Jednym zdaniem... czego spodziewać się po mistrzu, któremu to mistrzostwo podarowano przez zaprzyjaźnionych kibiców.
Chyba się wyleczę z oglądania, tej naszej kopanej raz na zawsze.

W dniu 2012-08-01 22:48, Pablo pisze:

Jednym zdaniem... czego spodziewać się po mistrzu, któremu to
mistrzostwo podarowano przez zaprzyjaĹşnionych kibicĂłw.
Chyba się wyleczę z oglądania, tej naszej kopanej raz na zawsze.

Aż się wróciłem do wątku z 3 maja... tacy jak Danpe na tamtym świecie całą wieczność powinni oglądać dzisiejszy mecz :)

W dniu 2012-08-01 22:48, Pablo pisze:

Jednym zdaniem... czego spodziewać się po mistrzu, któremu to mistrzostwo podarowano przez zaprzyjaźnionych kibiców.
Chyba się wyleczę z oglądania, tej naszej kopanej raz na zawsze.

A co będziesz oglądał? Mnie z kolei jeżeli chodzi o piłkę kopaną to interesuje tylko nasza liga. Różnych Manchesterów, Arsenal`i i Bayern`ów mogłoby nie być w ogóle.

On Thu, 02 Aug 2012 08:41:15 +0200, Trybun wrote:

Jednym zdaniem... czego spodziewać się po mistrzu, któremu to
mistrzostwo podarowano przez zaprzyjaĹşnionych kibicĂłw.
Chyba się wyleczę z oglądania, tej naszej kopanej raz na zawsze.

Chwalę się: ;-) mecz w polskiej lidze oglądałem ostatnio w okolicach
roku 1984-1986 /nie pamiętam dokładnie/... I dobrze mi z tym! :->

A co będziesz oglądał?

Co kto lubi. Np. angielską lub jakąkolwiek inną?

Mnie z kolei jeżeli chodzi o piłkę kopaną to interesuje tylko nasza liga. Różnych Manchesterów, Arsenal`i i Bayern`ów mogłoby nie być w ogóle.

Wniosek: po prostu nie lubisz piłki nożnej. :-P


Zazwyczaj tu nie pisuję, podglądam tylko czasami, bo wciąż nie mogę
wyjść z szoku skąd tu tylu masochistów... :-O


PS: Cytat ze studia olimpijskiego TVP: "Są piłkarze i są sportowcy...". :-D

--
Dariusz Laskowski                 Tak sobie pomyślałem. Czy pisząc na newsy
darlas at post.pl                 bierzecie pod uwagę, Ĺźe kiedyś przyjdą
                                  wasze dzieci i to wszystko wyguglają?
                                                  Michal Radomil Wisniewski

Użytkownik "Dariusz Laskowski" <darlas@post.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrn.20120802212152.darlas@post.pl...

On Thu, 02 Aug 2012 08:41:15 +0200, Trybun wrote:

Jednym zdaniem... czego spodziewać się po mistrzu, któremu to
mistrzostwo podarowano przez zaprzyjaĹşnionych kibicĂłw.
Chyba się wyleczę z oglądania, tej naszej kopanej raz na zawsze.

Chwalę się: ;-) mecz w polskiej lidze oglądałem ostatnio w okolicach
roku 1984-1986 /nie pamiętam dokładnie/... I dobrze mi z tym! :->

A po co tutaj o tym piszesz i to właśnie w takim momencie?
Sępy na padlinę się zlatują. bo nadarzyła się okazja?

W dniu 2012-08-02 21:35, Dariusz Laskowski pisze:

On Thu, 02 Aug 2012 08:41:15 +0200, Trybun wrote:

Jednym zdaniem... czego spodziewać się po mistrzu, któremu to
mistrzostwo podarowano przez zaprzyjaĹşnionych kibicĂłw.
Chyba się wyleczę z oglądania, tej naszej kopanej raz na zawsze.

Chwalę się: ;-) mecz w polskiej lidze oglądałem ostatnio w okolicach
roku 1984-1986 /nie pamiętam dokładnie/... I dobrze mi z tym! :->

To mniej więcej  ten sam czas gdy ja skończyłem swoje kibicowanie angielskiej lidze. Byłem wręcz jej fanatycznym wielbicielem, a szczegĂłlnie Arsenalu Londyn. Cała moja fascynacja się ulotniła gdy zobaczyłem mecz swoich ulubieńcĂłw na Ĺźywo, - takiego wyrobnictwa i bylejakości nie było nawet w polskiej lidze. Efekt do dzisiaj jest taki Ĺźe wolę oglądać naszą drugą ligę niĹź "szlagier" Manchester Utd-Liverpool.

A co będziesz oglądał?

Co kto lubi. Np. angielską lub jakąkolwiek inną?

Oglądanie piłki dla samych wrażeń jakie daje futbol mija się z celem,przynajmniej dla mnie - trzeba jakiejś drużynie kibicować i mieć satysfakcję z jej sukcesów, czy choćby samej dobrej gry. A jak tu można mieć satysfakcję z tego gdy Rooney ze spółką pokona Drogbę &.Co.

Mnie z kolei jeżeli chodzi o piłkę kopaną to
interesuje tylko nasza liga. Róşnych Manchesterów, Arsenal`i i Bayern`ów
mogłoby nie być w ogóle.

Wniosek: po prostu nie lubisz piłki nożnej. :-P

Ale lubię rywalizację drużynową, - nie oglądam futbolu dla niego samego.

Zazwyczaj tu nie pisuję, podglądam tylko czasami, bo wciąż nie mogę
wyjść z szoku skąd tu tylu masochistów... :-O


PS: Cytat ze studia olimpijskiego TVP: "Są piłkarze i są sportowcy...". :-D

Jakoś nie widzę tu masochistów. Nikt nie wpada w ekstazę gdy jego drużyna przegrywa... Piłkarz to także sportowiec, niestety tak wygląda cały dzisiejszy sport. Bez odpowiednio dużej kasy żaden z tych co się mają za sportowców palcem nie ruszy.

W dniu 2012-08-02 08:41, Trybun pisze:

W dniu 2012-08-01 22:48, Pablo pisze:

Jednym zdaniem... czego spodziewać się po mistrzu, któremu to
mistrzostwo podarowano przez zaprzyjaĹşnionych kibicĂłw.
Chyba się wyleczę z oglądania, tej naszej kopanej raz na zawsze.

A co będziesz oglądał? Mnie z kolei jeżeli chodzi o piłkę kopaną to
interesuje tylko nasza liga. Róşnych Manchesterów, Arsenal`i i Bayern`ów
mogłoby nie być w ogóle.

Przyznaj się .. jesteś Smuda, albo piłkę zacząłeś śledzić przy okazji EURO?

W dniu 2012-08-02 22:27, Pablo pisze:

Przyznaj się .. jesteś Smuda, albo piłkę zacząłeś śledzić przy okazji EURO?

W obydwu przypadkach byłoby to kłamstwo. Piłką kopaną tak na bardziej poważnie zainteresowałem się już gdzieś tak na początku lat 80tych ubiegłego wieku.

Dnia Wed, 01 Aug 2012 22:48:02 +0200, Pablo napisał(a):

Jednym zdaniem... czego spodziewać się po mistrzu, któremu to mistrzostwo podarowano przez zaprzyjaźnionych kibiców.

Nie przesadzaj. Wprawdzie mistrzostwo Śląsk wypełzał, ale kibice nie mają
nic do tego. Nigdy nie tłumacz spiskami czegoś, co można wytłumaczyć
lenistwem lub niekompetencją. A jednego i drugiego w naszej lidze nie
brakuje. --
CGC

W dniu 2012-08-02 19:53, CGC pisze:

Dnia Wed, 01 Aug 2012 22:48:02 +0200, Pablo napisał(a):

Jednym zdaniem... czego spodziewać się po mistrzu, któremu to
mistrzostwo podarowano przez zaprzyjaźnionych kibiców.

Nie przesadzaj. Wprawdzie mistrzostwo Śląsk wypełzał, ale kibice nie mają
nic do tego. Nigdy nie tłumacz spiskami czegoś, co można wytłumaczyć
lenistwem lub niekompetencją. A jednego i drugiego w naszej lidze nie
brakuje.

Oczywiście, że nie dorabiam spiskowej teorii do tego co się stało, jak również mam świadomość, że nie tylko ostatnia kolejka zaważyła na takim a nie innym układzie pudła. Ale to co się wtedy stało na Reymonta dobitnie pokazuje jak wygląda ta nasza liga.
Zespoły rządzone przez niekompetentnych managerów w których "kluby kibica" mają czasami do powiedzenia więcej niż właściciel.
Dla tych ludzi celem nie jest Europa, wynik sportowy,  tylko kolejna satysfakcja, że znowu można zaśpiewać "gdzie twoja korona".