Data: 2014-05-27 20:17:03 | |
Autor: abc | |
Mitteleuropa czy Międzymorze | |
W geopolitycznej sytuacji Polski możliwe są dwa scenariusze na przyszłość.
Zgodny z interesem Polski projekt Międzymorza lub niezgodny z polską racją stanu, a korzystny dla Niemiec projekt Mitteleuropa. Niestety, od upadku komunizmu ten drugi plan jest realizowany przez mające decydujący głos w Unii Europejskiej władze w Berlinie, przy zgodzie kolejnych rządów naszego kraju. (...) Kiedy widzimy działania podejmowane przez kolejnych prezydentów Polski i kolejne kierownictwa polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, łatwo wysnuć wniosek, że Polska nie ma długofalowego spójnego celu (obliczonego na co najmniej dziesięciolecia w przyszłość) w kwestii polityki zagranicznej, która miałaby na względzie interes Polski. Zamiast współdziałać z Polonią w różnych krajach w imię wspólnego dobra funkcjonariusze z polskich ambasad szpiegują mieszkających za granicą Polaków i wzniecają między nimi konflikty (w końcu emigranci uciekli spod władzy przełożonych pracowników misji dyplomatycznych). Mało tego, polskiej polityce zagranicznej (ale także innym politykom, jak na przykład gospodarczej) brakuje wizji, brakuje jakiegokolwiek planu. Szczególnie rząd Donalda Tuska prowadzenie polityki zagranicznej scedował na rzecz Brukseli, tak jakby chciał pozbyć się problemu. Cała polska polityka zagraniczna to dorywcze działania, będące wyłącznie reakcją na działania innych. Nie jest to dobre rozwiązanie, bo takie Niemcy czy Francja, będąc także w Unii Europejskiej (która ma własną służbę dyplomatyczną) absolutnie nie zaprzestali prowadzania własnej, korzystnej dla siebie polityki zagranicznej. Niemcy - jak w przeszłości, także teraz - dogadują się z Rosją nad naszymi głowami, czego przykładem jest choćby budowa Gazociągu Północnego przez Bałtyk, z którego gaz popłynie gazociągiem OPAL, co jeszcze bardziej wzmocni pozycję Gazpromu w dostawach gazu do Europy z pominięciem Polski, Białorusi i Ukrainy. 470-kilometrowy gazociąg biegnie na terenie Niemiec, równolegle do granicy z Polską. Jego północna część połączona jest z Gazociągiem Północnym, a na południu powiązany jest z siecią czeską, skąd gaz może być przesyłany do Austrii, na Słowację i do południowych Niemiec. W efekcie Gazociąg Północny zostanie podłączony do systemu gazowego Europy Zachodniej, z pominięciem polskich interesów. http://www.opcjanaprawo.pl/index.php/czy-istnieje-polska-polityka-zagraniczna/item/4421-mitteleuropa-czy-miedzymorze -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|