Data: 2009-07-20 23:55:47 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
Jak wiemy, Millennium wprowadza oplaty za m.in. konta walutowe. Jako ze
mam tam tylko lokate (walutowa), stwierdzilem, ze nie bede placil za to, ze pozyczam bankowi pieniadze. Bez przesady. Lokaty walutowe byly slabo oprocentowane, ale przynajmniej to bank mi (cos tam) placil. Lokata konczy sie w przyszlym miesiacu. Normalnie sama sie przedluzala - to jakies grosze, albo raczej centy pozostale w gotowce po jakims wyjezdzie, odsetki sa przypuszczalnie nizsze niz oplata za konto. Ale nie ma powodu by likwidowac lokate przed czasem. Teraz wedlug pracownikow Millennium (albo raczej pracownikow jednego z ich oddzialow): - Bank nie moze przyjac ode mnie pisma z wypowiedzeniem umowy konta walutowego. - Pracownicy banku nie maja takze (cytuje) "obowiazku" poswiadczenia odmowy przyjecia pisma. - Zdania wsrod personelu nie byly calkiem spojne (bylem jedynym klientem w danej chwili w oddziale), ale wszyscy zgadzali sie co do tego, ze klient nie ma prawa do doreczania bankowi korespondencji o wybranej przez siebie, nie przez bank, tresci. - Ja jako klient, podpisujac umowe z bankiem, rzekomo zobowiazalem sie do skladania wypowiedzenia na "druku banku". Podobno to jest zawarte w regulaminie - na moja prosbe o pokazanie mi tego punktu regulaminu Pan kasjer wyszedl na jakis czas, a po powrocie juz nie wracal do tej teorii (ale studiowanie regulaminow nie jest moim hobby, moze istotnie jest tam cos podobnego?). - Pan kasjer kilkakrotnie "upominal" mnie, ze go "nie slucham" (gdy w rzeczywistosci ja po prostu nie akceptowalem jego powtarzajacej sie propozycji zerwania lokaty przed terminem jej zakonczenia, ktory wypada zreszta w okresie wypowiedzenia). - Przyznaje ze na pytanie o siedzibe banku dostalem calkowicie zgodna z prawda i satysfakcjonujaca mnie odpowiedz. - Przy okazji dowiedzialem sie, ze podobnych(?) osob bylo wiecej, i ze pracownicy nie do konca sa pewni co maja w takiej sytuacji robic (wydaje mi sie, ze dotyczylo to nawet sytuacji bez dodatkowej komplikacji z lokata). Tresc wypowiedzenia wedlug "wzoru banku" zawiera m.in.: "Pani HAŁASA KRZYSZTOF" (nie wydaje mi sie bym zmienial plec) "Wypowiedzenie umowy rachunku jest równoznaczne z wypowiedzeniem wszystkich umów zawartych z Bankiem, w szczególności transakcji obciążonych ryzykiem kredytowym i []". Pan nie mógł zrozumiec co mi sie nie podoba w tym tekscie - "przeciez tu chodzi o umowy zwiazane z danym rachunkiem" :-) Wypowiedzenie transakcji? Tez podejrzane, ale poczatek mi wystarczyl by tego nie podpisywac. Kiedys w Millennium bylo inaczej - pamietam, ze personel znanego mi wtedy oddzialu takze nie wiedzial "wszystkiego", i zwlaszcza w mniej standardowych przypadkach musial sie kontaktowac z "centrala", a takze niektorych rzeczy nie dalo sie latwo lub moze (nie pamietam) wcale zalatwic. To bylo dla mnie normalne i akceptowalne. Obecnej sytuacji nie moge niestety zakwalifikowac ani do jednej kategorii, ani do drugiej. Zadzwonilem na "infolinie". Jedyne co pani mogla mi poradzic, to jazde od oddzialu do oddzialu i szukanie takiego, w ktorym przyjma moje pismo No nie wiem :-) Oczywiscie wypowiedzenie skutecznie doreczylem, choc kosztowalo mnie to dodatkowy kwadrans, i tylko dlatego tak malo, ze akurat przejezdzalem kolo ich siedziby (swoja droga, parking dla klientow nie bylby chyba zadnym zbytkiem). Tyle ze ja m.in. korzystalem z Millennium z tego powodu, ze maja wzglednie dobrze rozwinieta siec placowek i bezplatne wyplaty z powszechnie dostepnych bankomatow. Jesli zalatwienie prostej sprawy wymaga wizyty w siedzibie, a "sieciowe" bankomaty staly sie platne, to to chyba utracilo jakikolwiek sens. No nic, zobaczymy co wykombinuja z wypowiedzeniem i lokata. Sprawa jest chyba prosta, wystarczy jej nie odnawiac, ale po dzisiejszych doswiadczeniach jestem pelen najgorszych przeczuc. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-07-21 10:27:37 | |
Autor: ~|_ukasz | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
W dniu 2009-07-20 23:55, Krzysztof Halasa pisze:
Teraz wedlug pracownikow Millennium (albo raczej pracownikow jednego To nie jest żadna nowość w Zmyllennium, zauważone już parę lat temu. Też mnie szlag trafiał. Pozostaje korespondencja do siedziby banku, obowiązkowo z żółtą zwrotką. Pismo trzeba przemyśleć, bo jeśli czegoś brakuje (np. nr rach. do zwrotu środków) mogą utrudniać. Wziąłbym ich formularz ("do wypełnienia w domu") i przepisał, pomijając niewygodne/podejrzane fragmenty :) - Zdania wsrod personelu nie byly calkiem spojne (bylem jedynym klientem Nawet jeśli coś takiego jest w regulaminie, to nie wydaje się by rzeczywiście obowiązywało prawnie. Inna sprawa, że na druku banku będzie pewnie szybciej/łatwiej w większości przypadków. A ze zmianą rodzaju konta (Superkonto na zwykłe/lokacyjne/rach. techniczny) ma ktoś jakieś nowe doświadczenia? Zdecydowali się co do procedur w tej sprawie? pozdr ~|_. |
|
Data: 2009-07-21 09:20:51 | |
Autor: hiolka | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
A ze zmianą rodzaju konta (Superkonto na zwykłe/lokacyjne/rach. techniczny) ma ktoś jakieś nowe doświadczenia? Zdecydowali się co do procedur w tej sprawie? Jestem z tych zainteresowanych konwersją rachunku Premium na rachunek techniczny. Na razie doświadczam chaosu, jaki panuje w Millenium: 1. od prawie tygodnia czekam na odpowiedz na maila w tej sprawie wysłanego przez Millekontakt..., prawdopodobnie się nie doczekam. 2. efekt pierwszego, ubiegłotygodiowego telefonu na infolinię w sprawie konwersji rachunku to zalecenie udania się do oddziału w celu załatwienia tej sprawy, najlepiej w okolicach końca lipca. Dodatkowo wówczas dowiedziałam się, że po konwersji będzie nadal będzie dostęp do rachunku przez Millenet (wydało mi się to mało prawdopodobne) 3. wczorajsza wizyta w oddziale... Tam kwestia konwersji jest prawie w ogóle nieznana, w każdym razie nie wiedziano nic o jakiejkolwiek procedurze, która by to umożliwiała. Pani konsultantka swtierdziła, że nie jest możliwa konwersja na rachunek techniczny, jeżeli posiada się zapis o rachunku bankowym w umowie kredytowej (sic), może co najwyżej zmienić mi konto na tańszą wersję. A jeżeli mam jakieś wątpliwości, to mogę do nich napisać pismo z zażaleniem (tu podsunięto mi czystą kartkę i długopis. Żałość i zwątpienie. Kwestia klauzul niedozwolonych i przymuszanie klientów wbrew prawu do posiadania rachunku osobistego w ogóle nie brzmiała znajomo (haaloo, Millenium, jak szkolicie swoich pracowników??). Cała próba poradzenia sobie pani z niezaną sytuacją polegała na konsulatacjach z koleżanką (równie "dobrze poinformowaną") przez ściankę między biurkami. Generalnie nic tam nie zwojowałam, wkurzona zadzwoniłam po raz kolejny na infolinię i informacja, którą tam uzyskałam wydaje się najbardziej wiążąca i prawdopodobna: 4. Info od konsultanta infolinii: - pod koniec miesiąca będzie możliwa bezpłatna (i podobno bezproblemowa) konwersja konta Premium na rachunek techniczny. - nie będzie dostępu do tego rachunku przez Millenet (info o saldzie przez telefon lub w oddziale) - ot, rozwiązanie na miarę ery informatycznej, nawet w głupiej (przepraszam elektrownio!) elektrowni mam podgląd przez internet do salda swojego rachunku... -konwersji będzie trzeba dokonać w oddziale. Takie są wieści z placu boju. A tu krótkie info do Millenium, jeżeli ktoś z tego banku czyta o nim opinie w internecie: - szkolcie swoich konsultantów, klienci oczekują fachowej informacji (zamiast niedouczenia lub wręcz świadomego wprowadzania w błąd), a nie rybich oczu po drugiej stronie biurka. - zadbajcie o spójne i jednolite stanowisko w jakiejś sprawie - różne info z Infolinii, niedoinformowanie oddziałów, ignorowanie klientów przez millekontakt. - przesyłajcie szybciej info o procedurach do oddziałów - jeżeli do końca lipca nadal nic nie będzie wiadomo o procedurze konwersji, to wówczas spora liczba klietów może stracić panowanie nad nerwami w bezpośrednim kontakcie z konsultantami. - pomyślcie nad okrojoną wersją Millenetu dla posiadaczy rachunków technicznych (choćby tylko z zakładką "kredyt") To tyle, pozdrawiam! -- |
|
Data: 2009-07-21 17:15:44 | |
Autor: blad | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
Użytkownik "hiolka "
(...) - pod koniec miesiąca będzie możliwa bezpłatna (i podobno bezproblemowa) nie taka głupia elektrownia skoro to umożliwia - RWE (dawniej STOEN) w Warszawie nic takiego nie ma :( *** blad *** |
|
Data: 2009-07-21 18:50:50 | |
Autor: Valdi.Pavlack | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
"blad" news:h44mlm$a3q$1nemesis.news.neostrada.pl
nie taka głupia elektrownia skoro to umożliwia - RWE (dawniej STOEN) Jak już to zakład energetyczny :) - w PL 99,99% klientów kupuje prąd nie od elektrowni tylko od ZE. A schemat wygląda tak: 1. Elektrownia produkuję prąd 2. Prąd wyprodukowany w danej elektrowni kupują PSE 3. PSE sprzedają prąd ZE 4. ZE sprzedają klientom indywidualny itp. zakupiony od PSE prąd Pośrednicy, pośrednicy, pośrednicy + opłaty przesyłowe i inne duperele w rachunku sprawiają, że w stosunku do siły nabywczej przeciętnego Polaka mamy kosmicznie drogą energię elektryczną :( Przepraszam za OT. PS. A co do podglądu rachunków za prąd - rozumiem, że mówimy o funkcjonalności jaką zaoferował swoim klientom Vattenfal - czy tak? |
|
Data: 2009-07-22 11:16:00 | |
Autor: hiolka | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
A co do podglądu rachunków za prąd - rozumiem, że mówimy o funkcjonalności Nie, to Energa. -- |
|
Data: 2009-07-21 19:00:41 | |
Autor: Ra | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
hiolka pisze:
>> A ze zmianą rodzaju konta (Superkonto na zwykłe/lokacyjne/rach. >> techniczny) ma ktoś jakieś nowe doświadczenia? Zdecydowali się co do >> procedur w tej sprawie? > > Jestem z tych zainteresowanych konwersją rachunku Premium na rachunek > techniczny. Na razie doświadczam chaosu, jaki panuje w Millenium: > problem jest taki że decyzja była chyba dość nagła, nie ma jeszcze rozwiązania informatycznego, zresztą to typowy problem w wielu firmach gdzie zapomina się o it i it z gazet się dowiaduje o nowych rzeczach > 1. od prawie tygodnia czekam na odpowiedz na maila w tej sprawie wysłanego > przez Millekontakt..., prawdopodobnie się nie doczekam. > > 2. efekt pierwszego, ubiegłotygodiowego telefonu na infolinię w sprawie > konwersji rachunku to zalecenie udania się do oddziału w celu załatwienia > tej > sprawy, najlepiej w okolicach końca lipca. Dodatkowo wówczas dowiedziałam > się, że po konwersji będzie nadal będzie dostęp do rachunku przez Millenet > (wydało mi się to mało prawdopodobne) techniczne nie, lokacyjne tak > > 3. wczorajsza wizyta w oddziale... Tam kwestia konwersji jest prawie w ogóle > nieznana, w każdym razie nie wiedziano nic o jakiejkolwiek procedurze, która > by to umożliwiała. Pani konsultantka swtierdziła, że nie jest możliwa > konwersja na rachunek techniczny, jeżeli posiada się zapis o rachunku > bankowym w umowie kredytowej (sic), może co najwyżej zmienić mi konto na > tańszą wersję. A jeżeli mam jakieś wątpliwości, to mogę do nich napisać > pismo > z zażaleniem (tu podsunięto mi czystą kartkę i długopis. panie sie nie znają i generalnie mają zakaz takiej konwersji, musisz pogadać z kierownikiem jego nie obowiązuje takie zalecenia > > Żałość i zwątpienie. Kwestia klauzul niedozwolonych i przymuszanie klientów > wbrew prawu do posiadania rachunku osobistego w ogóle nie brzmiała znajomo > (haaloo, Millenium, jak szkolicie swoich pracowników??). Cała próba > poradzenia sobie pani z niezaną sytuacją polegała na konsulatacjach z > koleżanką (równie "dobrze poinformowaną") przez ściankę między biurkami. tak u nich jest > Generalnie nic tam nie zwojowałam, wkurzona zadzwoniłam po raz kolejny na > infolinię i informacja, którą tam uzyskałam wydaje się najbardziej wiążąca i > prawdopodobna: > > 4. Info od konsultanta infolinii: > - pod koniec miesiąca będzie możliwa bezpłatna (i podobno bezproblemowa) > konwersja konta Premium na rachunek techniczny. > - nie będzie dostępu do tego rachunku przez Millenet (info o saldzie przez > telefon lub w oddziale) - ot, rozwiązanie na miarę ery informatycznej, nawet > w głupiej (przepraszam elektrownio!) elektrowni mam podgląd przez internet > do ciekawe rachunki u nas płaci się stoenowi a on nie ma takich bajerów widać też po odpisach bre - drugiego spekulanta na opcjach - że nieźle musieli popłynąć. szkoda tylko że dział inwestycji dostaje solidne premie za zyski a za straty płaci część detaliczna |
|
Data: 2009-07-21 20:15:16 | |
Autor: zycie_po_zyciu | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
Ra <aa@aa.com> napisał(a):
hiolka pisze: Nieprawda. Konwersję można było zrobić "od zawsze", tylko teraz zrobiono z tego nieoficjalny zakaz. -- |
|
Data: 2009-07-22 09:35:12 | |
Autor: Ra | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
zycie_po_zyciu pisze:
Ra <aa@aa.com> napisał(a):tak sorry chodziło mi o konto lokacyjne |
|
Data: 2009-07-22 10:19:29 | |
Autor: Cavallino | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
Użytkownik "Ra" <aa@aa.com> napisał w wiadomości news:
tak sorry chodziło mi o konto lokacyjne> Jestem z tych zainteresowanych konwersją rachunku Premium na rachunek To jest to samo co techniczne. |
|
Data: 2009-07-22 13:07:24 | |
Autor: Ra | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
Cavallino pisze:
Użytkownik "Ra" <aa@aa.com> napisał w wiadomości news:IMHO to będzie następca oszczędnościowego, mille nadal potrzebuje lokat ale zobaczymy poza tym skoro "od zawsze" można kredyt podpiąć pod techniczne a pod lokacyjne jeszcze nie no to nie jest to to samo konto |
|
Data: 2009-07-22 13:13:35 | |
Autor: Cavallino | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
Użytkownik "Ra" <aa@aa.com> napisał w wiadomości news:
IMHO to będzie następca oszczędnościowego, mille nadal potrzebuje lokat ale zobaczymytak sorry chodziło mi o konto lokacyjne A dlaczego niby nie? Można, tylko że to nie jest w interesie banku, więc ściemniają. |
|
Data: 2009-07-22 20:05:01 | |
Autor: Ra | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
Cavallino pisze:
Użytkownik "Ra" <aa@aa.com> napisał w wiadomości news:Ponieważ produkt o nazwie konto lokacyjne pojawił się dopiero w najnowszej toip i data uruchomienia jest 01.08 Można, tylko że to nie jest w interesie banku, więc ściemniają.konta techniczne jak i inne rzeczy "techniczne" jak sama nazwa wskazuje się wymagane ze względów technicznych przez system i zazwyczaj nie są wogóle widziane przez użytkowników i to ani klientów końcowych ani większości pracowników, przykładowo masz jeszcze konto do obsługi kk w czy kredytu gotówkowego - w mille nie znasz ich numerów |
|
Data: 2009-07-22 20:07:11 | |
Autor: Cavallino | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
Użytkownik "Ra" <aa@aa.com> napisał w wiadomości news:
Ponieważ produkt o nazwie konto lokacyjne pojawił się dopiero w najnowszej toip i data uruchomienia jest 01.08IMHO to będzie następca oszczędnościowego, mille nadal potrzebuje lokat ale zobaczymy Wiesz lepiej od banku? Cytowałem już wiadomość którą mi przesłali, z której jasno wynika że konto techniczne i lokacyjne to to samo. Więc nie bardzo rozumiem po co się upierasz, że jest inaczej. |
|
Data: 2009-07-22 20:56:55 | |
Autor: Ra | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
Cavallino pisze:
Użytkownik "Ra" <aa@aa.com> napisał w wiadomości news:no cóż do końca nie wierzyłem że biznes może tak nazwać konto techniczne, które służy tylko i wyłącznie do księgowań związanych z danych produktem czyli kredytem a nie lokatami |
|
Data: 2009-07-23 07:43:07 | |
Autor: Pete | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
W dniu 22.07.09 20:07, Cavallino pisze:
Użytkownik "Ra" <aa@aa.com> napisał w wiadomości news: Od Banku czy może od jednego z pracowników? Cytowałem już wiadomość którą mi przesłali, z której jasno wynika że Włącznie z oprocentowaniem? No no, zadziwia mnie ten bank.... -- Pete |
|
Data: 2009-07-23 06:21:15 | |
Autor: zycie_po_zyciu | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
Pete <nobody@nowhere.com> napisał(a):
> Cytowałem już wiadomość którą mi przesłali, z której jasno wynika że Lokacyjne jest oprocentowane na cale 0%. Lokacyjne to tak naprawdę marketingowa nazwa konta technicznego, czyli to jest to samo. -- |
|
Data: 2009-07-23 12:45:38 | |
Autor: Ra | |
Millennium - moje dzisiejsze walki... | |
zycie_po_zyciu pisze:
Pete <nobody@nowhere.com> napisał(a):dowiadywałem się u źródeł i marketingowo to może i to samo, ale tylko marketingowo |
|