Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Mieso bobra jest smaczne...

Mieso bobra jest smaczne...

Data: 2010-05-26 12:19:13
Autor: Marek
Mieso bobra jest smaczne...
....a ogon bobra jest delikatesem !

Bobra piecze sie, lub dusi w smietanie, jak krolika, a smakuje lepiej,
niz nutria.

Dawniej, bobr, byl traktowany, jak ryba ( ZYJE W WODZIE) i mogl byc
spozywany w dniach postu.

Polecam ...!!!

Data: 2010-05-26 12:31:55
Autor: Hans Kloss
Mieso bobra jest smaczne...
On 26 Maj, 21:19, Marek <mwisniewski2...@googlemail.com> wrote:
...a ogon bobra jest delikatesem !

Bobra piecze sie, lub dusi w smietanie, jak krolika, a smakuje lepiej,
niz nutria.
Nutria jest pyszna, IMO lepsza od królika. A królik to rarytas.

Dawniej, bobr, byl traktowany, jak ryba ( ZYJE W WODZIE) i mogl byc
spozywany w dniach postu.
Polecam ...!!!
Taa. tylko skąd to zwierzę wziąć? Przecież nie będę za bobrami ganiał
po wałach jak te platfonsiarskie wały.....
J-23
PS. Bodaj na rok przed powodzią bóbr grasował w środku Wrocławia (w
okolicach mostu Sikorskiego) przez dobry miesiąc. Bydlę było zabawne
więc nikt mu krzywdy nie robił. Jakbym wtedy wiedział że sprowadzi na
miasto powódź to pewnie bym poznał smak jego ogona duszonego w
śmietanie ;)

Data: 2010-05-26 12:36:05
Autor: Marek
Mieso bobra jest smaczne...
On 26 Maj, 21:31, Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> wrote:
On 26 Maj, 21:19, Marek <mwisniewski2...@googlemail.com> wrote:> ...a ogon bobra jest delikatesem !

> Bobra piecze sie, lub dusi w smietanie, jak krolika, a smakuje lepiej,
> niz nutria.

Nutria jest pyszna, IMO lepsza od królika. A królik to rarytas.

> Dawniej, bobr, byl traktowany, jak ryba ( ZYJE W WODZIE) i mogl byc
> spozywany w dniach postu.
> Polecam ...!!!

Taa. tylko skąd to zwierzę wziąć? Przecież nie będę za bobrami ganiał
po wałach jak te platfonsiarskie wały.....
J-23
PS. Bodaj na rok przed powodzią bóbr grasował w środku Wrocławia (w
okolicach mostu Sikorskiego) przez dobry miesiąc. Bydlę było zabawne
więc nikt mu krzywdy nie robił. Jakbym wtedy wiedział że sprowadzi na
miasto powódź to pewnie bym poznał smak jego ogona duszonego w
śmietanie ;)

Jak dobrze pogooglujesz, to mozesz wszystkie tajniki klusownictwa
poznac .

Data: 2010-05-26 21:23:34
Autor: boukun
Mieso bobra jest smaczne...

Uzytkownik "Marek" <mwisniewski2008@googlemail.com> napisal w wiadomosci news:ee22041f-75ce-4b32-8a69-6df46ef31f20q23g2000vba.googlegroups.com...
...a ogon bobra jest delikatesem !

Bobra piecze sie, lub dusi w smietanie, jak krolika, a smakuje lepiej,
niz nutria.

Dawniej, bobr, byl traktowany, jak ryba ( ZYJE W WODZIE) i mogl byc
spozywany w dniach postu.

Polecam ...!!!

Musialo byc swietnie, kiedy bobry zyly jeszcze za króla Krzywoustego w mojej jeleniogórskiej rzece Bóbr... Szkoda, ze jak ja dorastalem, nie moglem polowac na bobry...

boukun

Data: 2010-05-26 12:26:48
Autor: Marek
Mieso bobra jest smaczne...
On 26 Maj, 21:23, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Uzytkownik "Marek" <mwisniewski2...@googlemail.com> napisal w wiadomoscinews:ee22041f-75ce-4b32-8a69-6df46ef31f20q23g2000vba.googlegroups.com...

> ...a ogon bobra jest delikatesem !

> Bobra piecze sie, lub dusi w smietanie, jak krolika, a smakuje lepiej,
> niz nutria.

> Dawniej, bobr, byl traktowany, jak ryba ( ZYJE W WODZIE) i mogl byc
> spozywany w dniach postu.

> Polecam ...!!!

Musialo byc swietnie, kiedy bobry zyly jeszcze za króla Krzywoustego w mojej
jeleniogórskiej rzece Bóbr... Szkoda, ze jak ja dorastalem, nie moglem polowac
na bobry...

boukun



Z polowaniem zawsze sa klopoty... zastanow sie nad klusowaniem...

Data: 2010-05-26 16:10:06
Autor: Old Speckled Hen
Mieso bobra jest smaczne...
ale w zamian narznales zywca w rzezni lysy idioto

"boukun" <boukun@neostrada.pl> wrote in message news:htjskn$mmq$1mx1.internetia.pl...

Uzytkownik "Marek" <mwisniewski2008@googlemail.com> napisal w wiadomosci news:ee22041f-75ce-4b32-8a69-6df46ef31f20q23g2000vba.googlegroups.com...
...a ogon bobra jest delikatesem !

Bobra piecze sie, lub dusi w smietanie, jak krolika, a smakuje lepiej,
niz nutria.

Dawniej, bobr, byl traktowany, jak ryba ( ZYJE W WODZIE) i mogl byc
spozywany w dniach postu.

Polecam ...!!!

Musialo byc swietnie, kiedy bobry zyly jeszcze za króla Krzywoustego w mojej jeleniogórskiej rzece Bóbr... Szkoda, ze jak ja dorastalem, nie moglem polowac na bobry...

boukun

Data: 2010-05-26 21:30:43
Autor: Grzegorz Z.
Mieso bobra jest smaczne...
Dnia Wed, 26 May 2010 12:19:13 -0700 (PDT), Marek napisał(a):

...a ogon bobra jest delikatesem !

Bobra piecze sie, lub dusi w smietanie, jak krolika, a smakuje lepiej,
niz nutria.

Dawniej, bobr, byl traktowany, jak ryba ( ZYJE W WODZIE) i mogl byc
spozywany w dniach postu.

Polecam ...!!!

Dawniej? A czy czasem w nieomylnym "słowie bożym" nie jest zaliczany do
ryb?

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

Data: 2010-05-26 12:32:49
Autor: Marek
Mieso bobra jest smaczne...
On 26 Maj, 21:30, "Grzegorz Z." <blogfi...@gazeta.pl> wrote:
Dnia Wed, 26 May 2010 12:19:13 -0700 (PDT), Marek napisał(a):

> ...a ogon bobra jest delikatesem !

> Bobra piecze sie, lub dusi w smietanie, jak krolika, a smakuje lepiej,
> niz nutria.

> Dawniej, bobr, byl traktowany, jak ryba ( ZYJE W WODZIE) i mogl byc
> spozywany w dniach postu.

> Polecam ...!!!

Dawniej? A czy czasem w nieomylnym "słowie bożym" nie jest zaliczany do
ryb?

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

To jest pytanie zbyt szczegolowe...nie jestem kompetentny...

Data: 2010-05-26 21:33:56
Autor: jadrys
Mieso bobra jest smaczne...
W dniu 2010-05-26 21:19, Marek pisze:
...a ogon bobra jest delikatesem !

Bobra piecze sie, lub dusi w smietanie, jak krolika, a smakuje lepiej,
niz nutria.

Dawniej, bobr, byl traktowany, jak ryba ( ZYJE W WODZIE) i mogl byc
spozywany w dniach postu.

Polecam ...!!!
  

Ciemnyś e-zop, tylko bobrzy ogon (plusk) był traktowany jako ryba.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-05-26 12:39:46
Autor: Marek
Mieso bobra jest smaczne...
On 26 Maj, 21:33, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote:
W dniu 2010-05-26 21:19, Marek pisze:

> ...a ogon bobra jest delikatesem !

> Bobra piecze sie, lub dusi w smietanie, jak krolika, a smakuje lepiej,
> niz nutria.

> Dawniej, bobr, byl traktowany, jak ryba ( ZYJE W WODZIE) i mogl byc
> spozywany w dniach postu.

> Polecam ...!!!

Ciemnyś e-zop, tylko bobrzy ogon (plusk) był traktowany jako ryba.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..



Juz nie badz taki swiety !!!
Od biedy, calego bobra mozemy w to wciagnac !!!
Najwazniejsze - zeby WALY BYLY CALE !!!

Data: 2010-05-26 22:02:48
Autor: jadrys
Mieso bobra jest smaczne...
W dniu 2010-05-26 21:39, Marek pisze:
On 26 Maj, 21:33, jadrys<andrzej...@op.pl>  wrote:
  
W dniu 2010-05-26 21:19, Marek pisze:

    
...a ogon bobra jest delikatesem !
      
    
Bobra piecze sie, lub dusi w smietanie, jak krolika, a smakuje lepiej,
niz nutria.
      
    
Dawniej, bobr, byl traktowany, jak ryba ( ZYJE W WODZIE) i mogl byc
spozywany w dniach postu.
      
    
Polecam ...!!!
      
Ciemnyś e-zop, tylko bobrzy ogon (plusk) był traktowany jako ryba.


    


Juz nie badz taki swiety !!!
Od biedy, calego bobra mozemy w to wciagnac !!!
Najwazniejsze - zeby WALY BYLY CALE !!!
  

Nie, całe ciało pokrywa futro, a ogon coś na kształt łuski. A więc tylko ogon był (i jest) traktowany jako ryba.. No ale skoro dyrektywa Unii ogłosiła nawet ślimaka  rybą,  to my możemy w patriotycznym zrywie dla ocalenia wałów przeciw powodziowych uznać tego gryzonia za rybę  i zażerać się pieczenią z niego nawet w post.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-05-26 22:15:18
Autor: Panslavista
Mieso bobra jest smaczne...
jadrys wrote:

W dniu 2010-05-26 21:39, Marek pisze:
On 26 Maj, 21:33, jadrys<andrzej...@op.pl>  wrote:

E tam, wały powodziowe to Potusk i Komunowski - obaj Komu_isty .

Data: 2010-05-26 23:12:21
Autor: jadrys
Mieso bobra jest smaczne...
W dniu 2010-05-26 22:15, Panslavista pisze:
jadrys wrote:

  
W dniu 2010-05-26 21:39, Marek pisze:
    
On 26 Maj, 21:33, jadrys<andrzej...@op.pl>   wrote:
      
E tam, wały powodziowe to Potusk i Komunowski - obaj Komu_isty .
  

Nie żartuj Panslav z poważnych rzeczy. Nazywając w.w. komuchami wprowadzasz ich pewnie w ekstazę. .

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-05-27 09:55:23
Autor: sofu
Mieso bobra jest smaczne...

Uzytkownik "Marek" <mwisniewski2008@googlemail.com> napisal w wiadomosci
news:ee22041f-75ce-4b32-8a69-6df46ef31f20q23g2000vba.googlegroups.com...
...a ogon bobra jest delikatesem !

Bobra piecze sie, lub dusi w smietanie, jak krolika, a smakuje lepiej,
niz nutria.

Dawniej, bobr, byl traktowany, jak ryba ( ZYJE W WODZIE) i mogl byc
spozywany w dniach postu.

Polecam ...!!!

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

To prawda, ale w czesci.
Moi przodkowie o czym wiem z kroniki rodowej (rodzaj pamietnika prowadzonego
przez kilka pokolen z rózna intensywnoscia) z 17 wieku polowali na bobry,
ale raczej dla futra niz dla miesa. Jadali tylko jego ogon, ktory mial byc
smaczny i jego jedzenie nie naruszalo postu. Reszty nie tykali: dawali psom
na pozarcie albo sluzba cos z nim robila?
Bobry byly czasami pozyteczne, ale czesto szkodzily doprowadzajac do
zalewanaia lak uprawnych. Tam gdzie dzialaly pozytecznie, nikt ich nie
ruszal. Za to zabijano ich gdy wchodzily w szkode, ale to robili pacholkowie
odpowiednio wycwiczeni, ktorzy zajmowali sie lowieniem drobnej zwierzyny.
Polowanie na nie bylo trudne wiec zaden przodek sie tym nie paral. Woleli
polowac na grubszego, bardziej widowiskowego i latwiejszego do ubicia
zwierza.
 O bobrach stosunkowo duzo w kronice napisano.  Mysle, ze bylo ich wiele w
tym czasie?

Data: 2010-05-27 12:51:06
Autor: jerzyn
Mieso bobra jest smaczne...

Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości
news:htl7s7$vcn$1node1.news.atman.pl...

Bobry byly czasami pozyteczne, ale czesto szkodzily doprowadzajac do
zalewanaia lak uprawnych. Tam gdzie dzialaly pozytecznie, nikt ich nie
ruszal. Za to zabijano ich gdy wchodzily w szkode, ale to robili
pacholkowie
odpowiednio wycwiczeni, ktorzy zajmowali sie lowieniem drobnej zwierzyny.
Polowanie na nie bylo trudne wiec zaden przodek sie tym nie paral. Woleli
polowac na grubszego, bardziej widowiskowego i latwiejszego do ubicia
zwierza.
O bobrach stosunkowo duzo w kronice napisano.  Mysle, ze bylo ich wiele w
tym czasie?

Cos bajerujesz z tymi przodkami.  Sienkiewicz opisuje jak to
właśnie szlachta polowała na bobry, dla tłuszczu  przykładanego do ran,
relacje są wiec różne :-))
jerzyn

Data: 2010-05-27 15:09:55
Autor: sofu
Mieso bobra jest smaczne...

Użytkownik "jerzyn" <dobieszczyn@poczta.fm> napisał w wiadomości
news:htlj77$ora$1news.onet.pl...

Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości
news:htl7s7$vcn$1node1.news.atman.pl...
>
>> Bobry byly czasami pozyteczne, ale czesto szkodzily doprowadzajac do
> zalewanaia lak uprawnych. Tam gdzie dzialaly pozytecznie, nikt ich nie
> ruszal. Za to zabijano ich gdy wchodzily w szkode, ale to robili
> pacholkowie
> odpowiednio wycwiczeni, ktorzy zajmowali sie lowieniem drobnej
zwierzyny.
> Polowanie na nie bylo trudne wiec zaden przodek sie tym nie paral.
Woleli
> polowac na grubszego, bardziej widowiskowego i latwiejszego do ubicia
> zwierza.
> O bobrach stosunkowo duzo w kronice napisano.  Mysle, ze bylo ich wiele
w
> tym czasie?

Cos bajerujesz z tymi przodkami.  Sienkiewicz opisuje jak to
właśnie szlachta polowała na bobry, dla tłuszczu  przykładanego do ran,
relacje są wiec różne :-))
jerzyn


-- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Pewnie szaraczki co zardzewiałe szable na sznurkach nosili karmili sie
bobrami i cokolwiek sie udało złowić?
Bogaty szlachcic miał od tego swoich rabów. Im bogatszy, tym wiecej czeladzi
z psiarczykami włącznie.
Czasami brał wojskowe kaleki wymyslajac im funkcje, żeby z głodu nie
poumierali. Tak ze przy dworze kupa ludzi sie wyzywiła na ktorych z kolei
chłopstwo tyrało.

Mieso bobra jest smaczne...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona