Data: 2009-12-10 08:56:32 | |
Autor: Piotr | |
Miro, kasjer powicy... | |
"Wśród części polityków PO panuje przekonanie, że władze partii chcą
chronić Drzewieckiego. Chodzi o to, że prokuratura przesłuchała już Marcina Rosoła, który był szefem gabinetu Mirosława Drzewieckiego, byłego ministra sportu. – Był prawą ręką szefa resortu, jego wiedza jest istotna przy badaniu afery hazardowej – mówi informator „Rzeczpospolitej” z wymiaru sprawiedliwości. Komisja hazardowa natomiast nie ma go nawet na liście świadków, których chce wezwać. Czyżby przesłuchania Rosoła przed komisją byłyby niewygodne dla ministra? Drzewiecki na razie wychodzi z całego zamieszania obronną ręką. Nie dotknęły go takie konsekwencje partyjne jak Zbigniewa Chlebowskiego, który stracił stanowisko szefa Klubu PO i jest zawieszony w prawach członka." http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Drzewiecki-pod-parasolem-ochronnym,wid,11763580,wiadomosc_prasa.html Ile trafiło pieniędzy na lewe konta PO? Cios w kasjera, to uderzenie w samo serce każdej partii, więc Mirowi włos z głowy nie spadnie. Pokroi się Chlebuś i cześć. Piotr |
|