Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...

Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...

Data: 2011-01-10 18:35:12
Autor: Artur Maśląg
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
W dniu 2011-01-10 15:58, Massai pisze:
No właśnie - mit czy nie mit?

Bo tak: jak się dyskutuje o sprowadzanych samochodach, ich przebiegach
itp. to się odzywają głosy "taaa, 150 tysięcy w 10 lat, to pewnie
jeszcze od dziadka co do kościoła jeździł".
Że niby mają autostrady, że dużo jeżdżą, że norma to dojeżdżanie 100 km
do pracy codziennie, stąd auta z DE po prostu MUSZĄ mieć duże przebiegi.

Ale popatrzmy na raport TUV.
Tu są jakies za 2008 rok (nie ma znaczenia który rok, ważne ile mają
lat auta badane):
http://www.autofirmowe.pl/21358,raport_t_v_najbardziej_niezawodne_aut_uz
ywane.html

No i popatrzcie na ostatnią kolumnę np. w tych 10 i 11 lat. Tam jest
średni całkowity przebieg badanych samochodów. Pomińmy specyfikę
porsche itp. - tu wiadomo że to raczej mało jeździ.
Ale takie bardziej typowe niemieckie wozidła, A6, A4, Golf, Passat,
c-klasa, BMW 5, jakaś mazda 626, toyoty... Mało który z tych modeli
przekracza średnią 150 tysięcy km.

Patrząc na wcześniejsze roczniki - podobnie wychodzi że tego typu auta
po prostu robią średnio około 15 tysięcy km rocznie.

Więc niby gdzie te setki tysięcy km koniecznie tłuczonych przez każdego
Niemca i "Paaaaaanie, 150 tysięcy w 4 lata to mało jeżdżone auto wg
tamtych standardów!", hm?

Jak się popatrzy na średni roczny przebieg to pewnie wcale tak więcej
niż my nie mają...

Dawno o tym pisałem i znudziło mi się już zaprzeczanie legendom jakie
to przebiegi tam wszyscy robią (albo większość). Problem jedynie tkwi w
tym, co się do Polski sprowadza i kto to kupi. Wiadomo jedno - do
Polski sprowadza się samochody tanie, a te są ze sporym przebiegiem
(bądź w inny sposób doświadczone). Znudziło mi się też tłumaczenie, że
jakość transportu miejskiego oraz kwestia parkowania skutecznie
zniechęca ludzi do codziennej jazdy samochodem do pracy. Tutaj
oczywiście zawsze przeczytam, że tam to nie problem ta stówka w jedną
stroną autostradą - ano nie problem, tylko jaki odsetek populacji robi.
Gdybym ja miał taką komunikację miejską jak np. w Berlinie (no i dość
dalekich okolicach - w końcu mieszkam w DC, więc mam porównanie do
innej stolicy europejskiej) to mój samochód miałby przebiegi tylko
z wyjazdów urlopowych, zakupów oraz jazd na tzw. 'działkę'.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2011-01-10 18:40:57
Autor: Robert_J
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
...mój samochód miałby przebiegi tylko
z wyjazdów urlopowych, zakupów oraz jazd na tzw. 'działkę'.

Ale zwróć uwagę że "statystyczny" Polak nie może żyć bez zakupów ;-). Więc same wyjazdy na zakupy mogą natłuc spory przebieg ;-)))

Data: 2011-01-10 21:21:51
Autor: Artur Maśląg
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
W dniu 2011-01-10 18:40, Robert_J pisze:
...mój samochód miałby przebiegi tylko
z wyjazdów urlopowych, zakupów oraz jazd na tzw. 'działkę'.

Ale zwróć uwagę że "statystyczny" Polak nie może żyć bez zakupów ;-).
Więc same wyjazdy na zakupy mogą natłuc spory przebieg ;-)))

To zależy gdzie się mieszka i co się chciało osiągnąć ;)


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2011-01-10 19:02:46
Autor: J.F.
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
On Mon, 10 Jan 2011 18:35:12 +0100,  Artur Maśląg wrote:
Znudziło mi się też tłumaczenie, że
jakość transportu miejskiego oraz kwestia parkowania skutecznie
zniechęca ludzi do codziennej jazdy samochodem do pracy. Tutaj

Ale i u nas nie wszyscy pracuja w centrum i zaparkowac moga.

oczywiście zawsze przeczytam, że tam to nie problem ta stówka w jedną
stroną autostradą - ano nie problem, tylko jaki odsetek populacji robi.

patrzac na weekendowe korki na autostradach - to dosc spory.
No ale to weekend :-)

Co prawdas u nas nie lepiej - widac narciarstwo sport popularny :-)

Gdybym ja miał taką komunikację miejską jak np. w Berlinie (no i dość
dalekich okolicach - w końcu mieszkam w DC, więc mam porównanie do
innej stolicy europejskiej) to mój samochód miałby przebiegi tylko
z wyjazdów urlopowych, zakupów oraz jazd na tzw. 'działkę'.

Z dworca Lichtenberg na lotnisko Tegel (chyba, to na N-W) wycieczka
trwa dlugo, nawet mimo S-bahnu.

J.

Data: 2011-01-10 19:26:04
Autor: Artur Maśląg
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
W dniu 2011-01-10 19:02, J.F. pisze:
(...)
Ale i u nas nie wszyscy pracuja w centrum i zaparkowac moga.

A kto pisał o pracy w centrum?

patrzac na weekendowe korki na autostradach - to dosc spory.
No ale to weekend :-)

Ano właśnie - weekend. Wiesz jak wygląda 'moja' nieautostrada w czasie
szczytu weeekendowego? (mowa oczywiście o dwóch szczytach)

Co prawdas u nas nie lepiej - widac narciarstwo sport popularny :-)

W zależności od lokalizacji ;)

Z dworca Lichtenberg na lotnisko Tegel (chyba, to na N-W) wycieczka
trwa dlugo, nawet mimo S-bahnu.

Co to znaczy długo i jaki to ma związek z przebiegiem samochodu?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2011-01-10 19:41:04
Autor: J.F.
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
On Mon, 10 Jan 2011 19:26:04 +0100,  Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-01-10 19:02, J.F. pisze:
(...)
Ale i u nas nie wszyscy pracuja w centrum i zaparkowac moga.
A kto pisał o pracy w centrum?

Na peryferiach jakos latwiej zaparkowac :-)

Z dworca Lichtenberg na lotnisko Tegel (chyba, to na N-W) wycieczka
trwa dlugo, nawet mimo S-bahnu.

Co to znaczy długo

Ponad godzine. Co prawda dzis podobno 40-50 minut wedle rozkladow.

jaki to ma związek z przebiegiem samochodu?

Zacheca do pojechania wlasnym wozkiem.

Berlin to rozwlekle miasto. w/w trasa to ~20km.

J.

Data: 2011-01-10 19:49:39
Autor: Artur Maśląg
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
W dniu 2011-01-10 19:41, J.F. pisze:
(...)
Na peryferiach jakos latwiej zaparkowac :-)

No i? Później wrócić też jakoś trzeba.

Ponad godzine. Co prawda dzis podobno 40-50 minut wedle rozkladow.

Ojoj, niecała godzina na ten odcinek to długo?

jaki to ma związek z przebiegiem samochodu?

Zacheca do pojechania wlasnym wozkiem.

W jakim względzie? Pojechania raz, czy też codziennej jazdy
i parkowania w okolicach lotniska?

Berlin to rozwlekle miasto. w/w trasa to ~20km.

Bardzo dobry i przewidywalny czas dojazdu.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2011-01-10 20:47:15
Autor: J.F.
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
On Mon, 10 Jan 2011 19:49:39 +0100,  Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-01-10 19:41, J.F. pisze:
(...)
Na peryferiach jakos latwiej zaparkowac :-)
No i? Później wrócić też jakoś trzeba.

No i ? Wsiadasz w auto i wracasz.

Ponad godzine. Co prawda dzis podobno 40-50 minut wedle rozkladow.
Ojoj, niecała godzina na ten odcinek to długo?

Dlugo. Chcialbys codziennie jechac godzine ? Co prawda nie wiem ile sie jedzie autem :-)


jaki to ma związek z przebiegiem samochodu?
Zacheca do pojechania wlasnym wozkiem.
W jakim względzie? Pojechania raz, czy też codziennej jazdy
i parkowania w okolicach lotniska?

A jak pracujesz na lotnisku, albo gdzies w okolicy ?
Berlin to rozwlekle miasto. w/w trasa to ~20km.
Bardzo dobry i przewidywalny czas dojazdu.

Ale maja tam tez autostrade przez srodek, ktora kiedys w ciagu godziny
przejechalem jakies 70km, i nie bylo to o polnocy.

J.

Data: 2011-01-10 21:32:09
Autor: Artur Maśląg
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
W dniu 2011-01-10 20:47, J.F. pisze:
(...)
No i ? Wsiadasz w auto i wracasz.

I stoisz w korku.

Dlugo. Chcialbys codziennie jechac godzine ?

Na takiej odległości i w takich warunkach? Oczywiście, to bardzo dobry
czas.

Co prawda nie wiem ile sie jedzie autem :-)

To sprawdź - najlepiej w miarę regularnie.

A jak pracujesz na lotnisku, albo gdzies w okolicy ?

A ile osób pracuje na takim lotnisku i w okolicach, ma miejsce do
parkowania i ich czas dojazdu samochodem jest krótszy od dojazu KM?

Ale maja tam tez autostrade przez srodek, ktora kiedys w ciagu godziny
przejechalem jakies 70km, i nie bylo to o polnocy.

No, mają i kiedyś przejechałeś. Którykolwiek z tych 'argumentów'
pozwala na ekstrapolację?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2011-01-10 21:16:03
Autor: venioo
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
W dniu 2011-01-10 19:41, J.F. pisze:
On Mon, 10 Jan 2011 19:26:04 +0100,  Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-01-10 19:02, J.F. pisze:
(...)
Ale i u nas nie wszyscy pracuja w centrum i zaparkowac moga.
A kto pisał o pracy w centrum?

Na peryferiach jakos latwiej zaparkowac :-)

Z dworca Lichtenberg na lotnisko Tegel (chyba, to na N-W) wycieczka
trwa dlugo, nawet mimo S-bahnu.

Co to znaczy długo

Ponad godzine. Co prawda dzis podobno 40-50 minut wedle rozkladow.

No to super czas. Samochodem bys tej trasy w godzinach popoludniowych (jak ludzie z pracy wracaja) nie pokonal w takim czasie. Korki chyba jeszcze lepsze niez u nas. A bilet miesieczny (jak ostatnio mialem w rece) kosztuje cos kolo 120EUR - benzyna wychodzi duzo drozej. Tyle tylko ze... jak widac po tych korkach wielu i tak jezdzi samochodem. Najczesciej to ludzie spoza Berlina dojezdzajacy do pracy "do stolicy" :)


jaki to ma związek z przebiegiem samochodu?

Zacheca do pojechania wlasnym wozkiem.

Berlin to rozwlekle miasto. w/w trasa to ~20km.


Jak na taki moloch to calkiem sprawnie sie tam przemieszcza, ale tez kultura jazdy inna niz u nas. Jak samochody ruszaja ze swiatel to jak przyklejone do siebie - wszystkie rowno i jednoczesnie. Mieszkancy to wiedza gdzie jakie pasy i gdzie skrecac, to nieraz nie ma czasu na znaki popatrzec albo jak pasa zmienic :P


--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Data: 2011-01-11 20:51:00
Autor: Cavallino
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Z dworca Lichtenberg na lotnisko Tegel (chyba, to na N-W) wycieczka
trwa dlugo, nawet mimo S-bahnu.

Co to znaczy długo

Ponad godzine. Co prawda dzis podobno 40-50 minut wedle rozkladow.

No to super czas. Samochodem bys tej trasy w godzinach popoludniowych (jak ludzie z pracy wracaja) nie pokonal w takim czasie.

Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?

Data: 2011-01-11 21:06:43
Autor: J.F.
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
On Tue, 11 Jan 2011 20:51:00 +0100,  Cavallino wrote:
Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:
Z dworca Lichtenberg na lotnisko Tegel (chyba, to na N-W) wycieczka
trwa dlugo, nawet mimo S-bahnu.
Co to znaczy długo
Ponad godzine. Co prawda dzis podobno 40-50 minut wedle rozkladow.
No to super czas. Samochodem bys tej trasy w godzinach popoludniowych (jak ludzie z pracy wracaja) nie pokonal w takim czasie.

Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?

ale wiesz - twoja autostrada o 15 jest pusta (nie dotyczy piatku), a
my mowimy o trasie przez centrum miasta.

Tym niemniej kiedys z ciekawosci pojechalem "po przekatnej" ringu i czas wyszedl w miare zblizony jak po obwodzie. Nie byl to moze szczyt
szczytow, ale jednak popoludnie.
Berlin byl wtedy moze mniej zaludniony i zmotoryzowany.


J.

Data: 2011-01-11 21:14:35
Autor: Cavallino
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:3qdpi65ca7qii0m8los7j4m5l2pj4rr6ae4ax.com...
On Tue, 11 Jan 2011 20:51:00 +0100,  Cavallino wrote:
Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:
Z dworca Lichtenberg na lotnisko Tegel (chyba, to na N-W) wycieczka
trwa dlugo, nawet mimo S-bahnu.
Co to znaczy długo
Ponad godzine. Co prawda dzis podobno 40-50 minut wedle rozkladow.
No to super czas. Samochodem bys tej trasy w godzinach popoludniowych (jak
ludzie z pracy wracaja) nie pokonal w takim czasie.

Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?

ale wiesz - twoja autostrada o 15 jest pusta (nie dotyczy piatku),

Spora część trasy prowadziła przez autostradę śródmiejską, która nijak pusta nie była.
Zapewne z Lichtenberga też da się do niej dojechać, on nie jest w żadnym centrum.

Data: 2011-01-12 02:12:16
Autor: J.F.
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
On Tue, 11 Jan 2011 21:14:35 +0100,  Cavallino wrote:
Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?

ale wiesz - twoja autostrada o 15 jest pusta (nie dotyczy piatku),

Spora część trasy prowadziła przez autostradę śródmiejską, która nijak pusta nie była.

A bo prawdziwy Frankfurt mialem na mysli :-)

Ale nawet z tego to jest 150km, w tym miasto .. oj, cos naciagasz :-)

J.

Data: 2011-01-12 09:40:34
Autor: Cavallino
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:asvpi6575jusf6ts5f63444cqv02dk69ln4ax.com...
On Tue, 11 Jan 2011 21:14:35 +0100,  Cavallino wrote:
Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?

ale wiesz - twoja autostrada o 15 jest pusta (nie dotyczy piatku),

Spora część trasy prowadziła przez autostradę śródmiejską, która nijak pusta
nie była.

A bo prawdziwy Frankfurt mialem na mysli :-)

Ale nawet z tego to jest 150km,

Ze Świecka jest 110, więc coś Ci się pozajączkowało.

w tym miasto .. oj, cos naciagasz :-)

Napisałem, że spod Frankfurtu, a nie z Frankfurtu, faktycznie to wjechałem na autostradę przed Furstenwalde, bo granicę przekraczałem w Kostrzynie.
Czyli miałem do przejechania jakieś 80 km.

Data: 2011-01-12 12:05:15
Autor: AL
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Cavallino pisze:
Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Z dworca Lichtenberg na lotnisko Tegel (chyba, to na N-W) wycieczka
trwa dlugo, nawet mimo S-bahnu.

Co to znaczy długo

Ponad godzine. Co prawda dzis podobno 40-50 minut wedle rozkladow.

No to super czas. Samochodem bys tej trasy w godzinach popoludniowych (jak ludzie z pracy wracaja) nie pokonal w takim czasie.

Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?

tak moze byc, jesli w szczycie sie bedziesz przeciskal przez centrum Berlina

Czesto bywalem w Berlinie - biuro w dzielnicy Pankov - a wiec byla alternatywa albo Ring albo via centrum.
Ringiem wychodzilo szybciej mimo, ze nakladalem ok 60km

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-01-12 12:11:16
Autor: Cavallino
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Użytkownik "AL" <adam@skads.tam> napisał w wiadomości news:igk1tg$aa1$1inews.gazeta.pl...
Cavallino pisze:
Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Z dworca Lichtenberg na lotnisko Tegel (chyba, to na N-W) wycieczka
trwa dlugo, nawet mimo S-bahnu.

Co to znaczy długo

Ponad godzine. Co prawda dzis podobno 40-50 minut wedle rozkladow.

No to super czas. Samochodem bys tej trasy w godzinach popoludniowych (jak ludzie z pracy wracaja) nie pokonal w takim czasie.

Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?

tak moze byc, jesli w szczycie sie bedziesz przeciskal przez centrum Berlina

Nie ma musu jazdy przez centrum, jeśli takie zagrożenie jest realne można odwrócić kierunek i pojechać naookoło, ringiem.


Czesto bywalem w Berlinie - biuro w dzielnicy Pankov - a wiec byla alternatywa albo Ring albo via centrum.
Ringiem wychodzilo szybciej mimo, ze nakladalem ok 60km

No właśnie.

Data: 2011-01-12 12:44:01
Autor: J.F.
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
On Wed, 12 Jan 2011 12:11:16 +0100,  Cavallino wrote:
Użytkownik "AL" <adam@skads.tam> napisał w wiadomości
Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?
tak moze byc, jesli w szczycie sie bedziesz przeciskal przez centrum Berlina
Nie ma musu jazdy przez centrum, jeśli takie zagrożenie jest realne można odwrócić kierunek i pojechać naookoło, ringiem.

No wiesz - jakbym mial wyjechac z miejsca srednio odleglego od centrum
na ring, potem zaiwaniac kawal po obwodzie, potem dojechac do celu tez
srednio odleglego od centrum, razem ze 100km .. to moze i ja bym sie
przeprosil z komunikacja miejska :-)

J.

Data: 2011-01-12 13:09:31
Autor: Cavallino
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Nie ma musu jazdy przez centrum, jeśli takie zagrożenie jest realne można
odwrócić kierunek i pojechać naookoło, ringiem.

No wiesz - jakbym mial wyjechac z miejsca srednio odleglego od centrum
na ring, potem zaiwaniac kawal po obwodzie, potem dojechac do celu tez
srednio odleglego od centrum, razem ze 100km ..

Ty masz zrąbaną ocenę odległości.
Google.maps wyznacza drogę z Lichtenberga na Tegel na 18,9 km (najkrótszą).
Wersja z wykorzystaniem środmiejskiej autostrady A100, ma raptem 10 km więcej.

Data: 2011-01-12 22:37:12
Autor: venioo
Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
W dniu 2011-01-11 20:51, Cavallino pisze:
Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Z dworca Lichtenberg na lotnisko Tegel (chyba, to na N-W) wycieczka
trwa dlugo, nawet mimo S-bahnu.

Co to znaczy długo

Ponad godzine. Co prawda dzis podobno 40-50 minut wedle rozkladow.

No to super czas. Samochodem bys tej trasy w godzinach popoludniowych
(jak ludzie z pracy wracaja) nie pokonal w takim czasie.

Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?

Przez godzinę to wyjezdzalem z Pankow. Tylko nie o 15 ale blizej 18, bo o tej godzinie ludzie konczacy prace jada do domow - nie ma fabryk w centrum konczacych prace o 15. Pracownicy sklepow, uslug i innych takich koncza prace ok.17-17.30

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona