Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Mniej do OFE więcej do ZUS ?

Mniej do OFE więcej do ZUS ?

Data: 2009-10-30 04:14:56
Autor: adp
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
On 30 Paź, 00:48, Clegan <cleg...@gmail.com> wrote:
Nie zauważyłem na grupie tej radosnej nowiny:http://www.tvn24.pl/0,1626032,0,1,rzad-mysli-- jak-obnizyc-nam-emerytu...
Ciekawe czy się uda tą reformę przeprowadzić :-)

moim zdaniem wszystko zalezy od szczegolow - ciezko powiedziec juz
teraz, czy to zmiana na lepsze, czy na gorsze.

Data: 2009-10-30 18:21:13
Autor: MK
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "adp" <adp@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:0838bf97-e356-4dc0-8328-c85a08003651j24g2000yqa.googlegroups.com...

moim zdaniem wszystko zalezy od szczegolow - ciezko powiedziec juz
teraz, czy to zmiana na lepsze, czy na gorsze.

Na lepsze dla budzetu, na gorsze dla ubezpieczonych.

MK

Data: 2009-10-30 15:57:39
Autor: adp
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
moim zdaniem wszystko zalezy od szczegolow - ciezko powiedziec juz
teraz, czy to zmiana na lepsze, czy na gorsze.

Na lepsze dla budzetu, na gorsze dla ubezpieczonych.

Zobaczymy, ale obecna sytuacja, gdzie OFE pobieraja wieksze prowizje
niz fundusze akcyjne, a lokuja wiekszosc kapitalu w obligacje
(zgadnijcie, czyje obligacje), jest chora. Jest to martwy obieg
pieniadza. Faktycznie wplacamy skladki na finansowanie obligacji
rzadowych, dodatkowo zasilajac armie pseudofachowcow (faktycznie:
KSIĘGOWYCH) prowizjami od kupna tych obligacji. Nonsens.
Moim zdaniem, OFE powinny lokowac (zaleznie od koniunktury) dowolnie
duza kwote w dowolne rynki (oportunistycznie). Jak sie ktos boi, ze to
za duze ryzyko dla emerytur, to wystarczy dostosowac skladke
przelewana na OFE. I tak jest to mniejszosc calosci.

Projekt zmierza mniej wiecej w tę strone, ale tez sie spodziewam
wszystkiego najgorszego po REALIZACJI.

Data: 2009-10-30 16:47:10
Autor: Clegan
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
On 30 Paź, 23:57, adp <a...@poczta.onet.pl> wrote:
> moim zdaniem wszystko zalezy od szczegolow - ciezko powiedziec juz
> teraz, czy to zmiana na lepsze, czy na gorsze.

> Na lepsze dla budzetu, na gorsze dla ubezpieczonych.

Zobaczymy, ale obecna sytuacja, gdzie OFE pobieraja wieksze prowizje
niz fundusze akcyjne, a lokuja wiekszosc kapitalu w obligacje
(zgadnijcie, czyje obligacje), jest chora. Jest to martwy obieg
pieniadza. Faktycznie wplacamy skladki na finansowanie obligacji
rzadowych, dodatkowo zasilajac armie pseudofachowcow (faktycznie:
KSIĘGOWYCH) prowizjami od kupna tych obligacji. Nonsens.
Moim zdaniem, OFE powinny lokowac (zaleznie od koniunktury) dowolnie
duza kwote w dowolne rynki (oportunistycznie). Jak sie ktos boi, ze to
za duze ryzyko dla emerytur, to wystarczy dostosowac skladke
przelewana na OFE. I tak jest to mniejszosc calosci.

Projekt zmierza mniej wiecej w tę strone, ale tez sie spodziewam
wszystkiego najgorszego po REALIZACJI.
Uważasz, że limity inwestycyjne dla OFE znikną ? :-))

Data: 2009-10-31 07:13:52
Autor: MK
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "adp" <adp@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ee7dc627-c91f-4ef7-a80f-76191f06f13ak19g2000yqc.googlegroups.com...

Zobaczymy, ale obecna sytuacja, gdzie OFE pobieraja wieksze prowizje
niz fundusze akcyjne, a lokuja wiekszosc kapitalu w obligacje
(zgadnijcie, czyje obligacje), jest chora. Jest to martwy obieg
pieniadza. Faktycznie wplacamy skladki na finansowanie obligacji
rzadowych, dodatkowo zasilajac armie pseudofachowcow (faktycznie:
KSIĘGOWYCH) prowizjami od kupna tych obligacji. Nonsens.
Moim zdaniem, OFE powinny lokowac (zaleznie od koniunktury) dowolnie
duza kwote w dowolne rynki (oportunistycznie). Jak sie ktos boi, ze to
za duze ryzyko dla emerytur, to wystarczy dostosowac skladke
przelewana na OFE. I tak jest to mniejszosc calosci.

Projekt zmierza mniej wiecej w tę strone, ale tez sie spodziewam
wszystkiego najgorszego po REALIZACJI.


Jak widac latwo propagandom wyprac mozg ;). Wartosc prowizji ma mniejsze znaczenie, bo OFE inwestuja i dzieki temu w dlugim okresie wzrasta wartosc konta przyszlego emeryta. U mnie obecnie  wartosc zgromaczonych srodkow w OFE, jest o ponad 12% wyzsza od dokonanych wplat brutto. Zaraz ktos powie, ze to malo, ale trzeba pamietac, ze czesc kazy pracuje dopiero od jakiegos czasu, a skaladki ktore wplywaly kilka lat temu byly kilka razy nizsze. W analogicznym czasie ZUS zarobil rowne 0. Cala kasa zostala przejedzona i dodatkowo zostal wziety kredyt, ktory bedzie splacany z przyszlych skladek.
Najwazniejszym co trzeba zrobic przy OFE to jest umozliwienie dowolnego dysponowania srodkami po uzyskaniu wieku emerytalnego oraz stworzenie mechanizmu ochrony srodkow osob w wieku przedemerytalnym przed skutkami takich kryzysow jak obecny.
Pomijam tu KRUS i emerytury mundurowe, bo to jest chyba dla kazdego jasne. Oczywiscie medialnie lepiej wziac sie za 'zlodziejskie' OFE niz usunac prawdziwe przyczyny zapasci systemu emerytalnego.

MK

Data: 2009-10-31 01:21:45
Autor: Clegan
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
On 31 Paź, 07:13, "MK" <ma...@interia.pl> wrote:

Jak widac latwo propagandom wyprac mozg ;). Wartosc prowizji ma mniejsze
znaczenie, bo OFE inwestuja i dzieki temu w dlugim okresie wzrasta wartosc
konta przyszlego emeryta. /.../
No wybacz ale to zdanie nie ma sensu. Wartość prowizji ma małe
znaczenie ? Wg mnie ma całkiem spore. Oczywiście Ty możesz być z usług
OFE zadowolony i z wysokości pobieranej przez nie prowizji, ale
wysokość prowizji bez wątpienia wpływa na wysokość emerytury z OFE. A
te prowizje są bardzo wysokie.
Po 2.: wartość konta w ZUSie także wzrasta. Więc argument o rośnięciu
jest żaden.

Data: 2009-10-31 09:27:01
Autor: MK
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "Clegan" <cleghan@gmail.com> napisał w wiadomości news:ed6bb03c-983d-46d9-a574-507809e480e2j4g2000yqe.googlegroups.com...
No wybacz ale to zdanie nie ma sensu. Wartość prowizji ma małe
znaczenie ? Wg mnie ma całkiem spore. Oczywiście Ty możesz być z usług
OFE zadowolony i z wysokości pobieranej przez nie prowizji, ale
wysokość prowizji bez wątpienia wpływa na wysokość emerytury z OFE. A
te prowizje są bardzo wysokie.

Oczywiscie, ze nie jest najwazniejsze. Po co w ogole o tym mowic teraz kiedy juz zostalo ustalone, ze zostana zmniejszone. System wynagradzania OFE powinien byc powiazany z osiaganymi wynikami, ale to jest rzecz wtorna.

Po 2.: wartość konta w ZUSie także wzrasta. Więc argument o rośnięciu
jest żaden.

A niby jak rosnie? ZUS konsumuje wszystkie wplywy, wiec nie ma co rosnac, bo nie ma tam zadnych aktywow.

MK

Data: 2009-10-31 10:40:52
Autor: Clegan
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
On 31 Paź, 09:27, "MK" <ma...@interia.pl> wrote:

Oczywiscie, ze nie jest najwazniejsze. Po co w ogole o tym mowic teraz kiedy
juz zostalo ustalone, ze zostana zmniejszone. System wynagradzania OFE
powinien byc powiazany z osiaganymi wynikami, ale to jest rzecz wtorna.
System wynagradzania OFE jest rzeczą wtórną ? Jest rzeczą podstawową w
tej całej historii.
Zresztą uważam że OFE winny być dobrowolne. Byłoby po sprawie.

A niby jak rosnie? ZUS konsumuje wszystkie wplywy, wiec nie ma co rosnac, bo
nie ma tam zadnych aktywow.
1. A na co OFE przeznacza większość składek ? Na papiery skarbowe -
rząd pożycza żeby potem mieć za co dotować FUS. Ależ to jest warte :-)

2. Kto ci powiedział że Twoje pieniądze wpłacane do OFE są Twoją
własnością ? Przegapiłeś wyrok SN, w uzasadnieniu którego sędzia
wyraźnie stwierdziła, że ta składka nie jest prywatną własnością
ubezpieczonego. Więc myśleć sobie możesz co chcesz a państwo zrobi to
co będzie dla niego najwygodniejsze z tym pieniędzmi.

Data: 2009-10-31 19:11:46
Autor: MK
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "Clegan" <cleghan@gmail.com> napisał w wiadomości news:caaa0ab9-95a7-41c1-a4c7-655cbc69fe95c3g2000yqd.googlegroups.com...

System wynagradzania OFE jest rzeczą wtórną ? Jest rzeczą podstawową w
tej całej historii.

Oczywiscie, ze tak. Gdyby byla wieksza konkurencja i mozliwosc przeplywu klientow z jednego do drugiego OFE prowizje by spadly.

Zresztą uważam że OFE winny być dobrowolne. Byłoby po sprawie.

Ale jest dobrowolne. Mozesz sobie wybrac jedno z rynku. Mozesz wcale nie pracowac i nie odprowadzac skladek, albo pracowac na czarno.

1. A na co OFE przeznacza większość składek ? Na papiery skarbowe -
rząd pożycza żeby potem mieć za co dotować FUS. Ależ to jest warte :-)

Bo taka jest konstrukcja ustawy, ktora reguluje jak OFE maja inwestowac.

2. Kto ci powiedział że Twoje pieniądze wpłacane do OFE są Twoją
własnością ? Przegapiłeś wyrok SN, w uzasadnieniu którego sędzia
wyraźnie stwierdziła, że ta składka nie jest prywatną własnością
ubezpieczonego. Więc myśleć sobie możesz co chcesz a państwo zrobi to
co będzie dla niego najwygodniejsze z tym pieniędzmi.

Zabierze z mojegom konta emerytalnego i dopisze do twojego? Politycy robia tylko to na co im pozwala spoleczenstwo. Jedyny problem jest w zorganizowaniu sie jego i wyraznemu przekazaniu wladzy czego oczekuje. Jak znaczna czesc spoleczenstwa chce glowy Chlebowskiego to glowa spada. Jak spoleczenstwo twirdzi, ze prowizje OFE sa za duze to prowizje sa zmniejszane. Jedyny problem jest tam gdzie jest zagrozony stan posiadania wladzy... wtedy sie ona mocno broni...

MK

Data: 2009-10-31 15:47:28
Autor: Clegan
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
On 31 Paź, 19:11, "MK" <ma...@interia.pl> wrote:

Zabierze z mojegom konta emerytalnego i dopisze do twojego? Politycy robia
tylko to na co im pozwala spoleczenstwo. Jedyny problem jest w
zorganizowaniu sie jego i wyraznemu przekazaniu wladzy czego oczekuje. Jak
znaczna czesc spoleczenstwa chce glowy Chlebowskiego to glowa spada. Jak
spoleczenstwo twirdzi, ze prowizje OFE sa za duze to prowizje sa
zmniejszane.
Optymista z Ciebie. Można wymienić setki innych spraw których chce
"społeczeństwo" (czy raczej to co jest w sondażach) a które nie
zostały zrealizowane. Ostatni przykład: obowiązek meldunkowy zostaje -
najmiłościwiej nam panująca władza uznała że za dużo roboty żeby się
tym zajmować. Czyli społeczeństwo tego nie chciało ? Prowizje są nadal
wysokie i nie widać żeby coś z tym miało się dziać.
Zresztą wystarczy popatrzeć na samą konstrukcję całego systemu:
składka idzie do ZUS który bierze z tego swoją prowizję (zupełnie nie
wiadomo czemu składka nie idzie prosto na odpowiednie konto), PTE
bierze z tego swoją prowizję za to że łaskawe nam naszą forsę
przyjmuje do siebie, potem bierze prowizję za zarządzanie - teraz
ufundują nam zakłady emerytalne które zedrą z naszych pieniędzy
kolejne prowizje po to tylko żeby nam rzekomo naszą forsę wypłacić.
Oczywiście to wszystko tylko i wyłącznie w naszym najlepiej pojętym
interesie. Zapewne tego wszystkiego chce społeczeństwo ?

Data: 2009-10-31 19:08:24
Autor: witek
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MK wrote:
Politycy robia tylko to na co im pozwala spoleczenstwo.

wierzysz w to?

Data: 2009-11-04 19:17:09
Autor: MK
Sondowanie przed atakiem [Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?]
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hcijhp$f6g$13inews.gazeta.pl...
MK wrote:
Politycy robia tylko to na co im pozwala spoleczenstwo.

wierzysz w to?

Przekaz z ostatnich dni, który kierują poszczególni ministrowie do opinii publicznej nie jest jasny. - Rząd sonduje reakcje społeczne na decyzje dotyczące łatania dziury budżetowej kosztem naszych przyszłych emerytur - mówi dr Wiktor Wojciechowski, ekspert rynku emerytalnego z FOR.
http://biznes.onet.pl/rzad-demontuje-reforme-emerytalna,18490,3048313,1,news-detal

Coraz mocniej atakuja.  Jesli siegna lapami po moja kase to PO nie moze juz liczyc na moj glos.

MK

Data: 2009-11-04 10:33:01
Autor: Krzysiek
Sondowanie przed atakiem [Re: Mniej do OFE więc ej do ZUS ?]
On 4 Lis, 19:17, "MK" <ma...@interia.pl> wrote:

Coraz mocniej atakuja.  Jesli siegna lapami po moja kase to PO nie moze juz
liczyc na moj glos.
Na Twój nie, na mój nie, ale wiele osób i tak na nich zagłosuje.

Data: 2009-11-04 20:00:40
Autor: Paweł
Sondowanie przed atakiem [Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?]
MK wrote:

Coraz mocniej atakuja. Jesli siegna lapami po moja kase

sad najwyzszy wyjasnil juz fanom ofe, ze skladki odkladane
w ofe sa obowiazkowe i nie sa nasza prywatna wlasnoscia.

skarb panstwa emituje obligacje, zeby dofinansowac zus,
ktory musi przetransferowac kase do ofe, ktore maja ustawowo
narzucony obowiazek kupowania (w wiekszosci) bezpiecznych
obligacji skarbu panstwa.

to jest majstersztyk inzynierii finansowej, prywatny zus bis,
ktory kasuje procent od skladki i zarzadzania bez wzgledu
na to czy osiagnie zysk, czy straci.

jakis paranoik nazwal powstanie ofe reforma emerytalna.

Data: 2009-11-04 20:07:44
Autor: MK
Sondowanie przed atakiem [Re : Mniej do OFE więcej do ZUS ?]
Użytkownik "Paweł" <root@127.0.0.1> napisał w wiadomości news:hcsj0q$25v$1achot.icm.edu.pl...

sad najwyzszy wyjasnil juz fanom ofe, ze skladki odkladane
w ofe sa obowiazkowe i nie sa nasza prywatna wlasnoscia.


Za moment nadejdzie czas zeby wyjasnic politykom, ze jednak nie moga sie do nich dotykac :).

MK

Data: 2009-11-04 11:22:58
Autor: Krzysiek
Sondowanie przed atakiem [Re: Mniej do OFE więc ej do ZUS ?]
On 4 Lis, 20:07, "MK" <ma...@interia.pl> wrote:

Za moment nadejdzie czas zeby wyjasnic politykom, ze jednak nie moga sie do
nich dotykac :).
Widzisz jakiś sposób aby to wyjaśnić?

Data: 2009-11-04 20:42:32
Autor: SQLwiel
Sondowanie przed atakiem [Re: Mniej do OFE więcej do ZUS ?]
Krzysiek pisze:
On 4 Lis, 20:07, "MK" <ma...@interia.pl> wrote:

Za moment nadejdzie czas zeby wyjasnic politykom, ze jednak nie moga sie do
nich dotykac :).
Widzisz jakiś sposób aby to wyjaśnić?


Przesraliśmy tę okazję w '89, kiedy należało paru sq...ów powiesić na latarniach, a nie wybierać ich parę lat później na prezydenta i premiera. Może warto przypomnieć coponiektórym jak to się odbyło w Rumunii?
Powiecie, że to już nie te czasy?
A powiedzielibyście w połowie lat 90, że to "te czasy" na to, co się działo w Jugosławii, też parę dekad wcześniej przemocą "zjednoczonej" tak, jak się teraz jednoczy Jewropę?
Na obywatelski sprzeciw - zawsze jest dobry czas.


--
Pzdr.         SQLwiel.

Data: 2009-11-04 12:16:46
Autor: Krzysiek
Sondowanie przed atakiem [Re: Mniej do OFE więc ej do ZUS ?]
On 4 Lis, 20:42, SQLwiel <WPISZ_TU_NICK@gmail_kropka_com.null.com>
wrote:

Przesraliśmy tę okazję w '89, kiedy należało paru sq...ów powiesić na
latarniach, a nie wybierać ich parę lat później na prezydenta i
premiera.
Jak by paru sq... spodziewało się takiego obrotu sprawy jak piszesz to
by nie było '89 ;)

Data: 2009-11-04 22:30:28
Autor: MarekZ
Sondowanie przed atakiem [Re : Mniej do OFE więcej do ZUS ?]
Użytkownik "Paweł" <root@127.0.0.1> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hcsj0q$25v$1@achot.icm.edu.pl...

to jest majstersztyk inzynierii finansowej, prywatny zus bis,
ktory kasuje procent od skladki i zarzadzania bez wzgledu
na to czy osiagnie zysk, czy straci.

jakis paranoik nazwal powstanie ofe reforma emerytalna.

Zaletą OFE jest, a przynajmniej powinno być to, że nie są one wprost zależne od polityków. Już pal diabli czy zarobią więcej niż ZUS o pół procent czy mniej. Miało być ZNACZNIE trudniej ukraść te pieniądze. To znaczy takie było chyba założenie i teoria.

Ale w praktyce na pewno da się to zmodyfikować. :)

Data: 2009-11-04 22:56:39
Autor: MK
Sondowanie przed atakiem [Re : Mniej do OFE więcej do ZUS ?]
Użytkownik "MarekZ" <brak@adresu.w.pl> napisał w wiadomości news:hcsreu$727$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Zaletą OFE jest, a przynajmniej powinno być to, że nie są one wprost zależne od polityków. Już pal diabli czy zarobią więcej niż ZUS o pół procent czy mniej.

Dlaczego wszyscy dali sobie wmowic, ze ZUS cokolwiek zarabia? ZUS nic nie zarabia. W ZUSie mozna tylko i wylacznie stracic. OFE daje szanse na wzrost wartosci. W OFE widac kazdego dnia ile ma sie na koncie.

MK

Data: 2009-11-04 23:06:32
Autor: MarekZ
Sondowanie przed atakiem [Re : Mniej do OFE więcej do ZUS ?]
Użytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hcstau$88n$1@inews.gazeta.pl...

Dlaczego wszyscy dali sobie wmowic, ze ZUS cokolwiek zarabia? ZUS nic nie zarabia. W ZUSie mozna tylko i wylacznie stracic. OFE daje szanse na wzrost wartosci. W OFE widac kazdego dnia ile ma sie na koncie.

Tzn. uważasz, że konkretnie ja dałem sobie to wmówić? To jest po prostu pewne uproszczenie. ZUS "zarabia" przy użyciu mechanizmu ręcznej waloryzacji opartej jednak o pewien wskaźnik rynkowy (przeciętną rentowność obligacji czy tam bonów). To daje pewien poziom efektywności "inwestycji", który można porównywać z wynikami OFE.

Sama "kasa w ZUS" jest rzecz jasna kompletnie wirtualna, ale my nie mówimy o tej kasie, tylko o wypłacie z podsystemu "ZUS" i wypłacie z podsystemu "OFE " otrzymywanej przez emeryta przy założeniu, że wtopił w te dwa podsystemy tyle samo kasy.

Data: 2009-11-05 12:06:45
Autor: Valdi
Sondowanie przed atakiem [Re : Mniej do OFE więcej do ZUS ?]
"MK" news:hcstau$88n$1inews.gazeta.pl

Dlaczego wszyscy dali sobie wmowic, ze ZUS cokolwiek zarabia? ZUS nic nie
zarabia. W ZUSie mozna tylko i wylacznie stracic. OFE daje szanse na
wzrost
wartosci. W OFE widac kazdego dnia ile ma sie na koncie.

Tylko co z tego, że widać. W czasie ostatniego pobytu w PL widziałem wyciąg
znajomego z OFE Aviva CU czy jak się tam to badziewie nazywa. Jako, że
znajomy sam inwestuje wyszło na to, że gdy by te pieniądze dostawał do łapki
to dziś jego kapitał był by o kilkanaście tysięcy większy.
Oczywiście nie każdy ma smykałkę do inwestowania ale obecny system jest do
dupy i to chyba każdy zdrowo myślący człowiek stwierdzi.
Najrozsądniejsze rozwiązanie to:
1. Obniżenie pozapłacowych kosztów pracy oraz wszelakiej maści złodziejskich
podatkĂłw
2. Jednolita emerytura dla wszystkich
3. Dzięki niższym kosztom pracy oraz niższym podatkom możesz sobie odłożyć.
Nie chcesz odkładać/inwestować twoja strata.

Po za tym nigdy państwo polskie o pieniądze swoich obywateli nie dbało stąd
też najlepiej dla nas wszystkich aby przy emeryturach łajzy z lewa i prawy
nie dłubały (szczególnie mam tutaj na myśli kreatywną księgowość łysego Pana
Vincenta R. w postaci np. modyfikacji wysokości składki jaka trafia do OFE)
bo jeszcze krzywdę sobie i nam co gorsza zrobią.

Data: 2009-10-31 12:00:26
Autor: Mithos
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MK pisze:
A niby jak rosnie? ZUS konsumuje wszystkie wplywy, wiec nie ma co rosnac, bo nie ma tam zadnych aktywow.

Mi ZUS przesyła informację ile mam u nich pieniędzy.


--
Mithos

Data: 2009-10-31 13:20:59
Autor: MarekZ
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hch5ca$cck$3@news.onet.pl...

Mi ZUS przesyła informację ile mam u nich pieniędzy.

Ja też Ci mogę przesłać. Chcesz? Będziesz miał takie same perspektywy, że Ci je dam, jak w przypadku ZUS. :)

A jak mi zapłacisz za zarządzanie to nawet będę Ci regularnie przysyłał informację, że masz ich coraz więcej!

Data: 2009-10-31 10:08:06
Autor: witek
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MarekZ wrote:
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hch5ca$cck$3@news.onet.pl...

Mi ZUS przesyła informację ile mam u nich pieniędzy.

Ja też Ci mogę przesłać. Chcesz? Będziesz miał takie same perspektywy, że Ci je dam, jak w przypadku ZUS. :)

A jak mi zapłacisz za zarządzanie to nawet będę Ci regularnie przysyłał informację, że masz ich coraz więcej!

Ole OFE też ci przesyła coś co ma swoją wartość tylko w chwili otwarcia koperty. I ani minuty dłużej.

Data: 2009-10-31 20:48:39
Autor: Wojciech Bancer
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
On 2009-10-31, witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> wrote:

[...]

A jak mi zapłacisz za zarządzanie to nawet będę Ci regularnie przysyłał informację, że masz ich coraz więcej!

Ole OFE też ci przesyła coś co ma swoją wartość tylko w chwili otwarcia koperty. I ani minuty dłużej.

To ja swoje otworzę po przejściu na emeryturę. ;)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2009-10-31 15:32:37
Autor: Mithos
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MarekZ pisze:
Ja też Ci mogę przesłać. Chcesz? Będziesz miał takie same perspektywy, że Ci je dam, jak w przypadku ZUS. :)

Nie o to chodzi. Wszystko jedno czy pieniądze idą do ZUS czy OFE, bo ja i tak ich pewnie nigdy nie zobaczę. Co to więc za różnica gdzie są topione skoro tak czy inaczej topić je trzeba.

By żyło się lepiej, wszystkim :)


--
Mithos

Data: 2009-10-31 15:42:40
Autor: MK
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:hchhq6$ggh$1news.onet.pl...

Nie o to chodzi. Wszystko jedno czy pieniądze idą do ZUS czy OFE, bo ja i tak ich pewnie nigdy nie zobaczę. Co to więc za różnica gdzie są topione skoro tak czy inaczej topić je trzeba.

By żyło się lepiej, wszystkim :)


Hehe... przypomina mi to wlasciciela pewnej malej firmy w ktorej rozpoczynalem lata temu swoja zawodowa kariere. Tlumaczyl mi, ze najlepsze dla mnie jest zebym mial umowe podpisana na minimalne wynagrodzenie a reszte dostawal do reki... I tak mialem dobrze, bo niektorym wmawial, ze lepiej zeby pracowali bez umowy.
Takie podejscie obserwuje u tych, ktorzy wlasnie oplacaja minimalne skladki i zal im dupe sciska, ze ktos w przyszlosci moglby dostac wyzsza emeryture od nich. Emerytura ma byc za to co jest wypracowane, a jak ktos byl za leniwy albo wolal cwaniakowac to niech idzie po zasilek do opieki spolecznej. A od tego co w OFE lapska trzymac z daleka.

MK

MK

Data: 2009-10-31 16:15:55
Autor: MarekZ
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hchid4$i8q$1@inews.gazeta.pl...

Hehe... przypomina mi to wlasciciela pewnej malej firmy w ktorej rozpoczynalem lata temu swoja zawodowa kariere. Tlumaczyl mi, ze najlepsze dla mnie jest zebym mial umowe podpisana na minimalne wynagrodzenie a reszte dostawal do reki... I tak mialem dobrze, bo niektorym wmawial, ze lepiej zeby pracowali bez umowy.

Wygląda na to, że był mądrym człowiekiem. Oczywiście pomijam tu przypadki jakichś patologii, że jak ktoś widzi pieniądze to od razu musi je zgubić albo przepić oraz klasyczne przypadki beneficjentów systemu przymusowych ubezpieczeń społecznych.

Takie podejscie obserwuje u tych, ktorzy wlasnie oplacaja minimalne skladki i zal im dupe sciska, ze ktos w przyszlosci moglby dostac wyzsza emeryture od nich. Emerytura ma byc za to co jest wypracowane, a jak ktos byl za leniwy albo wolal cwaniakowac to niech idzie po zasilek do opieki spolecznej. A od tego co w OFE lapska trzymac z daleka.

Wcześniej czy później, w takiej czy innej formie znacjonalizują wam wszystko co macie zapisane w OFE. Mniej lub bardziej bez ogródek. Na razie to jest wstęp - niech to wolniej przyrasta. Po dotychczas zgromadzone środki zgłoszą się w swoim czasie. W imię sprawiedliwości społecznej, wykładni celowościowej prawa, czy jakoś tak.

Czy naprawdę uważasz, że ludzie opłacający minimalne składki zazdroszczą zapisów na kontach ludziom opłacającym wyższe, czy to ironia miała być, bo nie jest to dla mnie jasne. Bo gdyby to nie była ironia... ale chyba była, nie? :-)

Data: 2009-10-31 16:32:29
Autor: MK
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "MarekZ" <brak@adresu.w.pl> napisał w wiadomości news:hchk0v$q6p$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Wygląda na to, że był mądrym człowiekiem. Oczywiście pomijam tu przypadki jakichś patologii, że jak ktoś widzi pieniądze to od razu musi je zgubić albo przepić oraz klasyczne przypadki beneficjentów systemu przymusowych ubezpieczeń społecznych.


Na swoj sposob byl, bo nie ponosil dodatkowych kosztow. Stac go bylo na na 3 samochody, dosc czesto zmieniane i 2 domy. Kilka lat po tym jak odszedlem firma padla. Nie mam zielonego pojecia co mu z tego wszystkiego zostalo, ale wtedy jak ja tam pracowalem bawil sie niezle. Wyjazd w lato, wyjazd w zime, a pracownicy za urlop dostawali tyle ile w umowie, starczalo na podroz do Ciechocinka ;). Wiekszosc na urlopy nie chodzila, tylko brala kase i harowala podczas swojego urlopu.


Wcześniej czy później, w takiej czy innej formie znacjonalizują wam wszystko co macie zapisane w OFE. Mniej lub bardziej bez ogródek. Na razie to jest wstęp - niech to wolniej przyrasta. Po dotychczas zgromadzone środki zgłoszą się w swoim czasie. W imię sprawiedliwości społecznej, wykładni celowościowej prawa, czy jakoś tak.


Przy takiej biernosc spoleczenstwa jesto niestety ryzyko realne, ale jesli wszyscy zaczniemy myslec o tej kasie jako wlasnej i bronic jak inni bronia emerytur mundurowych czy KRUSu, to zaden polityk po to nie siegnie.

Czy naprawdę uważasz, że ludzie opłacający minimalne składki zazdroszczą zapisów na kontach ludziom opłacającym wyższe, czy to ironia miała być, bo nie jest to dla mnie jasne. Bo gdyby to nie była ironia... ale chyba była, nie? :-)

Hehe... widzisz najwazniejsza jest edukacja.... Tych, ktorzy maja kase na OFE trzeba nauczyc, ze to jest ich kasa i w ich interesie jest obrona tego, a tych ktory probuja wmowic, ze to jest niestotne napietnowac... Jak to mowia cel uswieca srodki ;).

Dziwi mnie tak lekcewazace podejscie osob, ktore potrafia sie wyklocac z bankiem o 1gr, albo zakladac lokaty po kilkadziesiat pln ;).

MK

Data: 2009-10-31 17:37:02
Autor: MarekZ
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hchlai$sln$1@inews.gazeta.pl...

Przy takiej biernosc spoleczenstwa jesto niestety ryzyko realne, ale jesli wszyscy zaczniemy myslec o tej kasie jako wlasnej i bronic jak inni bronia emerytur mundurowych czy KRUSu, to zaden polityk po to nie siegnie.

Tu się różnimy w podejściu do zagadnienia. IMO społeczeństwo nie ma szans obronienia tych środków inaczej niż poprzez ich nieistnienie (czyli poprzez nie przekazywanie ich do systemu). Nie ma w mojej ocenie NAJMNIEJSZYCH szans. KRUS czy mundurówki to nie jest obrona własnych pieniędzy i tu działają inne mechanizmy.

Hehe... widzisz najwazniejsza jest edukacja.... Tych, ktorzy maja kase na OFE trzeba nauczyc, ze to jest ich kasa i w ich interesie jest obrona tego, a tych ktory probuja wmowic, ze to jest niestotne napietnowac... Jak to mowia cel uswieca srodki ;).

Hehehe. :) No to ja się świetnie nadaję do piętnowania w tym względzie. Do pewnego momentu partycypowałem w systemie przymusowych ubezpieczeń społecznych. Pierwsze wątpliwości co do ogólnego sensu tak ustawionego systemu w tym względzie pojawiły się u mnie z tego co pamiętam w roku 2002 (niemało czasu spędziłem na analizowaniu danych). Mój ostatni kontakt z systemem przymusowych ubezpieczeń społecznych i systemem podatków dochodowych (pomijam tu niestety podatek od dochodów kapitałowych nad czym wielce ubolewam) to rok 2004. . Wprawdzie trochę straszne jest to, że jakoś tam daję sobie radę, ale zawsze przecież można to ująć tak: w 2004 roku moja firma padła i nie wiadomo co mi z tego zostało. :DDD

Możesz mi wierzyć, nikomu nie zazdroszczę jego przyszłej emerytury z systemu. Nawet jeśli miałaby ona mieć stopę zastąpienia przeciętnej płacy 200% - gdyby ludzie pracowali do 110 roku życia, pewnie byłoby to możliwe. I nie sądzę aby ktokolwiek z osób funkcjonujących poza obowiązkowym sus z wyboru, tego zazdrościł. Taka możliwość wydaje mi się być kompletnie nieprawdopodobną.

Dziwi mnie tak lekcewazace podejscie osob, ktore potrafia sie wyklocac z bankiem o 1gr, albo zakladac lokaty po kilkadziesiat pln ;).

Mnie nie dziwi. Szkoda poświęcania na ten cel wysiłku ze względu na znikome prawdopodobieństwo efektywności działań. Wykłócanie się z bankiem o grosz czy oszczędzanie na zaokrągleniach to zabawa. W pewnym stopniu także od strony banku. Tak jak granie w skrable, brydża itp. W systemie ubezpieczeń społecznych funkcjonują niby-prawdziwe, duże pieniądze. Pieniądze, które są tylko i wyłącznie wirtualnymi zapisami. I wszystko na to wskazuje, że nikt wam ich nigdy nie odda, a beneficjentami systemu pozostaną wyłącznie te grupy, które wypracują lepsze strategie wyrywania kasy innym grupom. W moim rozumieniu sytuacji, im mniej osób to rozumie tym dłużej będzie trwał w agonii obecny sus. Jednak posypie się nieuchronnie tak czy inaczej. Nie mam specjalnego ciśnienia na udowadnianie swojej racji, bo i po co. Czas pokaże po której stronie jest racja, możemy się jedynie próbować posiłkować różnymi analogiami historycznymi.

Pozostaje pytanie kluczowe: co może nas uratować przed tym kolapsem. Ja uważam, że oprócz jakiejś konkretniejszej epidemii albo wojny, nic. Żeby było jasne: istnieją dwie banalne strategie postępowania z dodatnią wartością oczekiwaną, by żyło się lepiej: zaliczanie się do grupy beneficjentów uprzywilejowanych albo opuszczenie systemu. Pozostałe strategie powinny skutkować efektem ujemnym.

Data: 2009-10-31 19:44:54
Autor: Mithos
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MarekZ pisze:
Pozostaje pytanie kluczowe: co może nas uratować przed tym kolapsem. Ja uważam, że oprócz jakiejś konkretniejszej epidemii albo wojny, nic. Żeby było jasne: istnieją dwie banalne strategie postępowania z dodatnią wartością oczekiwaną, by żyło się lepiej: zaliczanie się do grupy beneficjentów uprzywilejowanych albo opuszczenie systemu. Pozostałe strategie powinny skutkować efektem ujemnym.

Czyli mam wstąpić do policji ? :)


--
Mithos

Data: 2009-10-31 19:58:20
Autor: MarekZ
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hci0j8$t84$1@news.onet.pl...

Czyli mam wstąpić do policji ? :)

Możliwości jest coraz więcej, bo coraz więcej grup osób chyba się orientuje w co tu gramy. :) Sędzią, prokuratorem można próbować zostać jak Ci akurat policja czy inne służby nie odpowiadają, choć to akurat dość czasochłonne. Ostatnio chyba matki na urlopach wychowawczych też coś wyrwały z systemu dla siebie (jakiś zwrot składek w zamian za potraktowanie okresu urlopy jako nieskładkowego chyba). No to jeszcze możesz próbować zostać matką. ;-) Albo od razu beneficjentem systemu.

Data: 2009-10-31 20:45:10
Autor: Mithos
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MarekZ pisze:
Możliwości jest coraz więcej, bo coraz więcej grup osób chyba się orientuje w co tu gramy. :) Sędzią, prokuratorem można próbować zostać jak Ci akurat policja czy inne służby nie odpowiadają, choć to akurat dość czasochłonne. Ostatnio chyba matki na urlopach wychowawczych też coś wyrwały z systemu dla siebie (jakiś zwrot składek w zamian za potraktowanie okresu urlopy jako nieskładkowego chyba). No to jeszcze możesz próbować zostać matką. ;-) Albo od razu beneficjentem systemu.

Wiesz jak aktualnie wygląda procedura zostania sędzią/prokuratorem (zmieniły się zasady naboru na aplikacje itp.) ? A raczej próba zostania, bo później wyjdzie, że "nie ma etatu" :)

Pomijam już fakt, że po drodze umarłbym z głodu.

Oczywiście jest alternatywna droga ale to wymaga przede wszystkim ZNAJOMOŚCI i wielu lat pracy w innym zawodzie (i można zostać sobie sędzią NSA, a następnie spokojnie dotrwać do przejścia w stan spoczynku) - ale wtedy to już jest bezsensu :)


--
Mithos

Data: 2009-10-31 18:03:28
Autor: Mithos
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MK pisze:
Przy takiej biernosc spoleczenstwa jesto niestety ryzyko realne, ale jesli wszyscy zaczniemy myslec o tej kasie jako wlasnej i bronic jak inni bronia emerytur mundurowych czy KRUSu, to zaden polityk po to nie siegnie.

A co społeczeństw ma zrobić ? W ostatnich wyborach większość wybrała partię liberalną, która podnosi podatki, boi się jakichkolwiek reform i robi np. to co tutaj z OFE. Alternatywą są oszołomy (PIS) lub pseduo-lewica. Na kogo głosować ?

I nie mów, żebym założył własną partię (czy ktokolwiek) bo szans na to nie ma. Życiem publicznym rządzi układ z okrągłego stołu, który podzielił między sobie tort.

Hehe... widzisz najwazniejsza jest edukacja.... Tych, ktorzy maja kase na OFE trzeba nauczyc, ze to jest ich kasa i w ich interesie jest obrona tego, a tych ktory probuja wmowic, ze to jest niestotne napietnowac... Jak to mowia cel uswieca srodki ;).

W Polsce tych co mają kasę (według starych progów podatkowych) jest jakieś 5%.To jest 5% głosów. Komu na tym zależy ?

Dziwi mnie tak lekcewazace podejscie osob, ktore potrafia sie wyklocac z bankiem o 1gr, albo zakladac lokaty po kilkadziesiat pln ;).

To nie jest lekceważenie. To co proponujesz to jest jak walenie głową w mur. Jedyny efekt jaki to przyniesie to taki, że rozwalę sobie głowę, a mur jak stał tak stoi.


--
Mithos

Data: 2009-10-31 13:55:29
Autor: MK
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:hch5ca$cck$3news.onet.pl...

Mi ZUS przesyła informację ile mam u nich pieniędzy.


To jakis inny ZUS masz, bo ja dostawalem tylko informacje o wplatach. Ostatnia taka informacja to nawet nie pamietam kiedy byla, ale chyba dotyczyla wplat sprzed kilku lat. Zeby nie bylo watpliwosci... pracodawca oplata skladki bez opoznien i co widac na OFE. Na szczecie kilka m-cy w roku nic nie wedruje do ZUS. Niestety do NFZ juz co miesiac :(. Szlag czlowieka moze trafic jak widzi, ze za prywatna sluzbe zdrowia placi kilkadziesiat PLN i ma podstawowa opieke, a do NFZ idzie kilkanasty tys rocznie i nic w zamian nie ma. Do tego jeszcze czesc tej skladki jest opodatkowana. Sluchajac informacji o zarobkach w sluzbie zdrowia powinienen miec na wylacznosc pielegniarke przez 24h/dobe.

MK

Data: 2009-10-31 01:29:11
Autor: witek
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MK wrote:

Jak widac latwo propagandom wyprac mozg ;). Wartosc prowizji ma mniejsze znaczenie, bo OFE inwestuja i dzieki temu w dlugim okresie wzrasta wartosc konta przyszlego emeryta.

"Jak widac latwo propagandom wyprac mozg"

OFE przeliczają wpłaconą przez ciebie kasę na swoje własne jednostki rozliczeniowe.
A cena jednostki rozliczeniowej dzis wynosi zł 25, a jutro może wynosić ZERO.

W przypadku kryzysu bedziesz miał 1500 jednostek rozliczeniowych i g... w przeliczeniu na jakąkolwiek walutę.



  U mnie obecnie  wartosc zgromaczonych
srodkow w OFE, jest o ponad 12% wyzsza od dokonanych wplat brutto.

A ile była warta rok, dwa lata temu i ile od tego czasu straciłeś?

Data: 2009-10-31 08:07:07
Autor: MK
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hcglfn$f6g$1inews.gazeta.pl...

OFE przeliczają wpłaconą przez ciebie kasę na swoje własne jednostki rozliczeniowe.
A cena jednostki rozliczeniowej dzis wynosi zł 25, a jutro może wynosić ZERO.

W przypadku kryzysu bedziesz miał 1500 jednostek rozliczeniowych i g... w przeliczeniu na jakąkolwiek walutę.


W ZUS bedziesz mial 0 jednostek i 0 PLN :). Co bedzie jak jutro wartosc jednostki bedzie wynosila 50PLN?


A ile była warta rok, dwa lata temu i ile od tego czasu straciłeś?


Nic nie stracilem, bo nic nie wyplacalem. A jak nadejdzie ten dzien to odniose to sobie wartosci srodkow wplaconych, a nie maksymalnej, czy tez minimalnej wartosci jednostki.

MK

Data: 2009-10-31 02:14:27
Autor: witek
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MK wrote:

W ZUS bedziesz mial 0 jednostek i 0 PLN :). Co bedzie jak jutro wartosc jednostki bedzie wynosila 50PLN?


A ja o ZUS nic nie pisałem.
Nie bedzie wynosiła 50 zł, bo o ile szlag trafia wszystko nagle to na sukces trzeba pracować bardzo długo. Ale życzę ci, żeby było po 50 zł. Wtedy możesz powiedzieć, że wygrałeś.




A ile była warta rok, dwa lata temu i ile od tego czasu straciłeś?


Nic nie stracilem, bo nic nie wyplacalem. A jak nadejdzie ten dzien to odniose to sobie wartosci srodkow wplaconych, a nie maksymalnej, czy tez minimalnej wartosci jednostki.


Tylko, że w tym wszytkim chodzi o to, że to co zbierasz, tak naprawde nie jest "uzbierane". W dowolnym momencie można stracić wszystko.

Data: 2009-10-31 08:23:35
Autor: MK
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hcgo4j$f6g$2inews.gazeta.pl...

A ja o ZUS nic nie pisałem.
Nie bedzie wynosiła 50 zł, bo o ile szlag trafia wszystko nagle to na sukces trzeba pracować bardzo długo. Ale życzę ci, żeby było po 50 zł. Wtedy możesz powiedzieć, że wygrałeś.


To usiadz i czekaj na nagla smierc. W ogole nic nie rob, bo wszystko moze szlag trafic :).



Tylko, że w tym wszytkim chodzi o to, że to co zbierasz, tak naprawde nie jest "uzbierane". W dowolnym momencie można stracić wszystko.

Jasne, a takie zdarzenie zapewne jest statystycznie pewne ;). Dlatego sie ciagle mowi o tym zeby uniknac krotkookresowych spadkow nalezy wprowadzic rozne typy funduszy, bardziej bezpieczne dla osob starczych i bardziej ryzykowne dla mlodszych. Problem w tym, ze tylko sie o tym mowi i zwaly na gieldzie jakie byly obserwowane w ubieglym roku to woda na mlych tych, ktorzy chca polozyc lape na tej kasie. Nikt nie mowi o tym, ze wartosc jednostek w tym roku wsrosla o 20%. Z drugiej strony promuje sie IKE, ktore dziala podobnie do OFE. Czekam tylko na pomysl wlaczenia srodkow z IKE do ZUS, bo przeciez ZUS lepiej 'inwestuje' kase ;).

MK

Data: 2009-10-31 09:50:11
Autor: witek
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MK wrote:

Jasne, a takie zdarzenie zapewne jest statystycznie pewne ;). Dlatego sie ciagle mowi o tym zeby uniknac krotkookresowych spadkow nalezy wprowadzic rozne typy funduszy, bardziej bezpieczne dla osob starczych i bardziej ryzykowne dla mlodszych.

Ale narazie tego nie ma.
Jest jeden typ OFE ryzykowny jak cholera od samego początku.

Nikt nie mowi o tym, ze wartosc jednostek w tym roku wsrosla o 20%.

jakich jednostek? 20% liczone w jaki sposób.

Data: 2009-10-31 16:04:53
Autor: MK
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hchir5$k0l$1inews.gazeta.pl...

Ale narazie tego nie ma.
Jest jeden typ OFE ryzykowny jak cholera od samego początku.


Bo nasi wladcy nie dostali kopa w tylek zeby zmianic ustawe i pozwolic na wieksza konkurencje wsrod OFE i latwiejsze przeplywy miedzy nimi.


jakich jednostek? 20% liczone w jaki sposób.


Wartosc jednostki, nie wiesz co to? W moim OFE 5 lutego ksztaltowala sie na poziomie 21,86. 29 pazdziernika widze, ze jest na poziomie 25,86. Policzysz sobie sam czy mam pomoc?

MK

PS. Moje OFE nie ma najwyzszej stopy zwrotu...

Data: 2009-10-31 10:16:35
Autor: witek
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MK wrote:

Wartosc jednostki, nie wiesz co to? W moim OFE 5 lutego ksztaltowala sie na poziomie 21,86. 29 pazdziernika widze, ze jest na poziomie 25,86. Policzysz sobie sam czy mam pomoc?

jak podałeś daty to można sobie policzyć.
A ile wynosiła 29 pazdziernika 2007 i 2008 roku?
I skąd wiesz jaka baedzie 29 pazdziernika 2022?

To nie jest oszczedzanie tylko gra w kole fortuny.

Data: 2009-10-31 16:36:33
Autor: MK
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:hchkcj$f6g$6inews.gazeta.pl...

jak podałeś daty to można sobie policzyć.
A ile wynosiła 29 pazdziernika 2007 i 2008 roku?
I skąd wiesz jaka baedzie 29 pazdziernika 2022?

To nie jest oszczedzanie tylko gra w kole fortuny.


Ja pisalem o odniesieniu do wplat. Ty zaczales powornywac wartosc jednostek w okresach z czasu przed kryzysem i w jego trakcie.
Jak chcesz sobie strawdzac w innych okresach to prosze bardzo, ja tego nie robie... a apetyn na ryzyko ciagle mam, bo do emerytury dziesiatki lat :)
http://www.pekaopte.pl/

MK

Data: 2009-10-31 11:57:27
Autor: Mithos
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MK pisze:
Jasne, a takie zdarzenie zapewne jest statystycznie pewne ;). Dlatego sie ciagle mowi o tym zeby uniknac krotkookresowych spadkow nalezy wprowadzic rozne typy funduszy, bardziej bezpieczne dla osob starczych i bardziej ryzykowne dla mlodszych.

O obecnym kryzysie też tak niektórzy mówili, a tu się nagle okazało, że niektóre akcje (a za nimi fundusze akcyjne) spadły do poziomu jaki miały 20-50 lat temu.

Poza tym IMO cała dyskusja jest bezprzedmiotowa. Jedynym rozwiązaniem jakie zatrzyma upadek ZUS i emerytur jest podniesienie wieku emerytalnego do wartości nie osiąganej przez większość ludzi (aktualnie mówi się o 67 lat, za 10-15 lat to już będzie 75 lat).

Tak więc z emerytur skorzystają jedynie pasożytnicze grupy, które mają ustawowo zagwarantowane odpowiednie przywileje : mundurowi, górnicy, pośrednio rolnicy (którzy realnie to nic nie płacą) itp. itd.


--
Mithos

Data: 2009-10-31 12:29:44
Autor: Piotr D.
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Mithos wrote:

Poza tym IMO cała dyskusja jest bezprzedmiotowa. Jedynym rozwiązaniem jakie zatrzyma upadek ZUS i emerytur jest podniesienie wieku emerytalnego do wartości nie osiąganej przez większość ludzi (aktualnie mówi się o 67 lat, za 10-15 lat to już będzie 75 lat).

Ten system to i tak jedna wielka ściema władzy wobec obywateli. Zarówno tych starszych którzy całe życie płacili składki a teraz dostają g****e grosze, zresztą też na krechę bo kasa zus świeci pustkami. Jak i tych młodych, płacących obowiązkowo składki na "emeryturę" której nigdy nie zobaczą.

Data: 2009-10-31 14:55:24
Autor: Krzysztof Halasa
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
Mithos <fake@adres.pl> writes:

O obecnym kryzysie też tak niektórzy mówili, a tu się nagle okazało,
że niektóre akcje (a za nimi fundusze akcyjne) spadły do poziomu jaki
miały 20-50 lat temu.

Przeciez bylo wiadomo ze tak bedzie. Musi byc cos takiego co jakis czas,
bo nie chodzi o to, by ludzie "bogacili sie". Chodzi o to by placili,
a potem znajdowali swoja reke w nocniku.

Wiem ze Biblia to malo popularna lektura ale czy ten fragment nie
wyjasnia tego idealnie? http://online.biblia.pl/rozdzial.php?id=327#W22

No dobrze, nie twierdze ze nie nalezy zapewnic sobie godnego zycia na
starosc, ale wierzyc w to, ze zrobia to dla nas ZUS, OFE albo inne np.
banki to chyba przesada.

Poza tym IMO cała dyskusja jest bezprzedmiotowa. Jedynym rozwiązaniem
jakie zatrzyma upadek ZUS i emerytur jest podniesienie wieku
emerytalnego do wartości nie osiąganej przez większość ludzi
(aktualnie mówi się o 67 lat, za 10-15 lat to już będzie 75 lat).

Oczywiscie.

Tak więc z emerytur skorzystają jedynie pasożytnicze grupy, które mają
ustawowo zagwarantowane odpowiednie przywileje : mundurowi, gĂłrnicy,
pośrednio rolnicy (którzy realnie to nic nie płacą) itp. itd.

Oczywiscie.
Dlatego tez nie mozna traktowac tego calego biznesu (bo ze to jest
biznes to chyba kazdy widzi) jako czegos innego niz wylacznie haracz.
A jesli juz komus uda sie dozyc do wieku emerytalnego i nie bedzie
w stanie juz sam o siebie zadbac, ani jego rodzina tego nie zrobi, to
pewnie dostanie chwilowy zasilek, zeby nie trzeba bylo pisac w akcie
zgonu "smierc glodowa" ("wyziebienie organizmu" chyba lepiej wyglada?).
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-10-31 09:18:59
Autor: Valdi
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
"MK" news:hcgkj5$e2a$1inews.gazeta.pl

Pomijam tu KRUS i emerytury mundurowe, bo to jest chyba dla kazdego jasne.
Oczywiscie medialnie lepiej wziac sie za 'zlodziejskie' OFE niz usunac
prawdziwe przyczyny zapasci systemu emerytalnego.

OFE to też balast systemu, który należy stawiać na równi z KRUSem, mendownią
mundurową itp.

Data: 2009-10-31 09:15:36
Autor: adp
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
On 30 Paź, 23:57, adp <a...@poczta.onet.pl> wrote:
> moim zdaniem wszystko zalezy od szczegolow - ciezko powiedziec juz
> teraz, czy to zmiana na lepsze, czy na gorsze.

> Na lepsze dla budzetu, na gorsze dla ubezpieczonych.

Zobaczymy, ale obecna sytuacja, gdzie OFE pobieraja wieksze prowizje
niz fundusze akcyjne, a lokuja wiekszosc kapitalu w obligacje
(zgadnijcie, czyje obligacje), jest chora. Jest to martwy obieg
pieniadza. Faktycznie wplacamy skladki na finansowanie obligacji
rzadowych, dodatkowo zasilajac armie pseudofachowcow (faktycznie:
KSIĘGOWYCH) prowizjami od kupna tych obligacji. Nonsens.
Moim zdaniem, OFE powinny lokowac (zaleznie od koniunktury) dowolnie
duza kwote w dowolne rynki (oportunistycznie). Jak sie ktos boi, ze to
za duze ryzyko dla emerytur, to wystarczy dostosowac skladke
przelewana na OFE. I tak jest to mniejszosc calosci.

Projekt zmierza mniej wiecej w tę strone, ale tez sie spodziewam
wszystkiego najgorszego po REALIZACJI.

Heh, sądziłem, że poziom dyskusji na grupie "banki" będzie jednak
wyższy. Jest niestety żenujący. Dlatego nie chce mi się już nic
dodawać.

Pozdrawiam

Data: 2009-10-31 11:51:11
Autor: Mithos
Mniej do OFE więcej do ZUS ?
MK pisze:
Na lepsze dla budzetu, na gorsze dla ubezpieczonych.

Przecież OFE w Polsce są żenujące (nieważne czy to wina ich czy też przepisów prawa). Ja bym najchętniej całkowicie zrezygnował z OFE.


--
Mithos

Mniej do OFE więcej do ZUS ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona