Taki problem -- podłączony mikrofon świetnie słychać w słuchawkach, ale
rejestrator dźwięku rejestruje dosłownie jakieś pyknięcia (gdy mocno uderzam w
mikrofon :) ).

Sterowniki? Uszkodzenie sprzętowe gdzieś na płycie? Coś w systemie przestawione
(wszystko teoretycznie posprawdzałem, słuchawki działają jak trzeba)
Układ to jakiś Realtek.

PS. Spróbowałem też podłączenia mikrofonu do gniazda LineIn, ale też efektu nie
ma żadnego.

Dnia Mon, 10 Apr 2017 09:26:56 +0200, radekp@konto.pl napisał(a):

Taki problem -- podłączony mikrofon świetnie słychać w słuchawkach, ale
rejestrator dźwięku rejestruje dosłownie jakieś pyknięcia (gdy mocno uderzam w
mikrofon :) ).

Dziwny albo niedociśnięty jack - spróbuj użyć innego mikrofonu,
pokićkane z konikami od dźwięku na płycie, coś narąbane w sterowniku
dźwięku. Albo uszkodzona karta.
--
Jacek
I hate haters.

Mon, 10 Apr 2017 10:16:22 +0200, w <1a9s9hpy6pwkq.fdr1of8fcwrp.dlg@40tude.net>,
Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> napisał(-a):

Dnia Mon, 10 Apr 2017 09:26:56 +0200, radekp@konto.pl napisał(a):

> Taki problem -- podłączony mikrofon świetnie słychać w słuchawkach, ale
> rejestrator dźwięku rejestruje dosłownie jakieś pyknięcia (gdy mocno uderzam w
> mikrofon :) ).

Dziwny albo niedociśnięty jack - spróbuj użyć innego mikrofonu,

Nie mam, ale to nie to -- piszę, że na słuchawkach dźwięk z mica pojawia się.

On 2017-04-10 12:54, radekp@konto.pl wrote:

Mon, 10 Apr 2017 10:16:22 +0200, w <1a9s9hpy6pwkq.fdr1of8fcwrp.dlg@40tude.net>,
Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> napisał(-a):

Dnia Mon, 10 Apr 2017 09:26:56 +0200, radekp@konto.pl napisał(a):

Taki problem -- podłączony mikrofon świetnie słychać w słuchawkach, ale
rejestrator dźwięku rejestruje dosłownie jakieś pyknięcia (gdy mocno uderzam w
mikrofon :) ).

Dziwny albo niedociśnięty jack - spróbuj użyć innego mikrofonu,

Nie mam, ale to nie to -- piszę, że na słuchawkach dźwięk z mica pojawia się.

Czyli sprzęt sprawny.
To o jakim systemie operacyjnym mówimy...?

Dnia Mon, 10 Apr 2017 13:47:59 +0200, Sławek Maculewicz napisał(a):

Czyli sprzęt sprawny.

Skąd ten dziwny wniosek? Zakładając że gość się posługuje mikrofonem
wetkniętym do gniazda mikfofonowego i słuchawkami wetkniętymi do gniazda
słuchawkowego karty dźwiekowej, nigdy by nie powinien usłyszeć swojego
głosu w słuchawkach (chyba żeby użył jakiegoś specjalnego programu).
--
Jacek
I hate haters.

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomości news:1pklb2n05zwnf$.e52t8m6h2zdr$.dlg40tude.net...

Dnia Mon, 10 Apr 2017 13:47:59 +0200, Sławek Maculewicz napisał(a):

Czyli sprzęt sprawny.

Skąd ten dziwny wniosek? Zakładając że gość się posługuje mikrofonem
wetkniętym do gniazda mikfofonowego i słuchawkami wetkniętymi do gniazda
słuchawkowego karty dźwiekowej, nigdy by nie powinien usłyszeć swojego
głosu w słuchawkach (chyba żeby użył jakiegoś specjalnego programu).

Może włączony "mix stereo", lub "mix mono", opcja zależna od karty. W moim laptopie opcja ta nazywa się "przechwytywanie odtwarzania", działa jak mix stereo i mieści się we właściwościach nagrywania. Spotykałem się z tym, że włączenie osłabiało czułość nagrywania. Ja bym próbował przeptaszać opcje... czasem można się zdziwić. Spotkałem też przypadek w jednej ze swoich starych płyt, że czy chipset wadliwy, czy tak rozmyślnie, ale na płycie były fizycznie dwie karty. Jedna odtwarzała, ale robiła koszmar z nagrywania, druga dobrze nagrywała, ale nie odtwarzała. Trzeba było osobno wybrać która karta ma w którą stronę grać, na szczęście nawet nie było to trudne. Płyta... nie pomnę dokładnie... chyba M741LMRT. Boostery w podopcjach też próbować.
Nie mogę wykluczyć, że zestyk, który ma przy wyjętej wtyczce stykać się z innym, bądź przy włożonej z jeszcze innym, nie styka się (albo styka się, choć nie powinien) i elektronika karty nie dostaje sygnału, żeby przełączyć obwód, raz wydłubywałem takie cudo, choć to był akurat odłamany koniuszek wtyczki jack, z odpowiednim przygięciem pokrzywionego styku poradziłem sobie jakoś.

--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.

Skąd ten dziwny wniosek? Zakładając że gość się posługuje mikrofonem
wetkniętym do gniazda mikfofonowego i słuchawkami wetkniętymi do gniazda
słuchawkowego karty dźwiekowej, nigdy by nie powinien usłyszeć swojego
głosu w słuchawkach (chyba żeby użył jakiegoś specjalnego programu).

Bez specjalnego programu to się włącza i wyłącza w ustawieniach systemowych. W angielskim Windows 7 znajduje się to w Control Panel - Sound - Recording - Microphone Properties - Custom - zaptaszasz lub odptaszasz "Monitoring".

Dnia Mon, 10 Apr 2017 14:51:28 +0200, Uncle Pete napisał(a):

. W angielskim Windows 7 znajduje się to w Control Panel - Sound - Recording - Microphone Properties - Custom - zaptaszasz lub odptaszasz "Monitoring".

No to jest właśnie ten "specjalny program" :) Ale domyślnie nie jest
ustawiony na autoodtwarzanie, prawda?
--
Jacek
I hate haters.

No to jest właśnie ten "specjalny program" :) Ale domyślnie nie jest
ustawiony na autoodtwarzanie, prawda?

To nie jest specjalny program, to są ustawienia systemowe. Nie pamiętam, chyba właśnie był początkowo ustawiony na monitoring. Ale niezależnie od tego, oznacza to, że sygnał przechodzi przez kartę dźwiękową (można go włączać, wyłączać, regulować wzmocnienie. Więc też obstawiałbym raczej problem programowy, a nie sprzętowy.

Aha, a jeżeli np. korzystasz ze Skype - słyszą Ciebie? (Możesz sprawdzić przez Skype testing call.) Bo jeżeli tak, to na pewno nie jest to problem sprzętowy.

On 2017-04-10 15:19, Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Mon, 10 Apr 2017 14:51:28 +0200, Uncle Pete napisał(a):

. W angielskim Windows 7 znajduje się to w Control Panel -
Sound - Recording - Microphone Properties - Custom - zaptaszasz lub
odptaszasz "Monitoring".

No to jest właśnie ten "specjalny program" :) Ale domyślnie nie jest
ustawiony na autoodtwarzanie, prawda?

  Sorry, porada była nie dla Ciebie, a dla autora wątku.

On 2017-04-10 14:06, Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Mon, 10 Apr 2017 13:47:59 +0200, Sławek Maculewicz napisał(a):

Czyli sprzęt sprawny.

Skąd ten dziwny wniosek?

"Sprzęt" - czyli mikrofon i słuchawki. ;-) Tyle wiemy.

Zakładając że gość się posługuje mikrofonem
wetkniętym do gniazda mikfofonowego i słuchawkami wetkniętymi do gniazda
słuchawkowego karty dźwiekowej, nigdy by nie powinien usłyszeć swojego
głosu w słuchawkach (chyba żeby użył jakiegoś specjalnego programu).

Koledzy wyżej (?) już podrzucili parę pomysłów...

On 2017-04-10 09:26, radekp@konto.pl wrote:

Taki problem -- podłączony mikrofon świetnie słychać w słuchawkach, ale
rejestrator dźwięku rejestruje dosłownie jakieś pyknięcia (gdy mocno uderzam w
mikrofon :) ).

Na pewno sprawdziłeś, że regulacja poziomu zapisu nie jest ustawiona blisko minimum?

On 2017-04-10 09:26, radekp@konto.pl wrote:

Taki problem -- podłączony mikrofon świetnie słychać w słuchawkach, ale
rejestrator dźwięku rejestruje dosłownie jakieś pyknięcia (gdy mocno uderzam w
mikrofon :) ).

Sterowniki? Uszkodzenie sprzętowe gdzieś na płycie? Coś w systemie przestawione
(wszystko teoretycznie posprawdzałem, słuchawki działają jak trzeba)
Układ to jakiś Realtek.

PS. Spróbowałem też podłączenia mikrofonu do gniazda LineIn, ale też efektu nie
ma żadnego.

Aha, a jeżeli np. korzystasz ze Skype - słyszą Ciebie? (Możesz sprawdzić przez Skype testing call.) Bo jeżeli tak, to na pewno nie jest to problem sprzętowy.

Mon, 10 Apr 2017 15:54:33 +0200, w <ocg2qp$hal$4@node2.news.atman.pl>, Uncle
Pete <433koz@gmail.com> napisał(-a):

On 2017-04-10 09:26, radekp@konto.pl wrote:
> Taki problem -- podłączony mikrofon świetnie słychać w słuchawkach, ale
> rejestrator dźwięku rejestruje dosłownie jakieś pyknięcia (gdy mocno uderzam w
> mikrofon :) ).
>
> Sterowniki? Uszkodzenie sprzętowe gdzieś na płycie? Coś w systemie przestawione
> (wszystko teoretycznie posprawdzałem, słuchawki działają jak trzeba)
> Układ to jakiś Realtek.
>
> PS. Spróbowałem też podłączenia mikrofonu do gniazda LineIn, ale też efektu nie
> ma żadnego.

Aha, a jeżeli np. korzystasz ze Skype - słyszą Ciebie? (Możesz sprawdzić przez Skype testing call.) Bo jeżeli tak, to na pewno nie jest to problem sprzętowy.

Nie słyszą.
Może sygnał z mica jest przekazywany na słuchawki bezpośrednio, natomiast padł
układ który odpowiada za jego zdigitalizowanie i przesłanie dalej -- do płyty
głównej?

Nie mam pojęcia jak działa karta dźwiękowa, ale przypuszczam że jest jak wyżej
opisałem.