W dniu 2014-02-02 01:08, boukun pisze:

Właśnie byłem późno wieczorem z dziećmi na zakupach u Żyda w TESCO. Ponieważ było późno i byliśmy sami przy kasie, zaproszeni zresztą przez pracownicę zakątka samoobsługi, skorzystałem z okazji i pytam się młodej dziewczyny przy kasie, czy może mi zdradzić, jeśli nie jest to dla niej wielką tajemnicą, ile zarabia sę teraz miesięcznie pracując przy kasie w TAESCO. Dziewczyna odpowiada mi, że ma 950 zł brutto, od tego odtrącają podatek i składki, z nadgodzinami wyciąga do 1200 zł na rekę. Pytam się, a ile płacą na pełny etat, a ona odpowiada mi, że nie zatrudniają w TESCO na pełny etat, są tu dziewczyny, które już 5 lat tu pracują i są ciągle zatrudnione na pół etetu...

Tak więc mój wczesniejszy wątek nie był ścisły.. Aczkolwiek podsumowanie jest takie same, wyobrażam sobie, co ci młodzi Polacy rozprawiają w swoich głowach, będąc zniewolonymi w tym dziadolandzie Tuska..., z perspektywą niedożycia nawet do emerytury..., bo bandziory u władzy ich z niej już za wczasu ograbili...
Jak najszybciej spierdolić z tego chorego kraju, gdzie tylko pieprz rośnie...

boukun

Jednak nie zrezygnuję z zakupów w tej sieci, zbyt dobrą w smaku sprzedają musztardę sarepską, żebym miał omijać te sklepy szerokim łukiem. Naprawdę tak smacznej musztardy nie dostanie nawet w Francji.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 02.02.2014 10:36, Trybun pisze:
....

Jednak nie zrezygnuję z zakupów w tej sieci, zbyt dobrą w smaku
sprzedają musztardę sarepską, żebym miał omijać te sklepy szerokim
łukiem. Naprawdę tak smacznej musztardy nie dostanie nawet w Francji.

A co to za punkt odniesienia?
Francuzi mają sporo dobrych rzeczy, ale akurat musztardy do nich nie należą.



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

W dniu 2014-02-02 17:13, Wiesiaczek pisze:

W dniu 02.02.2014 10:36, Trybun pisze:
...

Jednak nie zrezygnuję z zakupów w tej sieci, zbyt dobrą w smaku
sprzedają musztardę sarepską, żebym miał omijać te sklepy szerokim
łukiem. Naprawdę tak smacznej musztardy nie dostanie nawet w Francji.

A co to za punkt odniesienia?
Francuzi mają sporo dobrych rzeczy, ale akurat musztardy do nich nie należą.

Powszechnie uważa się że oryginalna musztarda Dijon jest najlepsza. A gdzie tej oryginalności szukać jak nie na miejscu?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..