Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Mierniki mocy i takie tam

Mierniki mocy i takie tam

Data: 2019-08-12 12:22:50
Autor: Jan Cytawa
Mierniki mocy i takie tam
  Rowerex pisze:

A gdyby tak zabronić kolarzom zawodowym używania w wyścigach mierników mocy?
Podczas treningów niech używają ile chcą, ale nie podczas wyścigów.
Jak usłyszałem na etapie TdP komentarz zawodnika, że oto kolarz wyrwał się z
grupy, pokonuje podjazd, ale patrzy ma miernik mocy, aby nie przesadzić, to
poczułem niesmak, żeby nie powiedzieć, że szlag mnie trafił.

Jak tak dalej pójdzie, to niedługo komputerek ze sztuczną inteligen


ALe zawsze jednak znajomosc swojego oganizmu jest najwazniejsza. Oraz oczywiscie wydolnosc. Nie widze tutaj specjalnie wiele zlego.

Sam korzystam z pulsometru by sie hamowac na dluzszych dystansach. Per saldo wychodzi to dobrze, bo wiem, ze nie przesadze z wysilkiem i mi sil nie zabraknie.

Mnie osobiscie bardziej denerwuje radio w uchu i jazda pod dyktando. A efekty widzimy w postaci bardzo czestego doganiania ucieczki na ostatnich metrach. Wszytko wyliczone kiedy i kto ma uciekac i kiedy i jak szybko gonic. Bez radia bylo by bardziej spontanicznie i klasycznie. Niech by radio bylo pod kontrola i tylko w jedna strone np. przy wypadku czy wezwaniu pomocy przy defekcie.


Jan Cytawa

Mierniki mocy i takie tam

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona