Wklejam całość by zostało, kto wie ole jeszcze polska prasa pożyje?

#
Sąd oddalił pozew redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika przeciw Instytutowi Pamięci Narodowej - podaje "Rzeczpospolita". Michnik domagał się przeprosin od IPN za przypis dotyczący jego ojca Ozjasza Szechtera, w książce "Marzec 68".

W książce można było przeczytać, że Szechter został przed wojną skazany za szpiegostwo. Tymczasem - jak pisze "Rzeczpospolita" - przedwojenny sąd skazał go za próbę zmiany przemocą ustroju Państwa Polskiego przez działalność w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, która była organizacją kontrolowaną przez sowiecką agenturę. W Biuletynie IPN pomyłkę sprostowano oraz przeproszono "wszystkich, których dobra osobiste zostały naruszone".

To jednak nie usatysfakcjonowało naczelnego "Gazety Wyborczej". Żądał 50 tys. zł odszkodowania na cel społeczny i przeprosin w "Gazecie Wyborczej" i "Rzeczpospolitej".



Michnik pisał w "Gazecie Wyborczej": "Mój ojciec nie był sowieckim szpiegiem. W latach drugiej RP był członkiem nielegalnej partii komunistycznej. Z tego tytułu był wielokrotnie więziony - w sumie spędził osiem lat w więzieniach".

Reprezentujący IPN prawnicy Krzysztof Zając i Wacław Markowicz argumentowali, że przestępstwa, za które został skazany Szechter przedwojenny Kodeks karny klasyfikował jeszcze ciężej niż szpiegostwo bo jako zbrodnię stanu.

- Nazwanie mego ojca szpiegiem sowieckim odebrałem jako oszczerstwo wymierzone w jego godność i moje prawo do szanowania jego pamięci - mówił przed sądem Adam Michnik. Piotr Gontarczyk, który był jednym z redaktorów zawierającego sporny przypis tomu "Marzec 68", jest bardzo zadowolony z decyzji sądu. - Takiej decyzji należało się spodziewać. W moim przekonaniu Adamowi Michnikowi mogło chodzić nie tyle o ochronę dóbr osobistych ale sprawdzenie jak daleko może się posunąć w terroryzowaniu debaty publicznej i świata nauki przy pomocy pozwów sądowych. Odnosiłem wrażenie, że przy pomocy tej metody Michnik chciał ograniczyć możliwość badania niektórych tematów. Tak się nie stało i odbieram to jako bardzo dobry znak - powiedział "Rzeczpospolitej" Piotr Gontarczyk.
#

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html

matador.

Użytkownik matador napisał:

Wklejam całość by zostało, kto wie ole jeszcze polska prasa pożyje?

#
Sąd oddalił pozew redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika przeciw Instytutowi Pamięci Narodowej - podaje "Rzeczpospolita". Michnik domagał się przeprosin od IPN za przypis dotyczący jego ojca Ozjasza Szechtera, w książce "Marzec 68".

W książce można było przeczytać, że Szechter został przed wojną skazany za szpiegostwo. Tymczasem - jak pisze "Rzeczpospolita" - przedwojenny sąd skazał go za próbę zmiany przemocą ustroju Państwa Polskiego przez działalność w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, która była organizacją kontrolowaną przez sowiecką agenturę. W Biuletynie IPN pomyłkę sprostowano oraz przeproszono "wszystkich, których dobra osobiste zostały naruszone".

To jednak nie usatysfakcjonowało naczelnego "Gazety Wyborczej". Żądał 50 tys. zł odszkodowania na cel społeczny i przeprosin w "Gazecie Wyborczej" i "Rzeczpospolitej".



Michnik pisał w "Gazecie Wyborczej": "Mój ojciec nie był sowieckim szpiegiem. W latach drugiej RP był członkiem nielegalnej partii komunistycznej. Z tego tytułu był wielokrotnie więziony - w sumie spędził osiem lat w więzieniach".

Reprezentujący IPN prawnicy Krzysztof Zając i Wacław Markowicz argumentowali, że przestępstwa, za które został skazany Szechter przedwojenny Kodeks karny klasyfikował jeszcze ciężej niż szpiegostwo bo jako zbrodnię stanu.

- Nazwanie mego ojca szpiegiem sowieckim odebrałem jako oszczerstwo wymierzone w jego godność i moje prawo do szanowania jego pamięci - mówił przed sądem Adam Michnik. Piotr Gontarczyk, który był jednym z redaktorów zawierającego sporny przypis tomu "Marzec 68", jest bardzo zadowolony z decyzji sądu. - Takiej decyzji należało się spodziewać. W moim przekonaniu Adamowi Michnikowi mogło chodzić nie tyle o ochronę dóbr osobistych ale sprawdzenie jak daleko może się posunąć w terroryzowaniu debaty publicznej i świata nauki przy pomocy pozwów sądowych. Odnosiłem wrażenie, że przy pomocy tej metody Michnik chciał ograniczyć możliwość badania niektórych tematów. Tak się nie stało i odbieram to jako bardzo dobry znak - powiedział "Rzeczpospolitej" Piotr Gontarczyk.
#

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html matador.

Na onecie tyz info.
To przelom w oficjalnym ujawnianiu nazwisk rodowych.
Bylby to krok milowy w strone jawnosci zycia politycznego w Judeopol.

k

kefirh pisze:

Na onecie tyz info.
To przelom w oficjalnym ujawnianiu nazwisk rodowych.
Bylby to krok milowy w strone jawnosci zycia politycznego w Judeopol.

k

Czekamy na bazgroły w GWnie, he,he,he...

matador.

Na onecie tyz info.
To przelom w oficjalnym ujawnianiu nazwisk rodowych.
Bylby to krok milowy w strone jawnosci zycia politycznego w Judeopol.

k

Czekamy na bazgroły w GWnie, he,he,he...

Czyzbys przypuszczal ze A- A- A-das nic nie napisze ?

R.

raff pisze:

Na onecie tyz info.
To przelom w oficjalnym ujawnianiu nazwisk rodowych.
Bylby to krok milowy w strone jawnosci zycia politycznego w Judeopol.

k

Czekamy na bazgroły w GWnie, he,he,he...

Czyzbys przypuszczal ze A- A- A-das nic nie napisze ?

R.

Własnymi ręcyma? No w obronie tatusia to chyba powinien...

matador.

Dnia Tue, 17 Mar 2009 18:28:09 +0100, matador napisał(a):

Własnymi ręcyma? No w obronie tatusia to chyba powinien...

"Dobrego imienia" tatusia... Ranyyy, normalnie mnie nosi...
Jakieś granice tego bydlęctwa powinny jednak być. A nie ma.
pzdr
Piotr

Własnymi ręcyma? No w obronie tatusia to chyba powinien...

"Dobrego imienia" tatusia... Ranyyy, normalnie mnie nosi...
Jakieś granice tego bydlęctwa powinny jednak być. A nie ma.

Jednak przed wojna to bylo panstwo.

Szechter siedzial w pierdlu, czyli tam gdzie bydle powinno. Wszystko bylo na swoim miejscu. Teraz na odwrot.

R.

Dnia Tue, 17 Mar 2009 18:43:57 +0100, raff napisał(a):

Jednak przed wojna to bylo panstwo.

Szechter siedzial w pierdlu, czyli tam gdzie bydle powinno. Wszystko bylo na swoim miejscu. Teraz na odwrot.

Dokładnie. Plus cała armia pożytecznej idioterii, która pilnuje żeby
mu (i jemu podobnym) nie spadł włos z głowy... pzdr
Piotr

"Piotr" <pnat@wp.pl> wrote in message news:1up1jd7vals7c.dlgmasz.facet.luzik...

Dnia Tue, 17 Mar 2009 18:43:57 +0100, raff napisał(a):

Jednak przed wojna to bylo panstwo.

Szechter siedzial w pierdlu, czyli tam gdzie bydle powinno. Wszystko
bylo na swoim miejscu. Teraz na odwrot.

Dokładnie. Plus cała armia pożytecznej idioterii, która pilnuje żeby
mu (i jemu podobnym) nie spadł włos z głowy...
pzdr
Piotr

Zwyciestwo (?) jednostkowe, na poziomie indywidualnym niewiele
zmienia i niewiele po nim zostanie, dopoki, nie bedzie mozna
( a to zupelnie niemozliwe) formulowac ogolniejszych zarzutow
do "srodowiska" ktore michnik reprezentuje, a ktore ma dokladnie'
podobne zyciorysy, acz niekoniecznie. ( Spiewak, Smolar i litania )

Takie tam, o tym, kto ma: 1-banki  2-media  3-i reszte wladzy.
Kto demoralizuje, socjalizuje, klamie, kradnie i pluje w twarz
i jest zupelnie bezkarna
'
Kol

Dnia Tue, 17 Mar 2009 20:00:14 +0200, ColgatesBilly napisał(a):

Zwyciestwo (?) jednostkowe, na poziomie indywidualnym niewiele
zmienia i niewiele po nim zostanie, dopoki, nie bedzie mozna
( a to zupelnie niemozliwe) formulowac ogolniejszych zarzutow
do "srodowiska" ktore michnik reprezentuje, a ktore ma dokladnie'
podobne zyciorysy, acz niekoniecznie. ( Spiewak, Smolar i litania )

Takie tam, o tym, kto ma: 1-banki  2-media  3-i reszte wladzy.
Kto demoralizuje, socjalizuje, klamie, kradnie i pluje w twarz
i jest zupelnie bezkarna

Może, ale ciebie i tak trzeba by zastrzelić w pierwszym rzędzie Krzysiek,
ot żebyś przestał siać.
pzdr
Piotr

"Piotr" <pnat@wp.pl> wrote in message news:itjbx9ol4xy8.dlgmasz.facet.luzik...

Dnia Tue, 17 Mar 2009 20:00:14 +0200, ColgatesBilly napisał(a):

Zwyciestwo (?) jednostkowe, na poziomie indywidualnym niewiele
zmienia i niewiele po nim zostanie, dopoki, nie bedzie mozna
( a to zupelnie niemozliwe) formulowac ogolniejszych zarzutow
do "srodowiska" ktore michnik reprezentuje, a ktore ma dokladnie'
podobne zyciorysy, acz niekoniecznie. ( Spiewak, Smolar i litania )

Takie tam, o tym, kto ma: 1-banki  2-media  3-i reszte wladzy.
Kto demoralizuje, socjalizuje, klamie, kradnie i pluje w twarz
i jest zupelnie bezkarna

Może, ale ciebie i tak trzeba by zastrzelić w pierwszym rzędzie Krzysiek,
ot żebyś przestał siać.
pzdr
Piotr'

Nie martw sie o siebie...
Na skale i klepisku i tak nic nie wyrosnie.

Kol

Dnia Tue, 17 Mar 2009 21:50:18 +0200, ColgatesBilly napisał(a):

Nie martw sie o siebie...
Na skale i klepisku i tak nic nie wyrosnie.

He, he, ale ja tego ziarna co ty masz, to i tak bym nie chciał.
Myślę, że ty sam byś nie chciał, gdybyś mógł.
pzdr
Piotr

"Piotr" <pnat@wp.pl> wrote in message news:k9g0pk513udo$.dlgmasz.facet.luzik...

Dnia Tue, 17 Mar 2009 21:50:18 +0200, ColgatesBilly napisał(a):

Nie martw sie o siebie...
Na skale i klepisku i tak nic nie wyrosnie.

He, he, ale ja tego ziarna co ty masz, to i tak bym nie chciał.
Myślę, że ty sam byś nie chciał, gdybyś mógł.
pzdr
Piotr

Do ZIARNA to mnie w ogole, zniechecila TVP...
Czerstwe jakies...

Kol

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości
news:1up1jd7vals7c.dlgmasz.facet.luzik...

Dnia Tue, 17 Mar 2009 18:43:57 +0100, raff napisał(a):
>
> Jednak przed wojna to bylo panstwo.
>
> Szechter siedzial w pierdlu, czyli tam gdzie bydle powinno. Wszystko
> bylo na swoim miejscu. Teraz na odwrot.
>
>
Dokładnie. Plus cała armia pożytecznej idioterii, która pilnuje żeby
mu (i jemu podobnym) nie spadł włos z głowy...
pzdr
Piotr

I w Berezie...

raff wrote:

Jednak przed wojna to bylo panstwo.

Szechter siedzial w pierdlu, czyli tam gdzie bydle powinno.

To, że komuniści siedzieli w pierdlu to akurat jedna z nielicznych dobrych rzeczy jakie można powiedzieć o II RP w ostatnich latach jej istnienia.

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Użytkownik matador napisał:

raff pisze:

Na onecie tyz info.
To przelom w oficjalnym ujawnianiu nazwisk rodowych.
Bylby to krok milowy w strone jawnosci zycia politycznego w Judeopol.

k

Czekamy na bazgroły w GWnie, he,he,he...

Czyzbys przypuszczal ze A- A- A-das nic nie napisze ?

R.

Własnymi ręcyma? No w obronie tatusia to chyba powinien...

matador.

Jakiekolwiek i obojetne jakim wydzwiekiem rozwlekanie tematu,
to ujawnianie tabu i wyedukowanie historyczne paru wyksztalciuchow.
To sygnal dla innych panstw Ukladu Warszawskiego aby pomysleli,
skad sie wzieli i przywutcy.

Moze powiedza wreszcie cos o sobie!
http://www.youtube.com/watch?v=UxDE_v8cbCo&feature=related

k

Dnia Tue, 17 Mar 2009 18:14:42 +0100, matador napisał(a):

Wklejam całość by zostało, kto wie ole jeszcze polska prasa pożyje?

#
Sąd oddalił pozew redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika przeciw Instytutowi Pamięci Narodowej - podaje "Rzeczpospolita". Michnik domagał się przeprosin od IPN za przypis dotyczący jego ojca Ozjasza Szechtera, w książce "Marzec 68".

W książce można było przeczytać, że Szechter został przed wojną skazany za szpiegostwo. Tymczasem - jak pisze "Rzeczpospolita" - przedwojenny sąd skazał go za próbę zmiany przemocą ustroju Państwa Polskiego przez działalność w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, która była organizacją kontrolowaną przez sowiecką agenturę. W Biuletynie IPN pomyłkę sprostowano oraz przeproszono "wszystkich, których dobra osobiste zostały naruszone".

To jednak nie usatysfakcjonowało naczelnego "Gazety Wyborczej". Żądał 50 tys. zł odszkodowania na cel społeczny i przeprosin w "Gazecie Wyborczej" i "Rzeczpospolitej".



Michnik pisał w "Gazecie Wyborczej": "Mój ojciec nie był sowieckim szpiegiem. W latach drugiej RP był członkiem nielegalnej partii komunistycznej. Z tego tytułu był wielokrotnie więziony - w sumie spędził osiem lat w więzieniach".

Reprezentujący IPN prawnicy Krzysztof Zając i Wacław Markowicz argumentowali, że przestępstwa, za które został skazany Szechter przedwojenny Kodeks karny klasyfikował jeszcze ciężej niż szpiegostwo bo jako zbrodnię stanu.

- Nazwanie mego ojca szpiegiem sowieckim odebrałem jako oszczerstwo wymierzone w jego godność i moje prawo do szanowania jego pamięci - mówił przed sądem Adam Michnik. Piotr Gontarczyk, który był jednym z redaktorów zawierającego sporny przypis tomu "Marzec 68", jest bardzo zadowolony z decyzji sądu. - Takiej decyzji należało się spodziewać. W moim przekonaniu Adamowi Michnikowi mogło chodzić nie tyle o ochronę dóbr osobistych ale sprawdzenie jak daleko może się posunąć w terroryzowaniu debaty publicznej i świata nauki przy pomocy pozwów sądowych. Odnosiłem wrażenie, że przy pomocy tej metody Michnik chciał ograniczyć możliwość badania niektórych tematów. Tak się nie stało i odbieram to jako bardzo dobry znak - powiedział "Rzeczpospolitej" Piotr Gontarczyk.
#

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html

Dobre określenie "terroryzowanie debaty publicznej za pomoca pozwów
sądowych", to ulubione zajęcie Szechnika - terroryzowanie debaty
publicznej. Albo łatka ciemnogrodu, albo pozew. Tak to mamy dzięki salonowi, ze ktoś coś krzywo powie na komuszych
bandytów i do sądu z nim, za szarganie dobrego imienia, kurwa już
niżej upaść ta IIIRP nie mogła.
Jak to panslav nazwał, szechterezada...
pzdr
Piotr

Piotr pisze:

Dobre określenie "terroryzowanie debaty publicznej za pomoca pozwów
sądowych", to ulubione zajęcie Szechnika - terroryzowanie debaty
publicznej. Albo łatka ciemnogrodu, albo pozew. Tak to mamy dzięki salonowi, ze ktoś coś krzywo powie na komuszych
bandytów i do sądu z nim, za szarganie dobrego imienia, kurwa już
niżej upaść ta IIIRP nie mogła.
Jak to panslav nazwał, szechterezada...
pzdr
Piotr

Czekam teraz na Rafała Ziemkiewicza tekst.

Pozdrawiam

matador.

Użytkownik matador napisał:
....

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html matador.

Artkul z pierwszej strony WP zniknal,
te pozostaly:
# Żenująca wpadka przed wystąpieniem prezydenta - zdjęcia
# Wyroki dla Romów za gwałt i uwięzienie nastolatek
# Matka: proszę, uprawiajcie seks z moim synem!

Artkul z pierwszej strony Onet zniknal,
te pozostaly:
# tvn24.pl: okradli drogowców na 100 tys. zł
# Suwałki: wyrok dla Romów za gwałt na nieletniej
# Warszawa: tajemnicza śmierć na kempingu

kefirh pisze:

Użytkownik matador napisał:
...

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html matador.

Artkul z pierwszej strony WP zniknal,

Nie ma w tym nic osobliwego moim zadaniem.
Ale jest na "pole position" w Rzepie - tam dłuugo "powisi". ;-)


matador.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html matador.

Artkul z pierwszej strony WP zniknal,

Nie ma w tym nic osobliwego moim zadaniem.
Ale jest na "pole position" w Rzepie - tam dłuugo "powisi". ;-)

W Gazecie nie ma :/

R.

raff pisze:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html matador.

Artkul z pierwszej strony WP zniknal,

Nie ma w tym nic osobliwego moim zadaniem.
Ale jest na "pole position" w Rzepie - tam dłuugo "powisi". ;-)

W Gazecie nie ma :/

R.

Czekają aż naczelny się otrząśnie he,he,he...

matador.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html matador.

Artkul z pierwszej strony WP zniknal,

Nie ma w tym nic osobliwego moim zadaniem.
Ale jest na "pole position" w Rzepie - tam dłuugo "powisi". ;-)

W Gazecie nie ma :/

R.

Czekają aż naczelny się otrząśnie he,he,he...

Pewnie nie mo- mo- mo- mo- moga zrozumiec dyspozycji...

R.

Użytkownik "matador" <matador@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:gpopkm$ch1$1nemesis.news.neostrada.pl...

raff pisze:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html

matador.

Artkul z pierwszej strony WP zniknal,

Nie ma w tym nic osobliwego moim zadaniem.
Ale jest na "pole position" w Rzepie - tam dłuugo "powisi". ;-)

W Gazecie nie ma :/

R.

Czekają aż naczelny się otrząśnie he,he,he...

pewnie bedzie ze 2 tygodnie chlal wode...

rym

Użytkownik matador napisał:

kefirh pisze:

Użytkownik matador napisał:
...

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html matador.

Artkul z pierwszej strony WP zniknal,

Nie ma w tym nic osobliwego moim zadaniem.
Ale jest na "pole position" w Rzepie - tam dłuugo "powisi". ;-)


matador.

Wiesz, szkoda mi tych komentow do info. Przeciez to sonda nastrojow jak sie patrzy. Jeszcze bym cos napisal ale musze isc do pracy, tra la la la! bo mam jeszcze praa-ce!

k.

A moze to tylko taki Goldsteinowski ochlap dla mas
( cus jak ze Steinbach ) aby ludziom wydawalo sie
ze jest jakas rownowaga?
No bo ilu takich Gontarczykow, i ilu Szechterow sie temperuje?
Czy jakakolwiek partia, poza PPN ( zdaje sie ) podejmuje ten problem?

Niewykluczone, ze to kolejne genialne posuniecie Aniola Jasnogrodu!

Patrzcie! W Polsce i najwazniejszy zyd podlega prawu!

Kol


"matador" <matador@neostrada.pl> wrote in message news:gpoltp$lem$1atlantis.news.neostrada.pl...

Wklejam całość by zostało, kto wie ole jeszcze polska prasa pożyje?

#
Sąd oddalił pozew redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika przeciw Instytutowi Pamięci Narodowej - podaje "Rzeczpospolita". Michnik domagał się przeprosin od IPN za przypis dotyczący jego ojca Ozjasza Szechtera, w książce "Marzec 68".

W książce można było przeczytać, że Szechter został przed wojną skazany za szpiegostwo. Tymczasem - jak pisze "Rzeczpospolita" - przedwojenny sąd skazał go za próbę zmiany przemocą ustroju Państwa Polskiego przez działalność w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, która była organizacją kontrolowaną przez sowiecką agenturę. W Biuletynie IPN pomyłkę sprostowano oraz przeproszono "wszystkich, których dobra osobiste zostały naruszone".

To jednak nie usatysfakcjonowało naczelnego "Gazety Wyborczej". Żądał 50 tys. zł odszkodowania na cel społeczny i przeprosin w "Gazecie Wyborczej" i "Rzeczpospolitej".



Michnik pisał w "Gazecie Wyborczej": "Mój ojciec nie był sowieckim szpiegiem. W latach drugiej RP był członkiem nielegalnej partii komunistycznej. Z tego tytułu był wielokrotnie więziony - w sumie spędził osiem lat w więzieniach".

Reprezentujący IPN prawnicy Krzysztof Zając i Wacław Markowicz argumentowali, że przestępstwa, za które został skazany Szechter przedwojenny Kodeks karny klasyfikował jeszcze ciężej niż szpiegostwo bo jako zbrodnię stanu.

- Nazwanie mego ojca szpiegiem sowieckim odebrałem jako oszczerstwo wymierzone w jego godność i moje prawo do szanowania jego pamięci - mówił przed sądem Adam Michnik. Piotr Gontarczyk, który był jednym z redaktorów zawierającego sporny przypis tomu "Marzec 68", jest bardzo zadowolony z decyzji sądu. - Takiej decyzji należało się spodziewać. W moim przekonaniu Adamowi Michnikowi mogło chodzić nie tyle o ochronę dóbr osobistych ale sprawdzenie jak daleko może się posunąć w terroryzowaniu debaty publicznej i świata nauki przy pomocy pozwów sądowych. Odnosiłem wrażenie, że przy pomocy tej metody Michnik chciał ograniczyć możliwość badania niektórych tematów. Tak się nie stało i odbieram to jako bardzo dobry znak - powiedział "Rzeczpospolitej" Piotr Gontarczyk.
#

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html

matador.

Użytkownik "matador" <matador@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:gpoltp$lem$1atlantis.news.neostrada.pl...

Wklejam całość by zostało, kto wie ole jeszcze polska prasa pożyje?

#
Sąd oddalił pozew redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika przeciw Instytutowi Pamięci Narodowej - podaje "Rzeczpospolita". Michnik domagał się przeprosin od IPN za przypis dotyczący jego ojca Ozjasza Szechtera, w książce "Marzec 68".

W książce można było przeczytać, że Szechter został przed wojną skazany za szpiegostwo. Tymczasem - jak pisze "Rzeczpospolita" - przedwojenny sąd skazał go za próbę zmiany przemocą ustroju Państwa Polskiego przez działalność w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, która była organizacją kontrolowaną przez sowiecką agenturę. W Biuletynie IPN pomyłkę sprostowano oraz przeproszono "wszystkich, których dobra osobiste zostały naruszone".

To jednak nie usatysfakcjonowało naczelnego "Gazety Wyborczej". Żądał 50 tys. zł odszkodowania na cel społeczny i przeprosin w "Gazecie Wyborczej" i "Rzeczpospolitej".



Michnik pisał w "Gazecie Wyborczej": "Mój ojciec nie był sowieckim szpiegiem. W latach drugiej RP był członkiem nielegalnej partii komunistycznej. Z tego tytułu był wielokrotnie więziony - w sumie spędził osiem lat w więzieniach".

Reprezentujący IPN prawnicy Krzysztof Zając i Wacław Markowicz argumentowali, że przestępstwa, za które został skazany Szechter przedwojenny Kodeks karny klasyfikował jeszcze ciężej niż szpiegostwo bo jako zbrodnię stanu.

- Nazwanie mego ojca szpiegiem sowieckim odebrałem jako oszczerstwo wymierzone w jego godność i moje prawo do szanowania jego pamięci - mówił przed sądem Adam Michnik. Piotr Gontarczyk, który był jednym z redaktorów zawierającego sporny przypis tomu "Marzec 68", jest bardzo zadowolony z decyzji sądu. - Takiej decyzji należało się spodziewać. W moim przekonaniu Adamowi Michnikowi mogło chodzić nie tyle o ochronę dóbr osobistych ale sprawdzenie jak daleko może się posunąć w terroryzowaniu debaty publicznej i świata nauki przy pomocy pozwów sądowych. Odnosiłem wrażenie, że przy pomocy tej metody Michnik chciał ograniczyć możliwość badania niektórych tematów. Tak się nie stało i odbieram to jako bardzo dobry znak - powiedział "Rzeczpospolitej" Piotr Gontarczyk.
#

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html

matador.

terroryzowaniu debaty publicznej i świata nauki przy pomocy pozwów

sądowych.  bo nadal,,,,,,,,,,,,,

--
Sluzba Bezpieczenstwa moze i powinna kreowac rozne stowarzyszenia, kluby
czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie gleboko infiltrowac istniejace
gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewodzkim, a
takze
na szczeblach podstawowych, musza byc one przez nas operacyjnie opanowane.
Musimy zapewnic operacyjne mozliwosci oddzialywania na te organizacje,
kreowania ich dzialalnosci i kierowania ich polityka." -- Czeslaw Kiszczak,
luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -

Pozdrowienia
matusm

Wklejam całość by zostało, kto wie ole jeszcze polska prasa pożyje?

#
Sąd oddalił pozew redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika przeciw Instytutowi Pamięci Narodowej - podaje "Rzeczpospolita". Michnik domagał się przeprosin od IPN za przypis dotyczący jego ojca Ozjasza Szechtera, w książce "Marzec 68".

W książce można było przeczytać, że Szechter został przed wojną skazany za szpiegostwo. Tymczasem - jak pisze "Rzeczpospolita" - przedwojenny sąd skazał go za próbę zmiany przemocą ustroju Państwa Polskiego przez działalność w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, która była organizacją kontrolowaną przez sowiecką agenturę. W Biuletynie IPN pomyłkę sprostowano oraz przeproszono "wszystkich, których dobra osobiste zostały naruszone".

To jednak nie usatysfakcjonowało naczelnego "Gazety Wyborczej". Żądał 50 tys. zł odszkodowania na cel społeczny i przeprosin w "Gazecie Wyborczej" i "Rzeczpospolitej".



Michnik pisał w "Gazecie Wyborczej": "Mój ojciec nie był sowieckim szpiegiem. W latach drugiej RP był członkiem nielegalnej partii komunistycznej. Z tego tytułu był wielokrotnie więziony - w sumie spędził osiem lat w więzieniach".

Reprezentujący IPN prawnicy Krzysztof Zając i Wacław Markowicz argumentowali, że przestępstwa, za które został skazany Szechter przedwojenny Kodeks karny klasyfikował jeszcze ciężej niż szpiegostwo bo jako zbrodnię stanu.

- Nazwanie mego ojca szpiegiem sowieckim odebrałem jako oszczerstwo wymierzone w jego godność i moje prawo do szanowania jego pamięci - mówił przed sądem Adam Michnik. Piotr Gontarczyk, który był jednym z redaktorów zawierającego sporny przypis tomu "Marzec 68", jest bardzo zadowolony z decyzji sądu. - Takiej decyzji należało się spodziewać. W moim przekonaniu Adamowi Michnikowi mogło chodzić nie tyle o ochronę dóbr osobistych ale sprawdzenie jak daleko może się posunąć w terroryzowaniu debaty publicznej i świata nauki przy pomocy pozwów sądowych. Odnosiłem wrażenie, że przy pomocy tej metody Michnik chciał ograniczyć możliwość badania niektórych tematów. Tak się nie stało i odbieram to jako bardzo dobry znak - powiedział "Rzeczpospolitej" Piotr Gontarczyk.
#

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-

ojca,wid,10952726,wiadomosc.html

matador.

***************************************************************************

W kronikach gminy wyznaniowej ten tydzień zanotowany zostanie jako pogrom sądowy. Jaro załatwił Bufetową z parkingiem, teraz może parkować tylko przy bufecie w Wachocku, IPN należnie sponiewierał starego komucha Szechtera, a
Tusek wcisnął naszemu człowiekowi Misiakowi bukiet z jarzyn na krawat i won.
Następny tydzień zapowiada sie równie atrakcyjnie, mec. Koń sponiewiera tego
błazna Bimbrownika, a wiadomo standardy PO wymagają aby skończony gość wracał
do stanu pierwotnego czyli do pożyczonych od exteścia skarpet i koszuli. Jak tak dalej pójdzie to zabraknie kandydatów na posłów w PO.

--

Użytkownik matador napisał:

Wklejam całość by zostało, kto wie ole jeszcze polska prasa pożyje?

....

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Michnik-przegral-z-IPN-proces-o-ojca,wid,10952726,wiadomosc.html matador.

Zeby na serio podejsc do polityke nie mozna nie miec ciagle na garbie kwestii "kto ma prase".
W kazdym pomyslunku w kwestiach politycznych staje mi przed oczyma obraz jako to zawladneli finansami, nauka, mediami, sadownictwem, kultura i sztuka, wyobraznia, czyli krotko mowiac filmem fabularnym.
Co do dokumentalnego to zdania sa podzielone.

Zatem cieszy ta kolosalna informacja o ujawnieniu OFICJANYM nazwiska postaci ISTOTNEJ dla najnowszej historii J...polonii.
Byc moze Adam naprawia bledy ojca. To sie zdarza w literaturze.
Moze wypelnia wyrocznie? Niewazne.

Jest tylko ewentualnie taka kwestia, zeby nie oslabiac moze juz zlotowki... , bo nie wiem czy mam prawo wyboru?

k.