Bylo troche nerwowo ale ostatecznie byl tez i happy end. W Krakowie dzisiaj prawdziwa inwazja kibicow Slaska. Na meczu bylo ich wdg moich szacunkow okolo 5 tysiecy. Sektor C caly czerwony, sektor G caly zielony. Ja nie pamietam rownie udanej wizyty gosci. Na trybunach dobra zabawa, czesto laczony doping na dwie strony i autentyczna radosc kibicĂłw Wisly ze zdobycia MP przez Slask.
Minusa daje ze taka sobie frekwencje a karnego kutasa za ciagly brak sprzedazy biletow przez internet. Stalem dzis w kolejce godzine i na stadion wszedlem okolo 20 minuty dopiero.

Mistrz Mistrz WKS!
--
DysoN  mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadĂłw, az
osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos".
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. -  T. Pratchett

Dnia Sun, 06 May 2012 20:52:20 +0200, DysoN napisał(a):

Bylo troche nerwowo ale ostatecznie byl tez i happy end. W Krakowie dzisiaj prawdziwa inwazja kibicow Slaska. Na meczu bylo ich wdg moich szacunkow okolo 5 tysiecy. Sektor C caly czerwony, sektor G caly zielony. Ja nie pamietam rownie udanej wizyty gosci. Na trybunach dobra zabawa, czesto laczony doping na dwie strony i autentyczna radosc kibiców Wisly ze zdobycia MP przez Slask.
Minusa daje ze taka sobie frekwencje a karnego kutasa za ciagly brak sprzedazy biletow przez internet. Stalem dzis w kolejce godzine i na stadion wszedlem okolo 20 minuty dopiero.

Mistrz Mistrz WKS!

Bo u nas cza miec karnet ;)

Gratulacje dla Slaska i kibicow WKS!
Swietna atmosfera, dobra zabawa.
Oczywiscie szkoda utraconego MP, ale z drugiej strony - jak mielismy je
stracic to dobrze, ze akurat na rzecz Slaska a nie jakiejs Legii albo
Lecha.
Troche sie wkurzylem, jak wszedl jakis mlody zawodnik i o malo gola
Slaskowi nie strzelil, ale tak poza tym to OK.

Dymy na ich trybunie i naszej - swietna sprawa! Jak zakazuja rac to niech
chociaz dymy zostana.

Tylko dlaczego konfetti po meczu mialo tak pedalski kolor? Powinno byc
zielone, albo zlote. --
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748

W dniu 2012-05-06 21:40, danpe_ pisze:

Troche sie wkurzylem, jak wszedl jakis mlody zawodnik i o malo gola
Slaskowi nie strzelil, ale tak poza tym to OK.

He he, chyba chłopak nie był w temacie.Po tej akcji Iliev tylko się uśmiechnął  i zrobił minę pt. 'jakby trafił to by były jaja' :D


--

RedLiteÂŽ

W dniu 2012-05-06 22:10, RedLiteÂŽ pisze:

He he, chyba chłopak nie był w temacie.Po tej akcji Iliev tylko się
uśmiechnął i zrobił minę pt. 'jakby trafił to by były jaja' :D

Rojewski. Zapamiętajmy nazwisko, to taki Gościniak AD 2012. W 1993 roku też jeden Gościniak zapieprzał po murawie i dziwił się, dlaczego jest w tym sam.....

Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jo9305$5ar$1@inews.gazeta.pl...

W dniu 2012-05-06 22:10, RedLiteÂŽ pisze:

He he, chyba chłopak nie był w temacie.Po tej akcji Iliev tylko się
uśmiechnął i zrobił minę pt. 'jakby trafił to by były jaja' :D

Rojewski. Zapamiętajmy nazwisko, to taki Gościniak AD 2012. W 1993 roku też jeden Gościniak zapieprzał po murawie i dziwił się, dlaczego jest w tym sam.....

Czyli co, jednak nie wszystko było czyste w tym meczu?

W dniu 2012-05-07 22:25, Cavallino pisze:

Czyli co, jednak nie wszystko było czyste w tym meczu?

moim zdaniem - nie. Mina Iliewa to jednak jest jakaś poszlaka. Chyba, że uśmiechał się na zasadzie - ale by były jaja, cudem uniknęliśmy huraganu gwizdów.....

Gdyby nie ten uśmiech - skłaniałbym się do tego, że Śląsk wygrywa uczciwie w tym sensie, że Wisła grała potężnie zdziesiątkowana, a jej obcokrajowcy są w ogromnej części zmanierowani. Nie z takimi łajzami Wisła brała tak własnie po 0:1 w d....ę w tym sezonie.

Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jo9bf6$16g$1@inews.gazeta.pl...

W dniu 2012-05-07 22:25, Cavallino pisze:

Czyli co, jednak nie wszystko było czyste w tym meczu?

moim zdaniem - nie.

No to lepiej uważaj, bo jeszcze AJK Cię splonkuje za niezgadzanie się z jego opinią, a UGI wyzwie że w ogóle się odzywasz.....

W dniu 2012-05-07 22:25, Cavallino pisze:

Czyli co, jednak nie wszystko było czyste w tym meczu?

Tak naprawdę nic ewidentnego nie było, ba, w ogóle nic poza dziwnym zachowaniem Ilieva w końcówce.
Jeśli to było spotkanie ułożone, to bardzo udolnie.

--

RedLiteÂŽ

Użytkownik "RedLite®" <yazmaq@berdicheev.ua> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4fa8370a$0$26699$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2012-05-07 22:25, Cavallino pisze:

Czyli co, jednak nie wszystko było czyste w tym meczu?

Tak naprawdę nic ewidentnego nie było, ba, w ogóle nic poza dziwnym zachowaniem Ilieva w końcówce.
Jeśli to było spotkanie ułożone, to bardzo udolnie.

Zawsze to jakieś pocieszenie, widać sporo się nauczyli w 1993. ;-)
Ale ok, luzik, wyszło że ten mecz i tak nie miał (dla mnie) większego znaczenia.

W dniu 2012-05-07 22:58, Cavallino pisze:

Tak naprawdę nic ewidentnego nie było, ba, w ogóle nic poza dziwnym
zachowaniem Ilieva w końcówce.
Jeśli to było spotkanie ułożone, to bardzo udolnie.

Zawsze to jakieś pocieszenie, widać sporo się nauczyli w 1993. ;-)

;-),
  A na serio, to gdyby nie ta cała nagonka, to Wisła pewnie zagrała by beznadziejnie i z boku wyglądałoby to jak 100% podłoĹźenie się. Oglądanie tego meczu teraz to jest jak oglądanie wideo ze smoleńska - kaĹźdy zobaczy to co chce. Fakty są zaś takie, Ĺźe Wisła grała o nic, Śląsk o mistrzostwo; i Wisła była piłkarsko, jeśli nie lepsza, to na pewno porĂłwnywalna. Więc gratuluję legijnym i poznaniakom pracy motywacyjnej na rzecz Wisły - niestety bezskutecznie - no, ale to juĹź się Wiśle parę razy w tym sezonie zdarzało.

--

RedLiteÂŽ

W dniu 07.05.2012 22:56, RedLiteÂŽ pisze:

W dniu 2012-05-07 22:25, Cavallino pisze:

Czyli co, jednak nie wszystko było czyste w tym meczu?

Tak naprawdę nic ewidentnego nie było, ba, w ogóle nic poza dziwnym
zachowaniem Ilieva w końcówce.
Jeśli to było spotkanie ułożone, to bardzo udolnie.

Szczególnie ta czerwień to tak dla niepoznaki.

W dniu 2012-05-07 20:07, Przemek Budzyński pisze:

Rojewski. Zapamiętajmy nazwisko, to taki Gościniak AD 2012. W 1993 roku
też jeden Gościniak zapieprzał po murawie i dziwił się, dlaczego jest w
tym sam.....

Tyle, że młody Rojewski sam nie był.

--

RedLiteÂŽ

Użytkownik "DysoN" <dyson@szuruburu.ru> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jo6h96$ta$1@inews.gazeta.pl...

Bylo troche nerwowo ale ostatecznie byl tez i happy end.

Jesteś kibicem Śląska?
Bo nie bardzo wiem jak to jest cieszyć się z porażki własnej drużyny.....

Dnia Sun, 6 May 2012 22:42:58 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "DysoN" <dyson@szuruburu.ru> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jo6h96$ta$1@inews.gazeta.pl...

Bylo troche nerwowo ale ostatecznie byl tez i happy end.

Jesteś kibicem Śląska?

Tak, Wisly, Slaska, Lechii i Speedway Wandy Krakow.

Bo nie bardzo wiem jak to jest cieszyć się z porażki własnej drużyny.....

Nie poradze.
Ja sie dodatkowo jeszcze ciesze, jak widze wpisy Lechitow i Legionistow po
przegranym Mistrzostwie.

--
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748

danpe_ wrote:

Dnia Sun, 6 May 2012 22:42:58 +0200, Cavallino napisał(a):

Bo nie bardzo wiem jak to jest cieszyć się z porażki własnej
drużyny.....

Nie poradze.
Ja sie dodatkowo jeszcze ciesze, jak widze wpisy Lechitow i
Legionistow po przegranym Mistrzostwie.

Ach, to już wiem na kim się wzorował Koterski w scenie z "Modlitwą Polaka".
yamma

Użytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

Bo nie bardzo wiem jak to jest cieszyć się z porażki własnej drużyny.....

Nie poradze.

Wiem, norm moralnych się po Tobie nie spodziewałem.

Ja sie dodatkowo jeszcze ciesze, jak widze wpisy Lechitow i Legionistow po
przegranym Mistrzostwie.

Lech przegrał mistrzostwo?
Jeśli tak, to znacznie wcześniej niż Wisła, a konkretnie w Chorzowie.

Więc jeśli w tych okolicznościach z czegokolwiek kibice prostytutki mogą się
cieszyć, to głównie z własnej głupoty.

Dnia Sun, 06 May 2012 20:52:20 +0200, DysoN napisał(a):

autentyczna radosc kibiców Wisly ze zdobycia MP przez Slask.

Sranie w banie. Ja jestem kibicem Wisly, a Slask (i Lechia)  rowno zwisa mi
i powiewa - nic do nich nie mam, po prostu sa mi obojetne. Wiec badz laskaw
nie generalizowac. Mam gdzies ze Mistrza zdobyl Slask, tyle samo emocji
wzbudziloby we mnie wygranie ligi przez np Lecha czy inne Podbeskidzie, nie
przymierzajac. Dla mnie Wisla ma grac i starac sie wygrac w kazdym meczu i
trzeba byc komletnie kopnietym na umysle zeby nazywac sie "kibicem Wisly" i
cieszyc z jej przegranej.
Rozumiem, przegrany mecz (co niestety WIsle zdazalo sie ostatnio czesciej
niz mecz wygrany), ale zeby sie z tego cieszyc? Kretynizm

Mark wrote:

Rozumiem, przegrany mecz (co niestety WIsle zdazalo sie ostatnio
czesciej niz mecz wygrany), ale zeby sie z tego cieszyc? Kretynizm

Gdybyś był "prawdziwym" kibicem, to byś się cieszył. Jesteś tym, no... Januszem czy jakoś tak... ;-)
yamma

W dniu 2012-05-07 13:28, Mark pisze:

Dnia Sun, 06 May 2012 20:52:20 +0200, DysoN napisał(a):

autentyczna radosc kibiców Wisly ze zdobycia MP przez Slask.

Sranie w banie. Ja jestem kibicem Wisly, a Slask (i Lechia)  rowno zwisa mi
i powiewa - nic do nich nie mam, po prostu sa mi obojetne. Wiec badz laskaw
nie generalizowac.

A sraj sobie jak tam chcesz, mnie do tego nie mieszaj. Nie pisalem ze wszyscy kibice Wisly cieszyli sie z MP WKS. Niemniej jednak na stadionie wsrod wislackiej braci dominowala wyraznie radosc z sukcesu Slaska.

Tak czy owak Wisła grala o pietrzuszke, a i tak zagrala calkiem niezle. Widzialem w tym sezonie conajmniej kilka beznadziejnych meczy w ktorych Wisla jeszcze miala o co grac a jednak tego nie robila.


--
DysoN  mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az
osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos".
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. -  T. Pratchett

Dnia Mon, 07 May 2012 17:51:01 +0200, DysoN napisał(a):

A sraj sobie jak tam chcesz, mnie do tego nie mieszaj. Nie pisalem ze wszyscy kibice Wisly cieszyli sie z MP WKS. Niemniej jednak na stadionie wsrod wislackiej braci dominowala wyraznie radosc z sukcesu Slaska.

No coz,  idiotow spod znaku "prawdziwego kibica" w zadnym klubie nie
brakuje, wiec jestem swiadom ze w Wisle tez ich sporo. Ale dla mnie nie do
zrozumienia jest ze mozna swietowac zwyciestwo innej druzyny nad wlasna.
Rozumiem, zozna zaakceptowac porazke, mozna sie z nia pogodzic, mozna
pogratulowac zwyciezcom - wszystko ok. Ale swietowac zwyciestwo innych?
Przeciez to chore.

Użytkownik "Mark" <tajny@adres.w.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4lck6rf4jp0m.dlg@smok.wot...

Dnia Sun, 06 May 2012 20:52:20 +0200, DysoN napisał(a):

autentyczna radosc kibiców Wisly ze zdobycia MP przez Slask.

Sranie w banie. Ja jestem kibicem Wisly, a Slask (i Lechia)  rowno zwisa mi
i powiewa - nic do nich nie mam, po prostu sa mi obojetne. Wiec badz laskaw
nie generalizowac. Mam gdzies ze Mistrza zdobyl Slask, tyle samo emocji
wzbudziloby we mnie wygranie ligi przez np Lecha czy inne Podbeskidzie, nie
przymierzajac. Dla mnie Wisla ma grac i starac sie wygrac w kazdym meczu i
trzeba byc komletnie kopnietym na umysle zeby nazywac sie "kibicem Wisly" i
cieszyc z jej przegranej.
Rozumiem, przegrany mecz (co niestety WIsle zdazalo sie ostatnio czesciej
niz mecz wygrany), ale zeby sie z tego cieszyc? Kretynizm

Brawo.
Ratujesz honor kibiców Wisły na grupie.
Dokładnie takie same wrażenie bym odnosił, gdyby Lech się podłożył spadającej Craxie i ją uratował.