Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Minister leci do Brazylii... Pić wódkę!

Minister leci do Brazylii... Pić wódkę!

Data: 2012-05-29 01:03:22
Autor: Przemysław W
Minister leci do Brazylii... Pić wódkę!
Minister leci do Brazylii... Pić wódkę!

Napić się i jeszcze zobaczyć kawał świata? Na rządowej posadzie to możliwe. Minister rolnictwa Marek „Ziemniaki Lepsze od Mięsa” Sawicki (55 l.) chce na końcu świata - bo aż w Brazylii! - promować... zimną, polską wódeczkę.

Impreza ma być zacna – na jedne z największych na świecie targów żywnościowych w słonecznym Sao Paulo wybierają się w czerwcu delegacje z najwyższych szczebli władz najbardziej liczących się państw produkujących żywność. Do wyjazdu szykuje się też i Polska. – Z racji rangi wydarzenia planowany jest udział w nim członka kierownictwa – mówi Faktowi Dariusz Mamiński z ministerstwa rolnictwa.

Szefowie resortu mają sprytny plan promocji. Oficjalnie mamy pokazać polską żywność jako „bezpieczną, zdrową i smaczną”. – Wystąpienia Polski podczas największych na świecie wydarzeń targowych poświęconych żywności i przemysłowi spożywczemu są doskonalą okazją nie tylko do nawiązywania przez przedsiębiorców kontaktów handlowych, ale i promowania krajowej żywności, jako bezpiecznej, zdrowej i smacznej – tłumaczy Dariusz Mamiński z ministerstwa. Ale nasza tajna broń już jest szykowana. W warunkach przetargu na zorganizowanie polskiego stoiska urzędnicy resortu zażyczyli sobie... tradycyjnych kieliszków do wódki. W liczbie sztuk 12 dokładnie. Nie od dziś wiadomo, że cudzoziemcy Polskę kojarzą przede wszystkim z tradycyjną, mocno zmrożoną wódeczką. I nie mamy wątpliwości, że taki trunek posmakuje nie tylko Brazylijczykom, ale także wszystkich gościom targów. A jak już się napiją, to bardziej smakować im będą nasze wędliny i mięsa. No chyba że minister Sawicki zamiast smakołyków wystawi tam to, co w sklepach mogą teraz kupić zwykli Polacy, czyli zmielone śmieci, skóry i tłuszcz, udające szynki czy parówki. Bo tego to nawet po pół litra zjeść się nie da.

Ale wierzymy ministerialnym urzędnikom, że o jakość wystawianych produktów zadbają tak jak dbają o wódeczkę. Bo ten wyjazd, opłacany zapewne przez podatników, czyli nas wszystkich, ma się dla kraju opłacić. – Od kilku lat prowadzone są uzgodnienia dotyczące dostępu polskich produktów pochodzenia zwierzęcego do rynku brazylijskiego – tłumaczy Dariusz Mamiński z ministerstwa.
Mamy też nadzieję, że 12 kieliszków wystarczy, by zmiękczyć kolana i umysły zagranicznych biznesmenów podczas negocjowania wielomilionowych kontraktów ze stroną polską.

http://www.fakt.pl/Minister-Marek-Sawicki-promuje-polska-wodke-w-goracej-Brazylii-,artykuly,159634,1.html

--

"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

Data: 2012-05-29 11:33:10
Autor: Hrabia Bobrowski
Minister leci do Brazylii... Pić wódkę!

Użytkownik "Przemysław W" <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jq1orb$7hp$2dont-email.me...
Minister leci do Brazylii... Pić wódkę!


Wyglądasz mi na podszywańca więc http://13k.pl/-/sugestia.php

BBR

Minister leci do Brazylii... Pić wódkę!

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona