Data: 2011-12-20 16:33:12 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Kwestia lampkowa w sÄ
siednim wÄ
tku o zabitym rowerzyĹcie sprawiĹa, Ĺźe
mi siÄ przypomniaĹo, o czym miaĹem w zeszĹym tygodniu zasygnalizowaÄ na grupie, tylko byĹem zapomniaĹem. Otóş mĂłj znajomy opowiedziaĹ o tym, jak go Policja zatrzymaĹa na Pietrynie i pouczyĹa, Ĺźe przednie ĹwiatĹo roweru nie moĹźe byÄ migajÄ ce. Nie prĂłbowali go uszczÄĹliwiÄ mandatem ani nic takiego, tylko grzecznie poinstruowali, powoĹujÄ c siÄ na akty prawne. WiÄc niby miĹo, z tym Ĺźe nie wiem, czy to nie znaczy, Ĺźe po wstÄpnym etapie pouczania szykuje siÄ jakaĹ akcja tÄpienia przedniomigajÄ cych juĹź za pomocÄ drastyczniejszych metod. WiÄc dajÄ znaÄ, ĹźebyĹta wiedzieli co w trawie piszczy. ATSD, dlaczego w nowelizacji PoRDu nie znalazĹo siÄ wyraĹşne dopuszczenie migajÄ cych przednich diodĂłwek? Nie daĹo siÄ przepchnÄ Ä, czy w ogĂłle nie byĹo proponowane? JakoĹ mi sprawa umknÄĹa i nie zwrĂłciĹem na niÄ uwagi, a teraz siÄ zastanawiam. KtoĹ moĹźe zorientowany w tej sprawie? -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2011-12-20 08:10:01 | |
Autor: Rowerex | |
Migające lampki przednie | |
On 20 Gru, 16:33, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:
ATSD, dlaczego w nowelizacji PoRDu nie znalazło się wyraźne A jakie argumenty (poza oszczędnością baterii) przemawiają za miganiem lampki przedniej? O ile jak najbardziej popieram miganie tyłu i stosowanie dodatkowych ruchomych światełek, co by nikt nie wjechał rowerzyście w tyłek, to miganie przodu mnie jakoś nie bardzo przekonuje. Jeśli już, to z przodu przydałby się taki migacz: http://tinyurl.com/migacz , przynajmniej byłaby gwarancja wyegzekwowania należnego pierwszeństwa na skrzyżowaniach ;-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-12-20 16:45:02 | |
Autor: rmikke | |
Migające lampki przednie | |
Dnia Tue, 20 Dec 2011 08:10:01 -0800 (PST), Rowerex nasrkobał/a:
Lepiej zwraca uwagę, łatwiej wyłapać takie słabe migajace światełko w morzy świateł samochodowych - czyli w sumie ten sam powód, co dla tylnego. Oraz, jak lampka mocna, to miganie widać zza winkla. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-22 13:56:43 | |
Autor: Coaster | |
Migające lampki przednie | |
On 12/20/11 5:45 PM, rmikke wrote:
Oraz, jak lampka mocna, to miganie widać zza winkla. A to dla 'anglikow'? :-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-22 13:14:14 | |
Autor: rmikke | |
Migające lampki przednie | |
Dnia Thu, 22 Dec 2011 13:56:43 +0100, Coaster naskrobał/a:
Huh? A co to sa 'angliki'? -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-20 17:46:39 | |
Autor: solar | |
Migające lampki przednie | |
W dniu 2011-12-20 17:10, Rowerex pisze:
A jakie argumenty (poza oszczędnością baterii) przemawiają za miganiem Jak dla mnie widoczność. Jeżdżę właśnie wyżej wspomnianą Piotrkowską, a więc ulicą, gdzie wszelakich światełek jest dużo na różnych wysokościach. I takie stałe lampki na rowerach czy rikszach zlewają się z tłem. Mrugające są zdecydowanie bardziej widoczne. -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "Religia to komunikacja w jedną stronę. W obie to psychoza." dr House |
|
Data: 2011-12-22 14:14:37 | |
Autor: Coaster | |
Migające lampki przednie | |
On 12/20/11 5:46 PM, solar wrote:
W dniu 2011-12-20 17:10, Rowerex pisze: Jak masz problem ze 'zlewaniem sie' 'stalych lampek' _na_Piotrkowskiej_ - ulicy z mocno ograniczonym ruchem samochodowym, prawie deptaku - to nie mam wiecej pytan... :-P -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-20 18:10:47 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
MigajÄ ce lampki przednie | |
On Tue, 20 Dec 2011 08:10:01 -0800 (PST)
Rowerex <rowerex@op.pl> wrote: On 20 Gru, 16:33, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote: Dwa. Po pierwsze â migajÄ ce Ĺatwiej zauwaĹźyÄ, po drugie â od razu wiadomo, Ĺźe to nie co innego tylko rower, bo nic innego nie miga w podobny sposĂłb (naiwnie wierzÄ, Ĺźe ludzie lepiej poinformowani lepiej dziaĹajÄ ). -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2011-12-20 20:10:32 | |
Autor: zly | |
Migające lampki przednie | |
Dnia Tue, 20 Dec 2011 08:10:01 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):
A jakie argumenty (poza oszczędnością baterii) przemawiają za miganiem Aż mnie zaintrygowało. A jaką widzisz różnicę w zastosowaniach? -- marcin |
|
Data: 2011-12-22 14:16:16 | |
Autor: Coaster | |
Migające lampki przednie | |
On 12/20/11 5:10 PM, Rowerex wrote:
On 20 Gru, 16:33, Tomasz Minkiewicz<tomm...@gmail.com> wrote: To nie jest migacz. To jest rozpylacz! ;-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-20 16:14:23 | |
Autor: rmikke | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Dnia Tue, 20 Dec 2011 16:33:12 +0100, Tomasz Minkiewicz nasrkobał/a:
Heh, w razie czego będę próbował tłumaczyć, że moja lampka nie miga, skoro ani na chwilę nie gasnie, tylko swieci na zmiane full-ćwierć-full-cwierć... Ciekawe, czy daliby się przekonać :D -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-20 17:25:24 | |
Autor: Titus Atomicus | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
In article <jcqc8v0nh6@drn.newsguy.com>,
rmikke <rmikke_member@newsguy.com> wrote: Heh, w razie czego będę próbował tłumaczyć, że moja lampka nie miga, skoro ani Ale to wlasne oznacza, ze miga. Ja tam nie dalem sie przekonac. TA |
|
Data: 2011-12-20 17:27:37 | |
Autor: BoDro | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
W dniu 2011-12-20 17:14, rmikke pisze:
Heh, w razie czego będę próbował tłumaczyć, że moja lampka nie miga, skoro ani Jeśli trafisz na policjanta, którego hobby to technika impulsowa, to może da się przekonać :-) -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2011-12-22 13:55:28 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On 12/20/11 5:27 PM, BoDro wrote:
W dniu 2011-12-20 17:14, rmikke pisze: Ale te technike stosowalo ZOMO! ;-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-22 13:54:02 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On 12/20/11 5:14 PM, rmikke wrote:
Heh, w razie czego będę próbował tłumaczyć, że moja lampka nie miga, skoro ani Zacznij przekonywanie od tego, ze Ziemia jest plaska ;-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-20 17:06:43 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 2011-12-20, Tomasz Minkiewicz wrote:
Kwestia lampkowa w sÄ siednim wÄ tku o zabitym rowerzyĹcie sprawiĹa, Ĺźe[..] ATSD, dlaczego w nowelizacji PoRDu nie znalazĹo siÄ wyraĹşne I bardzo dobrze. MigajÄ ce przednie diodĂłwki to zabĂłjstwo na jakichkolwiek gorzej oĹwietlonych obszarach, w szczegĂłlnoĹci DDRach. Przy dzisiejszej mocy LED-Ăłw moĹźna kupiÄ w zupeĹnoĹci wystarczajÄ ce niemigajÄ ce lampki na przĂłd. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-12-20 18:21:43 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On Tue, 20 Dec 2011 17:06:43 +0000 (UTC)
Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> wrote: On 2011-12-20, Tomasz Minkiewicz wrote: Tworzysz problem. Na gorzej oĹwietlonych obszarach rowerzyĹci przeĹÄ czajÄ siÄ na tryb ciÄ gĹy po prostu dlatego, Ĺźe potrzebujÄ doĹwietliÄ drogÄ przed sobÄ . Na ulicach miast waĹźniejsze jest dla nich bycie dostrzegalnymi, wiÄc migajÄ . Tu nie ma konfliktu. Przy dzisiejszej mocy LED-Ăłw moĹźna kupiÄ w zupeĹnoĹci wystarczajÄ ce WybijajÄ ce siÄ na tle odblaskĂłw reflektorĂłw samochodowych na mokrym asfalcie i karoseriach zaparkowanych aut? -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2011-12-20 09:46:29 | |
Autor: Wilk | |
Migające lampki przednie | |
On 20 Gru, 18:21, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:
Tworzysz problem. Na gorzej oświetlonych obszarach rowerzyści Tylko, że nie są sami na drodze. Migające lampki na drodze - przeszkadzają wielu osobom nadjeżdżającym z naprzeciwka znacznie bardziej niż światło stałe, osobiście też bardzo tego nie lubię. Nawet i tylne lampki (mniej dające po oczach ze względu na czerwony kolor) przy długiej jeździe w grupie zaczynają drażnić, np. na wyścigu na którym jechaliśmy nocą wiele osób prosiło o przełączanie lampek na tryb stały, a w regulaminie niektórych imprez długodystansowych jest nakaz jazdy z trybem ciągłym (taki nakaz jest na imprezach kwalifikacyjnych do PBP i jak pamiętam też na samym wyścigu) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-12-20 19:11:23 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
MigajÄ ce lampki przednie | |
On Tue, 20 Dec 2011 09:46:29 -0800 (PST)
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: On 20 Gru, 18:21, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote: No w sumie wĹaĹnie o to chodzi. ZdajÄ sobie sprawÄ, Ĺźe drogÄ dzielÄ z innymi, wiÄc chcÄ , Ĺźeby ci inni nie mieli problemu z ich zauwaĹźeniem. MigajÄ ce lampki na drodze - Nie lubisz z przyczyn estetycznych? Bo praktyczne trudno mi sobie wyobraziÄ. Nie przypominam sobie przypadku, Ĺźeby miganie jadÄ cego z przeciwka rowerzysty utrudniaĹo mi obserwacjÄ drogi. Owszem, to moĹźna sobie wyobraziÄ, nie da siÄ wykluczyÄ, Ĺźe z przeciwka jechaĹby rower wyposaĹźony w lampiszcze jak na nocnym myĹliwcu, ale to siÄ po prostu nie zdarza w praktyce. A jeĹli nawet, to na pewno rzadziej, niĹź Ĺşle ustawione ĹwiatĹa w samochodach. Nawet No weĹş. W zorganizowanej (a przynajmniej Ĺwiadomej swego wzajemnego istnienia) grupie rowerzystĂłw-turystĂłw czy wyĹcigowcĂłw na dĹugiej trasie, to rzeczywiĹcie moĹźe przeszkadzaÄ, bo jasne, Ĺźe bÄdÄ sobie nawzajem siedzieli na kole, ale jeĹli w mieĹcie oĹlepia CiÄ tylna lampka jadÄ cego przed TobÄ rowerzysty, to po prostu nie zachowujesz bezpiecznego odstÄpu (ew. ten z przodu ma Ĺşle ustawionÄ lampkÄ, ale niemiganie tego nie rozwiÄ zuje). -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2011-12-20 12:33:32 | |
Autor: Wilk | |
Migające lampki przednie | |
On 20 Gru, 19:11, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:
Nie lubisz z przyczyn estetycznych? Bo praktyczne trudno mi sobie Nie - nawet niewielkiej mocy migająca lampka drażni wzrok wielu osób, niektórzy są po prostu wrażliwi na takie miganie No weź. W zorganizowanej (a przynajmniej świadomej swego wzajemnego Nie oceniaj tej sytuacji tylko ze swojego punktu widzenia. To, że Tobie akurat nie przeszkadza jak Cię mija ktoś z lampką z przodu - to jeszcze nie znaczy, że wszystkim nie przeszkadza. Przypominam, że są kraje, gdzie jest zakaz jazdy z migającymi lampkami (nawet na instrukcjach lampek jest zaznaczone, że w niektórych krajach tryb migający jest nielegalny) - a to Ci powinno wiele powiedzieć o skali problemu. Nikt tego przepisu przez złośliwość nie wprowadził, po prostu wielu osobom to przeszkadza. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-01-02 18:34:37 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Migające lampki przednie | |
Wilk <m-wolff@wp.pl> napisał(a):
Ale to już jest problem gościa bez znaczenia czy jest to kierowca czy rowerzysta. Zawsze może jechać tak aby nie być drażnionym. -- |
|
Data: 2011-12-20 23:34:21 | |
Autor: WS | |
Migające lampki przednie | |
On 20 Gru, 19:11, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:
To np. wybierz sie do Krakowa pojezdzic na rolkach wokol Blon (w sezonie oczywiscie :) ) Czesto rowerzysci nie dosc, ze maja migajace swiatlo, to jeszcze jest to czolowka (a limity wysokosci przedniego swiatla tez sa w rozporzadzeniu...) WS |
|
Data: 2011-12-21 10:46:06 | |
Autor: Artur Czeczko | |
Migające lampki przednie | |
On 21.12.2011 08:34, WS wrote:
Czesto rowerzysci nie dosc, ze maja migajace swiatlo, to jeszcze jest No są. Przy czym lampka przyczepiona do kierownicy też już jest zwykle za wysoko. Pozdrawiam, Artur |
|
Data: 2011-12-21 11:39:45 | |
Autor: Fabian | |
Migające lampki przednie | |
On 21.12.2011 10:46, Artur Czeczko wrote:
On 21.12.2011 08:34, WS wrote: Jak przyczepię lampkę na kierownicy to mam nielegalnie, jak zamontuje uchwyt pod kierownicą, to jest OK :) Fabian. |
|
Data: 2011-12-20 10:18:46 | |
Autor: Rowerex | |
Migające lampki przednie | |
On 20 Gru, 18:21, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:
> I bardzo dobrze. Migające przednie diodówki to zabójstwo na Ten argument też tworzy problem... przełączają się na tryb ciągły po prostu dlatego, że potrzebują .... bo jak sobie "trzeba doświetlić", a rowerzysta sobie "nie doświetli" i zrobi sobie lub komuś krzywdę, to co? Na ulicach miast ważniejsze jest dla nich Czyli co, zapis w PoRD byłby np. taki: "światło przednie może migać na ulicach miast (tu definicja ulicy miasta) odpowiednio oświetlonych (tu definicja co to jest odpowiednie oświetlenie ulicy)" ? IMHO problem tkwi w tym, że wg prawa rower ma posiadać światła POZYCYJNE, czyli coś co ma sygnalizować innym użytkownikom położenie roweru, a nie oświetlać drogę. Można więc jechać po omacku w egipskich ciemnościach ryzykując np. zderzenia z pieszymi, bo światło pozycyjne drogi nie oświetli należycie niemal z definicji... Rozwiązać się tego nie bardzo da, bo inaczej w rowerach wylądują światła DROGOWE i MIJANIA...., hmmm, a może powinny? (o jeździe na światłach cały rok już nie wspominam ;-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-12-20 18:45:38 | |
Autor: rmikke | |
Migające lampki przednie | |
Dnia Tue, 20 Dec 2011 10:18:46 -0800 (PST), Rowerex nasrkobał/a:
Ojtam ojtam. Ja mam lampkę, co wypala oczy (ponad 650lm według producenta, to jest ca 60-watowa żarówka) i na tych siedmiu kilometrach z roboty po prostu ją co najmniej raz przełączam. Najpierw lecę ruchliwą ulicą i wtedy migam pełną mocą (nie da się migać mniejszą), a jak wpadam w kiepsko oświetlone boczne uliczki i kawałek śmieszki, to przełączam na cwierć gwizdka światłem ciągłym. I to nie tylko z troski o oczy innych, takie miganie mi samemu przeszkadza, więc sadzę, że inni użytkownicy mają podobnie... -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-22 14:20:37 | |
Autor: Coaster | |
Migające lampki przednie | |
On 12/20/11 7:45 PM, rmikke wrote:
Ja mam lampkę, co wypala oczy [...] migam pełną mocą [...] takie miganie mi samemu przeszkadza [...] ;-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-22 14:15:02 | |
Autor: rmikke | |
Migające lampki przednie | |
Dnia Thu, 22 Dec 2011 14:20:37 +0100, Coaster naskrobał/a:
....czyli jak, wycinajac pare kawalkow, zrobic z przedpiscy idiote. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-20 19:51:24 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
MigajÄ ce lampki przednie | |
On Tue, 20 Dec 2011 10:18:46 -0800 (PST)
Rowerex <rowerex@op.pl> wrote: On 20 Gru, 18:21, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote: To⌠to zupeĹnie nie wiem co, bo ani trochÄ nie zrozumiaĹem, co chcesz przez to powiedzieÄ. > Na ulicach miast waĹźniejsze jest dla nich MyĹlÄ, Ĺźe jednak da siÄ proĹciej. Takie na przykĹad samochody sÄ wyposaĹźone w oĹlepiajÄ ce nieporĂłwnanie bardziej niĹź rowerowa mrugajka ĹwiatĹa dĹugie i jakoĹ nie ma w praktyce problemu ze zrozumieniem i stosowaniem zasad ich uĹźywania przez kierowcĂłw. A wĹaĹciwie jednej zasady: nie wolno oĹlepiaÄ jadÄ cych z przeciwka, reszta to doprecyzowanie. IMHO problem tkwi w tym, Ĺźe wg prawa rower ma posiadaÄ ĹwiatĹa I mrugajka Ĺşle to robi? MoĹźna wiÄc jechaÄ po omacku w egipskich Ekhm⌠nie, no jednak nie moĹźna. Co do tego, Ĺźe nie naleĹźy jeĹşdziÄ batmaĹsko rowerzyĹci chyba caĹkowicie zgadzajÄ siÄ z ustawodawcÄ (no, pomijajÄ c samych batmanĂłw, ale kto ich sĹucha ;)). RozwiÄ zaÄ siÄ tego Hmmm⌠moĹźe i czemu nie? Przepis, Ĺźe poza terenem zabudowanym lampka nie moĹźe byÄ sĹabsza niĹź NNN lumenĂłw IMO wcale nie byĹby jakiĹ absurdalny. Zdaje siÄ, Ĺźe w Niemczech taki funkcjonuje (tzn. chyba nie dokĹadnie taki, ale w kaĹźdym dolny limit dla lampek istnieje). -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2011-12-21 10:47:49 | |
Autor: Artur Czeczko | |
Migające lampki przednie | |
On 20.12.2011 19:18, Rowerex wrote:
Nie musi istnieć przepis wprost zezwalający. Wystarczy, że nie ma przepisu zakazującego. Więc można migać. Pozdrawiam, Artur |
|
Data: 2011-12-30 09:53:29 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
Migające lampki przednie | |
Użytkownik Rowerex napisał:
IMHO problem tkwi w tym, że wg prawa rower ma posiadać światła[...] W latach 80-tych, kiedy przyzwoicie oświetlone ulice należały do rzadkości, miałem w rowerze 2 dynama. Jedno zasilało światła "pozycyjne" (przód i tył), drugie - wyłącznie dodatkową lampkę z przodu, którą włączałem, gdy oświetlenie ulicy było zbyt słabe lub wręcz zerowe. Ale to była normalna lampka z normalną żarówką jak dla lampki przedniej, a jej większa moc świecenia wynikała tylko z tego, że dynamo nie było dodatkowo obciążone lampką tylną. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2011-12-20 20:27:12 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 2011-12-20, Tomasz Minkiewicz wrote:
On Tue, 20 Dec 2011 17:06:43 +0000 (UTC) Acha. Czyli regularnie mijajÄ c migajÄ cych na ciemnych alejkach po prostu mam omamy wzrokowe, bo tak naprawdÄ oni juĹź siÄ przeĹÄ czyli na ciÄ gĹy, tak? Na ulicach miast waĹźniejsze jest dla nich bycie dostrzegalnymi, wiÄc Na _dobrze oĹwietlonych_ ulicach. Przy dzisiejszej mocy LED-Ăłw moĹźna kupiÄ w zupeĹnoĹci wystarczajÄ ce Tak. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-12-20 23:05:44 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Jan Srzednicki wrote:
On 2011-12-20, Tomasz Minkiewicz wrote: TAKtakTAKtakTAKtakTAKtakTAKtakTAKtakTAKtakTAKtakTAKtakTAKtakTAK! ;-)
-- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-20 22:48:06 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Tomasz Minkiewicz wrote:
[...] Na gorzej oĹwietlonych obszarach rowerzyĹci Jasnowidz? Wszechpatron Wszystkich Rowerzystow? Oko Rowerzysty? ROFTL. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-20 21:04:21 | |
Autor: Marcin HyĹa | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 2011-12-20 18:06, Jan Srzednicki wrote:
I bardzo dobrze. MigajÄ ce przednie diodĂłwki to zabĂłjstwo na Ale zazwyczaj "zabĂłjstwo" zarĂłwno dla uĹźywajÄ cego jak i oĹlepiajÄ cego. MigajÄ ce Ĺwietnie siÄ sprawdza w ruchu miejskim, ale jak jedziesz naprawdÄ w ciemnoĹci to raczej albo wyĹaczasz tryb migajÄ cy bo wszystko ci miga dookoĹa, albo masz tak _szybko_ migajÄ ce, Ĺźe to nie przeszkadza. PamiÄtam jak kiedyĹ jechaĹem z migajÄ cym w gÄstej mgle - po paru metrach siÄ zatrzymaĹem i przeĹÄ czyĹem na staĹe. Przy dzisiejszej mocy LED-Ăłw moĹźna kupiÄ w zupeĹnoĹci wystarczajÄ ce Ale one bÄdÄ _gorzej_ widoczne na tle wielu silniejszych ĹwiateĹ samochodowych. I bÄdziesz miaĹ zonk jak ci wyjedzie z podporzÄ dkowanej koleĹ, ktĂłry nie widziaĹ ciÄ na tle samochodĂłw 200 metrĂłw za tobÄ . To siÄ caĹkiem czÄsto zdarza, sam miaĹem kilka takich sytuacji mimo Ĺźe mam dobre oĹwietlenie (akurat przypadki z dynamo, wiÄc niemigajÄ cym). IMHO problem ktĂłry piszesz jest samoregulujÄ cy siÄ - jak jest ciemno, to uĹźytkownik sam przeĹÄ cza migacz w tryb staĹy bo na niego to teĹź oddziaĹywuje. marcin ha -- Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2011-12-20 20:31:31 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 2011-12-20, Marcin HyĹa wrote:
On 2011-12-20 18:06, Jan Srzednicki wrote: Na odcinku, gdzie regularnie bywam oĹlepiany przez "migajÄ cych", problem jakoĹ mocno nie chce siÄ samoregulowaÄ. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-12-21 12:59:26 | |
Autor: rmikke | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Dnia Tue, 20 Dec 2011 20:31:31 +0000 (UTC), Jan Srzednicki nasrkobał/a:
Pomóż mu - też włączaj miganie. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-20 21:05:03 | |
Autor: Marcin HyĹa | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 2011-12-20 21:04, Marcin HyĹa wrote:
On 2011-12-20 18:06, Jan Srzednicki wrote: _ oĹlepianego_ marcin ha -- Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2011-12-20 23:02:44 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Marcin HyĹa wrote:
On 2011-12-20 18:06, Jan Srzednicki wrote: IMHO z silnymi lampkami strobo na rowerze z przodu jest tak, jak z jedzeniem czosnku. Temu, kto sie najadl nie przeszkadza a dziwi sie ze innym smierdzi.
-- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-22 14:34:41 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 12/20/11 9:04 PM, Marcin HyĹa wrote:
I bÄdziesz miaĹ zonk jak ci wyjedzie z podporzÄ dkowanej koleĹ, ktĂłry nie Ale takie sytuacje beda sie zdarzac tak, czy inaczej - zawsze bedzie tu gral role czynnik ludzki. Taki koles moze tez nie ze swojej winy nie zauwazyc mocno osiwtlonego tira. Kiedy ludzie przestana byc ludzmi, wtedy byc moze nie bedzie takich sytuacji. ;-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-20 18:05:31 | |
Autor: mbut | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
W dniu 11-12-20 16:33, Tomasz Minkiewicz pisze:
Kwestia lampkowa w sÄ siednim wÄ tku o zabitym rowerzyĹcie sprawiĹa, ĹźePrzepisy nie pozwalajÄ uĹźywaÄ lampek przednich migajÄ cych i sĹusznie. NiektĂłrzy majÄ tak silne ĹwiatĹa migajÄ ce, Ĺźe oĹlepiajÄ nadjeĹźdajÄ cych z naprzeciwka. pozdrawiam |
|
Data: 2011-12-20 18:12:44 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On Tue, 20 Dec 2011 18:05:31 +0100
mbut <mbut@wp.pl> wrote: W dniu 11-12-20 16:33, Tomasz Minkiewicz pisze: A jak przestawiÄ je w tryb ciÄ gĹy, to przestajÄ oĹlepiaÄ, jak rozumiem? -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2011-12-20 20:29:15 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 2011-12-20, Tomasz Minkiewicz wrote:
On Tue, 20 Dec 2011 18:05:31 +0100 OczywiĹcie, Ĺźe tak - bo oko ma szanse siÄ dostosowaÄ i wyĹapaÄ tĹo. Przy trybie migajÄ cym gĹupieje. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-12-21 11:35:54 | |
Autor: rmikke | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Dnia Tue, 20 Dec 2011 20:29:15 +0000 (UTC), Jan Srzednicki nasrkobał/a:
Znaczy, ile czasu zwykle się gapisz w lampkę nadjeżdżającego z przeciwka roweru, że Ci sie oko zdąży dostosować? -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-21 10:44:14 | |
Autor: Artur Czeczko | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 20.12.2011 18:05, mbut wrote:
Przepisy nie pozwalajÄ uĹźywaÄ lampek przednich migajÄ cych i sĹusznie. Ale ktĂłry konkretnie przepis zabrania? Pozdrawiam, Artur |
|
Data: 2011-12-21 10:58:10 | |
Autor: Olgierd | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On Wed, 21 Dec 2011 10:44:14 +0100, Artur Czeczko wrote:
Przepisy nie pozwalajÄ uĹźywaÄ lampek przednich migajÄ cych i sĹusznie. Nie tyle "zabrania", ile w wymaganiach technicznych jest wyraĹşnie napisane jakie to ĹwiateĹka mogÄ byÄ. Dodam, Ĺźe niezgodna z w.w. przepisami jest teĹź np. czoĹĂłwka (bo za wysoko -- moĹźe byÄ max. 90 cm nad glebÄ ) -- ktĂłrej (w trybie mrugajÄ cym) uĹźywam :) -- pozdrawiam, Olgierd http://olgierd.rudak.org |
|
Data: 2011-12-21 19:36:36 | |
Autor: artek | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
W dniu 2011-12-21 11:58, Olgierd pisze:
niezgodna z w.w. przepisami jest teĹź np. czoĹĂłwka (bo za wysoko -- moĹźe byÄ max. 90 cm nad glebÄ ) -- ktĂłrej (w trybie mrugajÄ cym) ale czoĹĂłwka nie jest wyposaĹźeniem roweru, tylko rowerzysty, wiÄc rozporzÄ dzenie w sprawach warunkĂłw technicznych jej nie dotyczy ;) -- artek |
|
Data: 2011-12-21 20:24:23 | |
Autor: Marcin HyĹa | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 2011-12-21 19:36, artek wrote:
ale czoĹĂłwka nie jest wyposaĹźeniem roweru, tylko rowerzysty, wiÄc Nie dotyczy, ale jak masz tylko czoĹĂłwkÄ, to dostaniesz mandat za niemanie przepisowego oĹwietlenia - ma byÄ biaĹe, przymocowane do roweru, widoczne z przodu na 150 m, umieszczone 35-90 cm nad jezdniÄ . Notabene czoĹĂłwki sÄ bardzo sĹabo widoczne - ĹwiecÄ z wysoka (czÄsto ponad 2 m) na ziemiÄ i w zwiÄ zku z tym nie widaÄ ich z przodu, albo widaÄ ale b. sĹabo. W zeszĹym roku miaĹem takÄ sytuacjÄ, Ĺźe szybciej zobaczyĹem plamÄ ĹwiatĹa na jezdni od (mocnej) czoĹĂłwki, niĹź samÄ czoĹĂłwkÄ. Podobnie jest z czerwonym ĹwiatĹem przypinanym do plecaka itp. - Ĺwieci w kosmos, w niebo a nie tam gdzie powinna. marcin ha -- Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2011-12-22 00:02:22 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
"Marcin HyĹa" <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.tu> wrote in message news:jctbpo$n8t$1inews.gazeta.pl... Nie dotyczy, ale jak masz tylko czoĹĂłwkÄ, to dostaniesz mandat za niemanie przepisowego oĹwietlenia tudzieĹź za uĹźywanie "szperacza" podczas jazdy, nie poruszajÄ c siÄ pojazdem uprzywilejowanym - vide art. 52 ust 3 PoRD. pozdr |
|
Data: 2011-12-22 08:36:39 | |
Autor: Olgierd | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On Wed, 21 Dec 2011 20:24:23 +0100, Marcin HyĹa wrote:
Notabene czoĹĂłwki sÄ bardzo sĹabo widoczne - ĹwiecÄ z wysoka (czÄsto JeĹli siÄ ma takÄ z regulacjÄ , to Ĺwieci tam, gdzie siÄ chce :) -- pozdrawiam, Olgierd http://olgierd.rudak.org |
|
Data: 2011-12-23 11:17:56 | |
Autor: artek | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
W dniu 2011-12-21 20:24, Marcin HyĹa pisze:
ale czoĹĂłwka nie jest wyposaĹźeniem roweru, tylko rowerzysty, wiÄc wiem, wiem... czoĹĂłwkÄ uĹźywam tylko do doĹwietlania poboczy i na zakrÄtach, na nieoĹwietlonej szosie i w lesie. na miejskich ulicach zdarzyĹo siÄ parÄ razy, w sytuacjach awaryjnych, gdy podstawowa lampka zgasĹa przy braku zapasowego aku. i zgadzam siÄ, Ĺźe fatalnie je z daleka widaÄ. -- artek |
|
Data: 2011-12-30 09:48:43 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
Użytkownik mbut napisał:
Przepisy nie pozwalają używać lampek przednich migających i słusznie. To jest tylko kwestia określenia mocy światła lampki migającej. Z drugiej strony, czy mocna lampka o świetle stałym nie oślepia? -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2011-12-20 19:09:30 | |
Autor: Leszek Karlik | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On Tue, 20 Dec 2011 16:33:12 +0100, Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> wrote:
[...] ATSD, dlaczego w nowelizacji PoRDu nie znalazĹo siÄ wyraĹşne Bo migajÄ ce lampki z przodu to zĹo? OĹlepiajÄ i utrudniajÄ ocenÄ odlegĹoĹci, i przy takim migajÄ cym Ĺwietle siÄ niewygodnie jeĹşdzi, czerwone z tyĹu rozumiem, ale za te migajÄ ce z przodu powinni waliÄ mandaty, i bardzo dobrze. -- Leszek 'Leslie' Karlik |
|
Data: 2011-12-20 18:54:34 | |
Autor: rmikke | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Dnia Tue, 20 Dec 2011 19:09:30 +0100, Leszek Karlik nasrkobał/a:
Nieprawdą jest, jakoby. Skupmy się na lampkach, jakie większość ludzi rzeczywiscie na rowerach mocuje. Toto nie jest w stanie nikogo oślepić, a na ruchliwej miejskiej ulicy w ogóle nie jest widoczne na tle samochodów jadących kawałek za rowerem. W tej sytuacji miganie jest JEDYNYM sposobem, żeby jadacy z przeciwka, lub skręcający w jezdnię, którą jedzie rower, mogli się w porę zorientować, że ten rower tam jest. Ocena odległości? Skąd masz takie dane? Nigdy nie miałem problemów z ocena odległości do jadącego z przeciwka roweru z migającą lampką. i przy takim migajÄ cym Ĺwietle siÄ niewygodnie jeĹşdzi, W sensie, że rowerzyście? To chyba sam wyłączy miganie, bez mandatu... Myslisz, że na rowerze to sami masochiści jeżdżą? czerwone z tyĹu rozumiem, ale za te migajÄ ce z przodu powinni Pozwolę sobie być odmiennego zdania. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-20 20:26:59 | |
Autor: mbut | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
W dniu 11-12-20 19:54, rmikke pisze:
Dnia Tue, 20 Dec 2011 19:09:30 +0100, Leszek Karlik nasrkobał/a:Nie wiem po co ta dyskusja, skoro przepisy zakazują używania migających świateł. Powinni karać mandatami takich co nie chcą się dostosować do przepisów. |
|
Data: 2011-12-20 20:45:25 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
Dnia Tue, 20 Dec 2011 20:26:59 +0100, mbut napisał(a):
Nie wiem po co ta dyskusja, skoro przepisy zakazują używania migających świateł. Powinni karać mandatami takich co nie chcą się dostosować do przepisów. Nie bądź taki prawomyślny. Przepisów pasujących do rzeczywistości jak garbaty do ściany nie brak i bez kontestacji się nie obędzie. Zawsze jest miejsce dla myślenia. -- Jacek |
|
Data: 2011-12-22 14:27:53 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On 12/20/11 8:45 PM, Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Tue, 20 Dec 2011 20:26:59 +0100, mbut napisał(a): Ale wlasnie zdroworozsadkowe myslenie powinno tu zadzialac - auta nie jezdza caly czas na dlugich - a na swiatlach mijania. Jezdzenie ze strobo rowerem to iMHO prawie to samo co niezmienianie z dlugich - na mijania na trasie. -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-20 20:57:39 | |
Autor: Marcin Hyła | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On 2011-12-20 20:26, mbut wrote:
Nie wiem po co ta dyskusja, skoro przepisy zakazują używania migających Skoro zakazują, to pewnie bez trudu znajdziesz taki zakaz i go przytoczysz. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2011-12-21 10:52:00 | |
Autor: Artur Czeczko | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On 20.12.2011 20:57, Marcin Hyła wrote:
Jest jakieś takie prawo, że kłamstwo powtarzane wystarczająco dużo razy staje się prawdą. Tylko nie wiem, czy to ma rangę przepisu. ;-) Pozdrawiam, Artur |
|
Data: 2011-12-21 11:09:40 | |
Autor: Liwiusz | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
W dniu 2011-12-21 10:52, Artur Czeczko pisze:
On 20.12.2011 20:57, Marcin Hyła wrote: Przepisy określają co rower powinien/może posiadać. Niektórzy wywodzą a contrario z tego, że wszystko inne jest niedozwolone. Jeśli na przykład rower ma posiadać jedno światło białe z przodu, to nie może posiadać dwóch, jak ma mieć stałe, to nie może mieć (też) migającego itp. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-12-21 11:25:41 | |
Autor: zly | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
Dnia Wed, 21 Dec 2011 11:09:40 +0100, Liwiusz napisał(a):
Jeśli na przykład rower ma posiadać jedno światło białe z przodu, to nie może posiadać dwóch, jak ma mieć stałe, to nie może mieć (też) migającego itp. Ale nigdzie nie jest napisane, że ma być stałe. Btw, czy to znaczy, że nie wolno mi wozić w samochodzie dwóch gaśnic? -- marcin |
|
Data: 2011-12-21 11:33:53 | |
Autor: Liwiusz | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
W dniu 2011-12-21 11:25, zly pisze:
Dnia Wed, 21 Dec 2011 11:09:40 +0100, Liwiusz napisał(a): Rower powinien być wyposażony: - z przodu - w *jedno* światło barwy białej lub żółtej selektywnej - w *co* *najmniej* jeden sprawnie działający hamulec; czaisz różnicę? :) -- Liwiusz |
|
Data: 2011-12-21 12:09:56 | |
Autor: zly | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
Dnia Wed, 21 Dec 2011 11:33:53 +0100, Liwiusz napisał(a):
Rower powinien być wyposażony: Bardziej widoczne byłoby jakbyś dołączył to o tym, że tylne może być migające, a przy przednim tego zapisu nie ma. Ale wiesz, że ta ustawa PORD to bubel? I takie rozporządzenie też, choćby z braku wyraźnej definicji hamulca :) I doszukiwanie się takich różnic jest trochę bezcelowe. Jak dla mnie od wymysłów niekompetentnych urzędników ważniejsze jest bezpieczeństwo. -- marcin |
|
Data: 2011-12-21 12:11:50 | |
Autor: Liwiusz | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
W dniu 2011-12-21 12:09, zly pisze:
Jak dla mnie od wymysłów niekompetentnych urzędników ważniejsze jest Słusznie. Dlatego prawie każdy rowerzysta jeździ z migającym światłem (z wyjątkiem niektórych grupowych teoretyków ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2011-12-21 11:52:41 | |
Autor: Rowerex | |
Migające lampki przednie | |
On 21 Gru, 12:11, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2011-12-21 12:09, zly pisze: Z moich nocnych wypadów wynika, że ilość teoretyków bije na głowę ilość tych "prawie każdych" ;-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-12-22 09:45:48 | |
Autor: rmikke | |
Migające lampki przednie | |
Dnia Wed, 21 Dec 2011 11:52:41 -0800 (PST), Rowerex naskrobał/a:
Khem... Twoje doświadczenie zależy od tego, gdzie jeździsz. Na przykład, jakbyś mnie spotkał na Marszałkowskiej, to Twoje doswiadczenie wzbogaciłoby się o jednego migającego rowerzystę. Natomiast jakbyś spotkał mnie w bocznej uliczce, na śmieszce, ze o lesie nie wspomnę, to wtedy Twoje doswiadczenie wzbogaciłoby się o jednego niemigającego rowerzystę... -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-21 14:41:26 | |
Autor: ikov | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
W dniu 2011-12-21 12:11, Liwiusz pisze:
W dniu 2011-12-21 12:09, zly pisze:Można sobie poradzić montując jedną lampkę oświetlająca drogę, oraz coś małego, co będzie tylko migać. Przy włączonej lampie oświetlającej (światło stałe) nikt nie powinien się przyczepić - OIDP nie ma przepisu zabraniającego migającej, jest tylko nakazujące św. stałe - a ten warunek wtedy spełniamy. Większym grzechem jest dla mnie jazda z czerwonym światłem (i do tego migającym) zamontowanym z przodu (kilku takich klientów widziałem), którzy potrafią nieźle zdezorientować co do kierunku swojej jazdy (spodziewam się na ścieżce w nocy, że czerwone migające przede mną będzie poruszało się w tym kierunku co i ja, a nie zbliżało 50km/h po zsumowaniu naszych prędkości). |
|
Data: 2011-12-21 17:30:39 | |
Autor: Artur Czeczko | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On 21.12.2011 14:41, ikov wrote:
(światło stałe) nikt nie powinien się przyczepić - OIDP nie ma przepisu Gdzie jest taki przepis? A. |
|
Data: 2011-12-21 17:11:46 | |
Autor: rmikke | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
Dnia Wed, 21 Dec 2011 17:30:39 +0100, Artur Czeczko nasrkobał/a:
W rozporządzeniu ministra o obowiązkowym wyposażeniu pojazdów. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-21 14:27:44 | |
Autor: WS | |
Migające lampki przednie | |
On 21 Gru, 18:11, rmikke <Ryszard.Mi...@gmail.com> wrote:
Dnia Wed, 21 Dec 2011 17:30:39 +0100, Artur Czeczko nasrkobał/a: migajacego nie mozna miec... to rozporzadzenie jest (jak to zwykle u nas) napisane w dosc zagmatwany sposob ;) podaje dokladnie co mozna miec - jesli nie ma na liscie to nie mozna (np. policja sciga za niebieskie LEDy na wycieraczkach, kolach, swiecace choinki TIRmanow ;) ) wyglada to mniej wiecej tak: § 12. 1. Pojazd, z zastrzeżeniem ust. 2, wyposaża się w następujące światła zewnętrzne: .... 3. Ponadto dopuszcza się wyposażenie w następujące światła: .... § 53. 1. Rower powinien być wyposażony: 1) z przodu - w jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej; 2) z tyłu - w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz jedno światło pozycyjne barwy czerwonej, które może być migające; calosc np. tu http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/0262.htm WS w tym rozporzadzeniu juz rozne cuda byway, np. kiedys nie bylo w nim uwzglednione trzecie swiato stop w samochodach i u nas je musieli odlaczyc, zeby zarejestrowac pojazd/dostac homologacje ;) |
|
Data: 2012-01-02 21:56:51 | |
Autor: Shrek | |
Migające lampki przednie | |
On 2011-12-21 23:27, WS wrote:
2. Dopuszcza się umieszczanie świateł odblaskowych barwy żółtej samochodowej: 1) na bocznych płaszczyznach kół pojazdu, o którym mowa w § 53-55, z tym zastrzeżeniem, że z każdego boku pojazdu powinny być widoczne dwa światła: jedno umieszczone na kole przedniej osi, a drugie - na kole tylnej osi; Ja ma nelegalnie po dwa na os;) Shrek. |
|
Data: 2012-01-03 11:35:22 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
MigajÄ ce lampki przednie | |
On Mon, 02 Jan 2012 21:56:51 +0100
Shrek <user@domain.invalid> wrote: On 2011-12-21 23:27, WS wrote: Hmmm⌠Czy to przypadkiem nie oznacza, Ĺźe wiÄkszoĹÄ niemieckich opon jest w Polsce nielegalna? Nie wiem, czy wszystkie tak, ale przynajmniej Schwalbe maja pasek odblaskowy wyraĹşnie biaĹy. -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2011-12-21 14:42:25 | |
Autor: Fabian | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On 21.12.2011 12:11, Liwiusz wrote:
W dniu 2011-12-21 12:09, zly pisze: Jak bym Ci włączył moją lampkę w trybie mrygającym to byś pierdolca dostał, już nie mówiąc o tych wynalazkach 1000lm+ :) Mi w zupełności sprawdza się te 200lm ciągłego światła. Jest ogromna różnica, w porównaniu do diodowej pozycyjnej, jeżeli chodzi o reakcje kierowców w samochodach. Fabian. |
|
Data: 2011-12-21 13:24:14 | |
Autor: Artur Czeczko | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On 21.12.2011 12:09, zly wrote:
No ale to akurat ma sens. Czerwone światło migające ogólnie jest zabronione w pojazdach, bo jest zarezerwowane dla kolumny pojazdów uprzywilejowanych. Dla rowerów jest zrobiony wyjątek, dlatego wprost jest napisane, że czerwone migające jest dozwolone. Pozdrawiam, Artur |
|
Data: 2011-12-21 13:09:38 | |
Autor: rmikke | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
Dnia Tue, 20 Dec 2011 20:26:59 +0100, mbut nasrkobał/a:
Pozwolę więc sobie przypomnieć, że na samym początku padło pytanie, czemu w majowej nowelizacji nie przepchnięto pozwolenia na migające lampki przednie - i od tego zaczęła się dyskusja. Nie rozmawiamy o obowiązującym prawie, tylko o tym, czy należy je zmieniać. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-21 11:55:15 | |
Autor: Rowerex | |
Migające lampki przednie | |
On 21 Gru, 14:09, rmikke <Ryszard.Mi...@gmail.com> wrote:
Pozwolę więc sobie przypomnieć, że na samym początku padło pytanie, czemu w Można np. dopuścić migające z przodu, ale jako dodatek do ciągłego. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-12-21 21:49:47 | |
Autor: biodarek | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
W dniu 2011-12-21 14:09, rmikke pisze:
Nie wiem po co ta dyskusja, skoro przepisy zakazują używania migającychczerwone z tyĹu rozumiem, ale za te migajÄ ce z przodu powinni Pozwolę sobie poprzeć to przypomnienie... i dopowiedzieć jakie jest moje zdanie. W ostatniej nowelizacji udało się naprawdę wiele zmienić. Dzięki za to Marcinowi. Myślę, że udało się bardzo dużo i osobiście czuję się bezpieczniejszy. Chociaż i tak muszę mieć oczy dookoła głowy, nawet jadąc zgodnie z prawem :) Wiadomo, jest jeszcze wiele rzeczy do poprawienia. O tym trzeba rozmawiać, a nie tylko: "mandaty, bo takie jest prawo". Dzieciństwo spędziłem w czasach, kiedy tak było rzeczywiście. Teraz cieszę się, że jest możliwość zmiany wadliwego prawa. To, o czym wspominał Marcin - dopuszczenie światła migającego i na wysokości mojej kierownicy roweru - uważam, za słuszne. Wydaje mi się to oczywiste. Generalnie warto chyba zezwalać zamiast zabraniać. Skoro miganie nie szkodzi, to chyba mogę sam zdecydować co jest lepsze dla mojego bezpieczeństwa? To samo z innymi zakazami lub nakazami. Najbardziej mnie boli nakaz korzystania z DDR. Ale do zmiany tego, trzeba by chyba wprowadzić więcej rowerzystów do Sejmu ;) -- biodarek |
|
Data: 2011-12-22 14:22:55 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On 12/20/11 7:54 PM, rmikke wrote:
Nieprawdą jest, jakoby. :-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-20 22:49:21 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Leszek Karlik wrote:
On Tue, 20 Dec 2011 16:33:12 +0100, Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> wrote: Jak najbardziej. Mandaty i to bez taryfy ulgowej. Takie strobo to po prostu fanaberia. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-21 09:25:32 | |
Autor: Fabian | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 20.12.2011 22:49, Coaster wrote:
Leszek Karlik wrote: Co tam mandat. Kara wiÄzienia i publicznej chĹosty! Fabian. |
|
Data: 2011-12-22 15:26:42 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 12/21/11 9:25 AM, Fabian wrote:
On 20.12.2011 22:49, Coaster wrote: Np. w USA publiczne potepienie stosuje sie jak najbardziej. IMHO bardziej adekwatna kara dla delikwenta bedzie przynajmniej 15 minutowy seans jego wlasnym strobo - prosto w jego oczy (koniecznie nalezy podkleic/podeprzec powieki, coby nie mogl ich zamknac). ;-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-20 23:34:19 | |
Autor: subcom | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
Leszek Karlik <leslie@hell.pl> napisał(a):
Bo migające lampki z przodu to zło? Oślepiają i utrudniają ocenę jadę codziennie (niemal) ponad 1/2 godz do pracy i od czasu jak zacząłem używać silnego białego strobo liczba wyprzedzających z naprzeciwka drastycznie spadła. Czyli JEST BEZPIECZNIEJ !!! A oślepionymi czują się czasem kierownicy katamaranów gdy nie błskam - włączają długie żeby mi coś udowodnić - to ja wtedy strobo i momentalnie miękną. pozdr. subcom -- |
|
Data: 2011-12-21 11:35:15 | |
Autor: Rowerex | |
Migające lampki przednie | |
On 21 Gru, 00:34, "subcom" <mari...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
Leszek Karlik <les...@hell.pl> napisaĹ(a): Napisz gdzie jeĹşdzisz, to zawiadomiÄ policjÄ. Czyli JEST BEZPIECZNIEJ !!! Jak w skeczu - "Hamstwu w rzyciu nalerzy sie przecistawiaÄ siĹom i godnoĹciomďťż osobistom" A oĹlepionymi czujÄ siÄ czasem kierownicy Kierowcy uwaĹźajÄ rowerzystĂłw za idiotĂłw - w niektĂłrych przypadkach sĹusznie. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-12-22 15:13:19 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On 12/21/11 12:34 AM, subcom wrote:
Leszek Karlik<leslie@hell.pl> napisał(a): Skad wiesz? Nie masz dowodu na to, ze wlasnie to jest czynnikiem, ktory wplynal na rzeczywistosc. Poza tym nie wierze, ze prowadzisz szczegolowe statystyki ;-) Czlowiek potrafi oceniac _bardzo_ subiektywnie - rownie dobrze to moze byc tylko twoje wrazenie oparte na: wlaczylem->spadlo. Czyli JEST BEZPIECZNIEJ !!! Dowody, ze n=bylo niebezpiecznie? A oślepionymi czują się czasem kierownicy Uszyles juz sztandar? -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-20 20:53:44 | |
Autor: Marcin HyĹa | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 2011-12-20 16:33, Tomasz Minkiewicz wrote:
ATSD, dlaczego w nowelizacji PoRDu nie znalazĹo siÄ wyraĹşne Ustawa PoRD nie reguluje kwestii wyposazenia technicznego pojazdĂłw. To jest sprawa odpowiedniego rozporzÄ dzenia i tu jest konsens z Ministerstwem - warunek bÄdzie taki, Ĺźe czÄstotliwoĹÄ migania ma byÄ nie mniejsza niĹź 1Hz (raz na sekundÄ) a czas Ĺwiecenia ma byÄ taki jak przerwy. MigajÄ ce ĹwiatĹo biaĹe jest lepiej widoczne na tle innych, mocniejszych o wiÄkszym rozmiarze kÄ towym biaĹych (samochodowych). Z biaĹym ĹwiatĹem jest w ogĂłle problem z akomodacjÄ oka (sĹabe czerwone sÄ duĹźo lepiej widoczne na tle silnych czerwonych niĹź sĹabe biaĹe na tle silnych biaĹych, czerwone nie oĹlepiajÄ - dlatego zresztÄ sÄ z tyĹu ;-). Zmieni siÄ teĹź dopuszczalny zakres wysokoĹci nad jezdniÄ na ktĂłrej ĹwiateĹka majÄ byÄ zawieszone - do 2,0 m jeĹli dobrze pamiÄtam (obecnie max 90 cm). Ale czoĹĂłwki nadal pozostanÄ niewystarczajÄ ce: ĹwiatĹa ma mieÄ rower, a nie rowerzysta (zresztÄ wiele czoĹĂłwek jest skrajnie sĹabo widoczna, pisaĹem o tym tutaj jakiĹ czas temu. OczywiĹcie nadal bÄdzie moĹźna ich uĹźywaÄ, ale jako dodatkowe). RozporzÄ dzenia czekajÄ - nie zdÄ ĹźyliĹmy rzutem na taĹmÄ w tamtej kadencji (najpierw musiaĹa wejĹÄ ustawa) a potem siÄ jakoĹ posypaĹo. Zdaje siÄ Ĺźe jest teĹź caĹkiem spory opĂłr urzÄdniczy, a teraz jest nowy minister i jakoĹ tak schodzi pomaĹu. Ale nie próşnujemy ;-) marcin ha -- Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2011-12-20 22:59:25 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Marcin HyĹa wrote:
On 2011-12-20 16:33, Tomasz Minkiewicz wrote: Oslepiaja, oslepiaja. Zapominasz o tylnych swiatlach przeciwmgielnych wlaczanych bez potrzeby. Prowadziles samochod jadac z kolesiem z wlaczonym przeciwmgielnym kiedy mu sie _wydaje_ ze powinien? Daje po oczach czerwona flara :-(
A mozna uzywac? IMHO technicznie czolowka jest _szperaczem._
-- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-22 09:44:54 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Marcin Hyła, Tue, 20 Dec 2011 20:53:44 +0100, pl.rec.rowery:
zresztą wiele czołówek jest skrajnie słabo widoczna, pisałem o tym tutaj jakiś czas temu. Oczywiście nadal będzie można ich używać, ale jako dodatkowe). Właśnie. Czy jeżeli mam jakąś bieda-lampkę (coś tego typu: <http://www.dealextreme.com/p/white-red-led-3-mode-tie-on-bike-light-keychains-2-keychain-set-19033> http://ujeb.pl?V2uMfSqbw0 ) świecącą stale, to legalnie mogę być w posiadaniu włączonej, migającej na drogę lampki, która będzie znacznie mocniejsza? -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2011-12-22 14:30:58 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 12/20/11 8:53 PM, Marcin HyĹa wrote:
On 2011-12-20 16:33, Tomasz Minkiewicz wrote: Raz na sekunde to zupelnie co innego - informacja podana lagodnie a nie chgamskie 'dawanie' strobo po oczach innym uzytkownikom. Jestem za! MigajÄ ce ĹwiatĹo biaĹe jest lepiej widoczne na tle innych, mocniejszych -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-21 00:49:01 | |
Autor: Krzysztof Olszak | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
W dniu 2011-12-20 16:33, Tomasz Minkiewicz pisze:
Otóş mĂłj znajomy opowiedziaĹ o tym, jak go Policja zatrzymaĹa na Pan wĹadza chyba kiepsko je zna. Jedna z powszechnie stosowanych zasad prawnych mĂłwi, Ĺźe co nie jest zabronione, jest dopuszczone. A zakazu jako takiego nie ma. Krzysztof |
|
Data: 2011-12-22 15:17:22 | |
Autor: Coaster | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 12/21/11 12:49 AM, Krzysztof Olszak wrote:
W dniu 2011-12-20 16:33, Tomasz Minkiewicz pisze: Jasne. Nie jest tez zabronione wjezdzanie autem do sklepu przez okno wystawowe. -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-12-23 02:09:52 | |
Autor: Krzysztof Olszak | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
W dniu 2011-12-22 15:17, Coaster pisze:
Jasne. Nie jest tez zabronione wjezdzanie autem do sklepu przez oknoA to juĹź podpada pod niszczenie cudzego mienia, co jednak jest zabronione. Tak samo jak jeĹźdĹźenie samochodem po chodniku. Krzysztof |
|
Data: 2011-12-21 10:24:53 | |
Autor: cytawa | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Tomasz Minkiewicz pisze:
Otóş mĂłj znajomy opowiedziaĹ o tym, jak go Policja zatrzymaĹa na Uwazam, ze od migajacego swiatla mozna dostac oczoplasu. Bynajmniej nie zartuje. Probowalem tak jezdzic i po prostu nie moge. I wedlug mnie przednie swiatlo ma mniejsze znaczenie dla bezpieczenstwa niz swiatlo tylne. W koncu to ja widze kto przede mna jedzie i ja musze uwazac i dbac o swoje bezpieczenstwo. Jan Cytawa |
|
Data: 2011-12-21 10:52:52 | |
Autor: Marcin Hyła | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On 2011-12-21 10:24, cytawa wrote:
Uwazam, ze od migajacego swiatla mozna dostac oczoplasu. Bynajmniej nie Ale to raczej w zupełnej ciemności, kiedy robi ci się dyskoteka z wszystkiego dookoła. Jak jest w miarę jasno od latarń czy świateł innych samochodów, to problem nie występuje, bo światło lampki jest za słabe żeby zrobić różnicę. Ja też tak mam, większość też tak ma i dlatego uważam, że problem się _samoreguluje_ . I wedlug mnie przednie swiatlo ma mniejsze znaczenie dla bezpieczenstwa Wystarczy że z naprzeciwka jedzie samochód, który skręca w lewo i widzi samochód 50 czy 100 m za tobą, a twojej rzekomo niemającej znaczenia dla bezpieczeństwa acz przepisowej lampki nie - i robi ci bum zajeżdżając drogę. Pisałem już w tym wątku o tym, że na tle nieporównywalnie silniejszych samochodowych reflektorów rowerzysta jedyne co może zrobić, żeby się wyróżnić od frontu, to włączyć tryb migający w przedniej lampce. A migające oświetlenie przednie jest obecnie dopuszczane przepisami wielu krajów, np. Danii i UK. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl |
|
Data: 2011-12-21 11:48:25 | |
Autor: Rowerex | |
Migające lampki przednie | |
On 21 Gru, 10:52, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespamuuj.pl>
wrote: Wystarczy że z naprzeciwka jedzie samochód, który skręca w lewo i widzi I zrobi to niezależnie od wyimaginowanego poczucia bezpieczeństwa rowerzysty z migającą lampką. Pisałem już w tym wątku o tym, że na tle nieporównywalnie I to jest właśnie złudzenie. Problemem są zachowania instynktowne, na które nawet miganie nie pomaga. Otóż, JEDEN świecący punkt, nawet migający niczego nie poprawi, ponieważ NIE JEST PODOBNY DO SAMOCHODU. Kierowca często/najczęściej szuka wzrokiem DWÓCH świateł, ponieważ instynktownie kojarzy je z samochodem, który stanowi potencjalne niebezpieczeństwo. Oczywiście takie zachowanie jest naganne, ale powszechne, bo jest najprostsze i nie wymaga myślenia. Jeśli coś miałoby pomóc rowerzyście w nocy, to byłyby to DWA silne światła na końcach kierownicy. A migające oświetlenie przednie jest obecnie dopuszczane przepisami A w krajach muzułmańskich można mieć legalnie kilka żon ;-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-12-21 21:30:42 | |
Autor: biodarek | |
Migające lampki przednie | |
W dniu 2011-12-21 20:48, Rowerex pisze:
On 21 Gru, 10:52, Marcin Hyła<ci...@rowery.org.pl.niespamuuj.pl> No nie wiem, Rowerexu, w sytuacji jak powyżej, z doświadczenia, przyznaję rację Marcinowi. Miganie zwiększa liczbę żyć ;) Pisałem już w tym wątku o tym, że na tle nieporównywalnie Się nie zgadzam! Ponieważ sam jeżdżę i blachosmrodem i rowerem, to chciałem zobaczyć jak mnie widać jadącego rowerem zza szyby samochodu. W nocy, w światłach miasta, miganie jest naprawdę lepsze. Mówię o miganiu Bocialarką 2.0, więc nie jest to najmocniejsze światło, ale i nie najsłabsze. Ważne jest chyba to, żeby w mieście ustawiać ją migającą bardziej pod koło (nie muszą błyskać wszystkie znaki drogowe w odległości 0,5km ;) I jeszcze jedno wrażenie z fotela kierowcy - nigdy nie zdarzyło mi się, aby oślepił mnie rowerzysta. Czy to stałym światłem czy migotliwym. Za to często widzę zbyt słabe światełka. Albo słabe baterie, albo światło przyczepione do plecaka. Żadnych odblasków, tylko słabe diody. Kierowca często/najczęściej Skąd ta teza dwóch świateł? Pierwsze słyszę. W nocy, na kierowcę działają wszystkie światła. Nawet odblaski przyczepione do drzew. Jedno silne światło, to też może być samochód... z przepaloną żarówką. Czy myślisz, że reakcja odbioru bodźców wizualnych służy tylko ochronie własnej osoby? Nie wiem, może wychodzę z błędnego, osobistego założenia, że poruszam się samochodem po drodze tylko w celu uniknięcia niebezpieczeństwa dla siebie? A co, jeśli większość kierujących samochodami nie chce nikogo mieć na sumieniu? Mam nadzieję, że to jest powszechne. Jeśli coś miałoby pomóc rowerzyście w nocy, to byłyby to DWA silne Ale jesteś nowatorski :) Weź zaproponuj to statkom morskim albo samolotom ;) -- biodarek |
|
Data: 2011-12-21 13:15:42 | |
Autor: Rowerex | |
Migające lampki przednie | |
On 21 Gru, 21:30, biodarek <darkm_usu...@poczta.onet.pl> wrote:
Skąd ta teza dwóch świateł? Pierwsze słyszę. Z własnych reakcji podczas nocnej jazdy. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-12-22 10:05:59 | |
Autor: rmikke | |
Migające lampki przednie | |
Dnia Wed, 21 Dec 2011 13:15:42 -0800 (PST), Rowerex naskrobał/a:
O przepalonych żarówkach już biodarek pisał. A motocykli też nie zauważasz? Albo źle oceniasz własne reakcje (co jest dość powszechne zresztą), albo stanowisz istotne niebezpieczeństwo na drodze... -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-22 05:55:15 | |
Autor: Rowerex | |
Migające lampki przednie | |
On 22 Gru, 11:05, rmikke <Ryszard.Mi...@gmail.com> wrote:
O przepalonych żarówkach już biodarek pisał. To niezmierna rzadkość. A motocykli też nie zauważasz? Motocyklistów owszem nie zauważam bo ich nie ma :) Motorowerzyści są - mają mocne światła, często niestety oślepiające więc nie ma na co na nie patrzeć... Albo źle oceniasz własne reakcje (co jest dość powszechne zresztą), albo Nie bardzo rozumiem, czemu mam _uporczywie_ wpatrywać się w światła nadjeżdżających z przeciwka jeśli jadę na wprost? Raz, że wzrok można stracić, dwa że każde światło z naprzeciwka zaburza widoczność na wprost i to nie ważne czy to są światła "normalne" spełniające wszystkie normy świateł mijania, czy też długie oślepiające. Jeśli widzę światło z przeciwka, to wiem że "coś" tam jest, a mogą to być rzeczy przeróżne, od refleksu świetlnego na błyszczącej powierzchni ogrodzenia, po nieoświetlony kombajn. A co to jest w rzeczywistości dowiem się gdy do tego dojadę, nie wcześniej, chyba że zamontuję sobie radar... A zanim do tego dojadę, to mogę wpaść do rowu bo nie zauważę zakrętu, potrącę pieszego albo wpadnę na przebiegającą sarnę... Inna sprawa, to wyprzedzający z naprzeciwka - często bardzo trudno ocenić, czy rząd czterech świateł to pojazd jadący jeden za drugim, czy są to pojazdy wyprzedzające się. Jedyne co można zrobić, to patrzeć co ma się przed sobą i ewentualnie zachować sobie jakiś margines do ucieczki na pobocze, o ile takie istnieje... Nie przekonuje mnie miganie z przodu, ponieważ przy obecnych możliwościach technicznych świateł można zamigać kilkunastoma lumenami i można zamigać tysiącem lumenów. Gdyby miganie było takim super pomysłem, to samochody też mogłyby sobie migać dla bezpieczeństwa.. Czy samochody mogą mieć z przodu migające białe? Problem w tym, że światła rowerowe powoli zaczynają dorównywać samochodowym, przy czym dorównują mocą nie regulowaną żadnymi przepisami (chyba). Już tu padło określenie "homologacja świateł rowerowych". Ciekawe czy taki 1000 lumenowy Magicshine spełniłby normę samochodowego światła mijania lub drogowego. Mizernie migające światełko ledowe nic nie pomoże, gdy za rowerem ciągnie się kawalkada pojazdów o mocnych światłach. Oświetlą rowerzystę od tyłu (ale niewiele), ale też oślepią ewentualnego chętnego do skręcania w lewo, który takiego rowerzystę z reguły oleje, gdy spostrzeże, że zdąży przed nadjeżdżającymi z przeciwka "dwuświatłowymi przedmiotami"... Nie zauważanie rowerzystów w dzień przez kierowców to częste przypadki. Jakoś nielogiczny wydaje mi się wniosek, że ci którzy nie potrafią zauważać czegoś w dzień, zaczną zauważać to coś w w nocy... Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-12-22 14:52:07 | |
Autor: rmikke | |
Migające lampki przednie | |
Dnia Thu, 22 Dec 2011 05:55:15 -0800 (PST), Rowerex naskrobał/a:
Tak, kilkunastolumenowa lampka moze zginac na oswietlonej ulicy mimo migania. Ale jest pewien zakres jasnosci, dosc popularny, bo lampki tanie, ktory ginie, jak swieci swiatlem ciaglym, a jest calkiem zauwazalny, kiedy miga - chocby CatEye 130 czy 135 (mam, ale nazwy dokladnej nie pamietam). Takze uzywana przeze mnie lampka, mimo ze juz nalezy do grupy wypalajacych oczy, nie jest wystarczajaco widoczna na osietlonych i zatloczonych ulicach, bo ma mala powierzchnie swiecaca. Akurat sporo jezdze po ciemku, i rowerem, i samochodem, i jakies tam pojecie o tym, co widac, a co znika mam. Chocbys nie wiem ile teoretyzowal, nie przekonasz mnie, ze zima o siedemnastej w Alejach Jerozolimskich jestem rownie widoczny, swiecac swiatlem ciagly, chocby i na full, niz kiedy migam. Druga sytuacja, kiedy miganie sie przydaje, to jakas droga lecaca przez wsie, swiatelka to tu, to tam - i rowerek z taka kilkunastolumenowa lampka. Kiedy taka lampka swieci swiatlem ciaglym, to ja nie wiem, czy widze rower, czy zarowke w stodole 50 metrow od drogi. Za to jak miga, to od razu mam "o!rower." i wiem, ze trzeba sie spodziewac, ze moze pijany i wjedzie mi pod kola. O, wlasnie. Taka migajaca lampka od razu mowi, ze to rower. Niemigajaca - juz nie bardzo. A jeszcze jak wyjechal mi zza winkla rowerzysta wyposazony wylacznie w czolowke, to moim odczuciem w ogole bylo "co to k*rwa jest????". -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-21 21:44:09 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Migające lampki przednie | |
On 2011-12-21 20:48, Rowerex wrote:
Wystarczy że z naprzeciwka jedzie samochód, który skręca w lewo i widzi Pogadaj z kierowcami. I pogap się w wolnym czasie na drogę w nocy. Połowy oświetlonych rowerzystów nie widzisz bo mają światełka pożal się boże, wystarczy że w tym samym co oni kierunku jadą samochody ze światłami mijania. Pisałem już w tym wątku o tym, że na tle nieporównywalnie Sorry, ale chyba jednak nie jesteś neurofizjologiem czy innym szpeniem od reakcji ludzkiego oka i mózgu. Migające światło jest własnie po to, żeby je było łatwiej zauważyć na tle różnego że tak powiem _środowiska_ czy tła. Dlatego na tle kompletnej ciemności od białego strobo można dostać pierdolca, jak słusznie zauważają tu niektórzy, ale na tle wielu jasnych stałych (świecących nieprzerwanie) świateł białych zauważysz migające białe nawet jeśli jest znacznie od nich słabsze czy ma mniejszą wielkość kątową. Dlatego migają kierunkowskazy i błyskają (nie migają ;-) światła pojazdów uprzywilejowanych, dlatego różne kontrolki na pulpitach mrygają itp. itd. A migające oświetlenie przednie jest obecnie dopuszczane przepisami I tu się zatrzymajmy, bo dyskusja zmierza w stronę uczuć religijnych, a nie twardych faktów. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2011-12-21 13:27:05 | |
Autor: Rowerex | |
Migające lampki przednie | |
On 21 Gru, 21:44, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu>
wrote: Pogadaj z kierowcami. I pogap się w wolnym czasie na drogę w nocy. Połowy nie widzę, bo nie mają świateł. Tych z jedną lampką trudno zakwalifikować, póki się nie zbliżą. Zresztą staram się mniej patrzeć na przeciwną stronę drogi, bo ważniejsze jest to co przede mną, typu piesi, nieoświetleni rowerzyści, itp. Oślepiają mnie samochody jadące na długich światłach, ale nie mam zamiaru odpowiadać im pięknym za nadobne i np. walić po oczach stroboskopem, bo to jakoś poniżej mojej godności. Podejrzewam, że sam oślepiam kierowców swoim światłem (halogen Masterline ES 20W 8-stopni), co jednak mojego bezpieczeństwa nie poprawia. Oślepianie innych to takie samo zło, jak jazda bez oświetlenia. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-12-22 10:16:08 | |
Autor: rmikke | |
Migające lampki przednie | |
Dnia Wed, 21 Dec 2011 13:27:05 -0800 (PST), Rowerex naskrobał/a:
"Albo na asfaaaaalcieeee z honooooreeeem lec!!!!!" Ale weź pod uwagę, że kierowcy czasem po prostu zapomną wyłączyć długie, albo "im sie nie wyłączy, choć prztykali" (zdarza się), albo "jakos samo im się włączyło" (też się zdarza, np przy włączaniu migacza, jeśli jest na jednej wajsze z przełacznikiem krótkie-długie) i potraktują migniecie długimi (lub, w Twoim przypadku, strobo), jako uprzejme zwrócenie uwagi - kierowcy miedzy soba tak samo sygnalizują. Kierowcy na ogół rozumieją, że mają nie oślepiać i respektują to. Podejrzewam, =BFe sam o=B6lepiam kierowc=F3w swoim =B6wiat=B3em (halogen Coś mi opadło, jakby ręce. To znaczy, uważasz, że nie ma nic złego w oślepianiu kierowców z naprzeciwka, ale miganie to niemal zbrodnia? Czegoś tu nie rozumiem. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-22 05:19:06 | |
Autor: Rowerex | |
Migające lampki przednie | |
On 22 Gru, 11:16, rmikke <Ryszard.Mi...@gmail.com> wrote:
Coś mi opadło, jakby ręce. To znaczy, uważasz, że nie ma nic złego w oślepianiu Ja też nie rozumiem tego wywodu - dziwne wyciągasz wnioski. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-12-23 07:45:54 | |
Autor: rmikke | |
Migające lampki przednie | |
Dnia Thu, 22 Dec 2011 05:19:06 -0800 (PST), Rowerex naskrobał/a:
Czemu dziwne? Skoro miganie prowokuje Cie do sporu, a jednoczesnie piszesz, ze byc moze oslepiasz naprzeciwjadacych i nie zamerzasz nawet tego sprawdzic... -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-21 23:40:33 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Migające lampki przednie | |
"Marcin Hyła" <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.tu> wrote in message news:jctgf3$8ri$1inews.gazeta.pl... Pogadaj z kierowcami. I pogap się w wolnym czasie na drogę w nocy. Połowy oświetlonych rowerzystów nie widzisz bo mają światełka pożal się boże, wystarczy że w tym samym co oni kierunku jadą samochody ze światłami mijania. jeśli tylko pedalarz nie jedzie na zdechłych na maksa bateriach, to nawet te słabe lampki nieźle widać (z perspektywy normalnego kierowcy). A już na pewno lampki na dobrych powerledach - jakie obecnie można dostać na allegro za 30-40zł. Lampkę dynamową ze starych składaków, jeśli instalacja nie szwankuje, widać zaskakująco dobrze, nowe halogeny dynamowe można pomylić ze skuterem. Za używanie lampki dynamowej na diodzie mocy można zostać zatrzymanym przez policję ;), za używanie lampki dynamowej na trzech powerledach (takiej na układzie z pilom.com, struganych na preclu już ze... 4 lata temu?) pewnie można by zostać zlinczowanym. Migające światło jest własnie po to, żeby je było łatwiej zauważyć na tle różnego że tak powiem _środowiska_ czy tła. Dlatego na tle kompletnej ciemności od białego strobo można dostać pierdolca, jak słusznie zauważają tu niektórzy, ale na tle wielu jasnych stałych (świecących nieprzerwanie) świateł białych zauważysz migające białe nawet jeśli jest znacznie od nich słabsze czy ma mniejszą wielkość kątową. Osobną sprawą jest jazda po mieście, z setkami świateł, na ruchliwych drogach - tu miganie msz jest porządane. Tyle tylko, że tu naprawdę dobrą widoczność zagwarantuje tylko takie światło(migające czy nie), które będzie jednocześnie BARDZO uciążliwe na wszelkich ddr-ach. I to powoli zacznie być sporym problemem - obawiam się, że niestety czeka nas niedługo zapewne temat homologowania oświetlenia rowerowego. Osobiście od wielu lat jeżdżę w zasadzie wyłącznie na stałym świetle białym (a tylnego superflasha używam w trybie migającym tylko jadąc samemu jezdniami) i o ile zbynio nie przeszkadza mi miganie przodem na jezdniach (zarówno z perspektywy kierowcy czy roweru), to miganie na drogach rowerowych czy chodnikach, zwłaszcza przy mocnych lampkach - bardzo. A niestety to bardzo powszechne zjawisko. pozdr |
|
Data: 2011-12-22 09:40:33 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Migające lampki przednie | |
Dnia Wed, 21 Dec 2011 23:40:33 +0100, Wojtek Paszkowski napisał(a):
A już na pewno lampki na dobrych powerledach - jakie obecnie można dostać na allegro za 30-40zł. Gdzie, gdzie? Już się chwytam za portfel :) -- Jacek |
|
Data: 2011-12-23 20:21:00 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Migające lampki przednie | |
"Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> wrote in message news:ry5f3go5vex0.6x1gngnjeukd.dlg40tude.net... Dnia Wed, 21 Dec 2011 23:40:33 +0100, Wojtek Paszkowski napisał(a): no żem przecież napisał, gdzie. Lampki "Cree" z zoomem, zasilane 3 małymi paluchami, z paru źródeł. Pewnie na Dealextreme tego pełno, za ciut niższą cenę. Nie wiem, czy siedzi tam rzeczywiście Cree z jakiegoś dobrego binu, ale ta, którą widziałem, świeci porządnie - na pewno bardziej jak Cree niż jakiś badziew Cateye za 4x wyższą cenę. Z taką lampką już spokojnie do lasu można wjechać (zwłaszcza jak ktoś do tej pory poprzestawał na słabych świecidłach). Do tego zoom jest bardzo funkcjonalną sprawą. Jedyny poważny mankament (poza niezawodnością - o tym nie potrafię się wypowiedzieć) to zasilanie - przy tej mocy małe paluszki to śmiech, jadąc na full trzeba by co godzinę zmieniać. Ale wydaje mi się, że wystarczyłoby dotoczyć małą tulejkę i idealnie podpasuje li-ion 18650. pozdr |
|
Data: 2011-12-22 09:02:20 | |
Autor: cytawa | |
Migające lampki przednie | |
Marcin Hyła pisze:
czy tła. Dlatego na tle kompletnej ciemności od białego strobo można I to jest wlasnie to. Nie ma co do tego watpliwosci, ze zmienne swiatla sa lepiej widoczne i to podobno nawet 3 razy. A w krajach muzułmańskich można mieć legalnie kilka żon ;-) idziemy do "Zachodu" a tam nawet mozna nie miec zony tylko tfu.. (patrz strony JKM) Jan Cytawa |
|
Data: 2011-12-21 23:46:52 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Migające lampki przednie | |
"Rowerex" <rowerex@op.pl> wrote in message news:a5e5cac6-dfdb-45da-9adf-51b981282e63g41g2000yqa.googlegroups.com... Otóż, JEDEN świecący punkt, nawet migający niczego nie poprawi, msz reakcja jest odwrotna - właśnie z tego powodu kierowcy na lokalnych drogach zazwyczaj bardzo mocno zwalniają albo się nawet zatrzymują mijając się z mocno oświetlonym rowerem - bo nie wiedzą, co zacz, a światło na tyle oślepia, że nie do końca widzą gabaryty jadącego pojazdu. Bardzo często tego doświadczam. Natomiast zagrożeniem może być zła ocena odległości - przez niewielki rozmiar lampek, światło wydaje się być znacznie dalej niż jest w rzeczywistości. Jeśli coś miałoby pomóc rowerzyście w nocy, to byłyby to DWA silne wtedy mogłoby to się kończyć retorsyjnym włączaniem "długich" - mocne rowerowe światła rowerowe, przez zupełnie nieadekwatną optykę, dają złudzenie właśnie używania świateł długich przez domniemany "samochód". pozdr |
|
Data: 2011-12-22 10:00:12 | |
Autor: rmikke | |
Migające lampki przednie | |
Dnia Wed, 21 Dec 2011 11:48:25 -0800 (PST), Rowerex naskrobał/a:
Zrobi, albo nie. Zalezy to od tego, czy mu do mózgu dotrze sygnał, że "tam coś jedzie". Napieprzanie migającą lampką jednak wspomaga ten proces docierania, sprawdziłem osobiscie w warunkach bojowych. Pisa=B3em ju=BF w tym w=B1tku o tym, =BFe na tle niepor=F3wnywalniei=E6, Ale zachowania instynktowne zależą od postrzegania sytuacji przez instynktownie prowadzącego kierowcę. Czyli patrz wyżej. Ot=F3=BF, JEDEN =B6wiec=B1cy punkt, nawet migaj=B1cy niczego nie poprawi, Teoretyzujesz, cokolwiek bezpodstawnie zresztą. Kierowca niczego nie szuka, on patrzy "co tam się dzieje". I jak sie dzieje coś migającego po oczach, to on to weźmie pod uwagę. Co oczywiście nie znaczy jeszcze, że zareaguje odpowiednio, bo kierowcom czasem wydaje się, ze rower nawet jak jedzie, to własciwie stoi i na pewno nie dojedzie do punktu kolizji, zanim rycząca maszyna kierowcy go minie. Tym niemniej, róznica między zauważeniem Cie przez kierowcę, a niezauwazeniem moze rowerzystę kosztować zycie, wiec ja osobiscie wolę zwiększyć swoje szanse. Z pełną świadomością, że i tak mogę zostac zlekceważony i rozjechany. Je=B6li co=B6 mia=B3oby pom=F3c rowerzy=B6cie w nocy, to by=B3yby to DWA si= 1. Zabronione, tak samo jak miganie. 2. Jasność światła to jedno, te światła powinny jeszcze mieć powierzchnię, rozstaw i wysokość, na której są umieszczone, podobne do samochodowych... A migaj=B1ce o=B6wietlenie przednie jest obecnie dopuszczane przepisami Tez im zazdroscisz? :D -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-21 11:50:52 | |
Autor: cytawa | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
Marcin Hyła pisze:
Wystarczy że z naprzeciwka jedzie samochód, który skręca w lewo i widzi Masz racje. Tylko cmentarze pelne sa tych co mieli pierwszenstwo i byli prawidlowo oswietleni. Jesli widze samochod skrecajacy kolizyjnie to nie wjade przed niego, jesli sie nie upewnie, ze mnie widzi. A i to nie uchronilo mnie na wiosne przed lotem ponad maska. W samo poludnie. Jechalem glowna droga, widze jedzie z boku samochod, juz sie prawie zatrzymal i gdy sie zdecydowalem na jazde to ruszyl. Nie mialem szans. W nocy z pewnoscia do konca bym nie wjezdzal. A migające oświetlenie przednie jest obecnie dopuszczane przepisami Jesli jest dopuszczane to pewno w koncu i u nas bedzie. Jan Cytawa |
|
Data: 2011-12-21 13:25:25 | |
Autor: Artur Czeczko | |
[LDZ] Migające lampki przednie | |
On 21.12.2011 11:50, cytawa wrote:
I tak tam kiedyś wyląduję, więc to słaby argument, by żyć cały czas w strachu, że coś mi się może stać. Pozdrawiam, Artur |
|
Data: 2011-12-21 13:41:41 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On Wed, 21 Dec 2011 13:25:25 +0100
Artur Czeczko <a.czeczko@do.wyciepania.student.uw.edu.pl> wrote: On 21.12.2011 11:50, cytawa wrote: Argument jest daremny gĹĂłwnie dlatego, Ĺźe nikt w tym wÄ tku, ani zresztÄ nigdzie indziej, nie sugerowaĹ, Ĺźe lampka ma _zastÄ piÄ_ zdrowy rozsÄ dek i ustawowÄ âszczegĂłlnÄ ostroĹźnoĹÄâ przy wykonywaniu manewrĂłw, wiÄc podnoszÄ c go Janek nie dyskutuje juĹź ze zwolennikami migania, tylko ze swoim wĹasnym, osobistym chochoĹem. -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2011-12-21 14:39:10 | |
Autor: cytawa | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Tomasz Minkiewicz pisze:
Argument jest daremny gĹĂłwnie dlatego, Ĺźe nikt w tym wÄ tku, ani zresztÄ W ogole nie dysktuje tylko zauwazam, ze mam wplyw na swoje zachowanie widzac co sie przede mna dzieje. I z racji chociazby wieku, moja "szczegolna ostroznosc" jest wieksza niz wiekszosci tu piszacych. A i to, ze mimo wszystko nie dosc wielka. Jan Cytawa |
|
Data: 2011-12-21 14:57:40 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On Wed, 21 Dec 2011 14:39:10 +0100
cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote: Tomasz Minkiewicz pisze: Ale nie masz wpĹywu na zachowanie innych. Ba! Tak naprawdÄ wcale nie potrafisz przewidzieÄ ich zachowania i Twoja âpewnoĹÄâ, o ktĂłrej pisaĹeĹ dwa posty temu jest tylko zĹudzeniem. MoĹźe Ci siÄ wydawaÄ, Ĺźe jesteĹ caĹkiem pewien, jak postrzega sytuacjÄ i co w zwiÄ zku z tym zrobi kierowca z przeciwka, a jednak siÄ boleĹnie naciÄ Ä (sam takÄ sytuacjÄ opisaĹeĹ). Dobrze widoczny sygnaĹ, Ĺźe tam jesteĹ, niczego nie zastÄpuje, ale na pewno uzupeĹni Twoje Ĺwiadome starania o pozostanie bezpiecznym na drodze. Stare powiedzonko bajkerĂłw mĂłwi, Ĺźe masz wyglÄ daÄ tak, Ĺźeby CiÄ na pewno wszyscy zauwaĹźyli, ale zachowywaÄ siÄ tak, jakbyĹ byĹ niewidzialny. OstroĹźnoĹÄ na drodze i dobra zauwaĹźalnoĹÄ, to nie sÄ alternatywy. One dziaĹajÄ razem, a wĹaĹciwie synergicznie. I z racji chociazby wieku, moja "szczegolna ostroznosc" jest wieksza niz wiekszosci tu piszacych. A i to, ze mimo wszystko nie dosc wielka. No i wiedzÄ c, Ĺźe nie doĹÄ wielka masz jednak coĹ przeciwko zastosowaniu technicznego Ĺrodka podnoszÄ cego (ciut, ciut, ale zawsze) Twoje bezpieczeĹstwo? -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2011-12-21 13:22:01 | |
Autor: rmikke | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
Dnia Wed, 21 Dec 2011 10:24:53 +0100, cytawa nasrkobał/a:
Ale tego oczopląsu dostajesz również jadąc po oświetlonej ulicy? Bo ja w takiej sytuacji w ogóle własnego światła nie widzę... I wedlug mnie przednie swiatlo ma mniejsze znaczenie dla bezpieczenstwa niz swiatlo tylne. W koncu to ja widze kto przede mna jedzie i ja musze uwazac i dbac o swoje bezpieczenstwo. Ale przecież chodzi głównie o samochody jadące z przeciwka i wyjeżdżające zza węgła. Te jadące przed Tobą Cię mało interesują, chyba że stoją w korku (a wtedy możesz zyskac tylę, że Cię przepuszczą - sprawdziłem, że znacznie częściej się to zdarza, jak im coś zaczyna migać w lusterkach). -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-21 17:37:14 | |
Autor: Artur Czeczko | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
On 21.12.2011 10:24, cytawa wrote:
I wedlug mnie przednie swiatlo ma mniejsze znaczenie dla bezpieczenstwa ZĹudzenie. Tak naprawdÄ nie masz wpĹywu na tych, ktĂłrzy Ci wyjadÄ z podporzÄ dkowanej albo jadÄ c z naprzeciwka skrÄcÄ w lewo, bo Ciebie nie widzÄ . Nie bÄdziesz miaĹ czasu na reakcjÄ. A z tyĹu pojazd, ktĂłry by Ciebie najechaĹ, jedzie w tym samym kierunku, co Ty, wiÄc róşnica prÄdkoĹci jest mniejsza, on ma wiÄcej czasu na reakcjÄ, skutki zderzenia bÄdÄ Ĺagodniejsze. Pozdrawiam, Artur |
|
Data: 2011-12-23 10:24:37 | |
Autor: AL | |
[LDZ] MigajÄ ce lampki przednie | |
W dniu 2011-12-20 16:33, Tomasz Minkiewicz pisze:
Kwestia lampkowa w sÄ siednim wÄ tku o zabitym rowerzyĹcie sprawiĹa, Ĺźe a ja wole jak rowerzysta ma z przodu migajace swiatelko. Nieraz - jak chcialem wyprzedzic samochod (jadac blachosmrodem) - to wstrzymalem sie z zamiarem bo dostrzeglem wlasnie to migajace swiatelko na tle innych swiatelek na horyzoncie. Jesli swiatelko byloby statyczne - to nie zauwazylbym jego przemieszczania i wziolbym je za jakies swiatelko otoczenia (nie poruszajace sie) - dopiero z blizszej odleglosci mialbym szanse na rozpoznanie, ze to rowerzysta (mowie o terenie zabudowanycm, w ktorym jest cala masa innych swiatelek z boku drogi). Tak wiec - jak dla mnie takie mrugajace swiatelka maja sens - bo wyrozniaja nas od innych statycznych swiatelek. To samo dotyczy swiatelek tylnych - choc akurat czerwona kropke mozna szybciej zidentyfikowac jako potencjalny rower niz biala kropke (ktorych na drodze jest znacznie wiecej - swiatla budynkow, latarni, etc). -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2011-12-30 14:25:56 | |
Autor: Tomasz Chodnik | |
Migające lampki przednie | |
On 20 Gru, 16:33, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:
przednie światło roweru nie może być migające.Prawo drogowe jak każde prawo nie jest od Boga, tylko od jednych głąbów (ustawodawca, niekonieczne znający temat) dla drugich głąbów (autka, piesi, my) do egzekwowania przez trzecich głąbów (policja). I różni się między krajami. A te różnice możemy wykorzystać postulując zmiany w naszym prawie.. To jest jeśli tego chcemy, bo widzę, że tu niektórzy uważają, że miganie przednich lampek szkodzi i że obecnie nam panujący zakaz jest słuszny. Ja uważam, że jest niesłuszny, bo rowerzyście należy się większa ochrona niż obecnie dostępna, a drogą do tego powinny móc być i wysoko umieszczone czołówki i miganie swiatła przedniego. Oślepianie mogło by być być może zakazane, a więc światło zbyt mocne, lub świecące na wprost, "po oczach", ale to wszystko. Nawet niekoniecznie byłbym za penalizowaniem światła zbyt słabego, na zasadzie "lepszy rydz niż totalne nic". Chwała policji, że akurat w tej sprawie zdają się na nasz rozsądek (możliwe że to dlatego, że rowerzysta zwykle nie ma drobnych na łapówę), choć mogliby czasem polować na batmanów.. Miganie rowerowego światła tylnego jest zakazane np, w Niemczech, tam światło tylne nie ma migać i już. Natomiast bodaj w UK migać może i przednie, i tylne, trzeba by sprawdzić, czy to wynika z prawa czy z pozaprawnej mody, jak u nas. Najwyraźniej migające czołówki są dopuszczalne w Chinach, skoro one są ich produkcji. A np na Białorusi nie ma w ogóle wymagań co do swiateł rowerowych i wolno jeździć w 100% po omacku, kierując się echolokacją napędzaną zgrzytami łańcucha ;-D. Czy byłby ktoś tak dobry i tak pracowity, i zrobił (albo tylko wyszukał, bo może już ktoś to zrobił), i powiesił gdzieś tabelki dla kilku wybranych krajów, zawierającą przkłady wymagań prawnych: z rzędami: światło tylne, światło przednie i kolumnami, rządana wysokość, żądany kolor, czy może migać, czy jest w ogóle wymagane... |
|
Data: 2011-12-31 00:14:25 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Migające lampki przednie - update | |
On 2011-12-30 23:25, Tomasz Chodnik wrote:
A te różnice możemy wykorzystać postulując zmiany w naszym prawie. Jest jeden bardzo ważny argument w sprawie wysoko umieszczonych światełek: w Polsce na podstawie rozporządzenia w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (Dz. U. nr 43 poz. 430 z 1999) tak zwane "trójkąty widoczności" na skrzyżowaniach liczy się dla wysokości 1 m nad jezdniami (chodzi o to, co na prawo i lewo może i powinien zobaczyć kierujący, o eliminację budynków i innych przeszkód zasłaniających widoczność i lokalizację lini zatrzymań z której obserwuje drogę poprzeczną itp. itd.) W konsekwencji w nocy rowerzysta z _przepisowym_ oświetleniem (znajdującym się 0,35-0,9 m nad jezdnią) może być kompletnie niewidoczny dla pojazdu, który ma ustąpić mu pierwszeństwa, bo przeszkoda między nim a kierującym może mieć 1 m wysokości i być ciągła. To dość poważny zonk. Miganie rowerowego światła tylnego jest zakazane np, w Niemczech, tam W Danii też. W ogóle jest powszechne luzowanie tych przepisów. A update jest takie, że właśnie wyszło do konsultacji rozporządzenie o którym mówimy. Jest wiele zmian na korzyść (uwzględniono część naszych, Miast dla rowerów postulatów, niestety nie wszystkie) ale też jest dużo zamieszania między innymi z przyczepkami - co jest autorskim pomysłem urzędników: http://bip.transport.gov.pl/pl/bip/projekty_aktow_prawnych/projekty_rozporzadzen/rozp_transport_drogowy/proj_rozp_wt - konsekwencją bzdurnych zapisów byłaby m.in. delegalizacja w Polsce wszystkich przyczepek jednokołowych (Extrawheel, Bob Yak, Weber) a także podpadających pod przyczepki trailgatorów i podobnych wynalazków do uczenia dzieci jazdy rowerem. Na pewno wściekle ucieszą się ostrokołowcy, bo dzięki Polskiemu Stowarzyszeniu Rowerowemu rower będzie musiał mieć co najmniej dwa hamulce. Na pocieszenie dodam, że tylko "wprowadzony na rynek", więc podejrzewam że oświadczenie o samodzielnym wykonaniu roweru rozwiąże sprawę ;-) Plus jest taki, że wreszcie po nowelizacji rowerowej PoRD z tego roku drgnęły rozporządzenia, drugi plus że sporo postulatów zostało uwzględnione, ale minus - że urzędnicy ministerialni kombinują jak koń pod górkę i w paru miejscach mocno przekombinowali. IMHO jednak rozporządzenie finalnie będzie po naszemu - bzdury wylecą. Uwagi Miast dla rowerów będą wkrótce opublikowane na www.miastadlarowerow.pl - jeszcze się kłócimy ze sobą co do szczegółów ;-) Pierwotne postulaty Miast dla rowerów z 2008 roku są tu: http://www.rowery.org.pl/zmianypojazdy2008.pdf (potem zmieniła się uzgodniona terminologia, między innymi definicja roweru i wózka rowerowego jak w obecnej ustawie, stąd pewna niekompatybilność). marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|