Data: 2014-02-07 19:22:40 | |
Autor: u2 | |
Minister Szczurek szykuje skok na kas? firm | |
7,6 mld piechota nie chodzi, ale znajac genialnosc mynystrow tuska predzej straci te mld niz zyska :
http://www.money.pl/sekcja/zmiany-w-vat-2014/minister;szczurek;szykuje;skok;na;kase;firm,194,0,1471938.html Rząd znów szykuje skok na kasę, a do tego funduje legislacyjną farsę - alarmują przedstawiciele organizacji zrzeszających przedsiębiorców oraz część opozycji. Chodzi o projekt zmian w VAT, zgodnie z którym od samochodów osobowych wykorzystywanych jednocześnie do celów służbowych i prywatnych będzie przysługiwać odliczenie 50 proc. podatku. Nie dość, że drastycznie ograniczono możliwość odpisywania całego VAT, to jeszcze regulacje rozciągnięto na wszystkie kwestie związane z eksploatacją auta, łącznie z wymianą części jak i ubezpieczeniem. Rząd wyciągnie z kieszeni Polaków 7,6 mld złotych. Od 1 stycznia można odliczać pełen VAT od zakupu aut osobowych (kiedyś z kratką), które uzyskają homologację samochodu ciężarowego. Z początkiem 2014 roku wygasła zgoda Brukseli na stosowanie ograniczeń w odliczaniu VAT od samochodów osobowych kupowanych przez firmy oraz VAT na paliwa do takich aut. Resort finansów zwrócił się, co prawda do Unii o wydanie zgody na wprowadzenie kolejnych ograniczeń, jednak na decyzję czekano do połowy grudnia 2013 roku. Celem proponowanych zmian jest kompleksowe uregulowanie zasad odliczania i rozliczania podatku VAT w odniesieniu do wszystkich wydatków dotyczących samochodów osobowych oraz innych pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony, wykorzystywanych do celów mieszanych, tj. działalności gospodarczej i prywatnej - czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy. Rządzący powołują się na Brukselę i Komisje Europejską, która zgodziła się na ograniczenia w odliczaniu podatku VAT od właścicieli samochodów. Przeforsowanie zmian będzie wiązało się z tym, że fiskus głębiej sięgnie do kieszeni przedsiębiorców. Tylko z tytułu podatku VAT do 2016 roku, właściciele służbowych aut zostawią w kasie państwa co najmniej 6,8 mld zł, a z tytułu podatku dochodowego ponad 760 mln zł więcej. W sumie - jak szacuje resort finansów - w kasie państwa i samorządów przybędzie blisko 7,6 mld zł. Oczywiście pod warunkiem, że część nowych przepisów zacznie obowiązywać od marca tego roku, a pozostałe od czerwca 2015, tak jak zapisano w projekcie. - Już w samej zapowiedzi wiceministra finansów Janusza Cichonia, uchwalenia ustawy w Sejmie w trzy dni, widać wyraźnie o co chodzi rządowi. Minister Szczurek przygotował i teraz chce wykonać skok na kasę przedsiębiorców - komentuje poseł Wincenty Elsner z Twojego Ruchu, zasiadający w sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Kto zyska, a kto straci na zmianach? Przygotowując projekt ustawy, resort finansów wyszedł z założenia, że samochody o masie całkowitej do 3,5 tony można wykorzystywać jednocześnie do celów służbowych i prywatnych, w związku z czym trudno określić kiedy używane są służbowo, a kiedy prywatnie. Autorzy wyszli z założenia, że przedsiębiorcy wykorzystują to i nadużywają prawa do odliczeń. Postanowiono więc nie bawić się w szczegółowe regulacje i zapisano w ustawie ograniczenia w odliczaniu podatku naliczonego w odniesieniu do wszystkich wydatków: zakupu paliw, części, opon, regulowania rachunków za naprawę czy przeglądy, kosztów polis oraz wszelkich innych wydatków eksploatacyjnych. W projekcie przyjęto, że każdy taki pojazd, służy co do zasady użytkowi mieszanemu, a zatem wszystkie wydatki z nim związane będą podlegać odliczeniu w 50 proc. [...] -- "Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworzą mowę nienawiści". |
|