! - MISTRZ MA ZAWSZE JEDYNIE SŁUSZNĄ RACJĘ! Postaram się już nie reagować, najwyżej na priwa mu odpiszę. Uff, miłej nocki A. |
|
Data: 2010-08-08 15:14:19 | |
Autor: Michał Wolff | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
On 8 Sie, 23:28, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:
:-)))) I to jest właśnie Mistrz! Tak, dla Ciebie zbyt wolno myślę.. Tak jak Nie wysilaj się. Czepiasz się mnie jak opętany, wyładowujesz publicznie swoją frustrację względem mojej osoby- i oczekujesz, że będę pisał do Ciebie jak do pensjonarki? Oczekujesz trochę za wiele.... Bo uważam, że bywasz komiczny. A do tego irytujący swoim przemądrzalstwem i I dlatego postanowiłeś się poskarżyć się grupie? Prawdziwy mężczyzna! Bo przejechałeś rowerkiem w jeden dzień do Krakowa czy To, że od kilkunastu lat regularnie jeżdżę na rowerze - powoduje że zebrałem naprawdę duże doświadczenie. Czy Ci się to podoba czy nie - mam wiedzę na tematy rowerowe dużo większą od wielu grupowiczów, a język ostry. Nie jesteś ponad Puknij się w główkę - i zastanów się o czym piszesz. Wytworzyłeś sobie w swoim mózgu demoniczny obraz mojej osoby i cały czas o tym obrazie piszesz, płynąc na coraz głębsze wody. To jest chyba sadyzm: "rodzaj zaburzenia seksualnego (parafilii), Szkoda słów, tym tekstem tak naprawdę mówisz o swoich frustracjach, nie o mnie. (Co nie zmienia postaci rzeczy, że postawienie na równi Nie wycieczek rowerowych - tylko stylu całego życia. Jakbyś trochę podróżował po prawdziwym świecie, szczególnie po krajach biednych - a nie kolorowych wysepkach i kurortach, gdzie serwują drinki z parasoleczkami, to byś spotykał na trasie tego typu podróżników, dla których życie w codziennym kieracie robota-dzieci-żona już dawno straciło sens. Ale Ty bezpieczniej czujesz się w swoim świecie, gdzie hierarchia wartości jest jedna i niezmienna, gdzie posiadanie rodziny pozwala Ci się czuć kimś lepszym; bo tak ocenia to otoczenie; to Twoją dewizą jest już kilka razy prezentowany tekst "jak Cię piszą tak Cię widzą" Na szczęście ja o otoczenie i jego oceny średnio dbam, taka zabawna poprawność polityczna jaką prezentujesz to nie dla mnie; ja mogę tylko krzyża bronić lub nie uczestniczyć w ogóle w tym wydarzeniu; cykać fotek ze świetnie bawiącego się tłumu gapiów na pewno nie będę (dla Twojej informacji to jest PRZENOŚNIA) najwyżej na priwa mu odpiszę. Niestety nie mam przyjemności pisania z Tobą; jak to się kiedyś mówiło "od dziś może mi się Pan nie kłaniać". Całym tym wątkiem popłynąłeś zdecydowanie za daleko, mam nadzieję że dobrze się bawiłeś... EOT -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-08-09 09:33:41 | |
Autor: bans | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
W dniu 2010-08-09 00:14, Michał Wolff pisze:
To, że od kilkunastu lat regularnie jeżdżę na rowerze - powoduje że To się trzymaj _tylko_ tematów rowerowych. -- bans |
|
Data: 2010-08-09 13:06:50 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
In article <i3ob6n$dgr$1@mx1.internetia.pl>, bans <goc@o2.pl> wrote:
W dniu 2010-08-09 00:14, Michał Wolff pisze: No, ale na pustyni nie byl. Nawet Bledowskiej. Wiec takie tematy tez bym wykluczyl. TA |
|
Data: 2010-08-09 09:41:27 | |
Autor: kml | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Użytkownik "Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> napisał w wiadomości news:a17f0b7a-8db6-4fd3-8e3f-792f426a9fb5e15g2000yqo.googlegroups.com... To, że od kilkunastu lat regularnie jeżdżę na rowerze - powoduje że zebrałem naprawdę duże doświadczenie. Czy Ci się to podoba czy nie - mam wiedzę na tematy rowerowe dużo większą od wielu grupowiczów, a język ostry. ======== Ta, np wymiana łożysk maszynowych w piastach wymaga specjalistycznych narzędzi i serwisu etc. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. |
|
Data: 2010-08-09 04:07:40 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
In article <i3n7ii$e8$1@newsread1.aster.pl>,
"Alfer" <alferbezspamu@mp.pl> wrote: Dlatego też, zgodnie z wypowiedzianą przez siebe tezą, bądź konsekwentny i odstosunkuj się od przykładowo Marcusa czy innego Titusa lub innych. Dasz radę? Nieee, trzeba się przyp.... bo TY JEDNAK WIESZ OD NICH LEPIEJ co dla nich jest słuszne. Po każdorazowym wysłaniu takiego posta pewnie ego rośnie, co kwiatuszku? Czuje sie wywolany. Co do mnie, do niech tam sobie pisze, i niech mu rosnie na zdrowie. Mam to gleboko w... KFie. Jak juz tu pisalem, wyczyny kol. Wolffa nie robia na mnie wrazenia. Tak, jakby w cyrku ogladac faceta zonglujacego pochodniami i jednoczesnie podskakujacego na unicyklu. Czy ja musze mu jakos zazdroscic, albo czy on ma byc dla mnie wzorem do nasladowania? Zwlaszcza, ze temu facetowi wydaje sie, ze w zwiazku z tego jego umiejetnoscia, jest autorytetem nie tylko w zonglerce na unicyklu, ale kazdej innej dziedzinie. Ba, nawet autorytetem moralnym. Ale po co na priv? Przeciez to niczego nie zmienia przeciez. Kol. Wolff zawzial sie, zeby zostac Czakiem Norisem PRECLA. Sorry, to ostatni moj glos w tym watku. TA |
|
Data: 2010-08-09 21:13:53 | |
Autor: Protogenes | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Alfer wrote:
Bo uważam, że bywasz komiczny. A do tego irytujący swoim przemądrzalstwem i protekcyjnym tonem. Bo przejechałeś rowerkiem w jeden dzień do Krakowa czy innego Budapesztu. Wszystko Ci się pomerdało :) Na szczęscie to nie Białoruś i można czasem coś powiedzieć, nawet wbrew Mistrzowi! Nie jesteś ponad wszystkim, w każdym razie jeszcze długo nie. Póki co, to odnoszę wrażenie że czerpiesz jakąś przyjemność z obrażania rozmówców, z jechania po nich, wręcz deptania. To jest chyba sadyzm: "rodzaj zaburzenia seksualnego (parafilii), w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w wyniku zadawaniu partnerowi fizycznego i psychicznego bólu oraz upokarzania go" - hm, pasowałoby jak ulał, gdyby była pewność powyższego podniecenia. Jeśli u Ciebie nie występuje, to zapewne jest to inne zjawisko, niestety nie znam jego nazwy. Ale - mówię serio - coś jest z Tobą nie tak. Takie zachowanie nie jest "normalne".
Ty, Alfer, weź sobie zwal konia/znajdź dziewczynę/idź na rower. Rozładuj w ten sposób napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj. Wygłupiłeś się już nawet nie tą marną wprawką w "fotoszopie" ale kolejnymi mailami. Prot |
|
Data: 2010-08-10 09:47:45 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Protogenes napisał:
Ty, Alfer, weź sobie zwal konia/znajdź dziewczynę/idź na rower. Rozładuj w ten sposób napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj. Wygłupiłeś się już nawet nie tą marną wprawką w "fotoszopie" ale kolejnymi mailami. Protogenesie, obawiam się że w tym układzie poradę o "dziewczynie" powinieneś skierować do mojego oponenta :-) Którego z pewnością Twój post wielce ucieszył. Jak dobrze, że mamy taką różnorodność na preclu - prawdziwa demokracja! Inna sprawa że akurat _Twoje_ zdanie (no zupełnie nie wiem kim Ty jesteś) ani mnie ziębi, ani grzeje. Ale mimo wszystko dzięki za troskę o moje ciśnienie, choć akurat jest bardzo w porządku. Zdrówka życzę! A. |
|
Data: 2010-08-10 17:23:46 | |
Autor: szufla | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Zdrówka życzę! Sobie zycz, bo niestety masz cos z glowa ! sz. |
|
Data: 2010-08-11 18:03:41 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
In article <i3pk1b$nit$1@news.onet.pl>,
Protogenes <protogenes@poczta.onet.pl> wrote: Ty, Alfer, weź sobie zwal konia/znajdź dziewczynę/idź na rower. Rozładuj w ten sposób napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj. Wygłupiłeś się już nawet nie tą marną wprawką w "fotoszopie" ale kolejnymi mailami.No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil. Rozumiem, ze ta sprawa az tak cie zbulwersowala, ze odczules potrzebe wypowiedzenia sie? Bo jakos rzadko sie odzywasz http://preview.tinyurl.com/36d724n No to 'rozładuj napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj.' A teraz do KFa. Pa. TA |
|
Data: 2010-08-12 11:07:02 | |
Autor: Hokan Ashir | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-
Zupełnie na marginesie, to że ktoś mało pisze na grupie wcale nie oznacza iż jej nie śledzi i nie może mieć swojego zdania na dany temat. Do tego kolega Protegenes ma takie samo prawo do wyrażenia swojej opinii na grupie jak Ty i inni grupowicze, chyba że coś się zmieniło i można pisać tylko wtedy, kiedy ma się rocznie minimum 500 postów. Jesli chodzi o sam topik, to pomijając wzajemne animozje Panów i odchodząc zupełnie od tego kto ma rację, zadałem sobie pytanie czemu ten topik miał służyć? Śmieszny nie jest, merytoryczny też nie, autor zdolnościami obsługi programu graficznego nie błysnął, ba, gdyby Michał był jeszcze seksowną Michaliną to bym zrozumiał intencje Alfera w promocji fajnej dziewczyny a tak? W mojej ocenie klasyczne trollowanie, przecież Alfer mógł to wszystko napisać na priv a nie zaśmiecać grupę, ale jak widać wybrał igrzyska, bardzo "tanie" imo. Pozdrawiam obu Panów i życzę powrotu do formy, tej grupowej, bo kolarska pewnie jest. Ksywa Alfer do czegoś zobowiązuje, bo Alf momentami miał kapitalne występy, tutaj ich zabrakło :). HA |
|
Data: 2010-08-12 11:14:09 | |
Autor: bans | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
W dniu 2010-08-12 11:07, Hokan Ashir pisze:
Ksywa Alfer do czegoś zobowiązuje, bo Alf momentami miał kapitalne A ciebie do czego nick zobowiązuje? Odezwał się, nekromanta... :) -- bans |
|
Data: 2010-08-12 12:26:22 | |
Autor: Hokan Ashir | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości news:i40e76$hct$1mx1.internetia.pl... W dniu 2010-08-12 11:07, Hokan Ashir pisze: Toś mnie zaskoczył brachu, niewiele osób kojarzy :). Z drugiej strony troszkę zbyt szybko się wyrwałem, powinienem odkopać topik tak za min. 2 latka żeby nekromancji pełną gęba doświadczyć :). Pozdrawiam HA |
|
Data: 2010-08-12 12:48:55 | |
Autor: bans | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
W dniu 2010-08-12 12:26, Hokan Ashir pisze:
Toś mnie zaskoczył brachu, niewiele osób kojarzy :). Litości, podłożyłeś się, to sprawdziłem w wikipedii. Ja już jakieś 15 lat temu wyrosłem z takich zabaw :P -- bans |
|
Data: 2010-08-12 13:40:03 | |
Autor: Hokan Ashir | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości news:i40jos$888$1mx1.internetia.pl... W dniu 2010-08-12 12:26, Hokan Ashir pisze: Cheater :) Pozdrawiam HA |
|
Data: 2010-08-12 11:22:01 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Hokan Ashir napisał:
W mojej ocenie klasyczne trollowanie, przecież Alfer mógł to wszystko napisać na priv a nie zaśmiecać grupę, ale jak widać wybrał igrzyska, bardzo "tanie" imo. Hokanie Ashir, popieram Twoje zdanie w 100%! A nawet w 101! A. P.S. Dyplomatycznie uznajmy, że najważniejszym z plusów tego wątku jest możliwość zaciekawienia się, a tym samym zmotywowania do zapoznania z życiorysami osób historycznych lub fikcyjnych w rodzaju Protogenes czy Hokan Ashir. W każdej sytuacji należy doszukiwać się pozytywów :-) |
|
Data: 2010-08-12 12:27:21 | |
Autor: Hokan Ashir | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4c63bd5e$0$22800$65785112news.neostrada.pl...
A przy okazji wspomnieć klasyków takich jak Alf :). Pozdrawiam HA |
|
Data: 2010-08-13 03:53:39 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
In article <4c63b9b6$0$21001$65785112@news.neostrada.pl>,
"Hokan Ashir" <hokan.ashir@gmail.com> wrote: Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus- Oczywiscie, ze ma do tego prawo. Tylko ze... Na preclu czesto pojawiaja sie bardziej kontrowersyjne tematy. A on, chcesz powiedziec, tylko czyta i nagle ten wlasnie temat go zainteresowal i zbulwersowal do tego stopnia, ze postanowil sie odezwac. Jakos nie brzmi to wiarygodnie. Jakos wszystko wskazuje na to, ze zarowno on jak i ty byc moze i ty albo nalezycie do sympatykow, albo nawet i znajomych kol. Wolffa. To w sumie nic wstydliwego, naprawde. W kazdym razie nie az tak, zeby zmieniac nicki... TA |
|
Data: 2010-08-16 10:20:59 | |
Autor: Hokan Ashir | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-F426D6.03533913082010news.onet.pl...
A ile widziałeś topików powiedzmy w ostatnim roku, które zostały założone tylko po to żeby z kogoś pożartować? Jeśli Protegenes zna Michała to wcale się nie dziwię, że zareagował, jeśli nie zna to też mógł zwrócić uwagę, bo topik jest dosyć charakterystyczny. Jakos wszystko wskazuje na to, ze zarowno on jak i ty byc moze i ty albo Michała znam a i owszem, z jego relacji, które chętnie czytam, bo dla kolesia takiego jak ja (czytaj z chronicznym brakiem czasu) są one bardzo ciekawe. Tak się składa, że jestem starszy od Michała i czytając jego relacje widzę ile ze wspólnej pasji mi uciekło, cóż... nie można mieć wszystkiego jak powiadają. Osobiście nie miałem okazji Michała poznać (może kiedyś), ale rozumiem że jeśli moje zdanie w jakiś sposób go wspiera, to na pewno mamy do czynienia z koterią. Co do zmiany nicków, którą sugerujesz, to polecam zapoznać się z archiwum grupy pl.rec.gry.komputerowe (tak 5 lat wstecz, bo potem zbrakło czasu). Tak sobie myślę, że przebiegłe ze mnie bydlę, bo już wtedy urabiałem sobie "alibi". :) Życzę miłego dnia HA |
|
Data: 2010-08-26 23:15:48 | |
Autor: Protogenes | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Oczywiscie, ze ma do tego prawo. Taaaaa, a świstak zawija te swoje sreberka i zawija i zawija... Naprawdę nie widzisz róznicy pomiędzy kontrowersyjnym tematem, a próbą dowalenia komuś? Na wielu grupach toczą się wojny w setkach najróżniejszych wątków gdzie ludzie (gdyby mogli) pozabijali się - niekoniecznie wirtualnie - spierając o techniczne detale czegoś tam. Tu masz zaś czysty przykład gdy jakiś przygłup próbuje zdyskredytować innego człowieka. I to nie w ferworze jakiejś dyskusji tylko zdaje się ot tak. Zgodzić sie z tym nie mogę i tyle. Zresztą odpowiedź Alfera na mój post, z idiotycznymi podtekstami na temat p. Michała Wolffa jest juz skrajnie żenująca. Prot PS. Celowo napisałem "per Pan" o Michale Wolffie ponieważ osobiscie go nie znam (co z kolei ty sugerujesz). Ale w sumie po co ja to napisałem? Przeciez Ty i tak wiesz swoje lepiej. |
|
Data: 2010-08-27 09:57:43 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Protogenes napisał:
Tu masz zaś czysty przykład gdy jakiś przygłup próbuje zdyskredytować innego człowieka. E tam, od razu przygłup. Wysil się żeby było choć deczko merytorycznie. Ale chwali Ci się że walczysz jak Zawisza o imię innych ludzi, takich coraz mniej mamy. A. |
|
Data: 2010-08-27 13:51:04 | |
Autor: kml | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4c776ff8$0$27041$65785112news.neostrada.pl... Protogenes napisał: Coraz więcej bym rzekł. I nie koniecznie o imię a np. o symbole religijne. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 12/08/2010 1 część tesu lampy Stork. |
|
Data: 2010-08-26 22:59:48 | |
Autor: Protogenes | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil. Bystrzak, patrzcie tylko. Śledze tę grupę dłużej niż tobie włosy na jajach rosną więc daruj sobie te wprawki z Googlem. Zamiast pierdolić co ślina na język przyniesie, a palec na klawiaturę, skup się na meritum sprawy. No to 'rozładuj napięcia, bo ci cisnienie za bardzo wzrosło i żyłka może pierdolnąć. Jak ci przeszkadza co ktoś inny pisze to sobie go odfiltruj.' Tak dzidzia, tak. Zapisz sobie mój email w zeszyciku. Prot |
|
Data: 2010-08-26 21:34:20 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
MichaĹ Wolff: portret Mistrza | |
On 2010-08-26, Protogenes wrote:
No nie wiem kto tu sie brdziej wyglupil. Czy Ĺledzisz rĂłwnieĹź sÄ siadĂłw, Ĺlimaki bÄ dĹş maszyny rolnicze samobieĹźne? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-08-26 23:57:51 | |
Autor: szufla | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Czy śledzisz również sąsiadów, ślimaki bądź maszyny rolnicze samobieżne? Jestes na haju czy sie chciales popisac ? sz. |
|
Data: 2010-08-26 21:59:52 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
MichaĹ Wolff: portret Mistrza | |
On 2010-08-26, szufla wrote:
RĂłwnieĹź jesteĹ z klubu ĹledzÄ cych precla nim Alferowi wĹosy na jajach wyrosĹy? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-08-27 00:15:49 | |
Autor: szufla | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Również jesteś z klubu śledzących precla nim Alferowi włosy na jajach Nie, jestem ze Stowarzyszenia Rodzin, Opiekunow i Przyjaciol Osob Psychicznie Chorych. Moge ci pomoc, zadzwon: tel. 61 852 95 67, 61 852 94 68 sz. |
|
Data: 2010-08-27 00:12:54 | |
Autor: Protogenes | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
szufla wrote:
Czy śledzisz również sąsiadów, ślimaki bądź maszyny rolnicze samobieżne? No dzięki, że mnie wyręczyłeś :-) Właśnie zastanawiałem się co on pali i czy mu to czasem nie szkodzi Prot |
|
Data: 2010-08-08 23:36:15 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Kali bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
jak widzisz <fa2f55dc-849a-482c-a8b1-5449629a843f@i31g2000yqm.googlegroups.com> -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | Bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-08-09 08:12:28 | |
Autor: zly | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Dnia Sun, 8 Aug 2010 13:30:52 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):
Sory, że tak się wcinam między wódkę, a zakąskę, ale to nie moja wina, że nie załatwiacie tego na prv Jedno i drugie jest to żerowanie na niskich instyktach - szukanie Na podobnej zasadzie nie powinno się chodzić do kina ani do teatru? Przecież to też zaspokajanie niskich instynktów, zwłaszcza na komediach :) Przecież to jest cyrk i nie widzę powodu dla którego złem miałoby być śmianie się z ciemnych wsioków. -- marcin |
|
Data: 2010-08-09 13:56:21 | |
Autor: Coaster | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
On 8/9/10 8:12 AM, zly wrote:
Dnia Sun, 8 Aug 2010 13:30:52 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a): Zalezy od kontekstu. W czasie okupacji "tylko swinie siedzialy w kinie". Czyzbys nie widzial roznicy? [...]nie widzę powodu dla którego złem miałoby być Wsiokiem tu jest ten, ktory sie smieje. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-08-09 14:44:24 | |
Autor: zly | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Dnia Mon, 09 Aug 2010 13:56:21 +0200, Coaster napisał(a):
[...]nie widzę powodu dla którego złem miałoby byćWsiokiem tu jest ten, ktory sie smieje. Kto kogo przezywa sam się tak nazywa? To w piaskownicy takie argumenty były :) Ale masz trochę racji, chorych ludzi należy leczyć, a nie się z nich śmiać. -- marcin |
|
Data: 2010-08-08 09:46:27 | |
Autor: Rowerex | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
On 7 Sie, 19:34, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
On 7 Sie, 20:10, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote: Hehe, Wy tak co roku macie i to o tej samej porze co ciekawe. Że aż przypomnę co wymyśliłem i napisałem niemal dokładnie rok temu, 6 sierpnia 2009, gdy kłóciliście się w wątku dotyczącym TdP w TVP (jak zawsze zresztą ;-) A leciało to tak: "Tur de Poloń 2015 - Witamy państwa serdecznie z trasy xx etapu wyścigu Tur de Poloń - Tur jak wiadomo występuje w lesie, he he he - Raczej występował drogi Alferze, gdyż wyginął w XVII wieku, a ostatnie na świecie tury żyły właśnie w Polsce. - No tak, a więc nazwa Tur de Poloń nie jest wcale przypadkowa! Wróćmy jednak do kolartwa. Dzisiejszy etap komentują dla Państwa: Michał Wolff - I Alfer z pracy - No, tym razem Alfer ze studia, drogi Michale - A faktyczne, Alfer ze studia, he he he - A wiec trasa dzisiejszego etapu... " ;o) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-08-08 20:39:14 | |
Autor: Alfer | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Rowerex napisał:
"Tur de Poloń 2015 Muszę przyznać że to było piękne. Oczywiście zrozumiałe tylko dla wielbicieli Wyrzykowskiego & Co. Pierwyj sort! Pzdr A. |
|
Data: 2010-08-08 20:49:05 | |
Autor: MadMan | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Dnia Sun, 8 Aug 2010 09:46:27 -0700 (PDT), Rowerex napisał(a):
"Tur de Poloń 2015 10/10 -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-08-08 23:56:44 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Rowerex bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
"Tur de Poloń 2015 :D ROTFL :D -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | Bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-08-10 18:27:25 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
Michał Wolff pisze:
On 7 Sie, 20:10, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote: A co to za miejsce, fota 2 rząd, pierwsza z prawej, pod krakowem? Seco |
|
Data: 2010-08-10 21:16:30 | |
Autor: Mariusz | |
Michał Wolff: portret Mistrza | |
A co to za miejsce, fota 2 rząd, pierwsza z prawej, pod krakowem? Meteory, pod (też na K) Kalambaką. Mariusz |
|