Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Mieszkowski (NP): ZNOWU złamano konstytucje! [N P chce więcej profesorĂłw "Marksizmu bez Leninizmu"! ;-) ]

Mieszkowski (NP): ZNOWU złamano konstytucje! [N P chce więcej profesorów "Marksizmu bez Leninizmu"! ;-) ]

Data: 2018-05-14 00:02:34
Autor: Jakub A. Krzewicki
Mieszkowski (NP): ZNOWU złamano konstytucje! [N P chce więcej profesorów "Marksizmu bez Leninizmu"! ;-) ]
W dniu niedziela, 13 maja 2018 19:57:25 UTC+2 użytkownik A. Filip napisał:
Czy wolność naukowa w Polsce obejmuje *także* konferencje o tych co
"zainspirowali kanclerza trzeciej rzeszy niemieckiej adolfa h."?

A kto broni w Polsce zrobić konferencję o filozofii Fryderyka Nietzsche?

Data: 2018-05-14 00:04:48
Autor: Jakub A. Krzewicki
Mieszkowski (NP): ZNOWU złamano konstytucje! [N P chce więcej profesorów "Marksizmu bez Leninizmu"! ;-) ]
W dniu poniedziałek, 14 maja 2018 09:02:35 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:
W dniu niedziela, 13 maja 2018 19:57:25 UTC+2 użytkownik A. Filip napisał:
> Czy wolność naukowa w Polsce obejmuje *także* konferencje o tych co
> "zainspirowali kanclerza trzeciej rzeszy niemieckiej adolfa h."?

A kto broni w Polsce zrobić konferencję o filozofii Fryderyka Nietzsche?

PS. Moje zdanie o Marksie jest takie, że opis sytuacji społeczno-ekonomicznej
dał mniej więcej prawidłowy, ale wyciągnął z niego niewłaściwe wnioski
i wyszedł absurd.

Data: 2018-05-14 10:45:26
Autor: jacekbialy80
Mieszkowski (NP): ZNOWU złamano konstytucje! [N P chce więcej profesorów "Marksizmu bez Leninizmu"! ;-) ]
  -- - Moje zdanie o Marksie jest takie, że opis sytuacji społeczno-ekonomicznej dał mniej więcej prawidłowy, -- -

Warto najpierw zastanowić się nad tym, co konkretnie 'opisywał' K. Marks? Przecież on definiował rzeczywistość, zamiast ją opisywać. Oto początek 'Kapitalu', w którym Marks definiuje wartość towaru jako ilość pracy włożonej w jego wyprodukowanie:

 https://www.marxists.org/polski/marks-engels/1867/kapital/01.htm#D1R1

Na samym początku zastrzega, że go w ogóle nie interesuje proces wchodzenia towaru w kontakt z jego konsumentem. Marksowe fetysze, czyli tzw. wartości użytkowe tkwią w towarach w sposób obiektywny i niezależny od odbiorcy. Osobiście wolałbym uwierzyć w hebrajskiego Boga niż w triangulację paranoika (przynajmniej jest jeden).

JB

Mieszkowski (NP): ZNOWU złamano konstytucje! [N P chce więcej profesorów "Marksizmu bez Leninizmu"! ;-) ]

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona