Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Miliard już wydali i dalej nic nie gotowe

Miliard już wydali i dalej nic nie gotowe

Data: 2014-03-08 20:30:47
Autor: Mark Woydak
Miliard już wydali i dalej nic nie gotowe


Nagłe zmiany w zarządzie spółki budującej gazoport Rada nadzorcza spółki Polskie LNG odwołała wiceprezesa Rafała
Wardzińskiego, do niedawna szefa tej państwowej firmy, która buduje
gazoport w Świnoujściu.

- Rada nadzorcza na posiedzeniu we wtorek odwołała pana Wardzińskiego -
potwierdził nam rozmówca z Polskiego LNG, który zastrzegł sobie, że nie
może przedstawić tej informacji oficjalnie. Odwołanie Wardzińskiego
potwierdziło nam również dobrze poinformowane źródło w państwowym koncernie
Gaz-System, który jest jedynym akcjonariuszem Polskiego LNG.

Rafał Wardziński zasiadał w zarządzie Polskiego LNG od dwóch lat,
początkowo jako prezes, a od listopada zeszłego roku jako wiceprezes tej
spółki. W połowie zeszłej dekady Wardziński pracował jako doradca w komisji
Parlamentu Europejskiego, a po objęciu władzy przez rząd PO-PSL został
wiosną 2008 r. wicedyrektorem w Ministerstwie Skarbu i nadzorował
największe państwowe spółki z branży paliwowej.

Od początku pracy w Ministerstwie Skarbu Wardziński nadzorował budowę
gazoportu w Świnoujściu, a następnie jako prezes Polskiego LNG odpowiadał
za tę inwestycję.

Strategiczny poślizg

Zgodnie z kontraktem z 2010 r. międzynarodowe konsorcjum wykonawców miało
oddać gazoport do eksploatacji do 30 czerwca tego roku. Jednak we wrześniu
zeszłego roku Polskie LNG uzgodniło z wykonawcą przedłużenie terminu jego
ukończenia do końca 2014 r., a także zwiększenie o niemal 15 proc.
wynagrodzenia za to zlecenie. Polskie LNG opóźnienia tłumaczyło kryzysem na
naszym rynku budowlanym w 2012 r. Ale Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że
poślizgi zaczęły się już na początku 2011 r., pół roku po podpisaniu
kontraktu na wykonanie tej inwestycji.

Terminal do odbioru skroplonego gazu w Świnoujściu ma zmniejszyć zależność
Polski od Gazpromu, bo pozwoli przełamać dominację rosyjskiego koncernu na
dostawy gazu do naszego kraju. Opóźnienia w budowie mogą także drogo
kosztować kontrolowany przez rząd koncern PGNiG, który pięć lat temu
zamówił w Katarze dostawy skroplonego gazu do Świnoujścia. PGNiG mogą
zagrozić kontraktowe kary, jeśli do końca roku nie odbierze w Świnoujściu
pierwszej partii katarskiego gazu.

Dwa miesiące po podpisaniu umowy o przedłużeniu terminu budowy gazoportu
Wardziński został przesunięty ze stanowiska prezesa na wiceprezesa
Polskiego LNG. Nowym szefem spółki odpowiedzialnej za gazoport został
Tomasz Pepliński, wcześniej dyrektor w Zakładach Azotowych Puławy.
Pepliński uchodzi za zaufanego człowieka obecnego ministra skarbu
Włodzimierza Karpińskiego, który w przeszłości zasiadał w zarządzie
puławskich Azotów i formalnie do zeszłego roku był zatrudniony w tej
firmie. Za protektora Wardzińskiego uchodził zaś były minister skarbu
Mikołaj Budzanowski.

Data: 2014-03-09 06:44:12
Autor: MarkWoydak
Miliard już wydali i dalej nic nie gotowe
PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru
denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly
calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego
ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich
chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze
starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten
posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i
znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry!
Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest
niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy
modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w
opiece jego bliskich!

MW

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:v5gry8g6azf6.6hb521kym94f.dlg40tude.net...


Nagłe zmiany w zarządzie spółki budującej gazoport

Rada nadzorcza spółki Polskie LNG odwołała wiceprezesa Rafała
Wardzińskiego, do niedawna szefa tej państwowej firmy, która buduje
gazoport w Świnoujściu.

- Rada nadzorcza na posiedzeniu we wtorek odwołała pana Wardzińskiego -
potwierdził nam rozmówca z Polskiego LNG, który zastrzegł sobie, że nie
może przedstawić tej informacji oficjalnie. Odwołanie Wardzińskiego
potwierdziło nam również dobrze poinformowane źródło w państwowym koncernie
Gaz-System, który jest jedynym akcjonariuszem Polskiego LNG.

Rafał Wardziński zasiadał w zarządzie Polskiego LNG od dwóch lat,
początkowo jako prezes, a od listopada zeszłego roku jako wiceprezes tej
spółki. W połowie zeszłej dekady Wardziński pracował jako doradca w komisji
Parlamentu Europejskiego, a po objęciu władzy przez rząd PO-PSL został
wiosną 2008 r. wicedyrektorem w Ministerstwie Skarbu i nadzorował
największe państwowe spółki z branży paliwowej.

Od początku pracy w Ministerstwie Skarbu Wardziński nadzorował budowę
gazoportu w Świnoujściu, a następnie jako prezes Polskiego LNG odpowiadał
za tę inwestycję.

Strategiczny poślizg

Zgodnie z kontraktem z 2010 r. międzynarodowe konsorcjum wykonawców miało
oddać gazoport do eksploatacji do 30 czerwca tego roku. Jednak we wrześniu
zeszłego roku Polskie LNG uzgodniło z wykonawcą przedłużenie terminu jego
ukończenia do końca 2014 r., a także zwiększenie o niemal 15 proc.
wynagrodzenia za to zlecenie. Polskie LNG opóźnienia tłumaczyło kryzysem na
naszym rynku budowlanym w 2012 r. Ale Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że
poślizgi zaczęły się już na początku 2011 r., pół roku po podpisaniu
kontraktu na wykonanie tej inwestycji.

Terminal do odbioru skroplonego gazu w Świnoujściu ma zmniejszyć zależność
Polski od Gazpromu, bo pozwoli przełamać dominację rosyjskiego koncernu na
dostawy gazu do naszego kraju. Opóźnienia w budowie mogą także drogo
kosztować kontrolowany przez rząd koncern PGNiG, który pięć lat temu
zamówił w Katarze dostawy skroplonego gazu do Świnoujścia. PGNiG mogą
zagrozić kontraktowe kary, jeśli do końca roku nie odbierze w Świnoujściu
pierwszej partii katarskiego gazu.

Dwa miesiące po podpisaniu umowy o przedłużeniu terminu budowy gazoportu
Wardziński został przesunięty ze stanowiska prezesa na wiceprezesa
Polskiego LNG. Nowym szefem spółki odpowiedzialnej za gazoport został
Tomasz Pepliński, wcześniej dyrektor w Zakładach Azotowych Puławy.
Pepliński uchodzi za zaufanego człowieka obecnego ministra skarbu
Włodzimierza Karpińskiego, który w przeszłości zasiadał w zarządzie
puławskich Azotów i formalnie do zeszłego roku był zatrudniony w tej
firmie. Za protektora Wardzińskiego uchodził zaś były minister skarbu
Mikołaj Budzanowski.

Data: 2014-03-10 03:33:25
Autor: stevep
Miliard już wydali i dalej nic nie gotowe
W dniu .03.2014 o 03:30 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:


Do budy kundlu.


--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Miliard już wydali i dalej nic nie gotowe

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona