Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Między Żakowskim a Paradowską czyli pluralizm III RP

Między Żakowskim a Paradowską czyli pluralizm III RP

Data: 2010-05-31 12:57:13
Autor: awe
Między Żakowskim a Paradowską czyli pluralizm III RP
caly test a ponizej opinia
http://blog.rp.pl/wildstein/2010/05/29/miedzy-zakowskim-a-paradowska-czyli-pluralizm-iii-rp/


Zwolennicy PO są ślepi. Zwolennicy PIS również są ślepi. Jak widać przeciwnicy okopali się po obu stronach linii frontu. Wojna, o której mówił starzec ( nie mylić z mędrcem ) już trwa. Miejscem bitew jest internet. To tutaj do walki ruszają zastępy anonimowych żołnierzy obu partyjnych armii. Póki walczą na argumenty, mądre czy głupie, słowa, piękne czy wulgarne, jest to do przyjęcia. Zastanawia mnie tylko jedno. Czy przywódcy obu stron zdają sobie sprawę z tego jak bardzo cienką jest linia, której nie można przekroczyć. Generałowie już tę granicę przekroczyli. Niesiołowski, Palikot, Nowak i emeryci Wajda i Kutz oraz wesoły staruszek Bartoszewski. To pewnie efekt demencji starczej. Wojna trwa już piąty rok i jest wyniszczająca. Umęczyła naród. Wkracza w decydującą fazę. Przed nami najważniejsze bitwy. O prezydenturę, samorządy i sejm. Od nas będzie zależało jaka będzie Polska. W sobotę jeden z przywódców wyciągnął rękę do zgody. Jak można było się spodziewać natychmiast został obśmiany przez naczelnych propagandzistów przeciwnika. Przyjazne autorytety stwierdziły, że jest to nieprawdziwe i nieautentyczne. Dlaczego? Bo nie przeprosił. Bo na pomysł, aby zakończyć wojnę polsko - polską wpadł nie ten człowiek. To nie on miał wypowiedzieć te słowa. Miały paść z ust generała Komorowskiego, albo jego nadprzywódcy. Zatem pytam was polscy politycy. Ja, zwykły nieważny obywatel. Dlaczego przepraszać ma Jarosław Kaczyński?! Dlaczego nie powinien tego zrobić pan Kuczyński, który przeprosin się domaga. A powinien przeprosić, że rząd, do którego należał nie zrobił nic, aby nam Polakom żyło się lepiej i bezpieczniej. Teraz zarzuca Kaczyńskiemu, że jego rząd stworzył w Polsce atmosferę strachu. Pytam więc, kto się bał. Ja nie bałem się. Nie bałem się, ponieważ nie miałem powodu. Za komuny nie współpracowałem z SB i Milicją. Nie donosiłem na przyjaciół, kolegów, znajomych i sąsiadów. Wszystko czego dorobiłem się w życiu ma swoje pokrycie w rachunkach i płaconych podatkach. Nie mam się czego obawiać. Co innego ci, którzy nie mogą złożyć podobnej deklaracji. Politycy UD, UW, KLD, PD i PO zmarnowali ostatnie dwadzieścia lat. Zmarnowali nam życie, które mogło być piękniejsze i łatwiejsze. Nam czyli pokoleniu dzisiejszych czterdziestolatków, którzy z nadzieją szli do wyborów 1989 roku. Którzy zaczynali budowę nowej Polski w szczękach na targowiskach. Którzy zaufali Wałęsie, Mazowieckiemu, Geremkowi, Balcerowiczowi, Michnikowi i reszcie leśnych dziadków. Ci jednak okazali się niegodnymi tego zaufania. (.)Najwyższy czas wymienić ich na młodszych. Ludzi z wizją, którzy nie będą prowadzili wojen. Potrzeba nam dwadzieścia lat spokoju. Bez kłótni i waśni. Czy to da się wykonać. Chyba nie, ponieważ w mediach pełno uczniów tych ludzi, którzy nie pozwolą nam na ciche i spokojne budowanie mocnej, zdrowej i silnej Polski, którą musimy stworzyć, bo Unia Europejska jest już przeszłością. Przynajmniej w tym kształcie. A może komuś zależy na tym aby Polska nie była Polską. Jeśli tak, to wśród nas są zdrajcy, a w takiej sytuacji nie pozostaje nic innego jak tylko wołanie do Boga.

Między Żakowskim a Paradowską czyli pluralizm III RP

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona