Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Misja profesora Glińskiego na "śmietniku historii"?

Misja profesora Glińskiego na "śmietniku historii"?

Data: 2013-02-11 15:43:58
Autor: Bogdan Idzikowski
Misja profesora Glińskiego na "śmietniku historii"?
Od cynizmu gorsza jest tylko bezmyślność. Jednak w obliczu dziwacznego wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska mam problem. Nie umiem ocenić, z czym mamy w tym przypadku do czynienia. Wprawdzie Jarosław Kaczyński systematycznie przekonuje, że rozumie politykę jako chęć zdobycia władzy, bez względu na koszty. To wskazuje na cynizm. Jednak występowanie z próbą obalenia rządu po tym, jak ten przywozi z Brukseli wynik najlepszy z możliwych, wskazuje jednak na bezmyślność graniczącą z absurdem. Nawet jeśli nowe pokolenie spin-doctorów podsuwa do ucha prezesa kolejne pomysły z serii „nie ważne jak, byleby mówili”, po byłym premierze można się spodziewać, że dostrzeże brak jakiejkolwiek logiki. PiS naraża się nie tylko na śmieszność, ale na izolację. Niby nie powinno mnie to specjalnie zajmować, ale jedno jest w tej historii zagadką. Skąd niewątpliwie doświadczony i inteligentny profesor Gliński czerpie siłę, by brać udział w tej grotesce? Nie chce mi się wierzyć, że można znosić tyle drwin i żartów w imię miejsca na listach w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Znam sztuczki pana prezesa i wiem, że w manipulacji ludźmi ma niewątpliwie długą praktykę. Jak kukiełki w jego teatrzyku przemykali Kazimierz Marcinkiewicz, Nelly Rokita, Roman Giertych, śp. Andrzej Lepper i wielu, wielu innych. Większości mi nie żal, bo pycha kroczy przed klęską, a Jarosław Kaczyński skusił ich pięknymi perspektywami, by zaraz potem wyrzucić na śmietnik. Ale takie są koszty polityki i jeśli ktoś z niecierpliwością w imię chwilowej sławy poświęca lata pracy i daje się wykorzystać to już jego problem. Profesora Glińskiego po ludzku mi żal, bo choć wierzę w jego dobre intencje i chęć uczynienia czegoś dobrego, to jednak miał już czas by zorientować się, że jest tylko marionetką, a mądrym ludziom nie wypada trwać w takiej roli.

więcej: http://tiny.pl/h214c

=========================================

A może by tak Jaruś zainteresował się wakatem w stolicy apostolskiej?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Misja profesora Glińskiego na "śmietniku historii"?

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona