Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Mirabelki i szczaw dla każdego dziecka

Mirabelki i szczaw dla każdego dziecka

Data: 2014-10-17 11:09:48
Autor: Mark Woydak
Mirabelki i szczaw dla każdego dziecka
Bezczelne kłamstwa posłanki PO. W Polsce są 2 mln głodnych ludzi, z czego ponad połowa to dzieci!

Wygląda na to, że rację mieli ci, którzy – podobnie jak ja – przeczuwali, iż bez Donalda Tuska (ciekawe, że „Gazeta Wyborcza” wciąż nazywa go „premierem”, choć Kaczyńskiego nie nazwie tak nigdy) wielki okręt Platformy Obywatelskiej, napędzany przede wszystkimi siłą mainstreamowych mediów oraz pijarowską sprawnością Słońca Peru, zacznie nabierać wody.

Tak, wiem, sondażownie dwoją się i troją, by jakoś ów gołym okiem widoczny „defekt Kopacz” zamienić w pół choćby efektu, ale trudno również nie zauważyć, że popłoch na okręcie panuje okrutny. A szalup ratunkowych – tradycyjnie – zbyt wielu nie ma.

Popłoch, a może nawet PO-płoch, widać najwyraźniej wtedy, gdy przed mikrofonem czy kamerą (które przecież w rękach „dziennikarzy” mainstreamowych krzywdy jaśnie państwu uczynić nie powinny żadnej) stają kolejne tuzy platformerskiej propagandy i zwyczajnie bredzą. Bo jak inaczej nazwać choćby wypowiedź posłanki Krystyny Skowrońskiej, iż „w Polsce nie ma głodnych dzieci”. Jednym takim zdaniem pani poseł nie tylko ujawnia całkowitą indolencję poznawczą, ale i brak jakiegokolwiek rozeznania nawet w polityce własnego rządu. Bo tak się akurat (niezwyczajnie – przyznaję) składa, że nawet rząd Donalda Tuska, nie widzący na ogół niczego poza własnym zadkiem i fotelem, dostrzegł w Polsce problem niedożywienia dzieci. Stąd, uwaga, bo tytuł jest długi: „Wieloletni program wspierania finansowego gmin w zakresie dożywiania: Pomoc państwa w zakresie dożywiania na lata 2014-2020”.

W jego założeniach czytamy m.in.:

     Strategicznym celem Programu jest ograniczenie zjawiska niedożywienia dzieci i młodzieży z rodzin o niskich dochodach lub znajdujących się w trudnej sytuacji, ze szczególnym uwzględnieniem uczniów z terenów objętych wysokim poziomem bezrobocia i ze środowisk wiejskich oraz osób dorosłych, w szczególności osób samotnych, w podeszłym wieku, chorych lub osób niepełnosprawnych.

A w punkcie zatytułowanym „Ocena sytuacji” stoi jak byk:

     Można szacunkowo przyjąć, iż przynajmniej około 2 mln osób, w tym ok. 1,1 mln dzieci i młodzieży, powinno korzystać z różnych form pomocy przewidzianych wieloletnim programem pomocy społecznej „Pomoc państwa w zakresie dożywiania”. (…) W marcu 2013 r. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przeprowadziło ankietę dotyczącą dożywiania dzieci. W badaniu udział wzięło 2467 gmin. Z przekazywanych systematycznie informacji oraz danych z ankiety wynika, że w Polsce 11% dzieci w wieku 0–18 lat jest objętych dożywianiem w formie posiłku. Ponad połowa rodzin z dziećmi korzysta jednocześnie z zasiłków celowych na zakup żywności lub z pomocy rzeczowej, zwłaszcza w okresie wakacyjnym. 62 gminy, które wzięły udział w ankiecie, odpowiedziały twierdząco na pytanie „Czy w gminie występuje problem głodu?, zaś 724 gminy odpowiedziały twierdząco na pytanie – czy w gminie występuje problem niedożywienia?.

Tyle ustalenia rządu Donalda Tuska, a trudno go przecież podejrzewać, że zawyżał skalę problemu, bo kłóciłoby się to ze stale wpajanym Polakom wizerunkiem „zielonej wyspy”, która – jak widać także po powyższych cytatach – wyspą jest wciąż raczej „szczawiową”. Pytanie jednak trzeba posłance zadać:

     Czy pani naprawdę wierzy w to, co mówi, czy tylko o drogę pyta?

Jak długo takim jak Pani będzie się wydawać, że wystarczy nazwać skunksa orłem, by wzbił się ponad chmury? O cynizm w służbie kariery pytać Pani nie zamierzam. Widać go gołym, jak prawda o Waszych sukcesach, okiem.

Data: 2014-10-18 09:55:22
Autor: MarkWoydak
Mirabelki i szczaw dla każdego dziecka
Ta GNIDA podpisująca się "Mark Woydak" z adresem markwoydak@outlook.com
używający czytnika: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:29.0)
Gecko/20100101 Firefox/29.0 SeaMonkey/2.26 to suwalski kundel KANALIA PODSZYWACZ.

MW

Użytkownik "Mark Woydak" <markwoydak@outlook.com> napisał w wiadomości news:m1rf09$905$7dont-email.me...
Bezczelne kłamstwa posłanki PO. W Polsce są 2 mln głodnych ludzi, z czego ponad połowa to dzieci!

Wygląda na to, że rację mieli ci, którzy – podobnie jak ja – przeczuwali, iż bez Donalda Tuska (ciekawe, że „Gazeta Wyborcza” wciąż nazywa go „premierem”, choć Kaczyńskiego nie nazwie tak nigdy) wielki okręt Platformy Obywatelskiej, napędzany przede wszystkimi siłą mainstreamowych mediów oraz pijarowską sprawnością Słońca Peru, zacznie nabierać wody.

Tak, wiem, sondażownie dwoją się i troją, by jakoś ów gołym okiem widoczny „defekt Kopacz” zamienić w pół choćby efektu, ale trudno również nie zauważyć, że popłoch na okręcie panuje okrutny. A szalup ratunkowych – tradycyjnie – zbyt wielu nie ma.

Popłoch, a może nawet PO-płoch, widać najwyraźniej wtedy, gdy przed mikrofonem czy kamerą (które przecież w rękach „dziennikarzy” mainstreamowych krzywdy jaśnie państwu uczynić nie powinny żadnej) stają kolejne tuzy platformerskiej propagandy i zwyczajnie bredzą. Bo jak inaczej nazwać choćby wypowiedź posłanki Krystyny Skowrońskiej, iż „w Polsce nie ma głodnych dzieci”. Jednym takim zdaniem pani poseł nie tylko ujawnia całkowitą indolencję poznawczą, ale i brak jakiegokolwiek rozeznania nawet w polityce własnego rządu. Bo tak się akurat (niezwyczajnie – przyznaję) składa, że nawet rząd Donalda Tuska, nie widzący na ogół niczego poza własnym zadkiem i fotelem, dostrzegł w Polsce problem niedożywienia dzieci. Stąd, uwaga, bo tytuł jest długi: „Wieloletni program wspierania finansowego gmin w zakresie dożywiania: Pomoc państwa w zakresie dożywiania na lata 2014-2020”.

W jego założeniach czytamy m.in.:

    Strategicznym celem Programu jest ograniczenie zjawiska niedożywienia dzieci i młodzieży z rodzin o niskich dochodach lub znajdujących się w trudnej sytuacji, ze szczególnym uwzględnieniem uczniów z terenów objętych wysokim poziomem bezrobocia i ze środowisk wiejskich oraz osób dorosłych, w szczególności osób samotnych, w podeszłym wieku, chorych lub osób niepełnosprawnych.

A w punkcie zatytułowanym „Ocena sytuacji” stoi jak byk:

    Można szacunkowo przyjąć, iż przynajmniej około 2 mln osób, w tym ok. 1,1 mln dzieci i młodzieży, powinno korzystać z różnych form pomocy przewidzianych wieloletnim programem pomocy społecznej „Pomoc państwa w zakresie dożywiania”. (…) W marcu 2013 r. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przeprowadziło ankietę dotyczącą dożywiania dzieci. W badaniu udział wzięło 2467 gmin. Z przekazywanych systematycznie informacji oraz danych z ankiety wynika, że w Polsce 11% dzieci w wieku 0–18 lat jest objętych dożywianiem w formie posiłku. Ponad połowa rodzin z dziećmi korzysta jednocześnie z zasiłków celowych na zakup żywności lub z pomocy rzeczowej, zwłaszcza w okresie wakacyjnym. 62 gminy, które wzięły udział w ankiecie, odpowiedziały twierdząco na pytanie „Czy w gminie występuje problem głodu?, zaś 724 gminy odpowiedziały twierdząco na pytanie – czy w gminie występuje problem niedożywienia?.

Tyle ustalenia rządu Donalda Tuska, a trudno go przecież podejrzewać, że zawyżał skalę problemu, bo kłóciłoby się to ze stale wpajanym Polakom wizerunkiem „zielonej wyspy”, która – jak widać także po powyższych cytatach – wyspą jest wciąż raczej „szczawiową”. Pytanie jednak trzeba posłance zadać:

    Czy pani naprawdę wierzy w to, co mówi, czy tylko o drogę pyta?

Jak długo takim jak Pani będzie się wydawać, że wystarczy nazwać skunksa orłem, by wzbił się ponad chmury? O cynizm w służbie kariery pytać Pani nie zamierzam. Widać go gołym, jak prawda o Waszych sukcesach, okiem.

Mirabelki i szczaw dla każdego dziecka

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona