Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Michnik,Geremek,Soros i towarzysze z Kremla

Michnik,Geremek,Soros i towarzysze z Kremla

Data: 2009-05-17 14:04:02
Autor: multivatinae
Michnik,Geremek,Soros i towarzysze z Kremla

Wszelkie próby wyjaśnienia kwestii poufnych kontaktów, między skłaniającą się ku
ugodzie częścią opozycji, a władzami komunistycznymi wzbudzają w Polsce, mimo
upływu prawie 20 lat, wciąż wiele emocji. Jeszcze większe emocje wywołuje próba
podjęcia wątku domniemanych zabiegów dotarcia części opozycji do Moskwy z ofertą
politycznego kontraktu, przy pominięciu władz PRL. Wyjaśnienie tego problemu
wydaje się być szczególnie trudne, wobec zamknięcia przed historykami
najważniejszej części postsowieckich archiwów oraz milczenia uczestników
prowadzonej wówczas politycznej gry o kształt ugody.
 Przed kilkoma miesiącami w tekście - ZRÓBMY PRZEWRÓT MAJOWY, prezentowałem
pochodzące z roku 1989 szyfrogramy tzw. Grupy Operacyjnej Wisła Grupa ta była
placówką peerelowskiej bezpieki działającą w Moskwie, a składała się z kilku
oficerów Departamentu II MSW (kontrwywiad). Z opisanych w szyfrogramach zdarzeń
jednoznacznie wynikało, że Rosjanie już wiosną 1988 r. byli skłonni rozpocząć
wstępny dialog z przedstawicielami tzw. koncesjonowanej opozycji w Polsce, a w
kilka - najdalej kilkanaście miesięcy później - rozmowy takie faktycznie zostały
rozpoczęte. Osobą (wymienianą w szyfrogramach), która podejmowała wówczas liczne
kontakty z przedstawicielami Kremla, był Adam Michnik. O czym wówczas Michnik
rozmawiał w Moskwie, jakie poczynił ustalenia? Kto upoważnił go do tych rozmów -
jako reprezentanta opozycji? Jaka była rola Rosjan w organizowaniu okrągłego
stołu? Na te i inne pytania, Michnik nigdy nie odpowiedział…


Publikowany poniżej dokument stanowi kolejne, ważne świadectwo, że część
ugodowej opozycji, podejmowała próby bezpośredniego kontaktu z przywódcami
sowieckimi. Jest to memoriał z maja 1988 r., powstały tuż przed wygaśnięciem
fali strajków z kwietnia i maja, które przypomniały – pierwszy raz w takiej
skali od stanu wojennego – o żywotności idei Solidarności. Napisany w języku
francuskim i podpisany przez jednego z głównych doradców Solidarności, a zarazem
jednego z najważniejszych architektów ugody okrągłego stołu z komunistami –
prof. Bronisława Geremka. Zawiera on, wstępną ofertę do rozpoczęcia negocjacji z
władzami PRL, sformułowaną także jako propozycja skierowana wobec suzerenów
polskich komunistów – przywódców Imperium Sowieckiego. Właściwym adresatem tego
memoriału miał być Michaił Gorbaczow, przywódca ZSRS.

Dokument został opublikowany w Biuletynie IPN 5-6/2008 przez historyka IPN
Henryka Głębokiego i umieszczony w artykule – O politykę kontraktu społecznego…
Memoriał Bronisława Geremka z maja 1988 roku.

Henryk Głębocki dotarł do niego, podczas kwerendy w archiwach i bibliotekach w
Waszyngtonie i Nowym Jorku, prowadzonej w ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych.
Jedyna, znana kopia dokumentu zachowała się w zbiorach prywatnych Ireny Lasoty.
Utrzymywała ona rozległe kontakty z osobami i instytucjami wspierającymi
działalność opozycji w PRL i w innych krajach bloku komunistycznego. Oto jak
Irena Lasota wyjaśnia pochodzenie tego interesującego źródła historycznego:

W 1994 r. przeprowadziłam się z Paryża do Waszyngtonu. Dopiero w 2007 roku
zaczęłam porządkować archiwa przywiezione w kilku kartonach. W latach 1984–93
mieszkałam w Londynie (1984–85) i w Paryżu z mężem Jakubem Karpińskim. Oboje
utrzymywaliśmy bliskie kontakty z różnymi środowiskami, grupami i ludźmi w
Polsce. Spotykaliśmy wielu ludzi, Polaków, Francuzów, Amerykanów, związanych z
pomocą podziemiu w Polsce, mieliśmy bliskie kontakty z kilkoma dziennikarzami,
politykami, związkowcami. Poniższy list – kopia oryginału – została nam
dostarczona jako list Bronisława Geremka do Michaiła Gorbaczowa, na kilka dni
zanim miał się znaleźć u adresata. Pamiętam, że nie zrobił on na mnie większego
wrażenia, natomiast Jakub Karpiński był mocno poruszony i samym faktem
zaistnienia tego listu, i jego tonem. Wiem, że list został doręczony, ale
nieznana mi jest reakcja Gorbaczowa.

Zawarta w publikowanym memoriale koncepcja paktu antykryzysowego, jako
płaszczyzny porozumienia umiarkowanej części opozycji i władz komunistycznych,
pojawiała się już od połowy lat osiemdziesiątych. W miarę słabnięcia struktur
podziemnej Solidarności nasilały się propozycje nawiązania rozmów z władzami w
obszarze współpracy w reformowaniu gospodarki, szczególnie po rozpoczęciu
polityki pierestrojki Michaiła Gorbaczowa w ZSRS, a w PRL po amnestii i
złagodzeniu represji w 1986 r. Coraz wyraźniej pojawiała się opinia, że należy
podjąć negocjacje za wszelką cenę, nawet bez warunków wstępnych.

Geremek na łamach Tygodnika Mazowsze przestrzegał jesienią 1986 r.: [...]
jedynie przyjęcie takiej perspektywy stwarza szansę pozytywnych rozwiązań
skierowanych ku przyszłości [...] istnieje realna potrzeba kontraktu w duchu
umów posierpniowych[...] Przedmiotem porozumienia może być przyszłość gospodarki
narodowej, a więc działanie na rzecz strukturalnej reformy gospodarczej, a także
utrzymanie i rozszerzenie tego, co określa się mianem »polskiej swoistości«:
miejsce Kościoła, nieskolektywizowane rolnictwo, aspiracje społeczne.

Również władze komunistyczne zainteresowane były uzyskaniem legitymizacji dla
niezbędnych reform ekonomicznych, których dotkliwe skutki mogły wywołać bunt
społeczeństwa. Na tym tle pojawił się najpełniejszy wykład projektu paktu
antykryzysowego, dokonany przez Bronisława Geremka w wywiadzie z 15 grudnia 1987
r. dla legalnie wydawanego tygodnika Konfrontacje, opublikowany w lutym 1988 r.
i odbierany powszechnie jako najwyraźniejszy gest gotowości umiarkowanej
opozycji do ugody. Geremek sformułował w wywiadzie konkretną propozycję
nawiązując do projektów wysuwanych jeszcze w1981 r. na forum pierwszej
Solidarności. Przedstawiał go jako wsparcie rządu w sprawach reform
gospodarczych i na tej płaszczyźnie – możliwość nawiązania współpracy. Ten sam
zarys ugody z władzami komunistycznymi Geremek przedstawił wiosną 1989 r. w
ankiecie na temat miejsca opozycji w PRL w perspektywie najbliższych trzech lat
– Opozycja’ 91 – publikowanej przez legalnie wydawane pismo Res Publica Jednak
dopiero fala strajków z kwietnia-maja roku 1988 r. stała się dla władz impulsem
do rozważania koncepcji podjęcia rozmów z częścią opozycji.

Na tle tych właśnie wypadków, uruchamiających proces, który miał doprowadzić do
kolejnej fali strajków z sierpnia 1988 r., a następnie do rozmów i ugody
okrągłego stołu, umieścić należy datowany na 9 maja 1988 r. memoriał Bronisława
Geremka. Publikowany tekst, prócz powtórzenia propozycji nowego kontraktu
społecznego w postaci paktu antykryzysowego, zakończony został akapitem
umieszczającym tę ofertę wyraźnie w kontekście stosunków polsko–sowieckich, na
tle polityki pierestrojki. Wobec wiedzy, jaką już posiadamy na temat kontaktów
Adama Michnika z władzami sowieckimi i jego wizyt w Moskwie, warto przytoczyć
fragment wywiadu z Bronisławem Geremkiem, przywołany w publikacji Henryka
Głębokiego. W roku 1990 pytał o te kontakty Jacek Żakowski:

 – Czy Wy mieliście wówczas jakieś kontakty z kierownictwem radzieckim?

– Nie, żadnych takich kanałów nie było.

– Nie czuł pan takiej potrzeby?

– Ani nie czułem potrzeby, ani nie miałem możliwości. Ani mnie, ani nikomu z nas
nie przyszłoby przecież do głowy rozmawiać z ambasadą radziecką, którą
uważaliśmy za niekompetentną i źle poinformowaną placówkę KGB. Bardzo uważnie
śledziliśmy natomiast, co mówi Gorbaczow i jego najważniejsi współpracownicy. Z
ich wypowiedzi wynikało zaś jasno, że jeżeli tylko będziemy w stanie poradzić
sobie z polskimi komunistami, otworzy się przed nami wielka szansa

Jak wskazuje Henryk Głębocki, prof. Bronisław Geremek potwierdził (w liście
elektronicznym z 27 V 2008 r.) autentyczność dokumentu, zarazem jednak nie był w
stanie przypomnieć sobie okoliczności powstania oraz właściwego adresata:

Szanowny Panie,

Potwierdzam autentyczność dokumentu, który został mi przesłany. Rękopiśmienne
dopiski są bez wątpienia autentyczne. Nie mogę sobie jedynie przypomnieć, dla
kogo ten dokument – po francusku – był przeznaczony. Sądzę, że p. George Soros
miał być tylko jego dodatkowym czytelnikiem. Przebywał on w 1988 r. w Polsce.
Spotkałem się z nim i rozmawialiśmy o politycznej sytuacji w Polsce. Głównymi
rozmówcami Sorosa byli koledzy z podziemnych struktur edukacyjnych
»Solidarności« oraz nasi przyjaciele z pisma »Res Publica«. Nie mieliśmy wówczas
żadnych kontaktów ze środowiskiem skupionym wokół Gorbaczowa; zresztą język
francuski dokumentu raczej skłania do przypuszczenia, że był on skierowany do
środowisk francuskich lub też do misji dyplomatycznych. Ważnym kontaktem
»Solidarności« ze środowiskami opozycji w ZSRR były rozmowy Lecha Wałęsy i moje
z Andriejem Sacharovem w końcu 1988 r.

Łączę wyrazy szacunku

Bronisław Geremek

***

Warszawa, 9 maja 1988 r.

Memoriał Bronisława Geremka z propozycją zawarcia paktu antykryzysowego z
władzami PRL

a[…]a

Pod uwagę George’a Sorosa

1. Obecny kryzys w Polsce jest wyrazem wzrastającego niezadowolenia społecznego.
Falę strajków w kraju zapoczątkował strajk komunikacji miejskiej w Bydgoszczy,
zorganizowany przez państwowe związki zawodowe. Związki te chciały wymóc w ten
sposób swą legalizację, jednak rozmiar strajków, jakie miały miejsce, świadczy o
tym, iż problem dotyczy sytuacji ogólnej. Wszelkie działania represyjne mogą
mieć w przyszłości poważne konsekwencje.

2. Strajki robotników i studentów nie są skierowane przeciwko polityce reform,
lecz są konsekwencją ich braku, konsekwencją przepaści dzielącej słowa od
działań, wyrazem braku zaufania w słowne zapewnienia przedstawicieli władzy.
Reforma ekonomiczna w Polsce powinna koniecznie oznaczać przejście na
pluralistyczny model struktury własności, dającej możliwość rozwoju inicjatywie
gospodarczej i broniącej interesu poszczególnych grup społecznych, osób
prywatnych oraz umożliwiającej przywrócenie wolnego rynku i wolności
ekonomicznej. Aby złamać opór aparatu biurokratycznego, konieczne jest uzyskanie
poparcia społecznego dla takiej właśnie reformy.

3. Zmiany ekonomiczne zależą od zmian w organizacji życia publicznego. Obecna
sytuacja świadczy o tym, iż nie posiadamy odpowiednich mechanizmów, aby
rozwiązać społeczne konflikty. Legalizacja pluralizmu staje się więc podstawowym
wymogiem. Wolność w tworzeniu ugrupowań gospodarczych, społecznych i
kulturalnych jest niezbędnym warunkiem uwolnienia energii społecznej.
Szczególnie ważne jest przywrócenie wolności zrzeszania się w związkach zawodowych.

4. Związek zawodowy Solidarność i jego przywódca Lech Wałęsa ciągle posiadają
szerokie poparcie społeczne. Przedstawiciele tego ruchu są w stanie myśleć
realistycznie i ograniczać w świadomy sposób swe dążenia. Ruch ten może się stać
odpowiedzialnym partnerem, popierającym reformy ekonomiczne i polityczne,
akceptującym stopniowe wprowadzanie zmian.

5. Pozytywne decyzje najczęściej nadchodzą zbyt późno lub są zbyt ograniczone w
stosunku do oczekiwań społecznych. Aby zmienić ogólny klimat społeczny potrzeba
decyzji szybkich, radykalnych, na wielką skalę, które byłyby znakiem rozpoczęcia
polityki kontraktu społecznego. Taki charakter mogłaby mieć legalizacja NSZZ
Solidarność, powstanie Społecznej Rady Gospodarki Narodowej lub Rady Paktu
Antykryzysowego. Program reform zaakceptowany przez taką Radę miałby szansę na
niezbędne zaufanie i wsparcie.

6. Na stosunkach polsko-rosyjskich ciąży trudna przeszłość. Groźba interwencji
radzieckiej, do której odwoływały się władze polskie w momentach wewnętrznych
kryzysów powodowały wzrost społecznej nieufności. Natomiast nowa radziecka
polityka pierestrojka i głasnost’ wzbudziła w szerokich kręgach polskiej opinii
publicznej powszechne zainteresowanie, sympatię, a także nadzieję na szansę dla
Polski. Fakt ten może mieć w przyszłości decydujące znaczenie w stosunkach
polsko-rosyjskich. Obecne zahamowanie zmian w Polsce szkodzi temu procesowi.

Warszawa, 9 maja 1988r. Bronisław Geremek

Źródło: - http://www.ipn.gov.pl/ftp/pdf/Biuletyn_5-6_2008.pdf


Aleksander Ścios


--


Michnik,Geremek,Soros i towarzysze z Kremla

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona