Użytkownik "Sslaus" <staskd@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d865d41a-d242-4802-884b-52df18f656ea@googlegroups.com...
Dzień dobry,
w naszej wspólnocie planujemy w wyznaczonym miejscu w garażu podziemnym na otwartej przestrzeni postawić stojaki na rowery. Poszukuję rad, dobrych praktyk jak się do tego tematu zabrać. Nasze największe obawy dotyczą porzucania rowerów w tym miejscu. Jak możemy się zabezpieczyć przed sytuacją w której miejsce postojowe jest blokowane przez dłuższy czas (np rok) przez rower który ewidentnie nie jest używany, a właściciel być może już o nim nie pamięta, bądź nawet nie mieszka już we wspólnocie. Albo kupił sobie nowy rower, a starego nie miał odwagi wyrzucić więc postawił na omawianym parkingu ("a nuż się przyda").
Czy jako wspólnota mamy prawo opracować regulamin miejsc postojowych i na jego podstawie zniszczyć blokadę rowerową, a następnie np. przekazać rower do biura rzeczy znalezionych? Zakładając ze rower np przez 6 miesięcy będzie oznakowany jako taki który po wyznaczonym terminie zostanie usunięty z garażu?
Z góry dziękuję za rady w tym temacie,
pozdrawiam,
Stanisław.
Nakazać przyczepianie informacji o właścicielu roweru z nr kontaktowym. Bezpańskie rowery usuwać np. po trzech tygodniach. Jako wspólnota możecie stworzyć dowolny regulamin byle w zgodzie z istniejącymi przepisami prawa i zdrowym rozsądkiem. Przykładem zdrowego rozsądku jest nie usuwanie roweru w czasie krótszym niż trzy tygodnie bo ktoś może wyjechać na ustawowy dwutygodniowy urlop :). Regulamin powieście w widocznym miejscu przy stojakach i roześlijcie do mieszkańców.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury