Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy w yjazd - czy bÄ™dÄ™ mógÅ‚ wrócić?

Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy w yjazd - czy będę mógł wrócić?

Data: 2011-08-03 15:22:15
Autor: mvoicem
Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy w yjazd - czy będę mógł wrócić?
(03.08.2011 15:10), Nowy wrote:
Witam!

Mieszkam w mieszkaniu, w którym – wedle mojej najlepszej wiedzy – są
zameldowane trzy osoby: [...]

Chciałbym się dowiedzieć, czy po powrocie będę mógł wrócić do tego
mieszkania i nadal zajmować pokój, który obecnie zajmuję?

To zależy od tego, czy a) jeszcze się uczysz (a co za tym idzie - czy rodzice mają wobec Ciebie obowiązek alimentacyjny czy nie).

ZakÅ‚adam że nie. ZakÅ‚adam też, że jesteÅ› peÅ‚noletni.  W takim ukÅ‚adzie, nie meldunek uprawnia CiÄ™ do mieszkania, tylko umowa użyczenia (zapewne ustna i dorozumiana).


Czy ktoś, podczas mojej nieobecności (albo nawet teraz), będzie mógł
pozbawić mnie prawa do tego mieszkania/zajmowania pokoju, który obecnie
zajmujÄ™?

Podczas nieobecności tak. Teraz - też tak, tyle że mogłyby być problemy z eksmisją.


Pomyślałem sobie, że przed wyjazdem zamontuję zamek i zamknę swój pokój,
aby rodzic się do niego nie wprowadził wraz ze swoimi rzeczami.
Co o tym myślicie?
Czy to zgodne z prawem?

Zgodne z prawem, jako że jesteś posiadaczem tego pokoju, ale zgodne z prawem by także było jakby rodzic na takie coś powiedział Ci że w takim razie wyprowadzaj się.


Czy rodzic może się w ogóle wprowadzić do mojego pokoju?

Tak, to jego mieszkanie.

Kto – w zgodzie z prawem – będzie mógł sforsować zabezpieczenie?
Jaka odpowiedzialność grozi temu, kto sforsuje zabezpieczenie bezprawnie?

Jakim prawem mogę w ogóle w tym mieszkaniu mieszkać/zajmować pokój,
który obecnie zajmuję?

Kto – zgodnie z literą prawa - powinien regulować opłaty za mieszkanie
po moim wyjeździe?

To zależy jak się z rodzicami umówicie. Domyślnie chyba w KC jest że za opłaty odpowiadają solidarnie wszyscy dorośli mieszkający w danym mieszkaniu.


Co z moim obecnym zameldowaniem? Czy powinienem się wymeldować i
zameldować w mieście, w którym będę mieszkać? Jaki to musi być meldunek?

To zależy :). Jeżeli tam będziesz mieszkać z zamiarem stałego pobytu, to powinieneś się wymeldować tu a tam zameldować na stałe. Jeżeli jednak takiego zamiaru nie masz, nie powinieneś się stąd wymeldowywać (jeżeli masz zamiar na stałe tu mieszkać), zaś tam się zameldować czasowo.


Na jakie nieprzyjemności mogę być narażony po powrocie? Nie wiem czego
się spodziewać ze strony rodziców, z którymi nie mam zbyt dobrych
kontaktów. Nie znam też sytuacji od strony prawnej.

Zrozumcie, ja po prostu chciałbym mieć pewność, że jeśli mi się noga
powinie, to będę miał gdzie wrócić. Pytanie jest taki: jakie kroki
powinienem podjąć, żeby mieć pewność, że będę miał prawo wrócić do tego
mieszkania/pokoju i nadal w nim mieszkać?

Pewności raczej nie masz żadnej. Również na to że bez wyprowadzania się będziesz miał gdzie mieszkać.

p. m.

Data: 2011-08-03 16:53:22
Autor: Nowy
Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy w yjazd - czy będę mógł wrócić?
On 2011-08-03 15:22, mvoicem wrote:
(03.08.2011 15:10), Nowy wrote:
Witam!

Mieszkam w mieszkaniu, w którym – wedle mojej najlepszej wiedzy – są
zameldowane trzy osoby: [...]

Chciałbym się dowiedzieć, czy po powrocie będę mógł wrócić do tego
mieszkania i nadal zajmować pokój, który obecnie zajmuję?

To zależy od tego, czy a) jeszcze się uczysz (a co za tym idzie - czy
rodzice majÄ… wobec Ciebie obowiÄ…zek alimentacyjny czy nie).

Zakładam że nie. Zakładam też, że jesteś pełnoletni. W takim układzie,
nie meldunek uprawnia Cię do mieszkania, tylko umowa użyczenia (zapewne
ustna i dorozumiana).

Tak, jestem pełnoletni.

Tyle tylko, że rodzice, a przynajmniej jeden z rodziców (Rodzic B, który ze mnÄ… mieszka) nie kupiÅ‚ mieszkania ani tego pokoju. Z tego, co wiem, mieszkanie otrzymaÅ‚  za darmo (lub kupiÅ‚ w bardzo okazyjnej cenÄ™) Rodzic A (obecnie z nami nie mieszka) - ówczesny pracownik wojskowy. Może to mieszkanie wojskowe? Nie wiem.

wszystko wskazuje na to, że ojciec jest właścicielem tego mieszkania. Jak już pisałem, jest w nim zameldowany, ale z nami (ze mną i z Rodzicem B) nie mieszka już od kilku lat. Kto, w takim układzie, i kogo, może wyrzucić z tego mieszkania?

Kto w takim układzie użyczył mi to mieszkanie/pokój?

Czy mógłbym z nim spisać na przykład jakąś umowę, która umożliwiłaby mi ewentualny powrót w przyszłości?


Czy ktoś, podczas mojej nieobecności (albo nawet teraz), będzie mógł
pozbawić mnie prawa do tego mieszkania/zajmowania pokoju, który obecnie
zajmujÄ™?

Podczas nieobecności tak. Teraz - też tak, tyle że mogłyby być problemy
z eksmisjÄ….

Kto, i na jakiej podstawie ma prawo do wyrzucenia mnie z tego mieszkania/pokoju? Tego nie rozumiem, ponieważ opłaty są regulowane na bieżąco.


Pomyślałem sobie, że przed wyjazdem zamontuję zamek i zamknę swój pokój,
aby rodzic się do niego nie wprowadził wraz ze swoimi rzeczami.
Co o tym myślicie?
Czy to zgodne z prawem?

Zgodne z prawem, jako że jesteś posiadaczem tego pokoju, ale zgodne z
prawem by także było jakby rodzic na takie coś powiedział Ci że w takim
razie wyprowadzaj siÄ™.

Kktóry z rodziców ma prawo do tego mieszkania? Rodzic A, czy rodzic B? Tego nie rozumiem.


Czy rodzic może się w ogóle wprowadzić do mojego pokoju?

Tak, to jego mieszkanie.

Kto – w zgodzie z prawem – będzie mógł sforsować zabezpieczenie?
Jaka odpowiedzialność grozi temu, kto sforsuje zabezpieczenie bezprawnie?

Jakim prawem mogę w ogóle w tym mieszkaniu mieszkać/zajmować pokój,
który obecnie zajmuję?

Kto – zgodnie z literą prawa - powinien regulować opłaty za mieszkanie
po moim wyjeździe?

To zależy jak się z rodzicami umówicie. Domyślnie chyba w KC jest że za
opłaty odpowiadają solidarnie wszyscy dorośli mieszkający w danym
mieszkaniu.

Tylko, z którym rodzicem powienienm się umawiać? Z rodzicem A, czy z rodzicem B?


Co z moim obecnym zameldowaniem? Czy powinienem się wymeldować i
zameldować w mieście, w którym będę mieszkać? Jaki to musi być meldunek?

To zależy :). Jeżeli tam będziesz mieszkać z zamiarem stałego pobytu, to
powinieneś się wymeldować tu a tam zameldować na stałe. Jeżeli jednak
takiego zamiaru nie masz, nie powinieneś się stąd wymeldowywać (jeżeli
masz zamiar na stałe tu mieszkać), zaś tam się zameldować czasowo.


Na jakie nieprzyjemności mogę być narażony po powrocie? Nie wiem czego
się spodziewać ze strony rodziców, z którymi nie mam zbyt dobrych
kontaktów. Nie znam też sytuacji od strony prawnej.

Zrozumcie, ja po prostu chciałbym mieć pewność, że jeśli mi się noga
powinie, to będę miał gdzie wrócić. Pytanie jest taki: jakie kroki
powinienem podjąć, żeby mieć pewność, że będę miał prawo wrócić do tego
mieszkania/pokoju i nadal w nim mieszkać?

Pewności raczej nie masz żadnej. Również na to że bez wyprowadzania się
będziesz miał gdzie mieszkać.

Z czego wynika ten brak pewności?
Nie rozumiem tych zawiłości prawnych.

Data: 2011-08-03 19:28:55
Autor: mvoicem
Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy w yjazd - czy będę mógł wrócić?
(03.08.2011 16:53), Nowy wrote:
On 2011-08-03 15:22, mvoicem wrote:
(03.08.2011 15:10), Nowy wrote:
Witam!

Mieszkam w mieszkaniu, w którym – wedle mojej najlepszej wiedzy – są
zameldowane trzy osoby: [...]

Chciałbym się dowiedzieć, czy po powrocie będę mógł wrócić do tego
mieszkania i nadal zajmować pokój, który obecnie zajmuję?

To zależy od tego, czy a) jeszcze się uczysz (a co za tym idzie - czy
rodzice majÄ… wobec Ciebie obowiÄ…zek alimentacyjny czy nie).

Zakładam że nie. Zakładam też, że jesteś pełnoletni. W takim układzie,
nie meldunek uprawnia Cię do mieszkania, tylko umowa użyczenia (zapewne
ustna i dorozumiana).

Tak, jestem pełnoletni.

Tyle tylko, że rodzice, a przynajmniej jeden z rodziców (Rodzic B, który
ze mną mieszka) nie kupił mieszkania ani tego pokoju. Z tego, co wiem,
mieszkanie otrzymał za darmo (lub kupił w bardzo okazyjnej cenę) Rodzic
A (obecnie z nami nie mieszka) - ówczesny pracownik wojskowy. Może to
mieszkanie wojskowe? Nie wiem.

To raczej nie ma żadnego znaczenia. Ktoś jest właścicielem tego mieszkania i nie jesteś nim Ty :).



wszystko wskazuje na to, że ojciec jest właścicielem tego mieszkania.
Jak już pisałem, jest w nim zameldowany, ale z nami (ze mną i z Rodzicem
B) nie mieszka już od kilku lat. Kto, w takim układzie, i kogo, może
wyrzucić z tego mieszkania?

Wydaje mi się że dowolne z nich. Twoja "Rodzic B" prawdopodobnie jest we wspólnocie majątkowej z twoim "Rodzic A" i mieszkanie jest jej współwłasnością.


Kto w takim układzie użyczył mi to mieszkanie/pokój?

Prawdopodobnie oboje.


Czy mógłbym z nim spisać na przykład jakąś umowę, która umożliwiłaby mi
ewentualny powrót w przyszłości?

Mógłbyś, jednak unikałbym. Jeżeli stosunki masz napięte, lepiej im nie uzmysławiać jaki jest stan prawny - tj. że mogą ci w każdej chwili wypowiedzieć umowę.



Czy ktoś, podczas mojej nieobecności (albo nawet teraz), będzie mógł
pozbawić mnie prawa do tego mieszkania/zajmowania pokoju, który obecnie
zajmujÄ™?

Podczas nieobecności tak. Teraz - też tak, tyle że mogłyby być problemy
z eksmisjÄ….

Kto, i na jakiej podstawie ma prawo do wyrzucenia mnie z tego
mieszkania/pokoju?

Właściciel, najemca, ktoś kto ma tytuł prawny do lokalu. Czyli któryś z twoich rodziców A bądź B.

 Tego nie rozumiem, ponieważ opÅ‚aty sÄ… regulowane na
bieżąco.

To nie ma nic do rzeczy.



Pomyślałem sobie, że przed wyjazdem zamontuję zamek i zamknę swój pokój,
aby rodzic się do niego nie wprowadził wraz ze swoimi rzeczami.
Co o tym myślicie?
Czy to zgodne z prawem?

Zgodne z prawem, jako że jesteś posiadaczem tego pokoju, ale zgodne z
prawem by także było jakby rodzic na takie coś powiedział Ci że w takim
razie wyprowadzaj siÄ™.

Kktóry z rodziców ma prawo do tego mieszkania? Rodzic A, czy rodzic B?
Tego nie rozumiem.

To w zasadzie nie ma nic do rzeczy. Ale odpowiedź jak wyżej.



Czy rodzic może się w ogóle wprowadzić do mojego pokoju?

Tak, to jego mieszkanie.

Kto – w zgodzie z prawem – będzie mógł sforsować zabezpieczenie?
Jaka odpowiedzialność grozi temu, kto sforsuje zabezpieczenie
bezprawnie?

Jakim prawem mogę w ogóle w tym mieszkaniu mieszkać/zajmować pokój,
który obecnie zajmuję?

Kto – zgodnie z literą prawa - powinien regulować opłaty za mieszkanie
po moim wyjeździe?

To zależy jak się z rodzicami umówicie. Domyślnie chyba w KC jest że za
opłaty odpowiadają solidarnie wszyscy dorośli mieszkający w danym
mieszkaniu.

Tylko, z którym rodzicem powienienm się umawiać? Z rodzicem A, czy z
rodzicem B?

Ja bym się umawiał z właścicielem mieszkania. Ustaliłbym więc, czy mieszkanie jest współwłasnością obojga rodziców czy tylko ojca.



Co z moim obecnym zameldowaniem? Czy powinienem się wymeldować i
zameldować w mieście, w którym będę mieszkać? Jaki to musi być meldunek?

To zależy :). Jeżeli tam będziesz mieszkać z zamiarem stałego pobytu, to
powinieneś się wymeldować tu a tam zameldować na stałe. Jeżeli jednak
takiego zamiaru nie masz, nie powinieneś się stąd wymeldowywać (jeżeli
masz zamiar na stałe tu mieszkać), zaś tam się zameldować czasowo.


Na jakie nieprzyjemności mogę być narażony po powrocie? Nie wiem czego
się spodziewać ze strony rodziców, z którymi nie mam zbyt dobrych
kontaktów. Nie znam też sytuacji od strony prawnej.

Zrozumcie, ja po prostu chciałbym mieć pewność, że jeśli mi się noga
powinie, to będę miał gdzie wrócić. Pytanie jest taki: jakie kroki
powinienem podjąć, żeby mieć pewność, że będę miał prawo wrócić do tego
mieszkania/pokoju i nadal w nim mieszkać?

Pewności raczej nie masz żadnej. Również na to że bez wyprowadzania się
będziesz miał gdzie mieszkać.

Z czego wynika ten brak pewności?

No z tego że nie jest to twoje mieszkanie, nie jesteś więc decydującym o tym czy wolno Ci tam mieszkać czy nie. Skoro tak, to zalezy to od decyzji kogoś innego. Teraz skoro nie masz pewności jaka będzie jego decyzja w tym zakresie, nie masz pewności też czy będziesz mógł w tym mieszkaniu mieszkać.

Inaczej mówiąc, mieszkasz tam na podstawie umowy, którą w każdej chwili każda ze stron może wypowiedzieć.

p. m.

Data: 2011-08-03 19:13:02
Autor: Smok Eustachy
Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy bêdê móg³ wróciæ?
Dnia Wed, 03 Aug 2011 19:28:55 +0200, mvoicem zatrybił (a):
/.../

Właściciel, najemca, ktoś kto ma tytuł prawny do lokalu. Czyli któryś z
twoich rodziców A bądź B.

A nie można pisac po ludzku matka i ojciec?

Data: 2011-08-03 20:52:39
Autor: m4rkiz
Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy będę mógł wrócić?
Smok Eustachy wrote:
Właściciel, najemca, ktoś kto ma tytuł prawny do lokalu. Czyli któryś z
twoich rodziców A bądź B.

A nie można pisac po ludzku matka i ojciec?

niepostepowo tak jakos...

Data: 2011-08-03 21:21:15
Autor: mvoicem
Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy w yjazd - czy będę mógł wrócić?
(03.08.2011 21:13), Smok Eustachy wrote:
Dnia Wed, 03 Aug 2011 19:28:55 +0200, mvoicem zatrybił (a):
/.../

Właściciel, najemca, ktoś kto ma tytuł prawny do lokalu. Czyli któryś z
twoich rodziców A bądź B.

A nie można pisac po ludzku matka i ojciec?

Można, ale chciałem się wpisać w zabawną poetykę przedpiścy :).

p. m.

Data: 2011-08-03 22:01:58
Autor: Andrzej Lawa
Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy bêdê móg³ wróciæ?
W dniu 03.08.2011 21:13, Smok Eustachy pisze:
Dnia Wed, 03 Aug 2011 19:28:55 +0200, mvoicem zatrybi³ (a):
/.../

W³a¶ciciel, najemca, kto¶ kto ma tytu³ prawny do lokalu. Czyli który¶ z
twoich rodziców A b±d¼ B.

A nie mo¿na pisac po ludzku matka i ojciec?

Oj, b±d¼ tolerancyjny - mo¿e ma dwie matki albo dwóch ojców ;->

Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy w yjazd - czy będę mógł wrócić?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona