Data: 2010-09-11 15:12:12 | |
Autor: u2 | |
Mit Krzywonos zbudowany na kłamstwie | |
... czyli bezpieka wiecznie żywa :
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/38808 "Jak naprawdę wyglądały strajki w trójmiejskiej komunikacji? Jaką rolę odegrała w nich Henryka Krzywonos? „Gazecie Polskiej” opowiadają o tym ich faktyczni przywódcy – Jan Wojewoda i Zenon Kwoka. Jan Wojewoda: kiedy my protestowaliśmy, ona jeździła tramwajem Henryka Krzywonos nawet nam zupy w trakcie strajku nie gotowała, bo wtedy, kiedy my protestowaliśmy, ona jeździła tramwajem. Do protestu dołączyła później – mówi Jan Wojewoda, pierwszy lider strajku w komunikacji miejskiej w Trójmieście. 14 sierpnia rozpoczął się strajk w Stoczni Gdańskiej. Gdy jeździłem autobusem po mieście, widziałem koncentrację czołgów i wojska. Miałem świadomość, że może powtórzyć się rok 1970, a władze rozważają na poważnie rozwiązanie siłowe. Wspólnie z kolegami postanowiliśmy temu przeciwdziałać. Wiedzieliśmy, że strajk komunikacji może wytrącić broń z rąk milicji i wojska. Tak też się stało. Następnego dnia nad ranem rozpoczął się strajk w zajezdni autobusowej przy ul. Karola Marksa (obecnie ul. Hallera). Mnie koledzy jednogłośnie wybrali przewodniczącym komitetu zakładowego. Byliśmy zdeterminowani, zdawaliśmy sobie sprawę, że przeciwko nam władza gotowa jest użyć czołgów. Jednocześnie jednak mieliśmy możliwość obrony. Każdy ze znajdujących się w zajezdni autobusów miał w baku trzysta litrów paliwa. Byliśmy gotowi podpalić je, gdyby władze zdecydowały się na wariant siłowy. Straty byłyby po obu stronach. Po próbie nerwów komuniści zaczęli ustępować, przystąpili do rozmów. Udało mi się wywalczyć ustępstwa ze strony Fiszbacha [Tadeusz Fiszbach, sekretarz KW PZPR w Trójmieście – red.], takie jak podwyżka płac o 50 proc. Można powiedzieć, że nasz protest był pierwszym w PRL, ba, w całym bloku wschodnim strajkiem, który się udał. W tym czasie interesowały się nami zachodnie stacje telewizyjne i radiowe, byliśmy, jako przedstawiciele strajku w komunikacji, bohaterami chwili. Odczuwam po latach satysfakcję, gdyż jestem przekonany, że gdyby nie protest komunikacji, bunt w Stoczni Gdańskiej skończyłby się masakrą podobną do tej w kopalni „Wujek”. Niezmiernie dziwi mnie, że po latach wszelkie zasługi za strajk w komunikacji przypisuje się Henryce Krzywonos. W najtrudniejszym czasie jej z nami nie było. Powiem więcej, nie było jej nawet wśród tych kobiet, które gotowały nam zupę. W czasie, gdy my się narażaliśmy, Krzywonos najzwyczajniej w świecie jeździła po mieście tramwajem, do strajku dołączyła później! Nie mogę pojąć, dlaczego pewne środowiska tak lansują tę postać jako bohaterkę pierwszego strajku. O tym, jaka jest prawda, świadczą dokumenty dostępne w archiwach, IPN, związkach zawodowych. Zenon Kwoka: żal mi tej kobiety Henryka Krzywonos nie zatrzymała tramwaju, ale nie mogła nim dalej pojechać, gdyż jeden z pracowników odłączył prąd. Z Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego została odwołana, gdyż koledzy uważali ją za łamistrajka – mówi Zenon Kwoka, przywódca strajku komunikacji miejskiej w Gdyni. Cała historia z Henryką Krzywonos jest bardzo smutna. Pokazuje degradację polskich elit – mediów, historyków. Środowisk, które Henrykę wylansowały na bohaterkę strajku w trójmiejskiej komunikacji. Prawda jest całkowicie inna. W czasie, kiedy strajk trwał, Krzywonos normalnie wyjechała do pracy, widziała, że jej koledzy strajkują, mimo to nie zatrzymała tramwaju. Wyręczył ją pracownik podstacji nr pięć Trójkąt Opera, znany antykomunista, który wyłączył prąd, w związku z czym tramwaj Krzywonos nie mógł dalej pojechać. Już po porozumieniach sierpniowych słynna tramwajarka została odwołana z Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, gdyż uznano ją za łamistrajka. Tak na marginesie żal mi tej kobiety, na siłę wylansowanej przez różne środowiska, dla których prawda nie ma wielkiego znaczenia. Mit tramwajarki budowany jest na kłamstwie, na czym szczególnie traci idea „Solidarności”." |
|
Data: 2010-09-11 15:24:06 | |
Autor: awe | |
Mit Krzywonos zbudowany na kamstwie | |
No prosze tu kapus a tam lamistrajk. Kurwa co wy se jaja robicie z ta krzywonos. Bohaterka z koziej dupy
awe |
|
Data: 2010-09-12 01:00:01 | |
Autor: Jaksa | |
Mit Krzywonos zbudowany na k³amstwie | |
On Sat, 11 Sep 2010 15:24:06 +0200, awe <fakej2345@poczta.onet.pl> wrote:
No prosze tu kapus a tam lamistrajk. Kurwa co wy se jaja robicie z ta yhm, to sa normalnie jaja! gowno na gownie w tym PO. Jaksa |
|