Data: 2012-12-07 22:46:59 | |
Autor: Hades | |
Miszcz, miszcz. Czy aby napewno? | |
Dopiero co niektorzy rozwazali ze nie ma silnych na miszcza
i ze w tym sezonie to nie ma mowy zeby nie zdobyli a tu prosze. Przewaga juz stopniala i na wiosne jeszcze niejedno moze sie zdarzyc. AM |
|
Data: 2012-12-08 08:04:41 | |
Autor: Cavallino | |
Miszcz, miszcz. Czy aby napewno? | |
Użytkownik "Hades" <waruga@vp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50c263d3$0$1313$65785112@news.neostrada.pl... Dopiero co niektorzy rozwazali ze nie ma silnych na miszcza Jeszcze nie stopniała, ale jutro może stopnieć. |
|
Data: 2012-12-09 00:07:23 | |
Autor: Lukasz Glebicki | |
Miszcz, miszcz. Czy aby napewno? | |
Hades wrote:
Dopiero co niektorzy rozwazali ze nie ma silnych na miszcza To jakiś wymysł dziennikarzy. A Jagielonia w Warszawie to co? Śląsk w tym sezonie gra trochę jak Legia zwykle, czyli bijemy najlepszych a tracimy punkty za tydzień z ogórkami. Patrząc na statystyki, to mecz był wyrównany i to się zgadza z tym co widziałem w TV. Śląsk mnie zaskoczył solidnością obrony. W Legii cuda w obronie robił Jędrzejczyk. Bramka padła po stałym fragmencie gry, co jak zwykle jest pięta achillesową Legii. I w jedną oraz drugą stronę. Zacytuję jeszcze Wawrzyniaka: "Radość gospodarzy po meczu była taka jakby awansowali do Ligi Mistrzów. To pokazuje czym są zwycięstwa nad Legią dla każdej drużyny w Polsce" Coś w tym jest. pozdrawiam -- Łukasz Głębicki mail/rot13:yhxnfmty@cbfg.cy PLD/Linux Team gg:246267 Linux Registered User #318551 blekot:{irc,skype} |
|
Data: 2012-12-10 19:44:45 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
Miszcz, miszcz. Czy aby napewno? | |
W dniu 2012-12-09 00:07, Lukasz Glebicki pisze:
Hades wrote: Dodam, że Legia w tym meczu wyjątkowo mnie wkurzyła jakąś taka dekoncentracją, jakby od 30 minuty myśleli juz tylko o urlopach. Choćby strzały na wiwat Koseckiego - zawsze jeśli strzelał to choćby w okolice bramki a nei na wysokośc drugiego piętra. A juz przyjęcie Radovicia na 11 metrze to był kryminał. Pojechali po remis. Profesjonaliści... -- Pozdrawiam! Andrzej Zbierzchowski "Wady wielkich ludzi są pociechą matołów" |
|
Data: 2012-12-12 00:57:10 | |
Autor: RafA | |
Miszcz, miszcz. Czy aby napewno? | |
W dniu 2012-12-09 00:07, Lukasz Glebicki pisze:
Zacytuję jeszcze Wawrzyniaka: "Radość gospodarzy po meczu była taka jakby Myśliciel. Widział Wawrzyniak tabelę? Jakby eLka wygrała na miejskim, to Śląsk mógłby zapomnieć o gonitwie za czołówką. A Tak zrewanżował się za czwórkę na wiosnę i podtrzymał wygraną passę. Drugi Radovic się znalazł w mordę... zapomniał jak się cieszył po wygraniu ze Śląskiem na wiosnę. |
|
Data: 2012-12-15 21:08:56 | |
Autor: RedLite | |
Miszcz, miszcz. Czy aby napewno? | |
W dniu 2012-12-07 22:46, Hades pisze:
Dopiero co niektorzy rozwazali ze nie ma silnych na miszcza Nikt raczej nie pisał, że ma miszcza, to raz. Dwa, nikt na pewno nie pisał, że meczu nie przegra. -- RedLite |
|
Data: 2013-01-07 13:19:01 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
Miszcz, miszcz. Czy aby napewno? | |
W dniu 15.12.2012 21:08, RedLite pisze:
W dniu 2012-12-07 22:46, Hades pisze: Ale że nie ma z kim przegrać i że kazda porażka ligowa to obciach pisze od dawna :) |
|
Data: 2013-01-07 21:49:10 | |
Autor: Pablo | |
Miszcz, miszcz. Czy aby napewno? | |
W dniu 2012-12-07 22:46, Hades pisze:
Dopiero co niektorzy rozwazali ze nie ma silnych na miszczaMałecki wraca do Wisły, to już na pewno :) |
|
Data: 2013-01-13 19:19:56 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
Miszcz, miszcz. Czy aby napewno? | |
W dniu 2013-01-07 21:49, Pablo pisze:
Małecki wraca do Wisły, to już na pewno :) I Kosowski :)))) Może i Szymkowiak wroci? -- Pozdrawiam! Andrzej Zbierzchowski "Wady wielkich ludzi są pociechą matołów" |
|
Data: 2013-01-28 02:36:10 | |
Autor: etyci | |
Miszcz, miszcz. Czy aby napewno? | |
W dniu piątek, 7 grudnia 2012 22:46:59 UTC+1 użytkownik Hades napisał:
Dopiero co niektorzy rozwazali ze nie ma silnych na miszcza albo i sie powiekszy w derby http://www.grupy.banzaj.pl/o,Polonii,szykujacej,sie,na,derby,30,III,a,wiec,ile,jest,Warwszawy,w,Warszawie,23,1945363,2013_01.html |