Data: 2014-02-10 19:26:20 | |
Autor: Mark Woydak | |
Ministrze we? moja prac? | |
Marne grosze! Tak zarabia wi臋kszo艣膰 Polak贸w. Bo tylko nieliczni nale偶膮 do urz臋dniczej kasty, znajduj膮 fuch臋 w pa艅stwowej lub samorz膮dowej sp贸艂ce, czy kr臋c膮 si臋 wok贸艂 lokalnej w艂adzy. Bo tylko takim jest u nas dobrze, a nawet coraz lepiej Wystarczy by膰 cho膰by szefem miejskiego basenu, jak Bartosz Rola (40 l.) w 艁odzi, 偶eby o biedzie nie my艣le膰. Gwarantowane ponad 20 tys. z艂 miesi臋cznie za siedzenie na sto艂ku. 艢wietnie si臋 maj膮 szefowie miejskich wodoci膮g贸w, szefowie stra偶y miejskich. Ale takie fuchy s膮 dla wybra艅c贸w powi膮zanych z lokalnymi dygnitarzami, prezydentami, w贸jtami, burmistrzami. Zwykli Polacy nie doci膮gaj膮 nawet do 艣redniej krajowej. Bo ci臋偶ko jest si臋 nawet zbli偶y膰 do 3800 z艂 pensji! 鈥 Pracuj臋 siedem dni w tygodniu. Ci膮gle na nogach. Tak haruj膮c, mam 2 tys. z艂 miesi臋cznie. Nie mam szans na wi臋cej 鈥 przyznaje Ma艂gorzata Skulimowska (33 l.), kosmetyczka z Gda艅ska. Nawet prowadzenie w艂asnego biznesu nie zapewnia kokos贸w. 鈥 Mam sklep spo偶ywczy. Ale z roku na rok jest coraz gorzej. Jak wyci膮gn臋 3 tys. z艂, to si臋 ciesz臋 鈥 m贸wi Krystyna Hasulak (59 l.) z Wroc艂awia. Jeste艣my w Unii, w 艣rodku Europy. I co z tego? 鈥 W por贸wnianiu z Zachodem zarabiamy jak ubodzy krewni 鈥 ocenia Renata Makowicz鈥撆粂gad艂o (30 l.), fotograf z Wroc艂awia. Na 偶ycie musi jej starcza膰 oko艂o 1200 z艂otych. Czyli tyle co... minimalna pensja w naszym kraju, wyliczona na r臋k臋. A takich Polak贸w, niestety, jest wi臋cej. Ministrze we藕 moja prac臋 za 1200 z艂 Minister pracy W艂adys艂aw Kosiniak-Kamysz (32 l.), kt贸ry sam zarabia 12 tys. z艂 brutto, o艣wiadczy艂, 偶e nie mia艂by problemu z 偶yciem za 1200 z艂 miesi臋cznie. Dlaczego? Poniewa偶 sam zna wielu ludzi, kt贸rzy tyle zarabiaj膮. Tomasz Szalejko (42 l.) z Olsztyna, kt贸ry dzie艅 w dzie艅 haruje na budowie za takie pieni膮dze odpowiada wi臋c: Panie ministrze! Ch臋tnie odst膮pi臋 swoj膮 fuch臋! Prawie 12 tys. z艂 pensji, ponad 200 tys. z艂 na koncie, karta kredytowa z 10 tys. z艂 limitu i udzia艂y w dochodowej sp贸艂ce. Do tego luksusowy samoch贸d, dwie dzia艂ki. I jeszcze auto s艂u偶bowe z kierowc膮 na ka偶de wezwanie 鈥 tak 偶yje W艂adys艂aw Kosiniak-Kamysz. Szef resortu pracy na antenie RMF FM ostatnio jednak stwierdzi艂, 偶e m贸g艂by popracowa膰 za 1200 z艂 miesi臋cznie. Jest kto艣, kto m贸g艂by spe艂ni膰 marzenie pana ministra. To Tomasz Szalejko, budowlaniec z Olsztyna. 鈥 Z poca艂owaniem r臋ki wezm臋 pa艅sk膮 fuch臋 za 12 tys. z艂, a pan we藕 moj膮 鈥 deklaruje pan Tomasz. Oto, jak wygl膮da jego ka偶dy dzie艅: pobudka: 6 rano, potem 艣niadanie. 呕adne tam frykasy, tylko zwyk艂a kie艂basa 12 z艂 za kilogram. Na inn膮 pana Tomasza nie sta膰. Potem do pracy 鈥 oczywi艣cie autobusem. Bo jak dorobi膰 si臋 samochodu maj膮c na 偶ycie 1200 z艂 miesi臋cznie? Osiem godzin har贸wki na budowie i powr贸t do domu. Oczywi艣cie komunikacj膮 miejsk膮. Kino? Kolacja w restauracji? Jedyna rozrywka na jak膮 sta膰 pana Tomasza, to ogl膮danie telewizji. I jak panie ministrze, nadal chce si臋 pan zamieni膰?! |
|