Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Minor-league fetish...

Minor-league fetish...

Data: 2009-03-09 23:56:53
Autor: Tomasz Radko
Minor-league fetish...
wiLQ pisze:

.. i wreszcie doczytalem sie sensownego wyjasnienia dlaczego to jest w
takich powijakach i raczej nie zapowiada sie by w najblizszej
przyszlosci dzialalo - przez prawa do zawodnikow. I moze mi ktos
wyjasnic takie stanowisko Sterna? Dlaczego by nie wprowadzic chociaz
prawa do matchowania kazdego kontraktu z kontrolowanej druzyny?

Bo cudownie rozmnożyłoby to miejsca w rosterze niektórych tylko drużyn. No i bardzo mocno uderzyło tak w draft jak i w NCAA.

pzdr

TRad

Data: 2009-03-10 00:06:30
Autor: wiLQ
Minor-league fetish...
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> .. i wreszcie doczytalem sie sensownego wyjasnienia dlaczego to jest w
> takich powijakach i raczej nie zapowiada sie by w najblizszej
> przyszlosci dzialalo - przez prawa do zawodnikow. I moze mi ktos
> wyjasnic takie stanowisko Sterna? Dlaczego by nie wprowadzic chociaz
> prawa do matchowania kazdego kontraktu z kontrolowanej druzyny? Bo cudownie rozmnożyłoby to miejsca w rosterze niektórych tylko drużyn.

Dlaczego tylko niektorych?
No i bardzo mocno uderzyło tak w draft jak i w NCAA.

W jaki sposob uderzyloby w draft? Gorzej niz zwiekszanie limitu?

Co do NCAA to faktycznie mogloby odplynac troche talentu, ale wg mnie
raczej tego przecietnego/slabego, wiec nie wiem czy to jakas strata. --
pzdr
wiLQ

Data: 2009-03-10 00:12:26
Autor: Tomasz Radko
Minor-league fetish...
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

.. i wreszcie doczytalem sie sensownego wyjasnienia dlaczego to jest w
takich powijakach i raczej nie zapowiada sie by w najblizszej
przyszlosci dzialalo - przez prawa do zawodnikow. I moze mi ktos
wyjasnic takie stanowisko Sterna? Dlaczego by nie wprowadzic chociaz
prawa do matchowania kazdego kontraktu z kontrolowanej druzyny?
Bo cudownie rozmnożyłoby to miejsca w rosterze niektórych tylko drużyn.

Dlaczego tylko niektorych?

Bo liczba drużyn w D-League < liczba drużyn w NBA.

No i bardzo mocno uderzyło tak w draft jak i w NCAA.

W jaki sposob uderzyloby w draft? Gorzej niz zwiekszanie limitu?
>
Co do NCAA to faktycznie mogloby odplynac troche talentu, ale wg mnie
raczej tego przecietnego/slabego, wiec nie wiem czy to jakas strata.

A kiedy szybciej się rozwiniesz: w NCAA, grając z odpadami, czy w D-L, grając z gośćmi prawie-że-NBA? W tej chwili jak chcesz grać w NBA nie masz wyjścia - musisz iść na uczelnię. Stworzenie afiliowanych "minors" pozwoliłoby klubom kupowanie graczy jeszcze w liceach. Olej NCAA, chodź do nas do D-L.

pzdr

TRad

Data: 2009-03-10 00:28:03
Autor: wiLQ
Minor-league fetish...
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Bo cudownie rozmnożyłoby to miejsca w rosterze niektórych tylko drużyn. > > Dlaczego tylko niektorych? Bo liczba drużyn w D-League < liczba drużyn w NBA.

W tej chwili tak, ale docelowo raczej nie. Wydaje mi sie, ze gdyby
zostaly stworzone sensowne zasady szybko by sie to zmienilo na 1 do 1.

> Co do NCAA to faktycznie mogloby odplynac troche talentu, ale wg mnie
> raczej tego przecietnego/slabego, wiec nie wiem czy to jakas strata. A kiedy szybciej się rozwiniesz: w NCAA, grając z odpadami, czy w D-L, grając z gośćmi prawie-że-NBA? W tej chwili jak chcesz grać w NBA nie masz wyjścia - musisz iść na uczelnię. Stworzenie afiliowanych "minors" pozwoliłoby klubom kupowanie graczy jeszcze w liceach. Olej NCAA, chodź do nas do D-L.

Chwileczke, a w tej chwili taki prospekt nie moze isc do D-League, w
ktorej graja lepsi i bardziej doswiadczeni zawodnicy niz w NCAA?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-03-10 01:32:09
Autor: Tomasz Radko
Minor-league fetish...
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Bo cudownie rozmnożyłoby to miejsca w rosterze niektórych tylko drużyn.
Dlaczego tylko niektorych?
Bo liczba drużyn w D-League < liczba drużyn w NBA.

W tej chwili tak, ale docelowo raczej nie. Wydaje mi sie, ze gdyby
zostaly stworzone sensowne zasady szybko by sie to zmienilo na 1 do 1.

Jeżeli byłoby 1 do 1, to przechodzimy na model baseballowy. Z wszystkimi jego wadami i zaletami.

Co do NCAA to faktycznie mogloby odplynac troche talentu, ale wg mnie
raczej tego przecietnego/slabego, wiec nie wiem czy to jakas strata.
A kiedy szybciej się rozwiniesz: w NCAA, grając z odpadami, czy w D-L, grając z gośćmi prawie-że-NBA? W tej chwili jak chcesz grać w NBA nie masz wyjścia - musisz iść na uczelnię. Stworzenie afiliowanych "minors" pozwoliłoby klubom kupowanie graczy jeszcze w liceach. Olej NCAA, chodź do nas do D-L.

Chwileczke, a w tej chwili taki prospekt nie moze isc do D-League, w
ktorej graja lepsi i bardziej doswiadczeni zawodnicy niz w NCAA?

W tej chwili kluby nie mają interesu, aby ich do tego zachęcać. W Twoim modelu by miały, oj, jak bardzo miały.

pzdr

TRad

Data: 2009-03-10 15:05:06
Autor: wiLQ
Minor-league fetish...
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> W tej chwili tak, ale docelowo raczej nie. Wydaje mi sie, ze gdyby
> zostaly stworzone sensowne zasady szybko by sie to zmienilo na 1 do 1.

Jeżeli byłoby 1 do 1, to przechodzimy na model baseballowy. Z wszystkimi jego wadami i zaletami.

Ze tak zapytam, jakie sa wady?
 
> Chwileczke, a w tej chwili taki prospekt nie moze isc do D-League, w
> ktorej graja lepsi i bardziej doswiadczeni zawodnicy niz w NCAA?

W tej chwili kluby nie mają interesu, aby ich do tego zachęcać.

Gdyby to byla taka dobra droga nie trzebaby nikogo zachecac.

W Twoim modelu by miały, oj, jak bardzo miały.

Hmmm, ale caly czas uwazam, ze dotyczyloby to zawodnikow z dolnej polki,
ktorzy w dodatku albo pilnie potrzebuja kazdych pieniedzy albo maja
powazne problemy z nauka. Bo dlaczego potencjalni pierwszorundowcy
mieliby wybierac gre w D-League za grosze niz "odbebnic" swoje w NCAA i
zalapac sie na gwarantowany kontrakt poprzez draft?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-03-10 15:08:39
Autor: Tomasz Radko
Minor-league fetish...
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

W tej chwili tak, ale docelowo raczej nie. Wydaje mi sie, ze gdyby
zostaly stworzone sensowne zasady szybko by sie to zmienilo na 1 do 1.
Jeżeli byłoby 1 do 1, to przechodzimy na model baseballowy. Z wszystkimi jego wadami i zaletami.

Ze tak zapytam, jakie sa wady?

Kompletny brak znaczenia rozgrywek uniwersyteckich. Nie śledzę NCAA w żadnym sporcie, ale kilka dobrych zespołów footballowych i koszykarskich wskażę. Baseball? Czarna dziura.

Chwileczke, a w tej chwili taki prospekt nie moze isc do D-League, w
ktorej graja lepsi i bardziej doswiadczeni zawodnicy niz w NCAA?
W tej chwili kluby nie mają interesu, aby ich do tego zachęcać.

Gdyby to byla taka dobra droga nie trzebaby nikogo zachecac.

W Twoim modelu by miały, oj, jak bardzo miały.

Hmmm, ale caly czas uwazam, ze dotyczyloby to zawodnikow z dolnej polki,
ktorzy w dodatku albo pilnie potrzebuja kazdych pieniedzy albo maja
powazne problemy z nauka. Bo dlaczego potencjalni pierwszorundowcy
mieliby wybierac gre w D-League za grosze niz "odbebnic" swoje w NCAA i
zalapac sie na gwarantowany kontrakt poprzez draft?

Zobacz, jak to wygląda w baseballu. Nie, sam musisz poszukać.

pzdr

TRad

Data: 2009-03-11 15:30:53
Autor: wiLQ
Minor-league fetish...
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Jeżeli byłoby 1 do 1, to przechodzimy na model baseballowy. Z wszystkimi >> jego wadami i zaletami.
> > Ze tak zapytam, jakie sa wady?

Kompletny brak znaczenia rozgrywek uniwersyteckich. Nie śledzę NCAA w żadnym sporcie, ale kilka dobrych zespołów footballowych i koszykarskich wskażę. Baseball? Czarna dziura.

Ale dla kogo to jest wada? Chyba tylko dla uczelni...
 
> Bo dlaczego potencjalni pierwszorundowcy
> mieliby wybierac gre w D-League za grosze niz "odbebnic" swoje w NCAA i
> zalapac sie na gwarantowany kontrakt poprzez draft?

Zobacz, jak to wygląda w baseballu. Nie, sam musisz poszukać.

Ech, a mogles sie do czegos przydac... ;-)


--
pzdr
wiLQ

Minor-league fetish...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona